Informacje, Kultura

DIECEZJA. Bp Pindel prosi o modlitwę za hejterów

Roman Pindel, biskup Bielsko-Żywiecki

„Początek dramatu człowieka niepogodzonego z Bogiem zaczyna się w sercu” – zwrócił uwagę bp Pindel, wskazując na ucznia Jezusa – Judasza, „pełnego pretensji, szukającego dziwnej sprawiedliwości”. Podczas codziennego Różańca w kurialnej kaplicy w Bielsku-Białej, hierarcha wezwał 6 kwietnia 2020 r. do modlitwy za hejterów – „ludzi, którzy nienawidzą, którym brakuje cierpliwości”.

Bp Pindel prosząc o modlitwę za złorzeczących, piszących w internecie nienawistne komentarze, zwrócił uwagę, że wobec obecnej sytuacji zagrożenia można zachować się zupełnie inaczej. „Można szyć maseczki na przykład. Robią to siostry zakonne w Oświęcimiu, osoby prywatne, artyści. Różni ludzie chcą zapobiec temu, że może braknąć najprostszych maseczek” – podkreślił i zaapelował również o wyrozumiałość dla nauczycieli w obliczu nowych wyzwań, w jakich się obecnie znaleźli. „To zrozumiałe, że szkoła nie jest dobrze przygotowana do nowych form edukacji, nie ma opracowanych metod, rodzice też nie umieją pracować z dziećmi w domu” – zauważył. Zaznaczył, że „to nie jest czas, by przeklinać i źle życzyć, wypominać pojedyncze przypadki takiego czy innego ratownika czy lekarza”.

„Módlmy się o zwalczenie w sobie nienawiści, złości, co jest próbą odreagowania, przerzucenia na innych odpowiedzialności, a może jeszcze czymś innym. Módlmy się za takich, którzy inaczej nie umieją przeżywać tego trudnego czasu” – wezwał ordynariusz.

Komentując czytanie dnia z Ewangelii, opisującego namaszczenie Jezusa w Betanii, biskup zwrócił uwagę na ukryte intencje Judasza krytykującego marnotrawienie pieniędzy na cenne olejki, którymi Marta namaściła Pana.

„Są różne próby wytłumaczenia, dlaczego to Judasz zdradził Jezusa. Jedna z nich, mówi, że zawiódł się na Jezusie, bo nie spełnił jego oczekiwań jako Mesjasz. Ale są też tacy, którzy wskazują na Judasza jako prekursora tych rewolucjonistów, rozbójników, janosików chcących rozdawać, ale nie swoje” – dodał i zwrócił uwagę, że dramat Judasza, niepogodzonego z Bogiem i własnym życiem, ma swój początek w jego sercu.

Źródło: www.diecezja.bielsko.pl

Poprzedni artykułNastępny artykuł

14 komentarzy

  1. Najbardziej zawsze krzyczą ci, którzy najmniej robią!
    Siostry Serafitki szyją maseczki, bo dostały maszyny do szycia i wymagana pasmanterię. Nie do prezydenta i jego służb, tylko od radnych PIS, których ci krzyczący, tak właśnie nienawidzą.
    Nikt wiecej Siostrom nie pomógł. Wy wszysycy: antykatolicy, pyskacze i tzw. antyklerykałowie weźcie się za konkretną pomoc, a nie bijcie piany!!!

  2. Gdyby Lol przyjąć Twój punkt widzenia, że wszyscy politycy są jednakowo źli, to chodzenie na wybory nie miałoby sensu. Ja jednak uważam, że są lepsi i gorsi. Demokracja jest fatalnym ustrojem, ale nikt jak dotąd nie wymyślił lepszego.

  3. Szczery i znów się zaczyna ten bardziej, ten mniej itd. Każdy tylko potrafi oceniać po swojemu. Najlepiej wszystko zwalić na kryzys. Wiecznie w Polsce na coś trzeba zwalić. Szczery bądź naprawdę szczery i nie patrz na polityków tylko włącz swoje myślenie. Miłego dnia!

  4. Lol – politycy owszem, generalnie kłamią, ale politycy pisu bardziej i bezczelniej. Taki mamy wybór. Przykre, lecz prawdziwe.
    Skąd pis wziął na 500+? Poczytaj sobie o światowym kryzysie ekonomicznym po 2008 roku i jak on wpłynął na gospodarkę Polski i Europy. Pis trafił natomiast na okres gwałtownego boomu, stąd wzrost PKB i wyższe wpływy podatkowe. Pozostałe pieniądze pis dodrukował, dlatego pojawiła się inflacja.

  5. Przed świetami polecam artykuł w Polityce: „Kardynał Pell na wolności. Szok dla ofiar, ulga dla Kościoła.” Australijski wymiar sprawiedliwości w 2017 r. oskarżył Pella o gwałt oralny na 13-letnim chłopcu, członku chórku katedralnego.

  6. Większość polityków kłamie taka jest prawda. Można tutaj wiele przykładów podać obecnej władzy jak i wcześniejszej.Czy opozycja chce się dogadać? Hm…śmiem wątpić,większość z nich czeka na przejęcie władzy,a władza obecna chce utrzymać się przy władzy i narazie tylko to ich obchodzi.Przytoczę Ci przykład z historii – Piłsudski i Dmowski nie przepadali za sobą ale jak chodziło o dobro Polski potrafili się dogadać. Wyjaśnij mi jedno gdzie były te miliardy,które obecnie idą np.na 500+ ?

  7. W niektórych komentarzach typowo polska zajadłość i nienawiść, szczególnie obrzydliwa na obecny czas.

  8. Doskonale, Lol, tylko zdaje się jest tak, że stronie kaczyńskiej wcale nie zależy na jakimkolwiek porozumieniu. Wręcz przeciwnie: po wywołaniu wojny polsko – polskiej, po napuszczeniu jednych na drugich, kaczyński czuje się w takiej atmosferze jak ryba w wodzie. Intrygowanie to jego sposób na utrzymanie się przy władzy. Wtedy jedynie, pociągając za wszystkie sznurki, czuje się szczęśliwy i spełniony. Więc jak sobie wyobrażasz kompromis z notorycznym oszustem?
    Zaczęło się od katastrofy smoleńskiej, o której Kaczyński z premedytacją, na zimno, kłamał, że był to Tuskowy zamach, że ma na to niepodważalne dowody i niedługo je wszystkie ujawni. I tak już przez dziesięć lat. Nazywał więc w praktyce przywódców opozycji mordercami, a ich zwolenników – wspólnikami morderców. Jakoś dotąd tego nie odwołał.
    Drugi element jego planu to oskarżenie opozycję o malwersacje na gigantyczną skalę, od 200 do 400 miliardów, w zależności od wersji. Oczywiście nie przeszkadza mu, że oskarżenia nie mają pokrycia w rzeczywistości i że np. nikt dotąd nie za malwersacje na ogromną skalę nie został skazany.
    Trzeci element to dopieszczenie i dowartościowanie tych Polaków, którzy czuli się przemianami w jakimś stopniu poszkodowani, ponieważ nie umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości, nie mieli stosownych kalifikacji, itd., czyli dotarcie do – jak otwarcie przyznał naczelny jego propagandzista kurski – ludu ciemnego. Dopieszczenie miało formę następującą: co prawda nie powodzi się wam najlepiej, ale to nie wasza wina, lecz wynik spisku elit, a mówię wam: nie macie się czego wstydzić, ponieważ wy jesteście solą tej ziemi, Prawdziwymi Polakami Patriotami. I to chwyciło. Żeby zostać Prawdziwym Polakiem Patriotą nie trzeba skończyć trudnych studiów, nie trzeba się naharować. Wystarczy w coś takiego uwierzyć. Łatwizna. Stąd np. kult wyklętych, stąd wynajdywanie nowych bohaterów i generalnie zafiksowanie partyjnej propagandy na punkcie historii najnowszej.
    Więc jak Lol wyobrażasz sobie kompromis z masowym oszustem? Będę ci szczerze wdzięczny, jeśli wskażesz mi drogę.

  9. I znowu to samo, kto zaczął pierwszy,kto zaczął drugi, ten taki , ten owaki…Dalej toczy się wojenka polsko-polska. Tyle nienawiści w tym społeczeństwie. A może by tak wkońcu się zatrzymać i uderzyć we własne piersi?! Ciągłe oskarżenia się wzajemne do niczego dobrego nie prowadzą. Nie wystarczy Wam że politycy zamiast mieć na pierwszym miejscu dobro swojego narodu ciągle gra w te swoje gierki? Czy to opozycja czy rządzący walczą tylko o swoje interesy.

  10. Biskupowi i wiernym diecezji bielsko-żywieckiej polecam na święta książkę:

    „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie” Martel Frederic

    Kilkudziesięciu kardynałów oraz setki biskupów i księży zgodziło się rozmawiać z francuskim socjologiem i pisarzem Fredericem Martelem. Wśród nich znaleźli się zdeklarowani homoseksualiści, którzy odsłonili przed nim świat wielkiej szafy, stanowiącej wygodną skrytkę dla księży gejów, i wprowadzili w pilnie strzeżone tajemnice Watykanu.

    „Sodoma” to opowieść o konsekwencjach ukrywania własnej orientacji. O podwójnym życiu Kościoła. O hipokryzji, która stoi za najważniejszymi decyzjami kościelnych hierarchów i wpływa na funkcjonowanie całego Kościoła. Zdaniem Martela to homoseksualizm kleru jest kluczem, który pozwala najlepiej zrozumieć pontyfikaty Jana Pawła II, Benedykta XVI i być może Pawła VI oraz papieża Franciszka. Bowiem to właśnie w Kościele istnieje największa społeczność homoseksualistów na świecie.

    Celibat. Zakaz używania prezerwatyw. Tuszowanie przypadków wykorzystywania seksualnego. Rezygnacja papieża Benedykta XVI. Mizoginia kleru. Spadek liczby powołań kapłańskich. Kościelna opozycja wobec papieża Franciszka – wszystko to ściśle łączy się z najpilniej strzeżonym sekretem Watykanu. Sekret nosi nazwę Sodoma.

    Biblijna Sodoma została zniszczona przez Boga z powodu homoseksualizmu jej mieszkańców. Dzisiaj to w Kościele istnieje największa społeczność homoseksualistów na świecie.

    „Za zbytnią sztywnością zawsze coś się kryje. Najczęściej podwójne życie”. Wymawiając te słowa, papież Franciszek nawiązał do tajemnicy, którą oszałamiające śledztwo Martela ujawnia po raz pierwszy w dziejach Kościoła.

  11. Kto zaczął używać pogardliwych słów w rodzaju „lemingi”, kto z lubością atakował „lewactwo” (oczywiste skojarzenie z „robactwem”), kto rozpętał kampanie antyinteligencką biorąc na cel najpierw lekarzy, potem artystów, pisarzy, nauczycieli, prawników? Kto obnosił się z ledwie skrywanym antysemityzmem? Biskup nie pamięta?
    Dziękuję zwłaszcza za porównanie z Judaszem. Nie znam się za bardzo na biblii, ale to zdaje się raczej niemiła postać.
    Fantastyczna paralela wonnych olejków jakimi nacierano Jezusa, z setkami milionów złotych pompowanych z budżetu państwa na kościół, w tym zwłaszcza na dzieła ojca inwestora – cudowna. No brawo biskupie.
    Pisowskie nauczycielki oddelegowane przez pisowskich kuratorów do telewizji nie musiały się na to godzić. Prawdopodobnie jednak połasiły się na pieniądze. Nie zdając sobie sprawy z tego jak bardzo są niekompetentne. Trudno winić rodziców, że widząc taką kompromitację są wściekli.
    Jak nazywano w Palestynie 2000 lat temu takich mądrali? Faryzeuszami?

  12. Ojej!. Biskup nagle się obudził!! Ale jakoś dotąd nie dostrzegał wszechobecnego chamstwa – belki w oku swoich zwolenników. Przepraszam bardzo, a gdzie biskup był, kiedy politycy pisu grzmieli na opozycję, że to „komuniści i złodzieje”, którzy „stali tam gdzie zomo”,”mordy zdradzieckie”, itp. Kto bezczelnie kłamał i oskarżał Tuska o zorganizowanie zamachu w Smoleńsku? Biskup wtedy nie zauważył? Kto pierwszy zaczął używać bluzgów na forach internetowych w Tysolu, Do Rzeczy, Gazecie Polskiej, itd? Czyn nie przypadkiem hordy płatnych pisowskich trolli wynajmowanych do podgrzewania kampanii nienawiści? Czego więc się biskup spodziewał po zwolennikach opozycji, że nie będzie żadnej reakcji, tylko ciągle nadstawianie drugiego policzka? W końcu doszło do tego, że też druga strona dostosowała się poziomem do pisowskich hejtów i teraz mamy, to co mamy. Więc apelując o umiar, niech biskup z łaski swojej zwróci się najpierw do swoich pisowskich milusińskich.

Send this to a friend