Informacje

PUBLICYSTYKA. Dwa tysiące metrów bieżących korka

Maciej Klima

Budowę południowej obwodnicy miasta na czas minimum dwóch lat należy odłożyć. Nie powinniśmy jednak zamykać dyskusji na temat „co dalej”. Od tego zależy komfort podróżowania po mieście w przyszłości.

Decyzja środowiskowa dotycząca budowy między innymi nowej obwodnicy została skutecznie zaskarżona w NSA przez Towarzystwo Na Rzecz Ziemi. Jak można przeczytać tu i tam można spodziewać się minimum dwuletniej obsuwy w realizacji. Kierowcy oświęcimscy stojący w godzinach szczytu w korkach są zawiedzeni.

Skupmy się na tych korkach. Wybudowanie północnej obwodnicy miasta z mostem na Wiśle dało ulgę na rondzie Niwa i ulicy Konopnickiej, bo kierowcy jadący w stronę Krakowa czy Chrzanowa z prawej części miasta nie muszą się przebijać przez całe miasto. Pojawiły się za to okresowo nowe zatory na ulicy Chemików oraz Olszewskiego. Jadąc rano w stronę zakładów chemicznych w korkach stoją kierowcy na ulicy Chemików, popołudniu zaś na Olszewskiego. Budując nową obwodnicę oraz modernizując DK 44 kilka lat temu nie pomyślano o przebudowie tego ronda tak, by pojawiły się prawoskręty albo wręcz przebudować je do formy znanej z dużych miast z dużym ruchem tranzytowym.

Budowa południowej obwodnicy miasta zakończy się na łące za Castoramą. Tam zostanie wpięta w stary układ drogowy ulicy Zatorskiej. Dalej będzie około 2 000 metrów drogi, która po drodze będzie mieć niewydolne i od lat niemodernizowane skrzyżowanie ze sterowaniem ruchu światłami Zatorska-Grojecka, nowe skrzyżowanie Jezioro-Porębska (z nowoczesnym sterowaniem ruchem drogowym) i wreszcie wspomniane rondo im. Andrzeja Telki. Dlaczego o tym mówię? Jakieś dziesięć lat temu było jedno z ostatnich dużych spotkań z mieszkańcami i GDDKiA. Zapytałem na nim o ten fragment. Przedstawiciel katowickiej GDDKiA odpowiedział, że to nie ich problem tylko oddziału krakowskiego. Od tamtej pory minęły 3 czy 4 kadencje samorządu. Nie spotkałem się z oficjalnymi planami dotyczącymi tego odcinka drogi krajowej 44. Nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć to, że będzie tylko gorzej. Nie wiem czy aktualne dokumenty związane z analizami spodziewanego natężenia zostały zaktualizowane. Czy uwzględniają budowę parków rozrywki w Zatorze i wzrostem ruchu. Ukończona droga będzie także dużym skrótem z Bielska do Krakowa.

Na szybko modernizacji wymaga skrzyżowanie na ulicy Zatorskiej. Minimum to instalacja układu sterowaniem ruchem drogowym. Może warto zastanowić się nad budową ronda w tym miejscu i przy okazji przebudową układu drogowego w tej części Zaborza. Przebudowa musiałaby wiązać się z likwidacją skrzyżowań i wjazdów na poboczne drogi i dróżki z DK44. Układ świateł na nowym skrzyżowaniu w stronę Poręby musi zostać poprawnie wyregulowany. Zmiany świateł w tej chwili są w momencie nadjechania samochodów z Poręby bądź ulicy Jezioro. Problem w tym, że zmiany przełożeń są zbyt są zbyt szybkie. Co więcej gdy samochodów w kolejce na bocznych ulicach jest więcej to zmiany następują po parę razy w czasie minuty. Na końcu trzeba się zmierzyć z modernizacją ronda Telki.

Wielu sobie obiecuje, że nowa droga znacząco poprawi przejezdność miasta. To mit, a przedstawiony problem jest tylko jednym z wielu. Poprawa wymaga współpracy gminy, miasta i powiatu oraz organów rządowych. Należy się przyjrzeć też pozostałym skrzyżowaniom z nową obwodnicą.

Maciej Klima

www.oswiecimski-nieregularnik.blogspot.com

Poprzedni artykułNastępny artykuł

28 komentarzy

  1. @do lokals jak inwestycja była prowadzona przez firmę Tebodin to można było sobie ściągnąć całą dokumentację, także dotyczącą przewidywanych natężeń ruchu. W nowym rozdaniu są same tajemnice.

  2. Zaraz pojawi się ho-putin i napisze że jest przecież bardzo dobrze – ceny wszystkiego wstały z kolan, raty kredytów nabrały wartości, a inflacji zazdriości nam cały świat. Taka to już logika wyznawców wuca drabinastego. No ale to Tusk nie radzi sobie z inflacją, bo przecież Pinokio już na niej zarobił…

  3. Kolejne dziesiątki miliardów złotych zadłużenia publicznego nie są ujmowane w budżecie państwa. W efekcie ten plan wydatkowy w coraz mniejszym stopniu pokazuje prawdziwy stan finansów publicznych. Różnica między zadłużeniem obliczanym według krajowych i unijnych standardów urosła do rekordowych 260 mld zł i w tym roku jeszcze się powiększy. Problem w tym, że te pieniądze pozostają poza kontrolą parlamentu i pieczę nad nimi sprawuje niemal wyłącznie rząd.

    Bez komentarza

  4. ht+tps://www.money.pl/gospodarka/budowa-zamku-w-stobnicy-jest-decyzja-sadu-6776912901315136a.html
    bez komentarza

  5. Teks Pana Klimy na zlecenie Zielonych, coby ich kierowcy nie „rozszarpali”

  6. A Ho-Putin zamilkł. Chyba rozkminia o co chodzi bo PaHolecka w Dzienniku nie mówiła. Co za zbieg okoliczności, o kolejnym przekręcie Pinokia zapomnieli powiedzieć… No ale tyle mają tematów, przecież mlaskacz pomylił Mejzę z Brejzą, Inowrocław z Włocławkiem i widział w Niemczech euro po 3 zł. O tym wszystkim trzeba ludowi powiedzieć, a nie… wróć… czej… aha, dziadek z wermachtu! Hurr, durr!

  7. Prawda jest taka,że ścieżek wcale nie jest mało,chociaż mogło by być więcej. Owszem czasem trzeba pojechać między autami ,ale przy odrobinie rozsądku ,da się jeździć.
    Podstawa to nie egzekwować swojego pierwszeństwa, bo w konfrontacji z autem jesteśmy na przegranej pozycji. Czasem wystarczy podziękować kierowcy ,że nas wpuścił ( oni to lubią ) choć to my mamy pierwszeństwo. Bądźmy życzliwi nawzajem i będzie ok. Minuta nigdy nie zbawiła nikogo.
    Na codzień tez jeżdżę autem i staram się nie prowokować nerwowych sytuacji.
    A pisanie o polityce ,czy LGBT jest bez sensu. Wszyscy korzystamy z dróg . Pozdrawiam !

  8. W Oświęcimiu ścieżek rowerowych jest aż za dużo. Zresztą teraz najważniejszym problemem dla Polski jest LGBT.

  9. Mieszkaniec można i tak ale głąby nie budują ścieżek rowerowych

  10. @Maciej Klima

    A no właśnie – nikt nie wie. Nie jestem inżynierem ruchu drogowego, ale może wśród tak chętnie tutaj komentujących (w większości: obrzucających się politycznymi odchodami), znajdzie się ktoś kompetentny i odpowie na tą, w sumie zasadniczą w tym temacie, zagwozdkę. Zapewne są metody zbadania, przynajmniej z jakimś rozsądnym prawdopodobieństwem, jak się ułoży ruch po powstaniu całkiem nowych traktów. Poza tym istnieją metody regulacji ruchu na już istniejących drogach, np. poprzez zakaz wjazdu ciężkich pojazdów, jeśli istnieje alternatywna droga (tak jest przecież z szeroko pojętym centrum Oświęcimia).

  11. Ludzie ! Pogoda ładna ,zapraszam na rowery ! Jedziesz i nigdzie nie stoisz . A i tak większość z Was jedzie autem z osiedla do zakładów.

  12. Nie wiem czy to brak wyobraźni czy złośliwość, a może jedno i drugie. Dlaczego zlikwidowano skrzyżowanie przy biurowcu zakładów chemicznych ??? Tutaj aż się prosiło o rondo i problem korków przy biurowcu i na sąsiednich rondach by zniknął. A tak to jadąc do i z pracy samochodem stoimy w korkach.

  13. Panie radny – pańskie propozycje to wróżenie z fusów. Czy ma pan jakieś dane dotyczące kierunków jazdy i liczby aut przejeżdżających przez Oświęcim? Od tego należałoby zacząć.
    Jest jednak dość oczywiste, że za zakorkowanie miasta (Konarskiego, Legionów, Zatorska) odpowiedzialne są w znacznej mierze tiry i osobówki jadące DK-44 z Tychów/Bierunia na Zator, poza tym też trochę na Brzeszcze i Kęty Wyprowadzenie ich obwodnicą poza Oświęcim od razu udrożniłoby przejazd przez mosty piastowski i jagielloński.
    Ale prorokuję, że obwodnicy nie będzie, bo przegrana w sądzie zostanie wykorzystana jako wygodny pretekst dla niewybudowania jej w ogóle. Połączenie do węzła na S-1 skończy się rondem na Legionów. Dzięki temu rząd odtrąbi piękne oszczędności. A Oświęcim nadal będzie stać w korkach.

  14. Oświęcimianin z wyboru – no i dlaczego bezczelnie kłamiesz? Wiesz przecież dobrze, że S-1 (i jej niewybudowanie) leży w gestii GDDKiA czyli pisowskiego rządu. Ale wolisz kłamać i wciskać maluczkim ciemnotę, że to wina Chwieruta.
    Wiesz też dobrze, że do GDDKiA należą drogi krajowe, czyli DK-44 (czyli Zatorska), a więc wszelkie na niej zmiany, przebudowy i remonty. A mimo to kłamiesz dalej.
    Spytałbym: jak ci nie wstyd? Ale przecież pisiory wstydu nie mają, kłamią bez mrugnięcia oka, kłamią rano, wieczór i w południe. Tak już po prostu mają. Ponieważ jak się kłamstwo bezustannie powtarza, w końcu ludzie w nie uwierzą. Tak to sobie wykombinowałeś?

  15. Przez 8 lat rządzenia nic Pisiory w sprawie obwodnicy nie zrobiły. A tak się starała Brzeska posłanka.
    Ale cytując jej słowa Polska będzie w ruinie.

  16. Choćby te wszystkie cudowne rozwiązania drogowe proponowane w niniejszym artykule udało się doprowadzić do skutku, niestety nic to nie da . Głupota i chamstwo kierowców i z tym sobie poradzi.

  17. A w wieściach z ratusza jest tak pięknie!!!! Po co burzyć tę bajkę? Mieszkańcy zastanówcie się przecież włodarze, którzy tu nie mieszkają wiedzą lepiej!!!!!! Król jest nagi.

  18. @do lokals
    1. Rondo powstanie, bo w okolicy są też dwie uliczki, które będzie obsługiwać.
    2. Rondo nie jest problemem tylko światła sto metrów dalej. Tu coś musi się stać.
    3. Korki mogą powstać już wcześniej na Legionów i Jagiełły i znanym oświęcimskim trybem przenosić się i kumulować na kolejnych skrzyżowaniach.
    4. Nikt nie wie ile ruchu z dk44 przeniesie się na nowy ślad. To jednak jest nadłożenie wielu kilometrów i nie każdy będzie zainteresowany podróżą, szczególnie do Bierunia czy bliższej części Tychów.

  19. A swoją drogą to kierowcy nie potrafią płynnie jeździć i korzystać z zalet ronda.
    Kilka przykładów:
    -Zatrzymywanie się przed rondem, gdy nic nie nadjeżdża.
    -Brak używania kierunkowskazu przy zjeździe.
    -Blokowanie ronda dla kierowców, którzy jadą na wprost z ul. Powstańców Śląskich.
    -Odkąd zmieniło się oznakowanie z ustąp pierwszeństwa na znak STOP na prawoskrętach, nagminne jest wjeżdżanie na rondo, aby docelowo i tak skręcić w prawo. Swoją drogą to kto wpadł na tak idiotyczny pomysł, żeby zmienić u nas to oznakowanie, gdy wszędzie na prawoskrętach są znaki ustąp pierwszeństwa…

  20. Myślę, że podstawowa sprawa to definicja korka drogowego. Patrząc na inne miejscowości, większe i mniejsze, na ten moment w Ośwęcimiu nie jest aż tak tragicznie. Nowa obwodnica zdecydowanie pomogłaby na Moście Jagiellońskim, który mocno spowalnia ruch w różnych porach dnia.
    Co do wspominanego tu odcinka drogi – wiele zależeć będzie jak wyglądać będzie rondo wpinające ją do DK44 (bo pewnie takie rozwiązanie zostanie przyjęte – póki co nie ma co się chyba sugerować projektami, bo pamniętamy jak było z rondem z ul. Chemików na Chrzanów). Jeśli powstanie kolejne maleńkie, jednopasmowe rondo, to korki gotowe (przynajmniej mocne spowolnienie ruchu). Jeśli zbuduje się rozsądnie duże rondo, być może nie będzie źle – ale to musi być zbadane. Reszta DK44 wymaga kosmetyki, bo poza przywołanymi propozycjami, trudno oczekiwać jakichś rewolucji.

  21. @hotin-putin – Hasło przewodnie PiSiorków „…nikt nie wmówi nam, że białe jest białe, a czarne jest czarne…” nadal aktualne. Dziękujemy za glapinflację. Czy ty też kupiłeś już obligacje indeksowane to glapinflacji jak niejaki Pinokio?

  22. W mojej ocenie prezydent Chwierut ma to głęboko w poważaniu, tak samo podczas remontu ul. Konarskiego, nic nie zrobił, aby powstała tam ścieżka dla rowerów (od Konara do Starego Mostu rowerzyści jeżdżą po chodniku). Decyzje prezydenta są populistyczne. Trudne sprawy od lat są zamiatane pod gruby dywan w jego gabinecie.

  23. Hasło przewodnie PO-pulistów ,,Zamieszkaj w Oswięcimiu”,a doswiadczysz korków zdaje egzamin!

  24. Gdyby ktoś poszedł po rozum do głowy i zamiast zwykłego ronda przy „placu betonowym” stworzył rondo turbinowe korki byłyby o wiele mniejsze. No ale po co komuś płacić odszkodowanie za rozebranie budynku.

  25. Tak samo ustawione są światła w Babicach Człowiek ma wrażenie, że pierwszeństwo mają wjeżdżający ze wsi. Korek do mostu na Wiśle, estakada pusta. To nie jest przypadek.

Send this to a friend