Informacje, Kultura

OŚWIĘCIM. Nazistowskie symbole na cmentarzu żydowskim

Nieznani sprawcy zdewastowali cmentarz żydowski w Oświęcimiu, malując na jego murach nazistowskie swastyki.

Oświadczenie Centrum Żydowskiego

Nasza Fundacja od 20 lat chroni dziedzictwo żydowskich Oświęcimian oraz prowadzi edukację przeciw wszelkim formom nienawiści. W ostatnich latach jesteśmy świadkami wzrostu nastrojów ksenofobicznych w naszym kraju oraz na świecie, które często są podsycane przez część polityków oraz media.
Teraz mowa nienawiści dotknęła cmentarz żydowski w Oświęcimiu, miejsce zdewastowane przez niemieckich nazistów, a następnie odbudowane po wojnie przez garstkę ocalonych z Zagłady. Obecnie ten cmentarz jest już tylko zabytkiem i symbolem kultury i ludzi zamordowanych podczas Holokaustu. Współcześnie mieszkańcy Oświęcimia odwiedzają to miejsce i biorą udział w jego pielęgnacji. Z przykrością odnotowujemy, że jest to drugi taki atak w ciągu roku.
Zdewastowanie muru cmentarza żydowskiego w Oświęcimiu za pomocą symboli niemieckiego nazizmu jest aktem straszliwej nienawiści i znieważeniem pamięci ofiar ludobójstwa, w tym także żydowskich oświęcimian, z których większość zginęła w pobliskim obozie śmierci Auschwitz-Birkenau.
Z tego miejsca tak doświadczonego przez antysemityzm i nienawiść apelujemy do liderów politycznych w naszym kraju oraz na świecie o wyciągnięcie lekcji z tragicznej przeszłości bo, cytując ocalonego z obozu Mariana Turskiego “Auschwitz nie spadło z nieba” – było produktem nienawiści wielu oraz bierności wszystkich pozostałych.

 

Oświadczenie prezydenta Oświęcimia

W związku z namalowaniem przez nieznanych sprawców symboli faszystowskich na murze cmentarza żydowskiego w Oświęcimiu, wyrażam razem z mieszkańcami zdecydowane oburzenie wobec takich działań. Oświęcim jest miejscem, w którym takie akty zawsze będą potępiane. Mieszkańcy Oświęcimia zachowują pamięć o ofiarach Holocaustu. Oświęcim jest również symbolem wielowiekowego współżycia społeczności żydowskiej i chrześcijańskiej, a na cmentarzu żydowskim są pochowani mieszkańcy przedwojennego Oświęcimia. Takie działania godzą w naszą wspólną pamięć. Stanowczo potępiamy takie akty. Oczekujemy szybkiego wykrycia i ukarania sprawców przez organy ścigania.

Janusz Chwierut
Prezydent Oświęcimia

Poprzedni artykułNastępny artykuł

27 komentarzy

  1. Trzech młodych sprawców namalowania na murze cmentarza oświęcimskiego nazistowskich znaków policja już zatrzymała. Należałoby ich przykładnie ukarać i powiadomić o tym środowiska żydowskie, że to nie przejaw antysemityzmu tylko skrajnej głupoty i nieznajomości historii.

  2. A jak tam śledztwo w sprawie ks Szymona C., wikarego od Maksymiliana? Przypuszczam, że prokuratura poczyniła już wielkie postępy.

  3. @Czesław to Prezydent był w Hitlerjugend? Na jednym ze zdjęć widać, że na rękawie harcerskiego mundurku w który był ubrany ma właśnie taką strzałę.

  4. Autor dokonał manipulacji już w pierwszym zdaniu artykułu pisząc: „Nieznani sprawcy zdewastowali cmentarz żydowski w Oświęcimiu”. Czyli wymowa jest taka, że ktoś wtargnął na cmentarz i można się domyślać, że zniszczył nagrobki. Temat jest na tyle drażliwy, że warto poczekać również z komentarzami osądzającymi zamiary sprawców do czasu ich zidentyfikowania. Może zrobił to ktoś faktycznie wyrażający swoje przekonania, może ktoś młody dla draki nawet nieświadomy czynu lecz wie, że takie wybryki są głośne, może zamierzona prowokacja? Jaka jest wartość mediów przekonałem się też parę dni temu. Wieczorem oglądałem spokojnie telewizję i nagle telefon z Warszawy, potem z Gdańska. Spanikowane pytania czy żyjemy, czy już wyjeżdżamy z miasta bo przecież nastąpił mocny wybuch w zakładach chemicznych, które płoną.

  5. Marne to „zacięcie literackie” skoro z tekstu nie przebija to co w nim najistotniejsze, a czytelnik wyławia w celu polemiki wątki całkowicie poboczne.

    To może raz jeszcze, w punktach, przedstawię te główne „głupie” tezy (troszkę je rozbudowując):

    1. Chciałem zwrócić uwagę na hipokryzję autorów oświadczeń. W tym celu przypomniałem o sympatii Cafe Bergson do symbolu „Strajku Kobiet” oraz o braku reakcji Pana Prezydenta Janusza Chwieruta na godne potępienia zachowania, które miały miejsce podczas oświęcimskich protestów. Wszak, jak czytamy w jednym z oświadczeń, „Auschwitz” było „produktem nienawiści wielu oraz bierności wszystkich pozostałych”.

    2. Chciałem również wskazać, że wydanie oświadczeń w takiej sprawie wydaje się wynikać nie tyle z troski o obronę pamięci ofiar Zagłady i z troski o prawdę historyczną, ile z traktowania zdarzenia w kategoriach nośnej medialnie sensacji. W tym celu przytoczyłem, moim zdaniem istotniejszy od „malunków frustrata”, tekst z opiniotwórczej gazety zawierający fałszywe i obraźliwe dla krajów Europy Środkowej tezy, a który nie spotkał się (jak i wiele innych mu podobnych zdarzeń) z adekwatną reakcją instytucji szermujących górnolotnie brzmiącymi hasłami (pokój, prawda, pamięć i takie tam). Najprościej: tekst nie skupiał się na historii i źródłach Zagłady, lecz wykorzystywał Zagładę do stygmatyzowania krajów Europy Środkowej i straszenia nimi „oświeconego” świata.

    3. Wątek „poboczny” zacznę od sprostowania dotyczącego wzmiankowanego już tekstu. Nie napisałem, że Auschwitz nazwano w nim „polskim obozem”. To jeden z kilku fałszywych i w istocie nic nie wnoszących do polemiki Pana domysłów. Napisałem, że zdążyłem się przyzwyczaić do tego, że w licznych artykułach skrzętnie pomija się wspominanie o Niemcach jako sprawcach Zagłady (zastępuje się ich określeniem „naziści” czy skrótem formacji „SS”). By nie pozostać przy prasie, zachęcam do kwerendy stron muzeów byłych niemieckich obozów znajdujących się na terenie dzisiejszych Niemiec, czy Austrii. Warto zacząć od Dachau.

    Co do „liberalnej demokracji”. Panu może nie podobać się serwis TVP Info. Mnie może razić przegląd wiadomości w TVN. Pan może czytać „Politykę”, ja „Gazetę Polską”, Pan może korzystać z „ONET-u”, ja mogę przeglądać „wPolityce” (jeszcze, wszak „wRealu24 było już blokowane na YT). Ale i Pan i ja, mamy możliwość wysłuchania i przeczytania niekiedy skrajnych stanowisk. Ostatnie działania „wielkiej piątki” pokazują, że czas wolności słowa w internecie (i tak już ograniczanej), dobiegł końca. Przynajmniej do momentu, co nie będzie łatwe, złamania monopolu firm, które uzurpują sobie prawo do decydowania jakie treści mogą, a jakie nie powinny znaleźć się w sieci. Tak było w niemieckiej III Rzeszy, w komunistycznej Rosji Sowieckiej i w krajach „satelickich”, tak jest w komunistycznych Chinach i w komunistycznej Korei Północnej i w innych krajach z Rosją i Białorusią na czele. Tak jest już w krajach dawniej „wolnego Zachodu”, w których pewne środowiska i zachowania wyjęte są spod krytyki pod pretekstem „mowy nienawiści”.

    W radiowej II wspomniano dzisiaj rano zapomniany tekst prof. Władysława Tatarkiewicza „Etyczne podstawy rewindykacji i odszkodowań”. To przypomnienie utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie powinniśmy posługiwać się tym uproszczonym łańcuchem skojarzeń: swastyka – nazizm – Zagłada. Jego równie ważne ogniwa to Niemcy i ich pozostałe zbrodnie i ofiary z okresu II Wojny Światowej.

  6. Pisowcy ogólnie rzecz biorąc uważają, że Hitler miał rację: autostrady budował i z Żydami się nie lubił. Hitler byłby spoko, gdyby ta jego nie dziwna niechęć do Polaków, prawda?

  7. Leszek, czyli hotin wersja 2. Jeżeli chodzi o poziom głupoty głoszonych tez dorównuje lub przewyższa hotina w wersji 1. Różnica jest tylko jedna. Gość ma niewątpliwe zacięcie literackie i prawdopodobnie przeszedł przeszkolenie propagandowe. Pojawia się tutaj rzadko i nie wykluczam że jest zatrudniony doraźnie przez lokalne struktury PIS . Ile tam demagogii i pustosłowia! W oparciu o jedną nieudowodnioną tezę, budowane są kolejne, oczywiście równie bzdurne i nieuprawnione.

    Raz za czas aby uwiarygodnić przekaz podawany jest jakiś fakt, najczęściej wypowiedź polityka o którym nikt nie słyszał lub artykuł gazety, który nikt nie czytał. Polityk może być drugorzędny a artykuł marginalny. Pompuje się to aby nadać im większą rangę.

    Z ciekawości więc przeczytałem kilka artykułów „ The Washington Post” w których pojawia się temat Auschwitz. W każdym z nich j a s n o pisze się że obóz był nazistowski i niemiecki a nie polski. Podobnie jest w opisie wystawy o której pisał niejaki Leszek. W jednym z ostatnich artykułów pisze się o bohaterstwie Polaka rotmistrza Pileckiego. Nikt więc świadomie nie ukrywa że obóz stworzyli Niemcy! Co tu komentować.
    Najbardziej rozbawiło mnie jednak stwierdzenie, że to liberalna demokracja a nie PIS, dąży do wizji świata zaprezentowanej przez Orwella. Ilekroć oglądam Szczujnie 1 lub 2, w terminologii pisowskiej określanych jako telewizja publiczna, zastanawiam się czy my już jesteśmy w tym świecie czy dopiero do niego zmierzamy? ” Złodziej krzyczy, łapać złodzieja” – to ludowe powiedzonko jest chyba najlepszą puentą .

  8. Mam nadzieję że ujawnia wizerunek i nazwisko tego buraka żeby rodzinka i sąsiedzi i być może pracodawca byli dumni z takiego patRYJoty.To adekwatna kara do takich buraczanych akcji.

  9. Niebezpieczny wybuch i pożar w jednym z największych zakładów chemicznych w Polsce – pasek w newsach dwóch TV i cisza.Jakiś gówniarz wymalował dwa nazistowskie symbole na murze żydowskiej nekropolii i zaraz cała medialna Polska ,a za chwile i świat dudni na okrągło że Polacy to rasiści ,ksenofoby itd,Przypominam sobie jak na Nowojorskiej wystawie wisiał symbol Polski Walczącej opisany przez autorów jako symbol faszystowski wówczas cały świat medialny milczał.Tak właśnie wyglądają niezależne media i dziennikarze całego ponoć ,,demokratycznego ”świata.P.S.Słowo ,,zdewastowali” które oczywiście jest na wyrost jest najlepszym przykładem manipulacji mediów.

  10. Jak można było coś takiego namalować jeszcze w Oswiecimiu gdzie codziennie ludzie walczyli o życie z hitlerowcami ,a strajk kobiet przyjął taka symbolikę , one tez są za uśmiercaniem jak Niemcy?

  11. Cieszy, że zarówno sam akt dewastacji jak i towarzysząca mu symbolika wywołują sprzeciw. Ale już zdanie „W ostatnich latach jesteśmy świadkami wzrostu nastrojów ksenofobicznych w naszym kraju …” to próba instrumentalizacji wydarzenia, o którego źródłach, motywach i celach nic pewnego nie będzie można powiedzieć do czasu wykrycia sprawców.

    Martwi zaś, że oburzenie przychodzi tak późno i jest tak niekonsekwentne. Do chwili obecnej logo (na koncie fb) związanej z Centrum Żydowskim Cafe Bergson ozdobione jest symbolem czerwonej błyskawicy, kojarzonej z ruchem nie stroniącym od dewastacji miejsc kultu religijnego oraz od nawoływania do nienawiści i przemocy wobec innych.

    Nie przypominam sobie również stanowczej reakcji Pana Prezydenta Janusza Chwieruta na formę oświęcimskiego „Strajku Kobiet” – nie sposób, pozostając obojętnym na jedne przejawy zła, być wiarygodnym w krytyce innych. Wartości nie mają barw politycznych.

    W całej sprawie znamienne jest jeszcze jedno – typowa dla współczesnych mediów pogoń za sensacją. Z czym bowiem mamy do czynienia. Nieznana (jeszcze) osoba (osoby) dokonała czynu, który w naszej kulturze wymaga potępienia (ponieważ nie znamy pełnych okoliczności tego zdarzenia, umownie przyjmę, że nie ma ono charakteru prowokacji). Zrobiła to niejawnie, co na pewno dowodzi poczucia słabości, a może nawet wstydu. Czy taka osoba stanowi poważne zagrożenie dla naszej kultury? Raczej nie. Tym bardziej, że nie ma nawet znikomych politycznych ugrupowań czy środowisk, które gotowe byłyby poprzeć to zachowanie. Ale jej nagłośniony czyn pozwala snuć rozważania o „narastającej ksenofobii” podsycanej przez „część polityków oraz media”. Co gorsza, odwraca uwagę od dalece poważniejszych spraw.

    Jeden przykład z jesieni ubiegłego roku. Na stronie Museum of Jewish Heritage udostępniono artykuł z The Washington Post odnoszący się do prezentowanej w Muzeum wystawy „Auschwitz. Not long ago. Not far away.” Autor wpływowego pisma, reprezentującego bynajmniej nie prywatne przekonania nielicznej grupki osób, nie poinformuje nas kto ponosi odpowiedzialność za Zagładę. W zamian ostrzeże przed możliwym powrotem podobnej tragedii. W konkluzji tekstu piętnuje państwa Europy Środkowej jako antysemickie, nacjonalistyczne i popadające w polityczny regres. Zestawia te zagrażające „oświeceniowemu” ładowi kraje z komunistycznymi Chinami, upatrując w nich zagrożenie dla świata.

    Które z wydarzeń jest ważniejsze i bardziej znieważa pamięć ofiar? Oburzający czyn domniemanego „frustrata” (wszystko w domyśle, nie znamy ważnych szczegółów) pozbawionego jakichkolwiek możliwości wpływania na rzeczywistość, czy instrumentalne wykorzystywanie Zagłady przez wpływowe środowiska opiniotwórcze, do oskarżania i traktowania jako zagrożenie krajów, które nie są skłonne poddać się dyktatowi liberalnej poprawności politycznej, zmierzającej wielkimi krokami w stronę „Roku 1984”?

  12. @hotin
    Po pierwsze, gdybyś był trochę bardziej rozgarnięty to byś wiedział że napisy są już zamalowane.

    Po drugie, w pisaniu bzdur i bredni od lat nikt cie tutaj nie przebije. Osobiście uważam że powinieneś udzielać się tu jak najwięcej bo ty jesteś jednym z gwarantów że PIS w tym mieście nigdy nie wygra. Wielu sobie zada pytanie czytając twoje kretyńskie najczęściej wpisy czy chce głosować na partię na którą głosuje ten facet? Powodzenia!

  13. Ale tępe prowincjonalne dzidy. Przecież to nie są żadne symbole nazistowskie tylko jak najbardziej prawilne symbole Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Chwierut się jednak od pisowców niewiele różni skoro takich podstawowych spraw nie rozumie.

  14. @hotin
    Hotin! Ja ciebie i Pana Prezesa bardzo dobrze rozumiem. Wy widzicie jedną błyskawicę a wasza wyobraźnia dorysowuje zaraz obok drogą. Ja mam prawie to samo ale trochę inaczej. Czytam napis PiS ale moja wyobraźnia, nie wiem dlaczego, dodaje zaraz drugą literę „S” i widzi PiSS. Ostatnio pracownicy kontrolowanego przez PiSS Tauronu umieścili na rozdzielniach prądu w moim budynku dwie tabliczki z błyskawicą. Zażądałem usunięcia tych hitlerowskich symboli z mojego budynku ale oni tylko pukali się w głowę. Czy ze mną, Panem Prezesem i tobą jest coś nie tak?

  15. Rysowali chyba ci sami, którzy rysowali po całym mieście strzały Hitlerjugend.Kto to był, panie starosto?

Send this to a friend