Oświęcim porządkuje tereny w rejonie dworca PKP. Wyburzono magazyny i warsztaty, ale nadal pozostają problemy z niszczejącymi blokami kolejowymi, placem rozładunkowym oraz hałasem z linii kolejowej.
Wyburzenia przy ul. Orzeszkowej i Wyzwolenia
Miasto uporządkowało tereny w rejonie dworca PKP. Z krajobrazu Oświęcimia zniknęły budynki przy ul. Elizy Orzeszkowej, w tym warsztaty samochodowe oraz ogrodzenie. Z kolei przy ul. Wyzwolenia wyburzone zostały budynki magazynowe. Na części tego terenu powstanie zaplecze Małopolskich Kolei, a obszar przy ul. Orzeszkowej pozostanie obecnie terenem zielonym.
Nierozwiązany problem bloków kolejowych
Na terenach w pobliżu dworca kolejowego od lat nierozwiązana pozostaje kwestia zagospodarowania bloków kolejowych. Budynki te, objęte ochroną konserwatorską, od dawna niszczeją. Ich właścicielem jest PKP PLK. Coraz częściej pojawia się pytanie, czy przejęcie tych nieruchomości przez Oświęcimskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego i ich rewitalizacja nie byłoby najlepszym rozwiązaniem tego problemu.
Krytyczna infrastruktura przy wjeździe do miasta
Okolicę dworca kolejowego wciąż obciąża plac rozładunkowy, znajdujący się pomiędzy parkingiem Park&Ride a galerią handlową. Obiekt ten jest elementem infrastruktury krytycznej kraju, co oznacza, że jego funkcjonowanie jest niezbędne z punktu widzenia logistyki i bezpieczeństwa państwa. W praktyce oznacza to również, że turyści wjeżdżający do Oświęcimia będą oglądać ten fragment miasta w niezmienionej formie przez kolejne dekady.
Brak ekranów akustycznych – uciążliwość dla mieszkańców
Kolejną nierozwiązaną kwestią pozostaje brak ekranów akustycznych przy zrewitalizowanej linii kolejowej. Hałas generowany przez przejeżdżające pociągi szczególnie dotyka mieszkańców dzielnic położonych w rejonie dworca kolejowego oraz osiedla Błonie, znajdującego się przy linii w kierunku Zatora. Problem ten, w połączeniu z pogarszającą się jakością powietrza, obniża komfort życia mieszkańców i wciąż pozostaje wyzwaniem dla miasta.
Teraz już wiem dlaczego od razu nie zamontowano wyświetlaczy elektronicznych na nowym dworcu kolejowym w Oświęcimiu. Bo Pisuary żałowały 14 mln zł. Lepiej było rozdać swoim .
secesja to raczej bielsko-biała , a to w oświęcimiu na mickiewicza , no nic specjalnego , po prostu budynek po remoncie , nic więcej , a jak tam z prawem własności i losami dawnej „jagienki” ?
warszawa, złota 83 , całkowita ruina, lokatorzy do eksmisji , obecnie cudo ,
Nic się nie mija. Pisał: „Zdaje się, że PKP nic w tej sprawie nie ma zamiaru robić i czeka, aż budynki się zawalą i sprawa sama się rozwiąże”.
@ delikatnie mija się z prawdą , PKP czeka aż budynki całkiem się rozsypią by móc je zburzyć i sprzedać teren deweloperowi.Ludzie którzy tam mieszkali zostali rozsiedleni po okolicy do wynajmowanych mieszkań. Częśc lokatorów zdecydowała się jednak pozostać na miejscu i pomieszkuje w tych niebezpiecznych ruderach. Miejsce powoli zamienia się w raj bezdomnych , ćpunów i alkoholików. Ogólnie czarna dziura w Mieście Pokoju.
Ps. Sposób w jaki przeprowadzane są prace w pasie drogowym przy ul.Męczeństwa narodów to skandal i wstyd dla Starostwa które powinno się tym zainteresować . Brak kierowania ruchem choćby za pomocą sygnalizacji świetlnej tymczasowej powoduje awantury pomiędzy kierującymi , turystami i lokalnymi mieszkańcami. Wstyd na cały świat!
Chłopcy, wasz spór, to jak spór o to czy myć ręce czy nogi. Oświęcim to nie Florencja, wartościowej architektury mamy jak na lekarstwo. Trzeba chronić zarówno Stare Miasto (a właściwie to co z niego zostało po kastracji w latach 90. i wczesnych dwutysięcznych) jak i nieliczne egzemplarze zabudowy robotniczej, którą mamy wokół dworca. Ona też ma swoją wartość (vide Nikiszowiec).
Przekażcie sobie znak pokoju.
Jest jednak zasadnicza różnica między secesyjnymi, prawdopodobnie najładniejszymi w Oświęcimiu kamieniczkami przy ul. Mickiewicza, a ponurymi ruderami bloków kolejowych.
W Oświęcimiu w obrębie Starego Miasta jest wiele innych zniszczonych, lecz ciekawszych architektonicznie budynków. Je też należy w pierwszej kolejności remontować. Jest też kilka paskudnie wyglądających luk w zabudowie, np. na ulicy Stolarskiej czy przy Placu Kościuszki. Tam wystarczy postawić domy ze zwykłych pustaków ceramicznych i nadać fasadom elementy historyzujące, tak jak zrobił to w prosty i estetyczny sposób właściciel kamienicy przy Konarskiego, naprzeciwko BP i lidla (przy okazji – brawo!).
„ktoś już się ślini na widok tych działek, kolejne apartamentowce” – tak, jasne, to ślinią się żydzi albo niemcy. Nie mogą się już doczekać.
kamienica na ul mickiewicza , totalny syf i zgnilizna a została wyremontowana , dlaczego nie remontować blokow kolejowych ? tak cudownie się składa ,że takie same bloki kolejowe za szkołą w stronę marketu dobromir , mają się dobrze , może lepiej napisać prawdę , że ktoś już się ślini na widok tych działek , kolejne apartamentowce ,wiewióra ll, lll ,
Bloki kolejowe: wydaje się, że sytuacja jest dość beznadziejna.
Nie są to zabytki klasy zerowej, tylko budynki familokopodobne, Propozycja realistyczna – zburzyć, a teren sprzedać lub zmienić na park.
Zbudowano je ponad 100 lat temu, byle jak, byle taniej. Ściany są murowane, natomiast stropy i podłogi drewniane (zgnite). Ogrzewanie – starożytne piece węglowe. Wychodki wspólne, na korytarzu.
Lata temu gdy PKP pozbywała się wszystkiego co nie związane z torami, usiłowała mieszkania te sprzedać. Z dużą bonifikatą, jak sądzę. Niektórzy lokatorzy mieszkania wykupi sądząc, że kiedyś w końcu PKP zapłaci miliony za remont. I tu się, he, he, mocno przeliczyli. Teraz: PKP twierdzi, że prawnie nie jest właścicielem, bo właścicielem jest wspólnota mieszkaniowa, czyli PKP + ci właśnie lokatorzy. A skoro lokatorzy nie maja pieniędzy, aby partycypować w remoncie, więc kolejarze sami dopłacać do interesu nie będą. Zdaje się, że PKP nic w tej sprawie nie ma zamiaru robić i czeka, aż budynki się zawalą i sprawa sama się rozwiąże.
Delegacja mieszkańców była z tym 10 lat temu w magistracie, gdzie im odpowiedziano, że miasto w sporze nie jest stroną, więc nic nie może zrobić. Zgodnie z prawdą zresztą. Widocznie przestraszono się też kosztów remontu, które byłyby niebotyczne.
„Lokatorzy feralnej budynku pomocy postanowili zatem szukać w oświęcimskim biurze poselskim PiS-u. Poseł Zbigniew Biernat oraz jego pracownicy odpowiedzialni za kwestie prawne obiecują, że nie zostawią ludzi samych. – Aby wybrnąć z sytuacji, potrzebna jest dobra wola. Do tej pory mieszkańcy nie zostali wysłuchani – podkreśla poseł. Będzie monitorował sprawę”. To było w 2016 roku.
„Casalia” pisiorze to nie nazwa ani miejscowości, ani kościoła, tylko słowo to oznacza „mała wioska”.
Zuppi odczytywał w miasteczku Marzabotto: najpierw nazwiska żydowskich dzieci zamordowanych przez Palestyńczyków, potem nazwiska palestyńskich dzieci zabitych w czasie bombardowań i ostrzału przez wojsko izraelskie Gazy.
Twój wpis pisiorze jest więc półprawdą, czyli – kłamstwem.
” zniszczonego w 1944 przez nazistów.” – ależ pisiorze, co ty piszesz, przez NIEMCÓW!!!
Kardynał Zuppi przeczytał w trakcie modlitwy w wigilię Uroczystości Wniebowzięcia NMP imiona 12 211 palestyńskich dzieci, które zginęły w Strefie Gazy.
Lista miała 469 stron. Czytał 7 godzin.
Miejsce symboliczne – ruiny kościoła Casalia, zniszczonego w 1944 przez nazistów.
Ty też jesteś zbyteczny Idź lepiej na spacer dotlenić mózg.
Wszystko masz napisane w rozkładzie jazdy, tablice świetlne są zbyteczne.
w krakowie jest masa apartamentowców wokół dworca , temat ekran akustyczny nowym , sztucznym tworem
Dwóch smutnych panów codziennie pracuje, aby zainstalować cały system dynamicznej informacji pasażerskiej na wszystkich peronach. Zgodnie z harmonogramem prac skończą pod koniec roku.
@Stefan
Tak, wydają się warte odrestaurowania.
Zastrzegam, mówię o aspekcie wizualnym, nie wiem nic jak to wygląda z punktu widzenia $.
A w lipcu pociąg do Warszawy spóźnił się 1,5 godziny i nikt na dworcu nic nie wiedział czy pojechał, czy dopiero pojedzie, czy czekać czy iść do domu… I co mi po papierowym rozkładzie jazdy.
naprawdę nie sposób zabłądzić czy zgubić sie …, już do przesady z tymi tablicami świetlnymi, stanąć tu czy tu, dylematy…, wszystko podane w rozkładzie odjazdy-przyjazdy,w kasie biletowej, to nie dworzec w tokio
Do mieszkaniec :
Zapytaj się Szydlowej ,Adamczyka, Łozińskiego, Przewoźnika i Starca gdzie są do cholery te świetlne tablice. Pewnie kasa poszła na wybory tej zorganizowanej grupy przestępczej PIS.
Jak szybko można zostać milionerem to proste trzeba dać pewnej pani A. Wójcik 3,5 mln zlotych łapówki i już jest kontrakt na 350 mln. A Pan Paweł szopa dostarczył agregaty prądotwórcze agencji rządowej RARS dla Ukrainy. Potem kupił w Chinach za 69 mln te agregaty i tym sposobem stal się milionerem.Zarobil na czysto 281 mln.zlotych da się ależ oczywiście, że da się orżnąć budżet państwa I Polaków.Tak więc jest to kolejna afera Kaczyńskiego i Morawieckiego.
Pieniądze, które dostawali doradcy z PiS-u, którzy doradzali zarządowi Banku Pekao SA, a jak się okazało byli fikcyjnie zatrudnieni powinny trafić do szpitali.
@Koledzy Janusza Chwieruta nie siej putinowskiej propagandy. Nikt nic nie wstrzymał. To była zapowiedź by szantażem wymusić kasę. Żaden szpital w Polsce nie dostał kasy za nadwykonania w II kwartale. Gdyby pisowcy za miast kasę rozdawać kolesiom dali na szpitale nie byłoby teraz problemu. No ale pisowcom te pieniądze się należały jak to stwierdziła Szydłowa.
To PiS zbudował ten niby dworzec a teraz pisowcy narzekają.
Ile ludzi mieszka przy dworcu PKP?
turyści raczej nie przyjeżdżają do oświęcimia aby oglądać plac rozładunkowy infrastruktury kolejowej
Szpital onkologiczny w Koninie przestał przyjmować nowych pacjentów z powodów finansowych. „Z pewnością są bardzo dobre obiekty wokół Konina, które natychmiast tych pacjentów przyjmą“ – mówi Michal Szczerba. „Jeśli ktoś został z Konina odesłany, niech znajdzie inną placówkę“.
Gdzie tablice informacyjne na dworcu?
Bloki kolejowe to kawałek ciekawej architektury. Aż proszą się o sensowne wykorzystanie.