Kultura

Auschwitz-Birkenau z nowym ogrodzeniem. Muzeum rusza z kolejnym etapem Projektu Bezpieczeństwa

Muzeum Auschwitz-Birkenau ogłasza budowę nowego ogrodzenia w Birkenau. Inwestycja na lata 2026–2028 poprawi bezpieczeństwo zwiedzających i ochronę terenu, uwzględniając minimalną ingerencję w krajobraz Brzezinki.

Nowa infrastruktura ochronna w Birkenau. Prace potrwają do 2028 roku

Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau zapowiada realizację kolejnego etapu Projektu Bezpieczeństwa, czyli budowy nowego ogrodzenia na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau w Brzezince. Prace ruszą w 2026 roku i zakończą się w 2028 roku.

Dlaczego powstaje nowe ogrodzenie?

Celem inwestycji jest zwiększenie bezpieczeństwa zwiedzających oraz ochrona historycznych obiektów na terenie miejsca pamięci. Nowe ogrodzenie pojawi się na północnej i częściowo zachodniej granicy Birkenau, wzdłuż ulic Ofiar Faszyzmu i Leśnej, a następnie połączy się z istniejącą infrastrukturą ochronną.

Powstanie z trzymetrowych paneli kratowych – identycznych jak te stosowane w ostatnich latach wokół terenu muzeum.

Prace przygotowawcze i troska o krajobraz

Zanim ruszy montaż, wykonywane będą prace przygotowawcze, w tym usunięcie drzew i krzewów znajdujących się dokładnie w miejscu inwestycji. Muzeum podkreśla, że wycinka będzie ograniczona do minimum i prowadzona na podstawie zezwoleń.

Po zakończeniu budowy planowane są nowe nasadzenia – tzw. zielony pas ochronny, który ma złagodzić ingerencję w krajobraz Brzezinki i stworzyć naturalną barierę wizualną dla mieszkańców.

Tak będzie przebiegać ogrodzenie

Mapa udostępniona przez muzeum pokazuje:

  • kolor żółty – historyczną linię ogrodzenia obozu,
  • kolor niebieski – ogrodzenia z wcześniejszych etapów projektu,
  • kolor różowy – odcinki planowane na lata 2026–2028.

Nowy odcinek obejmie północną i zachodnią część Birkenau i połączy się z obecną infrastrukturą ochronną na południowym zachodzie.

Miejsce o wyjątkowej historii

Auschwitz II-Birkenau to kluczowy element byłego niemieckiego kompleksu obozów koncentracyjnych i zagłady. Od 1947 r. działa tu muzeum, które opiekuje się ponad 191 hektarami historycznego terenu. W 1979 r. obóz wpisano na Listę UNESCO.

Informacja dla mieszkańców Brzezinki

Muzeum podkreśla, że prace będą prowadzone etapami, a wszelkie utrudnienia – hałas, ruch ciężkiego sprzętu – będą ograniczane do minimum. Celem projektu jest zarówno bezpieczeństwo miejsca pamięci, jak i poszanowanie potrzeb mieszkańców Brzezinki.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

12 komentarzy

  1. Czy komukolwiek po wyzwoleniu obozu stała się jakakolwiek krzywda na jego terenie? Jeśli tak to jedynie nam mieszkającym w jego cieniu poprzez stałe zakazy, nakazy,ograniczenia związane z istnieniem obozu. Wnioskuję o wprowadzenie stref, płotów i przepisów chroniących N A S mieszkańców polskiego Oświęcimia i polskiej Brzezinki.

  2. Rzeczywiście, podejrzane. Takie muzeum pamięci mieszkańców ziemi oświęcimskiej ogrodzenia nie ma i jakoś sobie radzi.

    A nie ma?

  3. Teren muzeum zaczyna wyglądać jakby obowiązywały na nim jakieś inne exterytorialne prawa . Jakby nie patrzeć to jest to firma przynosząca konkretne korzyści i dochody. Zatem trzeba ja chronić. Płotem też. Pytanie: kto tak na prawdę na tym korzysta???

  4. No widzisz Zdezorientowany jakie figle płata historia. Jeżeli przyjąć Twój tok myślenia, to trzeba by było całą Polskę wysiedlić. Z Muranowem jest taki problem, że usunięcie zwłok z tamtego terenu było technicznie niewykonalne, a ludzie musieli do czegoś wrócić, więc osiedle postawili na gruzach. Całe osiedle stoi na „kopcach” z gruzu. W czasie Powstania chowano ludzi gdzie popadnie by uniknąć epidemii. Jeszcze wiele lat po wojnie znajdowano ludzkie zwłoki. Żaden z obecnie żyjących nie miał na to wpływu. Zresztą były inne warunki. Ludzie chcieli tylko wrócić do normalności i nie ma ich co za to winić. Natomiast teraz wypadałoby uszanować te miejsca. Gdybyś choć raz wybrał się do Warszawy, to byś zobaczył jak Warszawiacy pielęgnują pamięć o ofiarach. Są tam nie tylko pomniki, tablice, ale te mury gdzie zachowano ślady po pociskach. Możesz sobie obejrzeć ogrodzenie wokół Wytwórni Papierów Wartościowych, gdzie to ogrodzenie nosi ślady po pociskach różnego kalibru. Ludzie tam mieszkają ze świadomością, że pod stopami mogą się zwłoki pomordowanych, ale odnoszą się do tego z szacunkiem. U nas trzeba wszystko grodzić.

  5. @Ares
    A w latach siedemdziesiątych kąpano się obozowych zbironikach przeciwpożarowych czy koszono trawę na „swoich” (wg przedwojennego stanu posiadania) łąkach, które zostały zagarnięte i stanowią część obozu. A katolicy z Brzezinki modlą się niedoszłym budynku komendantury. Dzieci z Harmęż uczą się w obozowych kurnikach. W harmęskich stawach w których są prochy połowy Europy teraz pływają karpie.
    Na warszawskim Muranowie (gdzie zbudowano osiedle na ruinach krwawo zlikwidowanego getta) teraz ludzie defekują tam, gdzie żydzi umierali i leża ich prochy. Psy pewnie też wyprowadzają. Dodam dla ścisłości, że tam są prochy nie tylko Żydów, ale Polaków też – na takiej Woli czy Mokotowie. I ludzie tam żyją i psy wyprowadzją, skandal!
    Skandal, Warszawę zamknąć i otoczyć ogrodzeniem bo stała się wybiegiem dla psów!

    Płot kilka metrów od muzeum krajoobrazu nie zaburza. Wiadukt nad linią kolejową kilkaset metrów dalej (za drzewami i zabudowaniami) już tak. No tak, oto Polska właśnie.

  6. Paweł najlepiej w ogóle rozebrać ogrodzenie i zdjąć ochronę. Napis już raz ukradziono i inne artefakty też. Turyści nagminnie kradną niestety. Nasi też kradli na „Kanadzie”. Starsi mieszkańcy wiedzą o co chodzi.

  7. No to może dla poprawy bezpieczeństwa ogrodzić cały Oświęcim trzy metrowym murem i zrobić jedno wielkie miejsce pamięci i nie zapomnijmy o prądzie skoro po 80 latach tam jest coraz bardziej niebezpiecznie.

  8. Skończy się wyprowadzanie psów na teren Obozu. Tak szanowni katolicy, z Obozu robiono wybieg dla psów. Dodam dla ścisłości, że tam są prochy nie tylko Żydów, ale Polaków też.

  9. @Janusz3
    I oczywiście uszczelniajàce prawo. Okupant będzie chroniony przez państwo.

  10. Mykwa, dodatkowe nowe ogrodzenie… wieża widokowa z panoramą Birkenau. Co Wy wyprawiacie?

Send this to a friend