Po raz drugi w rywalizacji ćwierćfinałowej hokeiści GKS-u Katowice doprowadzili do wyrównania. Tym razem katowiczanie pokonali nasz zespół 2:0. Obecny stan serii to 2-2.
Od początku mecz ten był niezwykle zacięty i wyrównany. Mieliśmy sporo okazji do wyrównania, jednak za każdym razem brakowało nam szczęścia, aby pokonać golkipera rywali.
Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać dopiero do ostatniej odsłony meczu.
Trzecia tercja nie rozpoczęła się dla nas najlepiej. Już 62 sekundy po wznowieniu gry rywale wyszli na prowadzenie. Naszego bramkarza pokonał Bartosz Fraszko, który wykorzystał bardzo dobre dogranie od Andrea Stepanova i pomknął „sam na sam” na bramkę Re-Plast Unii Oświęcim. W dogodnej sytuacji umieścił krążek w siatce Clarke’a Saundersa i otworzył wynik meczu.
Gol dla przyjezdnych był sygnałem dla naszych zawodników do ataku. Od tej pory oświęcimianie próbowali zintensyfikować starania o bramkę wyrównującą, jednak w tym pojedynku bezbłędnie między słupkami bramki GieKSy radził sobie Juraj Simboch.
W ostatniej minucie trener Constantine postanowił zagrać va banque, wycofując Clarke’a Saundersa i zastępując go dodatkowym zawodnikiem z „pola”. Ten manewr nie przyniósł jednak zamierzonego skutko. 10 sekund przed końcową syreną Andrei Stepanov przypieczętował zwycięstwo GieKSy, umieszczając krążek w pustej bramce „Unitów”.
Kolejny mecz tej rywalizacji zaplanowano na czwartek 4. marca w katowickiej Satelicie. Bez względu na jego rozstrzygnięcie seria ta powróci jeszcze na oświęcimskie lodowisko w sobotę 6. marca.
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 0:2 (0:0, 0:0, 0:2)
0:1 Bartosz Fraszko – Andrei Stepanov – Grzegorz Pasiut (41:02)
0:2 Andrei Stepanov – Bartosz Fraszko – Grzegorz Pasiut (59:50, do pustej bramki)
Sędziowali: Paweł Breske i Patryk Pyrskała (główni) – Maciej Byczkowski i Grzegorz Cytawa (liniowi)
Minuty karne: 4 – 12
Strzały: 34 – 21
Widzów: bez udziału publiczności
Stan serii: 2-2
Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (59:20) – Pretnar, Swindlehurst; Kalan, Kowalówka (2), Koblar – Glenn, Luza; Sherbatov, McKenzie, Brule – Bezuska, Zatko; Garshin, Da Costa (2), Orekhin – P. Noworyta, M. Noworyta; Trandin, Krzemień, Przygodzki.
Trener: Kevin Constantine
GKS Katowice: Simboch – Kruczek, Wajda; Fraszko, Pasiut, Stepanov (2) – Marttinen (4), Franssila; Kuronen, Rohtla (4), Wanat – Lyamin, Krawczyk; Michalski (2), Starzyński, Nahunko – Andersons, Zieliński; Mularczyk, Paszek, Adamus.
Trener: Andrei Parfyonov
Źródło: Unia Oświęcim
Spokojnie…prawdopodobnie będzie walkower na korzyść Unii.