Informacje

OŚWIĘCIM. W poniedziałek 6 maja Marsz Żywych 2024 – utrudnienia w ruchu

W dniu 6 maja 2024 roku /poniedziałek/, na terenie Oświęcimia, Brzezinki i Harmęż, odbędzie się „Marsz Żywych 2024”, zorganizowany przez International March of the Living. Jego uczestnicy przejdą z byłego niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz do Auschwitz II – Birkenau, gdzie odbędzie się część oficjalna uroczystości.

W  dniu 6.05 br.,  zgodnie z decyzją zarządców dróg,  nastąpi całkowite wstrzymanie ruchu wg poniższego harmonogramu, w przewidywanych godzinach:

– od godz. 8.00 do 15.00 na ulicy Więźniów Oświęcimia /od  Obozowej do  Legionów/;
– od godz. 8.00 do 15.00 na ulicy Leszczyńskiej oraz ulicy Męczeństwa Narodów;
– od godz. 8.00 do 15.00 na ulicy Ofiar Faszyzmu;

Dojazd do miejscowości Brzezinka z Oświęcimia możliwy będzie od ul. Śląskiej
i Spacerowej w Babicach. Do miejscowości Harmęże, Pławy, Wola dojazd z Oświęcimia będzie się odbywał przez miejscowość Brzeszcze.

Należy również pamiętać, że może wystąpić również krótkotrwałe wstrzymanie ruchu na innych ulicach. W związku z powyższym kierowcom proponujemy wybranie tras alternatywnych. Natomiast mieszkańców oraz kierowców, którzy będą musieli przejechać przez Oświęcim, prosimy o wyrozumiałość i stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy biorących udział w zabezpieczeniu.

Zapewniamy, że wszystkie służby biorące udział w zabezpieczeniu będą dokładać wszelkich starań, aby zminimalizować utrudnienia w ruchu drogowym.

Policja Oświęcim

Poprzedni artykułNastępny artykuł

31 komentarzy

  1. Policja całego województwa chroniła mieszkańców Oświęcimia przed uczestnikami marszu.

  2. Panie Stefanie. Odpowiedź pod nowym wpisem o Marszu Żywych.

  3. Ależ Pan zupełnie pomija powód organizacji tej imprezy . Być może Pan nie rozumie dla czego ludzie maszerują właśnie od Oświecimia do Brzezinki . Zwracam uwagę również że w marszu biorą udział i inne narodowości.
    Wie pan, mnie nie chodzi o obronę propagandowej polityki izraela, bo sami sobie z tym radzą i to calkiem dobrze .
    Znów przywołam tu niesławną postać Eligiusza Niewiadomskiego , kiedyś patrioty przecież ,a kończącego hańbą przed plutonem egzekucyjnym. Tak się kończy skrajny nacjonalizm którym epatują również i pańskie posty .

  4. Ależ ja się nie chowam za klawiaturą. Ja z niej korzystam. Pan miał wizję wykorzystania w działaniu tektury – każdy może realizować swoje pomysły. Kto ma przenosić imprezę – to chyba oczywiste, że organizatorzy. Przypominam, w 2018 roku padały propozycje organizowania Marszu w Jerozolimie. Pytanie powinno brzmieć – kto powinien/może wspierać propozycję przeniesienia Marszu do Berlina? Niemałe spektrum ludzi i instytucji.

    Dlaczego ma Pan tak niskie mniemanie o czytelnikach portalu („do głów maluczkich”)? Korci mnie by pokusić się o drobną uszczypliwość, ale inteligentni czytelnicy domyślą się co chciałbym napisać odnośnie źródeł Pana oceny.

    Zakładam, że terminu „faszysta” używa Pan nie zgodnie z jego historycznym znaczeniem lecz jako przyjętego przez szeroko pojętą lewicę (od bolszewików począwszy) inwektywę kierowaną w stronę tych wszystkich, którzy nie podzielają lewicowych (obecnie dotyczy to i tzw. liberałów) poglądów. Taka współczesna maniera „lewicowych wolnościowców” – inwektywa (faszysta, antysemita, homofob, itd.) zastępuje brak argumentów.

    Doceniam odwołanie do narodu.

  5. Proszę zatem się nie chować za klawiaturą , bo któż ma przenosić tę imprezę do Berlina , internauci? Oczywiście nie chodzi Panu przecież o to , Pan tylko tak sobie tylko „plumka ” po klawiaturce komputera lekko i powoli wsączajac tę swoją toksynę do głów maluczkich. Dla mnie Pan i panu podobni są faszystami i tym najgorszym co trapi nasz naród od stuleci .

  6. Ależ ja nie „rozdzieram szat” tylko proponuję przeniesienie Marszu Żywych do Berlina. I Pan, podobnie jak kolega, nie jest w stanie odnieść się do argumentów uzasadniających mój pomysł widząc w nich jedynie „kłucie w oczy żydowskim antypolonizmem”. Przypominam – to Pan zaproponował „stanie z tekturą”. Symptomatyczne jak odniósł się do tego drugi z Panów: „Stefan – Leszek z kawałkiem tektury to nic. Gorzej, jeślim zjawią się jacyś chętni do protestowania przeciwko temu, co się dzieje w Gazie. Ciekawe co wtedy policja.” Autor tych słów zdaje się nie dopuszczać myśli, że są ludzie, którzy myślą inaczej niż on. Jeśli ktoś chce protestować przeciwko temu co dzieje się w Gazie, to ma do tego pełne prawo.

  7. @Leszek , Pan tu „rozdziera szaty” chcąc przenosić Marsz do Berlina , kłując w oczy żydowskim antypolonizmem . Ja pisze , róbmy swoje . Proste.

  8. To może pisiorku dokonasz rozbioru logicznego zdania napisanego przez twojego sympatycznego kolegę, cytuję: „Z Żydów za to”? Czy w pisowskim collegium tumanum dla kandydatów do rad nadzorczych spółek skarbu państwa uczyli takich rzeczy?

  9. Do tego że zamordowali z premedytacją Polaka w Gazie Żydy się nie przyznają i do tego ambasador Izraela się naśmiewał . Nikogo nie stracili. Z Żydów za to.

  10. Instrumentalizacja Marszu Żywych nie polega wyłącznie na prostym porównaniu Holokaustu z masakrą z 7 września 2023 roku. To ma miejsce od dawna. Podobno, nie sprawdziłem tej informacji, od czasów Zagłady jednego dnia nie zostało zamordowanych tak wielu Żydów, jak miało to miejsce 7.09.2023 roku. Do tego „faktu” odwoływano się dokonując tego zestawienia. Instrumentalizacja polega na wykorzystaniu pamięci ofiar Zagłady do usprawiedliwienia działań IDF w Gazie. Niektórzy uznają je za zbrodnicze (na wojnie w istocie się strzela, ale nawet na wojnie są pewne cele wyłączone z ostrzału) i protestują przeciwko nim. Izrael wszelkie protesty uznaje za przejaw antysemityzmu, a tegoroczny Marsz organizowany był pod hasłem solidarności z Żydami i przeciwstawienia się „narastającemu antysemityzmowi”. Innymi słowy – pod hasłem zapewnienia Izraelowi swobody działań w Gazie. Na tym polega cynizm i instrumentalizacja pamięci ofiar Holokaustu. Pamięć o ofiarach przemocy wykorzystywana jest do usprawiedliwienia przemocy.

    Nie odpowiedział Pan na moje pytanie o „polski odpowiednik Gazy”. Co więcej, Prezydent Lech Kaczyński zginął w drodze na uroczystości, które miały upamiętnić „ofiary Katynia”. Tu mamy bezpośredni związek.

    Proszę jednak odnosić się do tego co ja napisałem, a nie do Pańskich wyobrażeń na temat tego co mogłem/powinienem napisać. Nie wypowiadałem się na temat związanych z nim kosztów.

  11. Powtarzam – możeś nie doczytał: Lecz Kaczyński poległ pod Smoleńskiem tak jak oficerowie rozstrzelani w Katyniu. Instrumentalizacja? A jakże!

  12. No właśnie. Niemcy powinni zapłacić za nadgodziny dla polskich policjantów obstawiających ten marsz. I Niemcy powinni też załatać dziury w asfalcie na Leszczyńskiej. Niemcy muszą ponadto …. Ej, Leszku, jesteś niereformowalny.

  13. To, że się Panu „nie chciało” nie tłumaczy zarzucania mi nieprawdy i wprowadzania w błąd czytelników. Ale jak widzę „wspólnota niechęci do zapoznawania się z faktami” skłania Pana do napisania, że „nie wygląda to najgorzej”. Niczego się nie czepiam. Upominam się o elementarną rzetelność w przekazie historycznym. Nie widzę powodów do zastępowania terminu „Niemcy” określeniem „naziści” (jeśli już to „narodowi socjaliści”) w sytuacji gdy tekst nie dotyczy bezpośrednio NSDAP. Ahistoryczna mapka jest ciekawym przypadkiem. Ten SG to kolejna „edukacyjna” publikacja z tego typu kłamliwą mapą. Może przypadek, a może dowód intelektualnej i fachowej mizerii osób pracujących w instytucjach nauczających o Holokauście. Załóżmy, że błąd o takiej skali popełnia inżynier wykonujący obliczenia niezbędne do skonstruowania bezpiecznego mostu – nie chciałbym poruszać się po takiej konstrukcji. A Pan? Ten poziom braku szacunku dla nauki dziwi mnie tym bardziej, że „Szef od Edukacji”, Pan Eli Rubenstein, dał się poznać z kilku nad wyraz sensownych wypowiedzi.

    Gdzie po stronie polskiej znajduje Pan w tym porównaniu „misję specjalną” w Gazie? A to przecież najważniejszy powód dla którego organizatorzy Marszu Życia zdecydowali się na motywowaną bieżącą polityką (niektórzy często używają tego określenia) „instrumentalizację pamięci o ofiarach Zagłady”.

  14. Do mnie – piszesz banialuki. To wojna. Strzela się z karabinów, wali z ciężkich armat, zrzuca bomby do celów najczęściej nie do końca zidentyfikowanych. A jak ktoś jedzie nawet w szlachetnych intencjach do strefy tam, gdzie ostro strzelają, to tylko na własne ryzyko.

  15. Leszku – przecież nie chciało mi się tego wszystkiego czytać, ale krótko mówiąc – czepiasz się. Być może, idąc tym tropem, zechcesz oburzać się, że w tym tekście gdzieś na stronie 153 lub 241 są naziści, zamiast jakbyś pewnie wolał wszędzie Niemcy. Ale już na wstępie wyoślono, że naziści to Niemcy, Niemcy są nazistowskie, a nazistowskie Niemcy napadły na Polskę. Więc nie gorączkuj się, jak na taki elaborat napisany przez Żydów i tak nie wygląda to najgorzej.

    No pewnie, że podczas dzisiejszej uroczystości w przemówieniach będą nawiązania do Hamasu i Gazy. Czegoś się spodziewał? W pisionacjonalistycznej propagandzie też pisano i mówiono, że „nasz prezydent Lech Kaczyński poległ pod Smoleńskiem, tak samo jak nasi żołnierze zamordowani w Katyniu”. Można się zżymać, że takie porównania są nie na miejscu, ale – polityka.

  16. Piszesz banki , żyda o transporcie wiedzieli wszyscy był zgłoszony ale żydy mordowali Polaka z premedytacją i za zgodą dowództw. Ambasador się nasmiewł

  17. Panie Stefanie. Dziękuję za radę, nie skorzystam. Są ku temu pewne powody. Uważam, że każdy powinien robić to co uważa za stosowne. I ja tak postąpiłem. Jeśli Pan ma inne pomysły to proszę je realizować. Choć dostrzegam pewną niespójność w Pańskim komentarzu – afirmacja „nie rozdzierania szat” i zasady „Tiszej jedziesz” raczej kłóci się z pomysłem „wzięcia kawałka tektury” … .

    @: Najpierw ustalmy czy mamy na myśli ten sam podręcznik – na stronie MOTL dostępny jest w wersji PDF Study Guide. O nim pisałem. Liczy on sobie w istocie 279 stron. Rozdział IX (Obozy) obejmuje strony od 110 do 132. Podziwu godne, że dostrzegł Pan w tym tekście (zakładam, że chodzi jednak o SG) coś czego ja nie zauważyłem – przejawy straszliwego żydowskiego antypolonizmu. Ja napisałem tylko tyle:

    „Ktoś, kto w tak nierzetelny sposób traktuje tak istotne i znaczące także z punktu widzenia emocjonalnego wydarzenia nie zasługuje na to by tu gdzie miały one miejsce móc cokolwiek organizować. Skoro tym ludziom Zagłada kojarzy się z Polską, to czas najwyższy działać na rzecz tego by kojarzyła się im zgodnie z prawdą historyczną z Niemcami.”

    Zwróciłem uwagę na nierzetelność podręcznika oraz na rozziew pomiędzy faktami, a świadomością autorów Study Guide. Pan w swojej interpretacji poszedł znacznie dalej. Nie powiem – Pańskie stanowisko wydaje się być przekonywające. Potwierdza je np. fakt, że autorzy mają świadomość istnienia „Atlasów historycznych” i nie do wszystkich map podchodzą z tak dużą „swobodą intelektualną” jak do mapy pokazującej niemieckie obozy koncentracyjne i zagłady.

  18. Mieszkanie – to chyba jasne, że zabity tam Polak i trzech Brytyjczyków, Australijka, Amerykanin, Kanadyjczyk oraz Palestyńczyk zginęli tam przypadkowo. Przypomnę też, że hamasowcy w czasie listopadowej rzezi zamordowali 60 cudzoziemców.

  19. Leszek – tylko ten jeden rozdział ma 279 stron. Reszta chyba z tysiąc. Wszystko przeczytałeś? Aż dziw że nie znalazłeś tam więcej przejawów straszliwego żydowskiego antypolonizmu. Bo jak się czegoś w takim wielkim tekście usilnie szuka, to zawsze się coś znajdzie.

    Stefan – Leszek z kawałkiem tektury to nic. Gorzej, jeślim zjawią się jacyś chętni do protestowania przeciwko temu, co się dzieje w Gazie. Ciekawe co wtedy policja.

  20. Czas aby odpowiedzieli Żydzi za mord Polaka z premedytacją w Palestynie a nie trzepanie ideologi w Polsce.

  21. @Leszek , Niemcy nie krzyczą o swoich aspiracjach i nie rozdzieraja szat , a swoje robią . Po cichutku. A Ruscy ? Tiszej jediesz , dalsze budiesz . Dzis Marsz Żywych , a weżże chłopie kawał tektury , napisz na nim co o tym wszystkim myslisz i stań gdzieś pomiedzy Oświecimiem a Brzeżinką . Może ktoś jeszcze dołączy . Odwagi !

  22. Współczuje naszym Policjantom stać i pilnować ulic w tym cieple .

  23. Jest kilka powodów dla których Marsz Żywych powinien mieć miejsce w Berlinie. Powód pierwszy dotyczy całkowicie nierównoprawnego traktowania polskich aspiracji narodowych i podejmowanych w Polsce działań na rzecz budowania wspólnoty narodowej w oparciu o narodową historię z analogicznymi działaniami podejmowanymi przez stronę izraelską. Organizator Marszu (MOTL) nie ukrywa swoich narodowych, nacjonalistycznych celów. I nie mam nic przeciwko temu. Ale pod warunkiem elementarnej wzajemności. Nowelizacja Ustawy o IPN i Polskie Marsze Niepodległości krytykowane były/są przez część środowisk żydowskich jako przejawy polskiego nacjonalizmu. Jeśli Żydzi chcą realizować swoje nacjonalistyczne cele (postrzegane przez nich, w odniesieniu do Polaków, jako zło) niech robią to np. w Berlinie.

    Dlaczego tam. To tłumaczy drugi powód dotyczący edukacyjnych ambicji MOTL. Na stronie tej organizacji znajduje się swoisty podręcznik poświęcony dziejom Żydów oraz Zagładzie. W rozdziale zatytułowanym „Obozy” mówiącym o niemieckich obozach koncentracyjnych i zagłady napisano, że uczestnik Marszu Żywych pozna „nazistowskie obozy zagłady utworzone … w Polsce”, nazwanej „krajem zaangażowanym w nazistowski Holokaust Żydów”. Wyjaśniono też, że na poznanie innych krajów i obozów twórcy projektu nie mają czasu. Całości dopełnia mapka zatytułowana „Mapa największych obozów śmierci”. Pokazuje Europę sprzed roku 1939. Obozy znajdują się na terenie … Polski, państwa nieistniejącego w czasie ich utworzenia przez Niemców. Ktoś, kto w tak nierzetelny sposób traktuje tak istotne i znaczące także z punktu widzenia emocjonalnego wydarzenia nie zasługuje na to, by tu gdzie miały one miejsce, móc cokolwiek organizować. Skoro tym ludziom Zagłada kojarzy się z Polską, to czas najwyższy działać na rzecz tego by kojarzyła się im zgodnie z prawdą historyczną z Niemcami Dlatego Berlin, stolica Niemiec, jest właściwym miejscem dla organizowania kolejnych Marszów Żywych.

    Powód trzeci ma bardziej doraźny charakter, wynikający z bardzo nieodległej i rozgrywającej się na naszych oczach historii. Organizatorzy tegorocznego Marszu Żywych postanowili wyjść poza tradycyjną pamięć o ofiarach Zagłady i nawiązali do ubiegłorocznego ataku Hamasu. Uczestnikami Marszu mają być także ocalali z Zagłady, bezpośrednio lub pośrednio związani z masakrą osadników żydowskich dokonaną 7 września 2023 roku przez arabskich wrogów Izraela. Próba „dopisania” tej tragedii do Zagłady to chyba akt desperacji w obliczu niepowodzenia uderzenia na Gazę, postrzeganego nie tylko w kategoriach militarnych lecz głównie wizerunkowych. Żydzi powinni zrozumieć, że ich obecna polityka nie musi wywoływać w każdym gotowości do solidaryzowania się, a krytyka tejże polityki nie przez wszystkich uznawana będzie za antysemityzm. Jeśli chcą jednak podjąć taką próbę niech robią to w stolicy ojczyzny Holokaustu – w Berlinie.

  24. Nie podszywają się. Kłamstwo i oszustwo to pisiurskie charakterystyczne znaki rozpoznawcze.

  25. i znowu blokady ciekawe czy jak Polacy pielgrzymują do izraela też mają wolne ulice

  26. Dwie krótkie odpowiedzi.
    1. Gdy chrześcijanie obchodzą w Izraelu swoje święta, to maja one formę pielgrzymek – procesji na starym mieście w Jerozolimie. Nie trzeba tam wstrzymywać ruchu, bo nie ma tam ruchu. Via Dolorosa to uliczka szerokości dwóch – trzech metrów, w dodatku ze schodami.
    2. Kogo tutaj pytasz? Jeśli chcesz wiedzieć właściwym adresatem jest policja albo msw.

  27. Dwa krótkie pytania:
    1. Czy gdy w Izraelu denominacje chrześcijańskie mają obchody swoich świąt to też wstrzymywany jest ruch ?
    2. Czy strona Izraelska pokrywa koszty zabezpieczenia tej imprezy ?

Send this to a friend