Informacje

OŚWIĘCIM. Rysunki oświęcimskiego artysty trafiły do niemieckiej kolekcji Bayer

Rysunek Pawła Warchoła po raz kolejny trafia do znakomitej światowej kolekcji Bayer. W Polsce są w wielu muzeach, w tym w Muzeum Narodowym w Krakowie, za granicą m. in, w Muzeum Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Barcelonie i Muzeum Sztuki Współczesnej na Tajwanie

„Kolekcja Bayer jest jedną z najstarszych kolekcji i obejmuje około 2000 obrazów, rysunków, grafik i rzeźb. Chociaż pierwotnym zamiarem nie było systematyczne budowanie „kolekcji korporacyjnej”, wczesne i konsekwentne nabywanie dzieł wielkich artystów oznacza, że sztuka XX i XXI wieku jest dobrze reprezentowana.

Do głównych punktów zainteresowania należą niemiecki ekspresjonizm, międzynarodowa sztuka informel, obrazy z lat 80. i współczesne pozycje – a kolekcja stale się powiększa. Na przykład przedstawiono tutaj najważniejsze wydarzenia, od Maxa Liebermanna (1909) po Johannę Reich (2019).m.in.

Poprzedni artykułNastępny artykuł

1 komentarz

  1. Gratulacje.

    Zbieżność dwóch artystycznych wydarzeń może skłaniać do refleksji. Niedawno informowali Państwo o otwarciu Pawilonu „Birkenau”, w którym prezentowane są kopie prac Pana Gerharda Richtera przekazane w depozyt Międzynarodowemu Komitetowi Oświęcimskiemu.

    Dzisiaj wiadomość o tym, że kolekcja firmy Bayer (bo chyba o nią chodzi) wzbogaciła się o rysunek Pana Pawła Warchoła. Do Oświęcimia kopie prac niemieckiego artysty, do Niemiec oryginalna praca polskiego (oświęcimskiego) artysty.

    Można Niemcom pozazdrościć tej i innych kolekcji. My mieliśmy mniej szczęścia. Polskie kolekcje zostały przez min. Niemców zagrabione lub zniszczone. Niestety, brak ze strony grabieżców woli zadośćuczynienia i gotowości do oddania tego co ukradli. Już Pan Rafał Lemkin zauważył, że nawet jeśli armia niemiecka zostanie pokonana, to skutki niemieckiego ludobójstwa będą dla narodów ujarzmionych tak niszczycielskie, że „pokonane” Niemcy będą i tak silniejsze od wyniszczonych sąsiadów. Niestety, Niemcy do dziś cynicznie korzystają z tej „premii dla ludobójcy”.

    A nas los „obdarzył” jeszcze sowieckim „wyzwoleniem” i rządami komunistów.

Send this to a friend