W Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu odbyło się spotkanie z ks. Adamem Bonieckim. Uczestnicy wydarzenia wzięli udział w odsłonięciu muralu autorstwa Łukasza Majerowskiego.
Wydarzenie w ramach projektu „Dom według wartości”
W Międzynarodowym Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu odbyło się spotkanie z udziałem ks. Adama Bonieckiego. Rozmowę prowadziła Anna Goc, a wydarzenie zorganizowano w ramach projektu „Dom według wartości”.
Kim jest ks. Adam Boniecki?
Ks. Adam Boniecki to wieloletni redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”, publicysta, duchowny Zgromadzenia Księży Marianów. Od lat znany jest z podejmowania trudnych tematów społecznych i religijnych, co sprawiało, że jego teksty były szeroko komentowane. W 2011 roku decyzją przełożonych zakonnych został objęty zakazem swobodnego wypowiadania się w mediach, który przez wiele lat ograniczał jego publiczną aktywność.
Uroczyste odsłonięcie muralu
Centralnym punktem spotkania było uroczyste odsłonięcie muralu z wizerunkiem ks. Bonieckiego. Autorem pracy, umieszczonej w ogrodzie MDSM, jest artysta Łukasz Majerowski.
Foto: Krzysztof Janik / Źródło: Facebook MDSM
W Lauchhammer w Brandenburgii podczas policyjnego pościgu sprawca potrącił samochodem policjanta, gdy ten wysiadł z samochodu i szedł w stronę bagażnika. 32-letni funkcjonariusz zginął na miejscu. Prokuratura w Cottbus w Brandenburgii zarzuca Polakowi morderstwo.
Prokuratura w Hildesheilm w Dolnej Saksonii wystąpiła o nakaz aresztowania trzech innych Polaków zatrzymanych podczas tragicznej obławy na złodziei samochodów.
Wypływa stąd oczywisty wniosek: wszystkie polaczki won z Niemiec! Niech tam u siebie mordują się i kradną.
Ech ta młodzież.
To już nie tylko problem Zachodu.
W nocy ze środy na czwartek w toruńskim parku Glazja doszło do dramatycznego ataku. 19-letni obywatel Wenezueli zaatakował 24-letnią kobietę, usiłując ją zabić. Ofiara w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie lekarze walczą o jej życie. Sprawca został zatrzymany przez policję — przekazała asp. Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji.
Takie dramatyczne zdarzenia od lat wstrząsają opinią publiczną w wielu krajach Zachodniej Europy. Niestety, Polska także nie będzie tu wyjątkiem. Zjawiska, które przez lata oglądaliśmy w mediach jako „problemy innych”, coraz częściej docierają również do naszego kraju.