Nowe Miejsce Spotkań na bulwarach w Oświęcimiu zbiera pochwały, ale mieszkańcy ostrzegają: poprzednie inwestycje szybko niszczały. Czy znów zapłacimy za naprawy z publicznych pieniędzy?
Nowa inwestycja na plantach w Oświęcimiu budzi emocje
Choć część mieszkańców – wraz z prezydentem miasta – chwali efekt nowo otwartych bulwarów, w lokalnych mediach społecznościowych pojawiły się głosy pełne niepokoju i sceptycyzmu.
Czy za kilka lat będzie jak na Zasolu?
W dyskusji pojawiły się ostrzeżenia dotyczące trwałości miejskich inwestycji. Jeden z internautów przypomniał przykład Placu Pokoju na osiedlu Chemików – inwestycji sprzed kilku lat, która dziś wymaga kosztownych napraw. „Teraz fontanna do wyburzenia i zmiana otoczenia za kolejne miliony! Inwestycja na Bulwarach już ma buble. Za dwa, trzy lata będzie wyglądała jak ta na Zasolu i Chemików?” – pyta mieszkaniec w grupie „Oświęcim”.
Nowe bulwary pod lupą mieszkańców
Choć nie chodzi o nowo otwarte bulwary, a o poprzednie inwestycje miejskie, wątpliwości nie biorą się znikąd. Zdjęcia publikowane w sieci pokazują zniszczone elementy starszych placów zabaw: oderwane deski, wystające metalowe pręty i uszkodzone siedziska. To nie tylko problem estetyki – takie usterki mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców, zwłaszcza dzieci.
Inwestycje na lata czy na pokaz?
Pytanie, które powraca w dyskusji, jest jedno: czy wielomilionowe inwestycje miejskie są projektowane i realizowane z myślą o długofalowej trwałości, czy tylko na efektowny „pierwszy rzut oka”? Mieszkańcy podkreślają, że nie są przeciwni modernizacjom, ale oczekują jakości, która przetrwa więcej niż jedną kadencję samorządu.













Źródło: Facebook / Mieszkańcy Miasta Oświęcim

@Panna Nikt
Podsumujmy…
Bylem już: Redaktorem portalu, Markiem z poddasza, Dyrektorem ds. PR, a teraz mianowano mnie centrum wszechświata (ale to chyba nie liczy się jako funkcja pełniona w mieście). Sporo tego.
Kto i co ma spier**lone wyjaśniłem ci już wcześniej i w mojej ocenie właśnie na tym powinnaś się skupić.
Jednego jestem pewien, oświęcimianie (mający poważniejsze problemy) ci wybaczą.
Serio.
PS
Ładna pogoda wraca. Idź na spacer po naszym pięknym mieście. Zapomnij na chwilę o masterkosach, małpach, Chwierutach, pełowcach, narcyzach. Wyloguj się.
Miłego weekendu.
Pozdrawiam mimo wszystko.
Jak widać ubodło: „jedna z najsłabszych ripost. Staczasz się.”
Muszę niestety powtórzyć – staczasz się! Ale myśl dalej o swojej zajebistości 😀
Ps. Nigdzie nie napisałam, że masz spierdolone nazwisko. Napisałam (w domyśle) spierniczone. Ale ty jesteś (co właśnie udowodniłeś) nastawiony tylko na siebie narcyzie i myślisz, że jesteś centrum… centrum czego? Myślisz, że wszechświata?:D A rzeczywiście jesteś? 😀
Ps.2. Przepraszam oświęcimian. Mam świadomość, że mamy poważniejsze problemy niż ego masterkosy.
@Panna Nikt
No bo widzisz…
Chciałem dla ciebie urozmaicenia Taka zabawa słowna. Skoro mój nick wciąż tak bardzo cię frapuje. No cóż. Jeden zbiera znaczki, jeden hoduje rybki a kto inny docieka skąd biorą się Nicki. To takie kobiece…
Nigdzie nie napisałem, że to anagram mojego nazwiska. Czytaj uważnie i ze zrozumieniem.
No dalej wykaż się. Hop, hop, hop…
PS. Czasem lepiej mieć spier**lone nazwisko niż spier**dolony żywot. Tego już tak szybko nie odmienisz. Co nie?
Tylko bez szczegółów proszę – nie interesuje mnie twoje życie.
masterkosa – jedna z najsłabszych ripost. Staczasz się 😀 Postaraj się. W sumie to mi żal takich ludzi. Jakie musisz mieć spier..one nazwisko, skoro uciekasz się do anagramu. Nie łatwiej byłoby złożyć wniosek do sądu o formalną zmianę? Czyżby za trudne 😛
małpo – co rusz czytam twoje przepełnione „szacunkiem” komentarze, zatem nie wybielaj się dziecino 😀
Uprzejmość i szacunek wobec tych, którzy stosują takie same zasady. Natomiast nie widzę powodu, aby traktować chamów obrzucających mnie bluzgami i obelgami z jakąś nadzwyczajną elegancją. Zero naiwności. Jeśli potrzeba, też potrafię. Jak widzisz słowo „p,,,,ć” przechodzi mi przez klawiaturę.
to ta „uprzejmość” i ten „szacunek” ?
Marysia – „gratuluję sobie samej. Jestem the best” – tak, gratulacje składane sobie samemu to specjalność pisowców (Sasin, Czarnecki). Choć i ja cieszę się twoim szczęściem.
Mylisz się, parę razy z masterkosą różniliśmy się pięknie w naszych poglądach, ale zasady uprzejmie, odnosząc się do siebie z należytym szacunkiem. Bowiem wcale nie chodzi Marysiu o to, aby tu na forum bliźniemu przypierdolić. Rozumiesz różnicę?
@Panna Nikt
Cyt.: „Jestem bardzo ciekawa dogłębnej analizy i myślę, że wielu oświęcimian również.”
Musisz wieść bardzo ciekawy żywot skoro cudzy nick (błaha sprawa) spędza ci sen z powiek.
W sumie, to takie kobiece…
Pragniesz urozmaicenia? Proszę bardzo – „masterkosa” to anagram nazwiska.
No dalej, kombinuj dziewczyno nim twe wdzięki przeminą.
@Panna Nikt
Mi się tu podoba.
A to czemu mam spadać?
Już tam jesteś i odczuwasz samotność?
Trzymaj się tam na wschodzie.
a czym była zabawa z cafe rynek całość 500 tys.
Przypomnij sobie matole Ławeczki Paytriotyczne po 100 tyś. złotych za każdą .Po roku nadawały się tylko na śmietnik tak Pis wydawał i marnotrawil pieniądze podatników.
projektując takie niby trybuny stadionowe , bez oparcia , kaskadowe , dyskomfort czy ktoś jest za plecami , starsze osoby wybierają klasyczne ławki , koło miejsc zamieszkania , nie trud dotarcia przez całe rozległe osiedle
Małpa – cieszę się, że sprowokowałam do szukania konotacji z moim nickiem. Błędnych, ale i tak gratuluję sobie samej. Jestem the best 😀 Ale skoro już podjąłeś się trudu oceniania innych nie po argumentach, ale po ich nazwie, to ciekawiłoby mnie dlaczego pomijasz taką gfiazdę jak masterkosa? Jestem bardzo ciekawa dogłębnej analizy i myślę, że wielu oświęcimian również.
masterkosa – Nie wiem, czy zauważyłeś, ale tutaj jest Polska i póki co każdy ma prawo do oceny pracy rządzących. Jak się to nie podoba, to spadaj do Rosji? Białorusi?
Niemce kolejny raz nas napadły i zniszczyły ławki.
Więc żydzi? Możliwe. Niszcząc ławki powodują spadek cen sąsiednich nieruchomości. A kiedy te ceny całkiem już spadną, to żydzi wykupią Zasole za bezcen.
ale istnieje mechanizm przyczynowo-skutkowy , nie ma zdarzenia ,nie ma dochodzenia , jest spokój , cisza , luz , bez angażowania się w całe zamieszanie , procedury , dlaczego więc winą za dewastacje obarcza się miejscowych , a może to nie byli miejscowi ,
„Panna Nikt” – to bardzo pouczający film, główna bohaterka Marysia pod wpływem otoczenia i źle dobranych koleżanek staje się wredną złośliwą jędzą, która uwielbia robić bliźnim różne świństwa. Stąd ten twój nick?
Nie jestem bezkrytycznym chwalcą Chwieruta i szczerze mówiąc wolałbym już na jego miejscu kogoś innego, z kilku co najmniej względów. Patrząc jednak na to jaka jest alternatywa – w postaci miejscowych pisowskich dyzmów, aroganckich aparatczyków, stosujących agresywną, wulgarną, kłamliwą i populistyczną propagandę, opowiadam się za nim, choć bez większego entuzjazmu.
Nie bardzo rozumiem o co chodzi? Przecież to, że dewastują nie jest winą prezydenta miasta a raczej pewnej marginalnej części społeczeństwa, których przedstawiciele jeśli już głosują, to raczej nie na tę opcję. Niską kulturę lub jej brak widać nie tylko po skutkach dewastacji ale o po jakości debaty publicznej. I tu wnioski nasuwają się same.
@Panna Nikt
No, no …
Dyrektorem ds. PR jeszcze nie byłem.
Rozumiem, że myślenie życzeniowe weszło ci za mocno.
Spokojnie – to minie…
PS. Nie podoba ci się w Oświęcimiu? Pakuj mandżur i wyjeżdżaj.
Obserwator trafiłeś w punkt.
To ,że nie powinno to tak wyglądać-to jedno,uchybienia w konserwacji,zapobieganie uszkodzen itp,
Drugą sprawą jest fakt ,że w destrukcji pomogli mieszkańcy…Ja natomiast w całym artykule widze drugie dno-wiadomo jakiej opcji jest redakcja -Prawdziwi Polacy nie przepuszcza Januszkowi jesli tylko mogą kopnąć go w kostke co też niniejszym czynią.W ostatnim czasie znalezli sprzymierzenca w postaci obrażonego pseudohistoryka który podsuwa gotowe materiały na włodarza miasta który nie sypnał groszem na wyrazneż ządanie reRZysera CHistorycznego…A kiedys takie piekne zdjecia sobie z Januszkiem robił po premierach….
Polityka zarządzania miastem? Trzy wartości: spokój, przyjaźń i święty spokój — najlepiej za dobre pieniądze. A jeśli ktoś powie, że to jednak za mało, natychmiast zostaje wrzucony do worka z najcięższymi oskarżeniami. Bo tak jest najprościej: nie odpowiadać, tylko etykietować.
tu wypowiedzi są bardzo błyskotliwe , bynajmniej nie sugerują owej sklerozy , przy której , co smutne , zmiany są nieodwracalne , mówienie , to się leczy , jest bzdurą
fontanna na placu pokoju jest niewłaściwie zaprojektowana lub wybrano niewłaściwy gotowy projekt , skoro dzieci wchodzą do kałuż po deszczu , to i do fontanny się zbliżą ,
Tak, tak, bluzgu, bluzgu. Dobranoc. Słodkich snów.
@m@łpa
a ty znowu swoje…
taka mentalność kalego w twoim wydaniu, kiedy ty piszesz „pisiurku” to wszystko jest ok, kiedy ja napisałem „platfusie” to sa bluzgi i komu tu psychiatra jest potrzebny? Reszty twojej wypowiedzi nie sposób komentować, bo bredzisz o sprawach, o których nie masz pojęcia.
Po pierwsze: jak zwykle wyłazi z ciebie typowe pisiorskie chamstwo. Bluzgi, bluzgi i bluzgi. Niepotrzebnie, na mnie to w ogóle nie działa.
Po drugie dobra rada: sklerozę można leczyć, w Oświęcimiu i okolicy jest kilku dobrych specjalistów geriatrów. Życzę ci powodzenia w terapii.
osobnicy w skrajnym stadium alkoholizmu , nie byli agresywni czy wulgarni , nic nie demolują , oni tam wegetują , wrażenie jest , że czeka się , aż wymrą naturalnie , na zasolu czasem na ławce przy klatce grupy starszych pań , skwer ?park? mało kogo przyciąga , ławki puste , ale kurtyna wodna musi stać , choć obok fontanna
Obywatel pisiurek: „doprowadził do zmniejszenia stanu oświęcimskiej straży miejskiej i zaniedbań w działaniu miejskiego monitoringu”
Dzicz demolująca to najczęściej nie jeden, lecz kilku lub kilkunastu bydlaków, często pijanych lub naćpanych, wobec których ewentualne działania 1-2 strażników miejskich słabo się udają. Ponieważ nie mają odpowiedniej praktyki, ponieważ nie mają broni.
„Poza wszystkim warto pamiętać, ze w naszym mieście funkcjonuje też Policja, której nikt nie zwolnił od zajmowania się problemem niszczenia mienia czy drobnych pijaczków” – tak, lepiej nadaje się policja, ale – cudów nie należy się spodziewać. Bydło demolujące nie robi tego przecież na oczach policji, bydło demoluje i zaraz wśród rechotu ucieka. Szansa, że obok akurat w tym czasie pojawi się patrol, jest niewielka.
Co można zrobić? Owszem monitoring, kamery o przyzwoitej jakości i rozdzielczości. Jeśli nawet etatów strażników miejskich brakuje, to można przynajmniej przeglądnąć nagrania. Można zachęcić świadków takich demolek do telefonowania na policję, robienia zdjęć. U nas niestety panuje przekonanie, że to byłoby donoszenie, a donoszenie jest be. A jest wręcz przeciwnie: donoszenie na bydło jest postawą obywatelską
Wreszcie: z zamieszczonych zdjęć i komentarza redaktora można odnieść wrażenie, że demolowanie parku na Zasolu jest stałym problemem, że ciągle przesiaduje tam dzicz, która niszczy. Ale raczej jest tak, że zniszczenia to wynik demolowania jednorazowego, skoro przez kilka lat park jakoś niszczony nie był. Pozostaje pytanie: czy rzecz warta jest tak dużego wysiłku ze strony służb, czy nie taniej będzie po prostu naprawić ławki i stawić nowe deski.
Społeczeństwo nie jest już obywatelskie, jak było niegdyś, nie dba o wspólne dobro. Mamuśki ogólnie, z nosem w telefonie, nie zwracają uwagi na to, że dzieci i młodzież, zwyczajnie z nudów robią co im do głowy przyjdzie i bawią się tak, że niszczą wspóne mienie. Gdyby fontanna w Parku Pokoju nie była ogrodzona, to już dawno wyglądalaby jak ta na Placu Pokoju. Starsi nie interweniują, kiedy dzieci robią co chcą na Placu Pokoju bo uważają, że nie będą wychowywać cudzych dzieci. A przecież jeżeli ktoś niszczy wspólne mienie, służące do wypoczynku, z którego każdy ma prawo korzystać na równi z innymi, to jest obowiązek KAŻDEGO! zwrócić takiemu gnojowi uwagę, że Nie Wolno! że poidełko na Placu Pokoju, po tym jak się napijesz, musisz wyłączyć bo wody brakuje i ona kosztuje i my wszyscy za nią płacimy, coraz więcej i więcej. No a wylot z dyszy fontanny zatykane przez dzieci kamieniami i trawą, w końcu przestały działać. A budowla fontanny oraz ławki zniszczone zostały i nadal są niszczone przez bachory i dorosłych, którzy zamiast po ścieżce rowerowej, jeździli i nadal jeżdżą po ławkach oraz po fontannie rowerami, hulajnogami, deskorolkami, wózkami, wrotkami a MAMUŚKI udają, że tego nie widzą i nie widzą w tym nic złego, wręcz duma je rozpiera jakie mają sprytne i zaradne dzieci, jak potrafią się „bawić”! jak potrafią zniszczyć to co ktoś stworzył dla wszystkich. Ławki są do siedzenia a nie łażenia po nich buciorami. Społeczeństo nie jest obywatelskie, jest nauczone brać i nic w zamian nie dawać. Do tego doprowadziły rządy kaczora i jego pisowskiej sekty, nie wpomnę już dudy 🥵🥶
Nawrodzki myślał, że jak tupnie nogą i pięścią to Niemcy od razu wypłacą mu reparacje co za frajer .Zapomniał jednak ,że w latach 2005-2007 Kurdupel razem z babo-chlopem Fotygą podpisali dokument ,że Polska zrzeka się reparacji od Niemiec. Potem jak sprawa reparacji powróciła to głupio się tłumaczyła, że jej podsunęli jakiś dokument i podpisała nie czytając nawet co podpisuje taka była z niej pani minister nieudolności. Potem Mularczyk próbował znowu domagać się tych pieniędzy ale bez skutku.Od razu było wiadomo ,że poniesie porażkę cienias.
m@łpa
i znowu łżesz Starzec powiedział to, gdy kandydował na prezydenta miasta. Jako starosta nie miał w tej kwestii nic do powiedzenia, m@łpi platfusie.
„wszystko było powinno być tam jak ów zegar słoneczny metalowe, spawane i z granitu” – być może, skoro bydło niszczy, to jest jakieś wyjście.
Pisiurku obywatelu – to były akurat wybory na starostę. A teraz przypomnij sobie kto to mógł być?
uszkodzenie elementów małej architektury przez osobników nn , czy aby nie mocny alkohol i słabe narkotyki czy słaby alkohol i mocne narkotyki , może wszystko było powinno być tam jak ów zegar słoneczny metalowe , spawane i z granitu ,
@ m@łpa
cyt.|W czasie jednej z poprzednich kampanii wyborczych pis sięgnął po temat pijaczków przesiadujących na ławkach pod „dużym berlinem”, którzy cuchnęli, bełkotali i bluzgali. Kandydat pis zapewnił, że jeśli zwycięży, to problem pijaczków natychmiast rozwiąże. Kandydat zwyciężył, a pijaczkowie – jak byli, tak zostali.”
Przypomnij nam wszystkim, który to kandydat pisu zwyciężył w wyborach PREZYDENTA MIASTA OŚWIECIM?
Zanim to zrobisz pozwolę sobie przypomnieć, że to stanowisko zajmowali:
– Dariusz Dulnik;
– śp Andrzej Telka;
– śp Józef Krawczyk;
– Janusz Marszałek;
– Jacek Grosser – wygrał wybory, nie objął (z powodu wypadku) stanowiska;
– Janusz Chwierut.
Który z nich był kandydatem PiS?
A tak przy okazji, alejka lumpów, to jedno z miejsc na Placu Pokoju, gdzie nie ma kamer monitoringu i tam właśnie zmarł na ławce, jeden z „degustatorow”.
PJCH zarządza miastem od 2011 roku, najpierw jako pełniący obowiązki a od 2014 r, jak prezydent miasta, w tym czasie doprowadził do zmniejszenia stanu oświęcimskiej straży miejskiej i zaniedbań w działaniu miejskiego monitoringu.
Poza wszystkim warto pamiętać, ze w naszym mieście funkcjonuje też Policja, której nikt nie zwolnił od zajmowania się problemem niszczenia mienia czy drobnych pijaczków.
Wiec m@łpa jak to jest, który to kandydat PiSu wygrał wybory i nie dotrzymał słowa?
W całym tym tekście ani słowa oburzenia wobec rzeczywistych sprawców.
„poprzednie inwestycje szybko niszczały” – same niszczały?
„zniszczone elementy starszych placów zabaw: oderwane deski, wystające metalowe pręty i uszkodzone siedziska” – może wiatr pourywał?
Nie, w większości to efekt zbydlęcenia miejscowej hołoty.
Zbutwiałe deski w siedziskach na placu pokoju to rzeczywiście fakt. Widać zostały źle zaimpregnowane, skoro wiele innych trzyma się jeszcze całkiem nieźle. Przypomnę jednak, że inwestycja ta to rok 2013, czyli zakończyła się 12 lat temu. Ale nie ma co gadać, tylko zniszczone deski trzeba wymienić. Coś tam się wokół nich dzieje, ale trwa zbyt długo.
To generalnie przypadłość bardzo wielu inwestycji w Polsce: najpierw otwarcie z fanfarami, a potem brak reakcji na drobne początkowo usterki, które później zmieniają się w poważniejsze uszkodzenia. Na przykład w wielu zatokach autobusowych jest takie newralgiczne miejsce przy wyjeździe, gdzie betonowe kostki po trochu opadają, a potem robi się większa dziura. Zastanawiam się, czy nie należy powołać małej grupy 3-4 robotników „od wszystkiego”, którzy zajmowaliby się usuwaniem takich drobnych usterek. w tym przypadku: wyjęciem kilku kostek, wysypaniem wiadra kruszywa, ubiciem go jakimś ubijakiem i założeniem kostek z powrotem. Żadna filozofia. Podobnie z naprawa chodników, podobnie właśnie z naprawianiem ławek, itd. Może należałoby podpisać stałą umowę z zuk-iem na takie drobne prace.
Pierwsze nagranie z obywatelskiego zatrzymania obcokrajowca, który został złapany na molestowaniu małoletniej:
x.com/Minister_Prawdy/status/1968020012918247643
określenie ” narąbany małolat” samo w sobie zawiera dodatkowo : policja i sąd rodzinny , tak jak definicja sumienia nie jest wykładnią poglądów politycznych czy religijnych , a czyjegoś postępowania
Dodałbym jeszcze, że Chwierut odpowiada również np. za nagminne łamanie przez kierowców przepisów ruchu drogowego (mieszkańcy protestują), za nocne wrzaski i burdy narąbanych małolatów (mieszkańcy domagają się) i za bazgranie sprayem na murach (mieszkańcy są oburzeni).
Ale jest proste wyjście: pisowska rada osiedla Zasole powinna zaapelować do patriotycznych sumień współmieszkańców i sprawa będzie załatwiona. Z pewnością skutecznie wesprze ją w tym duchowieństwo miejscowej parafii św. Józefa. Skutek jak przypuszczam będzie natychmiastowy i gwarantowany.
W czasie jednej z poprzednich kampanii wyborczych pis sięgnął po temat pijaczków przesiadujących na ławkach pod „dużym berlinem”, którzy cuchnęli, bełkotali i bluzgali. Kandydat pis zapewnił, że jeśli zwycięży, to problem pijaczków natychmiast rozwiąże. Kandydat zwyciężył, a pijaczkowie – jak byli, tak zostali.
na placu pokoju drewno rozpadło się , to nie zostało zrealizowane zgodnie ze sztuką , budownictwo drewniane , domy z bali , nie rozpadają się , nie gniją , sam projekt placu pokoju sporo kosztował , czy po to , aby podziwiać słynny pusty staw z kuriozalnym przejściem nad nim ,
Te długie listwy z tej ławki są pokazane na różnych zdjęciach więc albo to kremlowskie działanie albo autor materiału chciał większego wydźwięku i poustawiał na potrzeby artykułu.
Jeszcze parę lat temu tak głośno bronikiscie etatów w straży miejskiej, a dziś mówicie o monitoringu że nikt nas nim nie czuwa. To się wreszcie zdecydujcie…..
Fakt faktem że popołudniu to nie uświadczysz SM. Czy to w parku czy na Bulwarach czy w Skateparku.
Dziadostwo na każdym kroku!
To nie jest wina inwestycji, tylko efekt braku kultury użytkowników. Jedynie straż miejska zasługuje na naganę, myślę że swoją rolę mają tu do odegrania dzielnicowi. A poza tym rządy PiS w latach 2015-2023 bardzo obniżyły standardy kultury wynosząc na piedestał tzw. zwykłych Polaków i budując społeczeństwo roszczeniowe. Myślę, że jeśli jeden czy drugi tzw. zwykły Polak – patriota zapłaciłby za wyrządzone szkody, problem by się nieco zmniejszył.
Domniemuje że deski z ławek nie bez pomocy wybrały wolność.
„Deklaracja o zerowej tolerancji wobec wandalizmu stoi w sprzeczności z realiami: część kamer jest, ale nikt nie prowadzi stałego nadzoru, a reakcja służb jest sporadyczna. Straż miejska otrzymuje niskie wynagrodzenia, co wpływa na motywację i efektywność działań. Równolegle władze utrzymują przekaz medialny o pełnej kontroli sytuacji. W praktyce monitoring funkcjonuje bardziej jako symbol niż narzędzie.”
Małpa uciekł, bo nie potrafi/nie może obronić działań UM Oświęcim. Tu jest jakaś indolencja, możliwe, że brak umiejętności przewidywania, co może się stać, dlaczego… Nie wystarczy brać kasę za bycie prezydentem. Czas brać kasę za odpowiedzialność za Oświęcim i jego mądre zarządzanie. Dyrektor (możliwe, że masterkosa) od PR miasta, nie jest w stanie wmówić oświęcimianom, że prezydent jest spoko i działa na ich korzyść. Masterkosa…małpeczko… może wam nie w smak, ale Oświęcim się zwija mimo swojego potencjału!!! Choćbyście zaklinali rzeczywistość, prawda zawsze zwycięży. Szkoda, że Oświęcimianie są w tym wszystkim poszkodowanymi i to pod wieloma względami….
@Tutejszy Tubylec
cyt. A przecież wszędzie w tych miejscach jest rzekomy monitoring miejski zakupiony z budżetu miasta… Ktoś w ogóle patrzy w te kamery, czy tylko śledzą samochody które zaparkują poza miejscami do tego wyznaczonymi?”
minitoring jest prawdziwy nie rzekomy, ale powstaje pytanie ile kamer jest czynnych? Nikt nie patrzy w monitory, a nawet jak patrzy to nie reaguje 🙂 a jak pisały media mamy równiez stanowisko monitoringu na policji 🙂
Z materiałoznawstwa pała i z wychowania młodzieży pała. Jeżeli używa się niesprawdzonych technologii to tak się to kończy. Ma być tanio i szybko. Resztę „naprawili” wandale.
„Odnosząc się do żądania reparacji przez Prezydenta RP, prezydent [Frank-Walter Steinmeier] podkreślił, że z perspektywy Niemiec kwestia ta została prawnie uregulowana. Jednak promowanie upamiętnienia i pamięci pozostaje wspólną troską”
Oto diagnoza: długoletnie rządy w mieście działają jak antybiotyk brany bez przerwy – najpierw pomagają, potem uodparniają system na jakąkolwiek zmianę, aż w końcu wszystko gnije powoli, ale konsekwentnie.
A sprawa jest prosta. Potrzeba kasy na magistrat, liodowisko i trolli.
Można dorzucić koszenie nowych alejek ciężkimi ciągnikami rolniczymi. W wielu miejscach krawężniki na chodnikach są już połamane.
Aleja na Ceglanej posadzona w ramach walki ze smogiem kilka lat temu zaraz będzie do wycięcia, bo zaatakowała drzewa choroba. I nikt nie ratuje drzew.
Trwają powolne przygotowania do zamknięcia placu zabaw przy tbs. Bo potrzeba miejsc parkingowych, więc się celowo nie remontuje zabawek.
Mała architektura na w paku pojednania narodów nie jest naprawiana…
itd. itd.
@Tutejszy tubylec
Pamiętak, że kamery monitoringu obsługują rozwydrzeni katolicy.
od kogo masz takie przekazy dnia?
Podobno fontanna na Osiedlu Chemików przestała działać, po wciągnięciu przez pompe kąpielówek do pływania.
@złydziad to samo dotyczy placu zabaw w parku pokoju. Mamy tam rozwydrzonych nastolatków Polaków i Ukraińców. Na huśtawkach 15- latkowie. Brak patroli.
Widać biznes musi się kręcić.
Już niebawem prezydent będzie wkopywał na Zasili nowe drzewka oliwne, może wtedy zobaczy tę swoją inwestycyjną ruinę?
Ale samo to aż tak się nie niszczy to jest ewidentną dewastacja
do AAA:
A przecież wszędzie w tych miejscach jest rzekomy monitoring miejski zakupiony z budżetu miasta… Ktoś w ogóle patrzy w te kamery, czy tylko śledzą samochody które zaparkują poza miejscami do tego wyznaczonymi?
Park Zasole, jako wieloletni regularny użytkownik, przekazuję, iż według mnie potęgująca się dewastacja parku zaczęła się jakies 2-3 miesiące temu, i nie mówię tu o zużyciu, lecz celowej dewastacji.
Są kamery, lecz chyba nic nie dają.
Straty coraz większe, a codziennie przechodzi tedy naprawdę bardzo duzo turystów, i trochę wstyd za ogólny wygląd.
Znowu żydostwo w akcji.
To są widoki zdewastowanych ławek i innych sprzętów w parkach i placach zabaw przez patologię, chlejącą młodzież oraz tych dobrze wychowanych w duchu katolicyzmu na lekcjach religii w szkole młodych ludzi.
Spoko, małpa zaraz wytłumaczy konieczność dziadostwa.
Z drugiej strony, to Ukraińcy niszczą czy polscy specjalisci od chlania?
Dziadostwo na każdym kroku a my będziemy budować lodowisko za 200 mln. Taczki są gdzieś w promocji?
Dziękujemy Platformie Obywatelskiej za ciepłą wodę w kranie
Żenujący obraz miejskich inwestycji „dobrego gospodarza” jak nazywają swego dożę jego wazeliniarze. Ja przyznaję „mistrzostwo świata spartolonych inwestycji”, a najgorsze że nie mam się z czego cieszyć bo to nie z jego prywatnej kieszeni tylko z moich podatków