Sport

OŚWIĘCIM. Przystań wodna na Wiśle im. Rotmistrza Witolda Pileckiego

W ubiegły piątek miał miejsce inauguracyjny rejs, otwierający przystań wodną im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu, w Dworach Drugich. W wydarzeniu udział wzięła m.in. członkini Zarządu Powiatu w Oświęcimiu Teresa Jankowska.

Przystań zlokalizowana jest w pobliżu stopnia wodnego Dwory, zbudowanego na rzece Wiśle. Podczas dwugodzinnego rejsu odbywa się śluzowanie – jest to atrakcja, którą każdy powinien zobaczyć. Różnica wody jest imponująca jak na ten bieg Wisły.

Nowa atrakcja będzie dostępna już od 29 kwietnia (najbliższego piątku).

Pełną parą startujemy na majówkę! Rejsy techniczne już trwają! A co będziemy oferować? Dużo! Rejsy po Wiśle, pokażemy Wam, gdzie zaczyna się droga wodna Wisły tzw pkt. 0 km., pokażemy Wam jak się śluzuje, jak wygląda śluza z pokładu łodzi. Mamy również ofertę dla osób szalonych jak Ja! Po 85 latach popłyniemy łodzią pasażerską do Krakowa! Tak, tak z Oświęcimia do Krakowa wodą! Będziesz mógł u Nas zrobić kurs Sternika Motorowodnego – informuje pomysłodawca i twórca przystani wodnej Krzysztof Adamski.

Więcej informacji: https://miejscewlodzi.pl/

 

Źródło: powiat oświęcimski

Poprzedni artykułNastępny artykuł

20 komentarzy

  1. ??? Co to za bzdurny wpis!?

    Przystań wodna jak i uprawianie sportów wodnych w ogóle to prywatne przedsięwzięcia .

    Jak widać komuna trzyma się twardo…

  2. Stefan jak Ci się to tak podoba to pływaj po wiśle ale za swoje pieniądze!

  3. Zaraz za tym rezerwatem w miejscowości Miejsce mijamy wiadukt nieczynnej już linii kolejowej a tuż przy nim niezwykle malownicze ruiny Austrowęgierskiego fortu broniącego kiedyś tej przeprawy.
    Z innych ciekawostek , to sama idea budowy kanału to nie pomysł ani Hitlera ani nawet Gierka. Już w 19-tym wieku Cesarz Austrii zlecił opracowanie projektu budowy kanalu łaczącego pólnocne rubieże Galicjii W tym Kraków poprzez Morawy z Dunajem . Na początku 20-go wieku rozpoczęto nawet prace których ślady wciąż napotkać można w Przeciszowie.

  4. Tak Stefanie. Co tam Mount Blanc, co tam Dolomity. Nasza Grojecka Góra jest tysiąc razy piękniejsza!
    Płyniemy sobie Wisłą, królową polskich rzek. Na prawo wał przeciwpowodziowy, na lewo wał przeciwpowodziowy. Poza tym – krzaki. Mnóstwo krzaków. Na szesnastym kilometrze wreszcie coś się dzieje – rezerwat żaby plamistej (ropuchus oswiencimiensis). Oooo – jedna jest. Chętnie państwu łapkę poda. Nie chce podać? A to szkoda.

  5. Czytając komentarze ludzi nie majacych o tym co piszą zielonego pojęcia , można by poczuć się cokolwiek zirytowanym , jednak świadomość faktu że im podobnych na Wiśle raczej nie napotkam dodaje otuchy. Dla nich Krupówki i kolejka do kolejki na Kasprowy Wierch. Kwestia gustu.
    Ogólnie rzecz biorąc wiedza o drodze wodnej z Oświęcimia do Krakowa jest raczej mizerna czego dowodem jest treśc poniższych komentarzy. A temat jest szeroki niczym właśnie wiślany brzeg i wymaga co najmniej osobnego artykułu.
    Ps. miałem okazje poznać lazurowe wody Morza Śródziemnego i zielone zakola Dunaju. Nie mamy się czego wstydzić.

  6. Rejs Dunajem z Passawy do Wiednia. Przełomem Renu do Koblencji. Mozelą. Loarą. Na przykład. Wzgórza z winnicami, prześliczne miasteczka jak z pocztówki, wspaniałe zamki. Sorki Stefanie, ale wy prawaki zachwycacie się wałami przeciwpowodziowymi, bo po prostu świata poza polskimi patriotycznymi krzakami nie widzieliście.

  7. Widzieliście kiedyś przystań? Na takie pomosty idą nasze podatki? Kto za to odpowiada? Tam nie ma nawet co oglądać, chyba tylko chcieliście polansowac sie w tej łódce. MASAKRA

  8. Każdemu polecam wycieczkę Wisłą z Oświęcimia do Krakowa , niezapomniane wrażenia , piękne krajobrazy, zwłaszcza po pokonaniu śluzy w Borku Szlacheckim , gdzie róznica poziomów wody przyprawia o zawrót głowy , widok z rzeki okolic Tyńca oraz okolic np.skalne ściany wpadajace wprost do Wisły to jak z innej bajki,na prawdę nie trzeba jechać gdzieś za granicę by coś takiego zobaczyć ,mamy to tu ,u siebie.
    Pozdrawiam p.Adamskiego i życzę powodzenia w rozwijaniu tego godnego przedsięwzięcia.

    „szyper” tej małej łódeczki stacjonującej z konieczności w pobliżu , zeszłej jesieni…

  9. Biorąc pod uwagę zaproponowane ceny to obawiam się o frekwencję. Rejs 2 godz. (w dwie strony – razem około 25 km) coś około 80 czy 90 zł. Do Krakowa 4-5 godz. chyba około 300 zł

  10. To kanał Gierkowski do transportu wodnego węgla z południa na północ Polski !!! A nie do celów turystycznych .

  11. Takie fajne info, a przez wściekliznę i szczucie w komentarzach zmienione w rynsztok.
    Wajomity mnie biorą jak patrzę na polityczne bagno w komentarzach i agresywny styl propagandy.
    Nie ten ma rację kto najgłośniej krzyczy.
    Zamiast napisać '” jak fajnie”, „super” jakieś propagandowe brednie.
    Wstyd mi za Was.

  12. @Karp . Za rządów PO-PSL pinindzy nie ma i nie bydzie. Pamiętasz tego ministra bez polskiego peselu z rzadu Tuska?

  13. @hotin pis owcy uwielbiają sobie przypisywać cudze zasługi . Akurat kaskadę górnej Wisły budowano wiele lat a zaczęto jeszcze za Gierka w PRL i kontynuowano podobnie jak budowę zapory w Świnnej Porębie przez dziesięciolecia . Kaskada pochłonęła wielkie pieniądze a jej utrzymanie nadal kosztuje bardzo dużo a brakuje pomysłów rządzących jak wykorzystać ją gospodarczo , sama elektrownia wodna w Podolszu – zresztą powstała nie za Pisu -to za mało . Dobrze że znajdują się ludzie z pomysłami jak Adamski .

  14. A gdzie sie PO-działy takie tuzy jak poseł Sowa i jego prawa ręka na Oświęcim urzędująca w Ratuszu? Nie pasi im,jak PiS zmienia Polskę na lepsze?

  15. Super Pomysł na rozwój i promocje. ALE CZY DO TEGO DOROSŁA WŁADZA MIEJSKA I POWIATOWA p o z komuszkami.

  16. Nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. z KL Auschwitz uciekli trzej więźniowie: rtm. Witold Pilecki, twórca konspiracji wojskowej w tym obozie, a także Jan Redzej i Edward Ciesielski.

    Ucieczka ta była równie efektowna i sensacyjna, jak chociażby ucieczka samochodowa Kazimierza Piechowskiego i jego kolegów.

    Do dzisiaj jej trasa nie jest oznakowana, chociaż prowadzi przez malownicze tereny Małopolski aż do Nowego Wiśnicza i wyznaczenie jej byłoby bardzo pomocne w organizowaniu szlakiem ucieczki Pileckiego rajdów pieszych, rowerowych czy też konnych.

Send this to a friend