Informacje, Kultura

POWIAT. Rok pełen wyzwań dla małopolskich terytorialsów

Rok 2021 był pełen wyzwań dla żołnierzy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. gen. bryg. Leopolda Okulickiego ps. „Niedźwiadek”. Małopolscy terytorialsi cały czas rozwijali swój potencjał i podnosili kwalifikacje. Szeregi Brygady zasila obecnie ponad 1000 żołnierzy.

W ramach operacji „Trwała Odporność” żołnierze kontynuowali działania związane z Covid-19, blisko współpracując z Policją, samorządami, szpitalami oraz Państwową Inspekcją Sanitarną.

Zgodnie z mottem Wojsk Obrony Terytorialnej „Zawsze gotowi, zawsze blisko” terytorialsi zaangażowani byli we wsparcie społeczności lokalnych – udzielając pomocy między innymi poszkodowanym przez wichury w nowosądeckim, powodzie w gminie Łapanów i w okolicach Myślenic, a także ofiarom pożaru w Nowej Białej koło Nowego Targu. Dodatkowo w związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej małopolscy terytorialsi realizują zadania w ramach operacji „Silne Wsparcie”.

W przeciągu minionego roku żołnierze Brygady brali czynny udział w różnego rodzaju kursach i szkoleniach, m.in. z zakresu ratownictwa medycznego, pożarowego i wodnego,  SERE B, specjalistycznym kursie Naziemnych Zespołów Poszukiwawczo-Ratowniczych.

Reprezentacja 11 MBOT odniosła sukcesy w zawodach krajowych w pływaniu, strzelców wyborowych a także międzynarodowych – zdobywając pierwsze miejsce w konkurencjach użyteczno-bojowych pk. „SARGARIGOK VONUALASA”, zorganizowanych przez węgierski pułk obrony terytorialnej.

W 2021 roku 11 MBOT przeprowadziła 8 wcieleń na szkolenie podstawowe i wyrównawcze. Ponad 420 osób zostało powołanych do terytorialnej służby wojskowej, z tego prawie 200 to byli żołnierzy rezerwy. Rozpoczęto również formowanie batalionu lekkiej piechoty w Oświęcimiu. Rok 2021 był bardzo owocny jeśli chodzi o współpracę i szereg porozumień o współdziałaniu z instytucjami między innymi ze Szkołą Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej, Komendą Wojewódzką Policji, Komendą Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkim Urzędem Pracy oraz uczelniami – Uniwersytetem Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej i Akademią Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha, a także Karpackim Oddziałem Straży Granicznej. Zawarte porozumienia regulują formy współdziałania m.in. w przypadku wystąpienia zdarzeń kryzysowych, ratowania życia ludzkiego, poszukiwania osób zaginionych, a także pozwalają na organizowanie wspólnych przedsięwzięć szkoleniowych, wymianę doświadczeń, udzielanie specjalistycznego wsparcia technicznego i osobowego oraz udostępnianie baz szkoleniowych.

Wyjątkowym i jednym z najważniejszych wydarzenień roku dla Brygady było nadanie Sztandaru, który nazywany jest symbolem honoru, męstwa, sławy wojennej i wierności żołnierza polskiego.

Nowy rok Brygada rozpoczyna  szkoleniami z cyklu „Ferie z WOT”, gdzie w dniach 15 – 30 stycznia odbędą się szkolenia podstawowe i wyrównawcze uczniów szkół średnich, studentów oraz nauczycieli. W nowym roku zaplanowane zostały kolejne wcielenia ochotników w ramach szkoleń podstawowych i wyrównawczych. Rok 2022 będzie także rokiem gdzie wystartuje formowanie batalionów lekkiej piechoty w Limanowej, oraz w Tarnowie.

Źródło: www.wojsko-polskie.pl

Poprzedni artykułNastępny artykuł

10 komentarzy

  1. Sens posiadania przez Polskę sił zbrojnych jest taki, że w razie wojny z Rosją będziemy walczyć w ramach NATO. Aby uczciwie spełniać obowiązki sojusznicze powinniśmy mieć w miarę nowoczesną armię, tak jak inne państwa członkowskie paktu. Co za tym idzie – wydawać (byle sensownie) wymagane 2% PKB na wojsko. Ale głupotą jest wierzyć w bajki że oto Polska sama się obroni przed militarnym mocarstwem takim jak Rosja.

  2. Nie mówię, żeby nic nie robić. Ale przesadne nadymanie się na zasadzie „jeszcze trochę naszych wspaniałych rządów, a sami się obronimy” (jak twierdził nieodżałowany minister Macierewicz) jest po prostu śmieszne.
    Inna sprawa, że rząd co rusz ogłasza genialne programy zbrojeniowe pod kolejnymi głupimi piarowskimi nazwami, a dzieje się niewiele albo nic. Niemałe przecież pieniądze, jakie idą z budżetu na wojsko, są w dużej mierze przejadane albo marnotrawione.
    Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk pisał do Morawieckiego: „Niekompetencja, nieudolność, głupota, a czasem też ciemne interesy są zawsze podlewane w MON, PGZ i u nas w polityce obrzydliwym sosem bogoojczyźnianych frazesów” … „wywalamy dziesiątki milionów złotych w błoto”.
    Polska Grupa Zbrojeniowa jest w stanie tłuc tylko w kółko te same produkty, w efekcie mamy np. nonsensowne spikebusy – wielkie i drogie transportery rosomak przeznaczone do przewozu wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych i 2 żołnierzy obsługi. Którzy maja w razie czego wyskoczyć z rosomaka i pociski odpalać. Co jest piramidalną głupotą zważywszy, że rzekomo już za chwileczkę, już za momencik, osadzimy na nowym, wspaniałym i do tego jeszcze pływającym bwp borsuk (obiecanki cacanki od lat) oraz na rosomakach nowe wspaniałe (obiecanki cacanki od lat) tzw. zintegrowane wieże ZSSW-30, które mają mieć właśnie te ppk spike. Po co więc spikebusy? Po jaką cholerę? Widocznie PGZ natłukła za dużo rosomaków i postanowiono je jakoś wykorzystać. Dobrze, że nie do holowania kuchni polowych.

  3. Nie jesteśmy sami, wojska amerykańskie są w Polsce,
    a my robimy co możemy i na ile nas stać.
    Nie można stać z załamanymi rękoma i marudzić.

  4. To ile jesteś chętny oddać jeszcze ze swojej pensji na zbrojenia: tysiąc, dwa tysiące złotych miesięcznie? Jeśli nawet, to i tak sami w starciu z Rosją (jedynym przewidywalnym przeciwnikiem) nie mamy żadnych, ale to żadnych szans.
    WOT niedoszkolony, bez broni ciężkiej, ma w praktyce prawie zerową wartość bojową.
    W ubiegłym roku do wojska trafiło: 8 wyremontowanych i podniesionych do standardu 2PL Leopardów 2 i 27 odmalowanych z wyremontowanymi silnikami starych T-72. Oba te programy ślimaczą się niesłychanie. Nie pozyskano ani jednego bojowego wozu piechoty, ani jednego transportera opancerzonego. Nie pozyskano żadnego samolotu (poza kolejnymi dwoma luksusowymi B-737, tzw. ucieczkowymi dla rządu) i ani jednego śmigłowca. Marynarka wojenna dostała dwa holowniki.

  5. Maminsynki siedzą w domu przy komputerze i wyśmiewają się z WOT. Nawet kobiety, które służą w WOT spuściły by im tęgi łomot.

  6. Aibo będziemy karmić własną armie i zbroić, albo okupanta i grabieżcę.

  7. I co teraz? Kolejne tarcze dla pisowskich wyborców z klasy próżniaczej kosztem ludzi jeszcze pracujących?
    Dodrukować z pińćset miliardów i rozdać? Nooo, to chyba się już nie da.
    A może olać gospodarkę i zająć się już czystym piarem? Na przykład jeszcze bardziej zaostrzyć ustawę antyaborcyjną? Do tej pory działało. Bardziej się już nie da? Aj. Co za pech.
    A więcej lekcji religii i historii patriotycznej w szkołach z wkuwaniem na pamięć setek życiorysów świętych i wyklętych? Tego się niestety raczej też nie uda zrobić.
    Może znowu ogłosicie, że likwidujecie tvn? Było. Już dwa razy. I czy lud to kupi?
    A może dać sobie z tym spokój, po prostu wyprowadzić wojsko na ulice, chwycić naród za twarz – i po kłopocie. W ten sposób będziecie rządzić, kłamać i kraść wiecznie. Jak myślicie? Dobry pomysł?

  8. Już się nie wysilaj. Żadne wzmożenie patriotyczne już wam nie pomoże. Rozpierniczyliście gospodarkę i każdy to widzi.

  9. #muremzamundurem! Oczywiście,że za wyjątkiem Platformy,która za powołaniem WOT-u była przeciw.

Send this to a friend