Informacje

POWIAT. Od 1 października ruszyły pociągi Przeciszów – Zator – Kraków Główny

Od 1 października 20 z 38 pociągów dotychczas kursujących w relacji Kraków Główny – Podbory Skawińskie będzie kursować do stacji Przeciszów. Pozwoli to na obsługę kolejnych nadwiślańskich gmin położonych na zachód od gminy Skawina – Brzeźnicy, Spytkowic, Zatora i Przeciszowa. Pasażerowie będą mogli dojechać w ok. 70 minut z Krakowa do Przeciszowa.

Pociągi Kolei Małopolskich obsłużą na trasie SKA2 stacje: Zelczyna, Wielkie Drogi, Jaśkowice, Brzeźnica, Półwieś, Ryczów, Spytkowice Kępki, Spytkowice, Zator oraz Przeciszów.

Dokładny rozkład linii SKA2 Kraków Główny – Przeciszów, który będzie obowiązywał od 1 października, znajdziecie tutaj.

 

Poprzedni artykułNastępny artykuł

22 komentarze

  1. I już wiemy, że As ma na imię Mateusz, a nochal taki, że mu się na ekranie nie mieści.
    Oświęcim kupił 19 nowych autobusów. Za pieniądze z UE. To świetnie, że z tych pieniędzy starczyło na 7 hybryd. As wie po ile są paliwa na stacjach benzynowych?
    Ale oczywiście Mateusz As wie. Tylko tak sobie kłamie licząc, że nikt nie sprawdzi.

  2. Prawdą jest też to, że ludzie nie po to zarzynają się ratami i kupują bryki po 100k nie mając czego potem do gęby włożyć, żeby się w tej bryce nie pokazać.

  3. @Kazimierz. Miasto kupiło tylko kilka nowych autobusów, ponieważ wybrało jedynie słuszną najdroższą opcję, czyli hybrydy. Do tego mamy najwięcej świecących się latarni na metr kwadratowy w Europie, będziemy mieli więcej. WIĘC KASA JEST.

  4. Kazimierz – taki drobiazg: w porównaniu do szczęsnych lat komuny dziś w każdej rodzinie jest samochód lub dwa.

  5. @stefanB

    Zdecydowanie to musiał być układ 🙂 Ta teoria jak widać znajduje coraz więcej zwolenników po obu stronach politycznej barykady 🙂

    Wszystkiego dobrego.

  6. Nie wiem,dla mnie nie ma przypadków a obecna sytuacja komunikacyjna miasta to wynik układu.Zwlaszcza jeśli chodzi o pieniądze…

  7. @stefanB

    Powód, dla którego Oświęcim jest coraz bardziej komunikacyjnie upośledzony jest chyba inny niż widzimisię kogoś „na górze” (z obojętnie jakiej frakcji politycznej). Wiem, że taka spiskowa teoria byłaby może i efektowna i niektórym na rękę ale jak zwykł pisać pan Józef Figura – „zamknięte szuflady są czasem puste” :(. Widać to choćby po dynamice rozwoju transportu lokalnego, który od „góry” nijak nie zależy. Ludzie pamiętający „dobre czasy” (do czego to doszło, że przy obecnej bryndzy komuna może uchodzić za dobre czasy) oświęcimskie MZK obsługiwało obszar od Spytkowic po Kaniów i od Gierałtowic po Tychy. Tak było jeszcze w pierwszej połowie lat 90. Ludzie z tego terenu jeździli do Oświęcimia: do szkoły, do lekarza, do sklepu i przede wszystkim do pracy. Oczywiście na swoją lokalną miarę ale jednak Oświęcim był takim lokalnym hubem komunikayjnym. A na dodatek sporym węzłem przesiadkowym. Niestety wszystkie to funkcje utracił bo:
    – szkolnictwo wykończyliśmy – to raczej nasza młodzież jeździ do szkół do sąsiednich miast.
    – medycyna, handel – to raczej my za tym jeździmy niż do nas przyjeżdżają
    – rynek pracy – w praktyce nie istnieje.

    Słowem – do Oświęcimia (poza Auschwitz) nie ma po co przyjeżdżać.

    Teraz na teren opuszczony przez oświęcimskich przewoźników wkraczają przewoźnicy z sąsiednich powiatów MZK z Tychów, Bielska czy Chrzanowa/Jaworzna.

    Niestety widoki na przyszłość nie są optymistyczne. Te miejsca pracy, które nie wymagają wysokich kwalifikacji i których w Oświęcimiu jeszcze trochę jest, jak praca w handlu, będą ulegać bardzo dużej presji ze strony handlu internetowego. Z kolei baza hotelowa, która w Oświęcimiu ostatnio dość mocno się rozwinęła może się równie szybko zwinąć gdy poprawi się skomunikowanie z Katowicami i Krakowem. Spędzenie wieczoru w tych miastach jest jednak ciekawszą perspektywą niż spędzenie go w Oświęcimiu. Antidotum na to mogłoby być rozwinięcie lokalnego przemysłu wydarzeń (można się tego uczyć od Katowic) ale nie jest to ani szybkie ani łatwe (nie mamy odpowiednich kadr) a przede wszystkim chyba nikt z oświęcimskich decydentów poważnie nie traktuje takiej możliwości.

    Słowem żałość.

  8. Upadek kolei to kilka dziesięcioleci sabotażu na poziomie rządu (jak umorzenie długów hutom i kopalniom kosztem kolejarzy) i wdrażanie zasady „wygaszania popytu” w ruchu pasażerskim. W efekcie mamy transport publiczny na poziomie trzeciego świata i nadmierny rozrost motoryzacji. Ostatnie podrygi nie wiele zmieniają. Upieranie się przy Dworach to jest jakieś kuriozum. Potrzebny jest trzeci i ewentualnie czwarty przystanek kolejowy bliżej gęsto zamieszkanej części miasta i odpowiednie skomunikowanie odjazdów z mzk czy pks. Co miasto zrobiło w tej sprawie? Nic. Były nabory na to więc nie ma problemu kasy.

  9. @Kazimierz. Być tak mogło. Sens mojego posta był taki: Oświecim jako miasto był na tyle ważny że Austryjacy zdecydowali się przeprowadzić tędy kolej już 150 lat temu, czyli w zasadzie u zarania rewolucji przemysłowej w tym regionie, i kolej była tu na tyle ważna juz od początku jej istnienia wyciskała piętno na historii miasta. Przypomnę, bitwa prusko-austryjacka w latach 60-tych 19tego wieku, ze o latach 40-tych nie wspomnę. Pamietam też tłumy pasażerów linii Oświęcim-Kraków Płaszów ,w zasadzie wszystkie wsie i przysiółki leżące wzdłuż tej linii związane były czy to z Krakowem czy to z Oświecimiem. A teraz jakiś partyjny hu…..jek zdecydował tak prowadzić prace modernizacyjne by jak najbardziej wykorzystać kolej do własnych partyjnych celów. Tak by zbytnio się nie rozpisywać , powiem prosto : w tyłku niech sobie pogrzebie…

  10. @stefanB
    Ściśle rzecz biorąc Kraków nigdy nie leżał na trasie kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Pociągi na tym odcinku jechały trasą z Ząbkowic do Oświęcimia i potem w kierunku Zabrzydowic gdzie kolej W-W łączyła się z Austriacką Koleją Północną.

    Dobrego dnia.

  11. Cysorz choć nie był Polakiem , poprowadził kolej przez Oświecim i Kraków dalej, aż do Warszawy, tak by inwestycja oprócz politycznych przyniosła również zyski finansowe ,lecz jak widać obecni pasterze ,bo innej nazwy nie znajduję (by nie użyć określenia „pastuchy z ul.Wiejskiej”) nie dorośli by zrozumieć tę prostą zależność. Zatrzymywanie linii kolejowej przed miastem ze zmodernizowaną infrastrukturą kolejową to zwykła głupota i niegospodarnośc. Za podobne praktyki w normalnych krajach idzie się siedzieć do kryminału pod zarzutem niegospodarności.

  12. Prawdziwy POwiec i anty Polak przemieszcza się tylko własną wypasioną bryką wzietą w leasing. Ten news jest dla biednych PiSiorów,którzy nigdy nie kradli,wiec się majątków nie dorobili!

  13. Bardzo słusznie. Jak się tak głosowało, jak się głosowało, to skutki takie są, jakie są. Trzeba jeszcze rozkopać drogi przed wjazdem do miasta, a platfusizm w Oświęcimiu sam upadnie. Nie ma litości dla wrogów Polski!

  14. Zgadza się sukces znowu sypnął piach w tryby rządu ,napewno jest dumny z siebie a my mieszkańcy to co?

Send this to a friend