Instytut Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich w Ludźmierzu to wyjątkowe miejsce, którego działalność będzie ukierunkowana na pracę z „żywą” kulturą regionalną, w tym: współpracę z instytucjami i organizacjami w zakresie dokumentowania i opracowywania najistotniejszych elementów i zjawisk w zakresie kultury i sztuki ludowej.
Rada Programowa jako organ niezależny będzie tak naprawdę sama kształtować kierunki swojej działalności. Na przewodniczącą Honorowej Rady Programowej powołałem panią premier Beatę Szydło, jej zastępcy to marszałek Marek Kuchciński aktywnie działający na Podkarpaciu oraz Julian Kowalczyk wiceprezes Zarządu Głównego Związku Podhalan. Jestem pewien, że nie trzeba uzasadniać tej decyzji i równocześnie liczę, że takie kierownictwo Rady zapewni najwyższą jakość powołanego przez nas Instytutu, ale i spowoduje, że na bazie tego co tutaj powstało i zakresu działania placówki staniemy się częścią większych prac w całej Polsce. Instytut Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich to wyjątkowe miejsce łączące tradycje i kulturę z nowoczesnością, które nie tylko będzie się zajmować dokumentowaniem przeszłości, ale i swoim działaniem kształtować naszą współczesność. Tożsamość narodowa, nasza historia i kultura to w obecnych czasach wartości nadrzędne. Cieszę się, że Instytut będzie działać w ścisłej współpracy ze Związkiem Podhalan, co gwarantuje nam znakomite efekty pracy placówki
– mówił Witold Kozłowski, marszałek Małopolski.
Sama Rada może liczyć maksymalnie 60 członków i jest powoływana przez Dyrektora Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu. Obecnie w jej skład wchodzi 25 osób. Prawo do zgłaszania kandydatów przysługuje m.in. samorządom, organizacjom pozarządowym, instytucjom kultury, ale i grupom nieformalnych czy osobom indywidualnym. Z kolei przewodniczącego i zastępców Honorowej Rady Programowej powołuje Marszałek Małopolski spośród członków wskazanych przez Dyrektora nowosądeckiego MCK SOKÓŁ.
Instytut Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich będzie ważny nie tylko dla Małopolski, ale i całej Polski. Ale nie tylko, bo idea działalności tej placówki to również współpraca z innymi regionami również położonymi za granicą. W powołanej Radzie Programowej są przedstawiciele i Słowacji i Rumunii czy Węgier więc jest to bardzo ważna instytucja nie tylko dla Małopolski. Cieszę się, że ta placówka jest zlokalizowana właśnie tutaj w dawnym „Domu Podhalan”, który odzyskał dawną świetność, a dzięki rozbudowie i modernizacji będzie pełnić nowe, niezwykle ważne funkcje. Prace umożliwiły też ocalenie tego miejsca tak związanego ze Związkiem Podhalan, które ma tutaj również swoje miejsce. Dzisiaj jest potrzeba i konieczność szukania własnych korzeni, tradycji i kultury. I te właśnie instytucje , które pojawiają się w Polsce, bo jest przecież też Narodowy Instytut Dziedzictwa Wsi są bardzo ważne dla naszej polskości i tożsamości. Dziękuję Panu Marszałkowski Witoldowi Kozłowskiemu i całemu Zarządowi Województwa za zaangażowanie się w ten projekt i jego sfinansowanie
– podkreślała premier Beata Szydło.
Instytut został wyposażony w sprzęt do archiwizacji i digitalizacji oraz do funkcji upowszechniania i promocji dziedzictwa kulturowego, a także do działalności dydaktyczno-szkoleniowej. Powstały w nim specjalistyczne pracownie oraz pomieszczenia do działalności programowej m.in.: pracownia etnograficzna, etnomuzykologiczna, etnochoreograficzna, sztuki ludowej i rzemiosła artystycznego, edukacji regionalnej, specjalistyczne pomieszczenia do digitalizacji archiwalnych zbiorów fonograficznych, wideo, foto, studio nagrań i sala widowiskowa na ok. 220 miejsc oraz sala
– Liczymy w pracy Instytutu na Państwa udział i pomoc, wśród was są osoby blisko związane z kulturą jako eksperci, ale i artyści oraz pracownicy naukowi zajmujący się tą częścią naszej tradycji. I właśnie dlatego to Państwo jako Rada Programowa doskonale wiecie w jakim kierunku powinien zmierzać Instytut i którymi aspektami kultury powinien się zajmować. Nie wszyscy członkowie powoływanej właśnie Honorowej Rady Programowej mogli przybyć, ale wszyscy zapewnili, że będą aktywnie uczestniczyć w działalności Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich. Dzisiaj obecne osoby zostały oficjalnie powołane w skład Rady, która może już teraz rozpocząć swoją działalność. Zakres działania Instytutu jaki planujemy będzie bardzo szeroki i nie będzie się tylko ograniczać do Karpat, ale i regionów z nimi sąsiadujących – mówił Andrzej Zarych dyrektor Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ.
Całkowity koszt projektu wyniósł ponad 34 mln złotych, w tym środki europejskie w ramach RPO WM 2014-2020 w wysokości 25 mln złotych i ponad 9 mln złotych to środki pochodzące z budżetu województwa.
Patrząc na to z punktu widzenia całej Polski, współpraca pomiędzy regionami musi być wspierana przez kompetentne instytucje. Powołanie więc placówki w Ludźmierzu jest niezwykle ważne i przyniesie bardzo szybko wymierne efekty. Osobno np. środowiska polskie i słowackie nie mają takiej siły przebicia jak w sytuacji, gdy działamy wspólnie. Przypomnę też, że i Rumunia tutaj jest w tym względzie aktywna. A skoro Instytut w Ludźmierzu obejmuje całe Karpaty to jego rola jest niezwykle ważna
– mówił marszałek Marek Kuchciński.
Instytut będzie miejscem zachowywania, archiwizowania i udokumentowania ogromu ogromnego dziedzictwa kulturowego – spuścizny naszych przodków obejmującej m.in. piśmiennictwo ludowe, gawędziarstwo, muzyka, strój, obrzędy i zwyczaje. Rolą powołanej właśnie Rady Programowej Instytutu będzie m.in. doradztwo w tym wytyczanie i opiniowanie kierunków działalności ludźmierskiego Instytutu.
– Nie przypuszczałem, że uda się nam powołać Instytut w takiej skali. Budynek ten przez wiele lat jako „Dom Podhalan” wrósł na stałe w krajobraz kulturalny Podhala. I przy budowaniu Instytutu cenne jego elementy przetrwały i zostały odnowione. A sam obiekt, w którym dzisiaj się znajdujemy przerósł nasze oczekiwania. Cieszę się, że Związek Podhalan ma tu swoje miejsce, gdzie będzie mógł działać. Gdyby nie pomoc pana marszałka Witolda Kozłowskiego i sądeckiego SOKOŁA to nie mielibyśmy, gdzie funkcjonować . Dziękuje za zaufania Pana Marszalka i powołanie mnie do rady, nieodłączną częścią mojego życia jest historia regionu i etnografia
– mówił Julian Kowalczyk prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan
W skład powołanej Honorowej Rady Programowej Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich weszli: przewodnicząca Beata Szydło, zastępcy Marek Kuchciński i Julian Kowalczyk oraz członkowie: Jan Hamerski, Józef Broda, Joanna Cicha-Kuczyńska, Krzysztof Duda, Stanisława Trebunia-Staszel, Dorota Majerczyk, Katarzyna Ceglarz, Bożena Lewandowska, Artur Czesak, Jan Smoleń, Barbara Węglarz, Michał Mółka, Krzysztof Trebunia-Tutka, Stanisław Węglarz, Michał Pastuch, Władysław Ortyl, Dalibor Mikulik, Avran Fitiu, Peter Kovac, Lubomir Tatarka, Michał Milerski i Imre Monar.
UMWM
Naucz się bez błędów ortograficznych pisać po polsku,
a potem w sposób kulturalny, a nie chamski,
wyrażaj swoje opinie.
Pisuary przez ostatnie 8 lat opluwali opozycję, i Tuska wtedy było ok. Ale jak druga strona opluwa to be. Twój przypadek pokazuje kim tak naprawdę jesteś.
Błędy w pisowni zdarzają się każdemu,
szczególnie słabo wykształconemu jak Tobie,
zdolnemu tylko do opluwania działaczy PiS-u.
„Pani premier Beata Szydło jest z wykształcenia etnografem, pracowała przez pewien czas w Muzeum Etnograficznym w Krakowie” – i tam zajmowała się szopkami krakowskimi. Widzę tu wiele podobieństw z kulturą ludów karpackich, a nawet alpejskich i himalajskich.
Zresztą – i tak siedzi w Brukseli i kasuje tam po ponad 50 tysięcy miesięcznie. Pożytek z niej będzie żaden.
Błędy w pisowni zdarzają się każdemu tak więc twój wpis jest żenujący.
Chcesz oceniać panią premier Beatę Szydło,
a nie potrafisz nawet poprawnie po polsku pisać,
piszę się nie wymądża, lecz wymądrza.
Szydło ma wiele wspólnego z pewnymi ludami karpackimi, zwłaszcza z Transylwanii.
A pan pani chodziła do szkoły w Las Vegas Przeciszów Las dlatego się wymądża .
Pani premier Beata Szydło jest z wykształcenia etnografem,
pracowała przez pewien czas w Muzeum Etnograficznym
w Krakowie i Jej wejście do tej Rady jest jak najbardziej
uzasadnione.
Poprzednie komentarze są pisane przez osoby
nieodpowiedzialne za swoje słowa, wyraźnie
są to absolwenci szkół specjalnych,
jak Policjant, ZIBI, czy Zula Gulu,
stąd też trzeba im wybaczyć, ich poziom umysłowy
tylko na takie wypowiedzi im pozwala.
Jej się ta posada po prostu należała. Żenujące parcie na kolejny stołek liczy się tylko kasa.
Koryto +.
Zastępca erotoman nr 1 w PIS-ie- specjalista od nieletnich prostytutek dostarczanych mu przez boksera Kosteckiego który notabene opuścił ziemski padół w dziwnych „okolicznościach przyrody” kiedy zrobiła się afera. Pogratulować!!!!.
A widzicie, są na tym świecie ludzie którzy znają się na wszystkim….. i my właśnie mamy takiego człowieka. A swoją drogą co kieruje władzami takiej fundacji, że wybrali Panią Szydło na przewodniczącą tego gremium? Oczywiście jest to pytanie retoryczne bo wiadomo o co chodzi. Ale z drugiej strony dlaczego Pani Szydło się zgodziła?
@ mecenas
Zawsze to lepiej niż Pani Marszałek-weterynarz w Radzie MPMZO
gdzie ona jeszcze nie wsadziła swojego tyłka?