Informacje, Kultura

OŚWIĘCIM. Centrum Żydowskie na liście „podmiotów szkodliwych”

W ostatnich dniach całą Polskę obiegła informacja o przekazanej przez Barbarę Nowak, Małopolskiego Kuratora Oświaty, liście „szkodliwych, niepożądanych” organizacji rzekomo „seksualizujących” dzieci i młodzież. Wśród ponad 200 instytucji z całego kraju wymieniona została również kierowana przeze mnie fundacja, która od ponad 20 lat prowadzi działania na rzecz zachowania pamięci o historii miasta Oświęcim.

W ramach naszej działalności wyremontowaliśmy doszczętnie zrujnowane, unikalne zabytki przedwojennego Oświęcimia. Są nimi jedyna ocalała synagoga, dom ostatniego żydowskiego mieszkańca miasta oraz budynek, w którym stworzyliśmy muzeum historii lokalnej Oszpicin. Opiekujemy się także cmentarzem żydowskim, a dzięki staraniom wielu osób stworzyliśmy wielokrotnie nagradzany Park Pamięci Wielkiej Synagogi, który znalazł się w tym tygodniu na liście najlepszych 40 realizacji architektonicznych Europy. Każdego roku miejsca te są odwiedzane przez dziesiątki tysięcy odwiedzających z Polski i zagranicy, w tym młodzież szkolną przygotowująca się do wizyty w Miejscu Pamięci Auschwitz.

Pomijając absurdalność przywołanego zarzutu, bycie na wspomnianej liście wraz z wieloma innymi organizacjami niezwykle zaangażowanymi w ambitne działania edukacyjne jest komplementem. Oznacza bowiem, że nasze działania na rzecz zachowania pamięci o żydowskich oświęcimianach i wielokulturowym dziedzictwie Polski oraz edukacja antydyskryminacyjna, której punktem wyjścia jest historia Auschwitz, są zauważane.

W Oświęcimiu przed wojną żydowscy i chrześcijańscy mieszkańcy byli sąsiadami. Prawie wszyscy żydowscy oświęcimianie zostali wymordowani ponieważ III Rzesza rozpętała wobec nich kampanię nienawiści, wykluczenia, a następnie masowego mordu.

Właśnie dlatego nigdy nie zaprzestaniemy reagowania na nienawiść, fanatyzm, rasizm, antysemityzm czy homofobię. Bo my wyciągamy lekcje z Auschwitz. W tym miejscu nie można milczeć, gdy dla politycznych korzyści wykorzystuje się uprzedzenia wobec uchodźców, Polek i Polaków LGBT+, muzułmanów czy innych grup ludzi.

Wspomniana lista jest próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia, tym samym może zagrażać bezpieczeństwu naszej instytucji oraz jej pracowników. Dlatego liczę, że stosowne organy naszego Państwa podejmą odpowiednie kroki prawne. Stosowne pismo zostanie także złożone w poniedziałek Wojewodzie Małopolskiemu jako organowi nadzorującemu Małopolskie Kuratorium Oświaty.
Ponieważ jesteśmy fundacją polsko-amerykańską, o zaistniałej sytuacji poinformowałem również Konsulat Generalny USA w Krakowie oraz naszego amerykańskiego partnera, jakim jest Muzeum Dziedzictwa Żydowskiego w Nowym Jorku.

Tomasz Kuncewicz
Dyrektor
Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu

Poprzedni artykułNastępny artykuł

18 komentarzy

  1. Po szkoleniu i edukacji Żydowskie dziecko z Izraela na specjalnej wycieczce sika publicznie na pomnik w Obozie Brzezinka. Jak widać edukacja w tych placówkach jest warta tyle co 0.

  2. Cytuję Leszka, mój komentarz w nawiasach:
    „Ale krytyki, że ktoś „realizuje strategię stopniowej destrukcji norm społecznych”, nie sposób zbyć słowami o „absurdalności przywołanego zarzutu” (czyli to Muzeum Żydowskie powinno wykazać że zarzuty są bezpodstawne?! ). Oczywiście nie oczekuję, że Państwo będziecie dowodzić, że nie jesteście przysłowiowym wielbłądem – stosowne argumenty powinny paść ze strony tego, kto przypisał Państwu określone zachowanie (czyli to jednak nie Muzeum Żydowskie ma wykazać że zarzuty są bezpodstawne lecz ci którzy je postawili?!). Nie zmienia to faktu, że Państwo nie odnosicie się do sformułowanego w stosunku do Państwa zarzutu” (czyli to jednak Muzeum Żydowskie ma wykazać że zarzuty są bezpodstawne!).

    Czy Pan w ogóle czyta te bzdury które pisze bo kupy się to nie trzyma?

    Dalszy ciąg Pana wywodów to niestety dalszy ciąg bredni. Pan stara się wykazać że konsekwencje elementarnych zasady logiki wypowiedzi są wyrazem jakiś nadzwyczajnych emocji. Otóż, umieszczenie np. Muzeum Żydowskiego na liście organizacji „realizującej strategię stopniowej destrukcji norm społecznych” (zarzut b.ciężkiego kalibru) jest z całą pewnością uznaniem że są one „szkodliwe i niepożądane”. Jest to oczywista oczywistość. Sformułowanie tych zarzutów bez podania dowodów jest „próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia”. Kolejna oczywistość. Dla takich właśnie list, co jest prawdą absolutnie banalną w języku polskim stworzono pojęcie „czarna lista” (słownik: „czarna lista” – spis np. ludzi, firm które zrobiły coś złego lub rzeczy które są niepożądane).

    Nazwanie pisowskiej tuby propagandowej jaką stała się Gazeta Krakowska wolną prasą jest niezłym żartem.

  3. Trzy ważne instytucje (w tym dwie, w których dbałość o fakty powinna być chlebem codziennym): Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Centrum Żydowskie w Oświęcimiu oraz Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży wydały pełne oburzenia i wzniosłych słów oświadczenia, przez co okazały się niepoważne i w tym temacie niewiarygodne.

  4. Widzę, że słowa pani kurator trafiły na żyzny grunt i zaczynają kiełkować. Tak się zastanawiać czy w przyszłej wojnie warto umierać za PiS?

  5. „nie zaprzestaniemy reagowania na nienawiść, fanatyzm, rasizm, antysemityzm czy homofobię……Wspomniana lista jest próbą zniesławienia, pomówienia i zaszczucia, tym samym może zagrażać bezpieczeństwu naszej instytucji oraz jej pracowników” – najczęstsze i prawie schematyczne argumenty wobec braku argumentów merytorycznych. Domyślać się można, że wykluczone kolejne 200 instytucje mają podobny profil działalności. W tym przekazie powinna być na początku informacja o tej czarnej liście, czego dotyczyła i odniesienie się do konkretów. Mam na świeżo w pamięci akcję Centrum dot. granicy Polski, parę starszych też nie najlepiej mi się kojarzy. Nie mam przekonania czy polecać turystom zwiedzanie Parku Pamięci, chociaż jakiś czas temu pokierowałam tam starszą panią bo nie mogła trafić. Chętnie bym przyszła do Centrum na spotkanie z rodziną palestyńską bo ciekawa jestem spojrzenia różnych stron. POLIN zwiedzałam dokładnie już nie raz i mam w kolejnym planie – wiele ciekawego ale i trochę wątpliwości co do zakresu przekazu.

  6. Dobrze, że mamy wolne media. Od dwóch dni poszukiwałem w internecie owej listy. Nie byłem w stanie zrozumieć dlaczego nikt nie chce jej opublikować. Szukałem bezskutecznie. I nic dziwnego – trudno znaleźć coś, czego nie ma. Artykuł w Gazecie Krakowskiej „Spirala dezinformacji, czyli czarna lista Barbary Nowak” przynosi wiele cennych informacji w tym jakże gorącym temacie.

    Chyba przyjdzie zgodzić się z Panem Dyrektorem Tomaszem Kuncewiczem. W istocie, wykreowanie przez Posłów przeprowadzających kontrolę w Małopolskim Kuratorium oraz sprzyjające im media „czarnej listy” i publikowanie w oparciu o tego „fake newsa” pełnych oburzenia oświadczeń, można uznać za próbę „zniesławienia, pomówienia i zaszczucia”.

    Ograniczmy się do Oświęcimia (pomijam sam Urząd Miasta Pokoju – „tylko” opublikował na swoim koncie fb oświadczenie Centrum z adnotacją „podajcie dalej”) – trzy ważne instytucje (w tym dwie, w których dbałość o fakty powinna być chlebem codziennym): Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau, Centrum Żydowskie w Oświęcimiu oraz Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży wydały pełne oburzenia i wzniosłych słów oświadczenia. Potencjały różne, ale pracownicy każdej z nich, mogli pozyskać informacje w Kuratorium Małopolskim, w Instytucie Ordo Iuris czy w Stowarzyszeniu Rodzice Chronią Dzieci. Wszak, podobno, nienawiść zaczyna się od słów. Czy zatroszczono się o rzetelne ustalenie faktów zanim wypowiedziano słowa? Na czym oparto przekonanie o istnieniu i charakterze listy? Jeśli przyjąć, uznając za prawdziwe ustalenia Gazety Krakowskiej, że na nieprawdziwych informacjach to czy doczekamy się oświadczeń z przeprosinami? Bo jeśli nie, będzie to znaczyło, że za wszystkimi górnolotnymi sformułowaniami kryła się zwyczajna niechęć do pewnego środowiska, a rzekoma lista posłużyła tylko jako pretekst do zamanifestowania tej niechęci.

  7. Bardzo bym chciała, aby kurator odpowiedziała za własne „wysoce szkodliwe działania”, ale przewiduję, że po wypełnieniu „misji” miękko wyląduje na nowym i wygodnym krześle:(

  8. Ależ uchodźców może przyjąć Izrael, do tego kraju mają oni bliżej niż do Polski.

  9. Panie Stanisławie,

    Po pierwsze: niezłym zwyczajem jest podawanie źródła cytowanych tekstów. Ludzie czytają przecież różne książki, czasopisma i co tam jeszcze.

    Po drugie: skoro już podzielił się Pan z czytelnikami portalu fragmentem jednej ze swoich lektur (tak mniemam, chyba słusznie), to proszę przybliżyć nam kryterium doboru i Pańską ocenę przytoczonego fragmentu.

  10. Mógłbym zacząć tak: zarzut „stopniowej destrukcji norm społecznych” to dla Pana „największe świństwo” i za niezrozumiałe uważa Pan oczekiwanie, by osoba (instytucja) wobec której go sformułowano, miała się z niego tłumaczyć. Po czym kieruje go Pan pod moim adresem apelując bym się bronił.

    I pomyśleć, że absurd (za PWN) to także „wyrażenie wewnętrznie sprzeczne”.

    Napisałem: „Oczywiście nie oczekuję, że Państwo będziecie dowodzić, że nie jesteście przysłowiowym wielbłądem – stosowne argumenty powinny paść ze strony tego, kto przypisał Państwu określone zachowanie.” To chyba oczywiste, że nie oczekiwałem, że Centrum powinno się tłumaczyć.

    Mój zarzut dotyczył czegoś innego, co w istocie odnosi się także do Pańskiego komentarza. Lista będąca przedmiotem oświadczenia (w świetle dostępnych mi informacji) nie była spisem organizacji „szkodliwych i niepożądanych”. Ani tym bardziej nie była „czarną listą”. Nie ma potrzeby uznawać jej za „największe świństwo”. Mój sprzeciw, powtórzę to raz jeszcze, budzi odnoszenie się krytyków listy nie do rzeczywistości, tylko do pewnej emocjonalnej, medialnej kreacji, zapewne ułatwiającej uznanie listy za „zniesławiającą, pomawiającą i zaszczuwającą”.

    Na zakończenie, mogę prosić o wskazanie (przypomnienie) tych „mniej absurdalnych”.

  11. Leszku, wywód całkiem sprawnie zaprezentowany, widać często pieścisz różne nierzadkie czasopisma.

    PS Pamiętasz? „W antyżydowskich prześladowaniach zginęły najszlachetniejsze jednostki, a zostały tylko takie, które mogły uchronić się od zagłady. I oto jakich mamy dziś Żydów: wytrwałych, cierpliwych, podstępnych, solidarnych, sprytnych i po mistrzowsku władających jedyną bronią, jaka im pozostała – pieniędzmi. Tępiąc wszystko, co lepsze, zrobiliśmy dobór sztuczny i wypielęgnowaliśmy najgorszych.”

  12. Chyba jeden z najbardziej absurdalnych tekstów Leszka. Można komuś tak po prostu zarzucić największe świństwo i potem ten ktoś ma się gęsto tłumaczyć? No to proszę bardzo: Leszek realizuje strategię stopniowej destrukcji norm społecznych. I niech się teraz broni.

  13. To nie był panie Kuncewicz dobry pomysł. Przecież wojewoda małopolski jest zagorzałym pisowcem. Teraz was prokuratura oskarży o terroryzm, obrazę uczuć religijnych, albo o cokolwiek. Trzeba było siedzieć cicho.

Send this to a friend