To nie symboliczne konklawe, a rzeczywistość wielu mieszkańców Oświęcimia. W środę 7 maja około godziny 19:00 straż pożarna interweniowała na osiedlu Błonie w Oświęcimiu. Z jednej z kamienic wydobywał się gęsty, biały dym – buchający z komina, widoczny z daleka. Zadymieniu uległ łuk drogi krajowej nr 44 – główny wjazd do miasta od strony Śląska oraz okolice dworca kolejowego.
– Myślałem, że coś się pali. Dym był taki gęsty, że nie było widać drogi – relacjonuje mieszkaniec bloków przy ulicy Bałandy.
Niska emisja w Oświęcimiu ma się dobrze, a w sezonie grzewczym rozkręca się na całego. Wciąż są rejony miasta, gdzie nie ma dostępu do sieci gazowej ani miejskiej sieci ciepłowniczej. Gęsty, duszący dym z przestarzałych pieców to nie tylko kwestia zapachu – to realne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa.
Oświęcim od lat znajduje się wśród miast Małopolski z przekroczonymi zimą normami pyłów PM10. Według WHO niska emisja skraca życie nawet o dwa lata. Problem jest poważny i narasta.
Tymczasem Urząd Miasta nie proponuje rozwiązania systemowego. Zamiast inwestycji w infrastrukturę, planowane jest wyposażenie lokali komunalnych w ogrzewanie elektryczne. W efekcie mniej zamożni oświęcimianie mogą nie udźwignąć kosztów – rachunki za prąd są dziś wyższe niż kiedykolwiek.
Podziękowania dla naszego czytelnika Krzysztofa za zdjęcia i rolkę (Facebook).
Zastanawiam się, po co w takim razie jeszcze pracuję? Po jaką cholerę zrywam się z łóżka przed szóstą i jadę do pracy. Po to tylko, żeby się namęczyć? Bo szczerze mówiąc – wcale mi się nie chce. Wolałbym mieszkać w wypasionym mieszkaniu, nie płacić za prąd, gaz i ogrzewanie, leżeć bykiem i co miesiąc kasować zasiłek. A potem telewizor, gry w komputerze i na piwko z kumplami. Muszę się nad swoją przyszłością poważnie zastanowić. Najlepiej zapiszę się więc do pisu, który – gdy wygra wybory – mi to wszystko da.
Mieszkaniec – doprowadzenie rurociągu ciepłowniczego do starego budynku znajdującego się poza obszarem zwartej zabudowy kosztowałoby z milion. Pewnie tez należałoby zrobić kapitalny remont, bo przecież ludzie nie mogą mieszkać w warunkach uwłaczających ich godności (drugi milion). A na koniec Chwierut powinien dać każdemu lokatorowi po najnowszym laptopie i ipodzie, aby nie dopuścić do ich wykluczenia telekomunikacyjnego. No dawaj Chwierut! Daj! Dlaczego nie chcesz dać?
Tak pisiorze, bieda u nas straszna. Wygląda to jak sinusoida – najpierw za pierwszego pisu – bogactwo, potem za peło – Polska w ruinie, potem za drugiego pisu – bogactwo jeszcze większe, a teraz znowu za peło – ludzie nie mają co jeść.
Co prawda wszędzie wokół powstają apartamentowce, osiedla domków jednorodzinnych i rezydencje za milion lub dwa, na ulicach coraz to bardziej luksusowe samochody, itd. – ale może mi się przewidziało. Bo jak każdy Polak wie – stara bida.
Dlatego stawiam wniosek: Chwietut powinien wszystkim potrzebującym dopłacać. Ponieważ – jak mawiał towarzysz Gomułka – wszyscy mamy takie same żołądki.
”Dobrze” że przyszły czasy co prawdziwej zimy nie ma w Polsce. Pan Prezydent chyba wie jakie zimy były w latach 80 -tych i wcześnie- co by wtedy było taniec na lodzie przy -25C i 2 metrowym śniegu.
Do mieszkaniec.;
To zapytaj tych mieszkańców tego domu dlaczego nie wymienili jeszcze swojego kopciucha. Są przecież dofinansowania do wymiany kopciucha potem mogą pracować,y niskich dochodach korzystać z dofinansowania z MOPS do kwoty 800 zł miesięcznie do ogrzewania domu.To niech nie pitolą, że ich nie stać .
Gwoli przypomnienia w roku 2006 rząd Pisu z Jarosławem Kaczyńskim na czele zrzekł się reparacji od Niemiec umowę w tej sprawie podpisała uwczesna minister spraw zagranicznych Anna Fotyga. Teraz rżnie głupa, że co prawda jest mój podpis ,ale ktoś mi ten dokument podsunął a ja nie wiedziałam co podpisuje .Masz jeszcze jakieś pytania pisiorku.
🇵🇱🇩🇪 Kwestie prawne w kontekście możliwych reparacji są zakończone – powiedział Kanclerz Merz.
A Premier Tusk przyznał mu rację i zapewnił, że o nic nie będzie prosić…
Nalezaloby zapytac wlodarzy miasta jakie inwestycje przeprowadzili lub planuja przeprowadzic w rozbudowe sieci cieplowniczej. Najlatwiej zakazac najtanszych zrodel ogrzewania i zmusic do zaciagania kredytow na „eko” bajery…
Jak czytam artykuly ile to krocej bedziemy zyc przez garstke kopciuchow, ktore zostaly w porownaniu do kilkunastu i wiecej lat wstecz to nie wiem czy sie smiac czy plakac…jakis geniusz nawet wymyslil, ze nasze dzieci nie dozyja 30stki jak nie zlikwidujemy wszystkich…tylko jakim cudem nasze babcie przezywaly do starosci, my nadal zyjemy?
Nie trzeba budować wystarczy sprawdzić kto się podłączył do kanalizacji burzowej. Co do dymu to wystarczy wprowadzić zakaz używania kopciuchów w miejscach gdzie można się podłączyć do sieci miejskiej. Problem bardzo szybko się rozwiążę
Nędza i kryzys ludzi. Brak pieniędzy na węgiel (wtedy byłby czarny dym). Ale na inne rzeczy kasa jest hokej ścieżki rowerowe chodniczki na plantach.
Bieda, więc ludzie palą czym mogą.
A jak już Chwierut wybuduje nitkę z PEC do tego budynku to ty Brygadier zapłacisz za to ogrzewanie? Masz jeszcze jakieś podobne pomysły?
Zamiast rozbudowy sieci PECu będziemy w Oświęcimiu mieć obudowę na mykwę za min. 10 mln zł. Brawo PO. Tak trzymać, uśmiechnijcie się brygada! Hej.
To ja z innej beczki. Dlaczego z oświęcimskich kanałów burzowych tak śmierdzi jak z szamba?
„Tymczasem Urząd Miasta nie proponuje rozwiązania systemowego” – czyli jakiego? Budowy rurociągu z centralnym ogrzewaniem, a może fotowoltaiki z pompą ciepła?
Przy UG wszystko gra? Wójtowi nic nie śmierdzi?
Tam, powinny być regularne kontrole, kto jeździ wiaduktem, pewnie widzi to konklawe dość często…
„Uśmiechnijcie się brygada, hej!”