Informacje

OŚWIĘCIM. Po wielu tygodniach oczekiwania, droga za Kauflandem została otwarta

Nowa droga za Kauflandem

W Oświęcimiu oddano do użytku nową droga, która przechodzi przez łąki za marketem Kaufland. W ostatnim czasie przebudowano też ul. Pod Borem i ul. Koszykową w Dworach, która stanowi połączenie ulicy Zwycięstwa z obwodnicą północną. Inwestycje kosztowały łącznie ponad 10,3 mln zł. Na ich realizację miasto pozyskało pieniądze zewnętrzne w wysokości 7,44 mln zł.

Nowy trakt na łąkach za Kauflandem połączył ulicę Zaborską z ulicą Królowej Jadwigi za obecnymi marketami. Obok jest chodnik i ścieżka rowerowa. Wzdłuż ulicy zamontowano oświetlenie uliczne. Całość inwestycji kosztuje blisko 2,9 mln zł.

Przebudowa ulicy pod Borem objęła odcinek o długości około 710 metrów. Zakres prac polegał między innymi na poszerzeniu drogi, budowie chodnika, zjazdów, kanalizacji deszczowej oraz przebudowie sieci ciepłowniczej, wodociągowej i elektroenergetycznej. Zaplanowano też nową zieleń. Ulica Pod Borem łączy się z drogą krajową 44 oraz stanowi dojazd z drogi powiatowej do drogi gminnej, obsługującej tereny strefy gospodarczej. Inwestycja kosztowała ponad 4,4 mln zł.

Ulicę Koszykową w Dworach wyremontowano na odcinku 470 metrów. Ponadto wykonano 240-metrową boczną część tej drogi. Wybudowano pobocza, przebudowano skrzyżowania, zjazdy do posesji, oświetlenie uliczne oraz sieć wodociągową i kanalizację sanitarną. Są też nowe nasadzenia. Droga została odwodniona. Ten zakres prac kosztował ponad 3 mln zł.

Nowa droga za Kauflandem

 

ul. Pod Borem

 

ul. Koszykowa

UM Oświęcim

Poprzedni artykułNastępny artykuł

46 komentarzy

  1. Czy ta inwestycia ma sens? Oto jest pytanie ale niewszyscy wiedzą o co chodz, W tle kampania i P O pomyślunek.

  2. Chyba jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby postawić przy markecie (początek nowej drogi) znak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów, a od strony Zaborskiej droga jednokierunkowa.

  3. czytający w zbożu – chodzi o znak C-5 (Zobowiązuje kierującego do jazdy prosto) umieszczony przy Królowej Jadwigi przed zjazdem do Media Expert.
    Wczoraj widziałem, że albo jakiś przytomny urzędnik, albo wpierniczony obywatel przekręcił go o 90 stopni tak, że teraz jest „tyłem do ulicy” i „nie obowiązuje”, hi. hi. Ciekawe.

  4. Przepraszam
    Ucielko mi z klawiatury „do sklepu Media Expert”.

  5. Do wszystkich twierdzących, że nie można skręcić z ul. Królowej Jadwigi, jadąc w stronę ul. Zaborskiej.

    Czy rozumiecie różnicę pomiędzy znakiem C 5 a C 9?
    Tak z ciekawości pytam.

  6. afam – jeśli nawet masz rację, to oznakowanie dróg powinno być proste jak konstrukcja cepa. Kierowcy jadąc nie mają czasu na zastanawianie się i długie deliberacje, to nie miejsce i okazja na konsylium prawników. Zakładam, że 99% kierowców interpretuje to teraz w sposób dość oczywisty: nakaz jazdy prosto i zakaz skręcania w prawo. Tego, że oznakowanie tak czy inaczej jest do bani, dowodzi poniższa dyskusja.

  7. Na drodze wewnętrznej obowiązuje ustawa Prawo o ruchu drogowym. Wystarczy otworzyć ten kodeks i już w pierwszych dwóch artykułach jest to zapisane. Nie obowiązuje w pełnym zakresie, ale w koniecznym do zapewnienia bezpieczeństwa osób i stosowania znaków i sygnalizacji. Dotyczy to każdego miejsca, w którym prowadzicie pojazd, a które nie jest drogą publiczną w rozumieniu PoRD.
    Druga rzecz, droga wewnętrzna może być własnością publiczną i zarazem osobną ulicą (z osobną nazwą itp.) – sam przy takiej mieszkam. Oczywiście wyjeżdżając z niej, włączam się do ruchu i nie pokonuję skrzyżowania.
    Jeśli chodzi o znaki nie wiem jaki jest układ przy nowej ulicy, ale według rozporządzeń o znakach i sygnalizacjach wskazujecie dwa przypadki:
    – zakaz skrętu – ten znak obowiązuje na najbliższym skrzyżowaniu! (zjazd na drogę wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem)
    – nakaz jazdy (na wprost) – obowiązuje najbliższe miejsce, w którym można zmienić kierunek jazdy! Tym znakiem powinno wskazywać się, że nie wolno skręcić w drogę wewnętrzną / wjazd do sklepu itp

    Jeśli postawiono zakaz skrętu, który ma dotyczyć drogi wewnętrznej, to nie – nie będzie jej dotyczył. Zawiłe, ale tak jest to zdefiniowane. Z resztą czasem mijając stacje benzynową, która ma osobny wjazd i osobny wyjazd, to na wysokości wyjazdu jest zakaz wjazdy, a na drodze publicznej nakaz jazdy na wprost, właśnie dlatego, że dotyczy to pierwszego miejsca, w którym jest fizyczna możliwość zmiany kierunku jazdy (mimo zakazu wjazdy, to tak się to interpretuje)

  8. Na początek proponuję wykopanie na Królowej Jadwigi znaku C-5 – nakazu jazdy prosto. To tak głupie, że aż boli patrzeć. Zwłaszcza, że kierowcy i tak skręcają w prawo, do Media Expresu, albo dalej tą nową ulicą. .

  9. O tym czy droga jest publiczna czy nie decyduje w tym wypadku Rada Miasta. Za kilka miesięcy czy lat będzie uchwała i wtedy tabliczki znikną. Pamiętacie Sadową, Willową czy Ceglaną? Też był pierdolnik.

  10. To całe oznakowanie, które jest zupełnie nielogiczne z punktu widzenia przeciętnego użytkownika drogi, musi mieć jakieś podłoże. Zakładam, że coś jest nie tak z tą drogą, np. w sensie własnościowym albo wykonawczym, co spowodowało, że np. Policja nie wydała zgody na uznanie tej drogi za publiczną. Ale to wcale nie musi chodzić o Policję. Myślę, że coś tutaj się wydarzyło, o czym nie wiemy, bo taka produkcja absurdów aż wydaje się nieprawdopodobna.
    No i tutaj pojawia się pole do popisu dla naszych dzielnych radnych – może doszlibyście prawdy, ale rzetelnie, bez obrzucania błotem, choć dopuszczam tutaj błąd urzędniczy.

  11. Jechałem dzisiaj ul.Zaborską od osiedla wieżowców miałem w planie skręcić w lewo w nową drogę i dojechać do media Expert, a tam znak zakaz skrętu w lewo czysta paranoja 20 metrów dalej sklep Aldo, i można skręcać w lewo te znaki ustawial chyba jakiś Deb .l .Nie wie jaki sens było wywalić 2.9 mln. zł. na takie nadzienie.

  12. @wredny
    Dziękuję uprzejmie za przypomnienie wszystkim ważnych przepisów.
    Problem w tym, że nie chcesz zauważyć drobnej różnicy w zakresie własności. Droga o której hmm dyskutujemy nie jest własnością prywatną tylko własnością gminy. Fakt ten rodzi implikacje nieistniejące w przypadku drogi której właścicielem jest przysłowiowy Kowalski.
    Serdecznie pozdrawiam

  13. czytający……….. trochę wiedzy, poczytaj i dopiero komentuj.

    Art. 8. [Drogi wewnętrzne]
    1.
    Drogi, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym takiej drogi, są drogami wewnętrznymi.
    11.
    Droga wewnętrzna przeznaczona wyłącznie do ruchu:
    1)
    osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego albo
    2)
    pieszych, osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego

    – jest drogą rowerową.
    1a.
    Podjęcie przez radę gminy uchwały w sprawie nadania nazwy drodze wewnętrznej wymaga uzyskania pisemnej zgody właścicieli terenów, na których jest ona zlokalizowana.
    2.
    Budowa, przebudowa, remont, utrzymanie, ochrona i oznakowanie dróg wewnętrznych oraz zarządzanie nimi należy do zarządcy terenu, na którym jest zlokalizowana droga, a w przypadku jego braku – do właściciela tego terenu.
    3.
    Finansowanie zadań, o których mowa w ust. 2, należy do zarządcy terenu, na którym jest zlokalizowana droga, a w przypadku jego braku – do właściciela tego terenu.
    4.
    Oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi oraz utrzymanie znaków drogowych, sygnałów drogowych lub urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego, związanych z funkcjonowaniem tych połączeń, należy do zarządcy drogi publicznej.

  14. @wredny
    serdecznie współczuję
    zanim wrócisz do dyskusji zechciej zrozumieć różnicę znaczeniową pomiędzy drogą prywatną a droga wewnętrzną.
    Przez analogię – każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem.
    Ty w swoim wywodzie uznajesz, że każdy prostokąt jest kwadratem, wymiennie posługując się różnymi pojęciami.
    jeżeli powyższa metafora jest dla ciebie zbyt trudna do zrozumienia, nie każda droga wewnętrzna jest drogą prywatną, nie każda droga prywatna jest drogą wewnętrzną, choć obie są drogami.
    Miłego dnia.

  15. czytający…………….. Jeżeli wjedziesz na drogę wewnętrzną bez pozwolenia właścicieli lub współwłaścicieli naruszasz własność prywatną, a tym samym ograniczasz swobodę dysponowanie własnością jego właściciela. To nie jest tak do końca jak sądzisz. Wina może być obopólna – naruszasz własność prywatną. A co do podwójnego gazu, to do puki nic się nie stanie lub Policja nie dostanie zgłoszenia od innych współwłaścicieli o tym, że stwarzasz dla nich zagrożenie dotąd nie zainterweniuje. Na dobrą sprawę właściciele mogą postawić na takich ulicach szlabany sterowane z pilota i nikt nie przejedzie oprócz nich.

  16. takie zbiorowe resume
    @wredny
    cyt. Na niej można jeździć (…) wbrew wszystkim przepisom drogowym

    Nie można, jeżeli twoja jazda powoduje bezpośrednie zagrożenie dla ruchu na tej drodze, popełniasz wykroczenie. Jeżeli spowodujesz kolizję lub wypadek ( i jeszcze po pijaku) odpowiadasz za wykroczenie lub przestępstwo.

    @gość
    cyt. Rozumiem, że na drodze wewnętrznej można np. jechać pod prąd.
    To prawda, tak długo jak nie spowodujesz zagrożenia w ruchu.

    @ZIBI
    cyt. Media EXPERT powinien zarządcę drogi podać do sądu o nieprawidłowe oznakowanie drogi dojazdowej do marketu

    Której drogi? Królowej Jadwigi czy może tej nowej jeszcze (chyba) bez nazwy? Pytam, bo to formalnie dwóch różnych zarządzających.
    Wskaż jeszcze „nieprawidłowe oznakowanie, proszę.

    i drugi cytat: Klijenci, którzy będą chcieli dojechać do marketu od strony kęt, i zasola będą zmuszeni lamać przepisy ruch drogowego.Osoba która ten znak tam postawiła powinna dostać order za najgorsze wykonanie oznakowania.

    Klienici do niczego nie sa zmuszani, zawsze mogą skorzystać z wjazdu na nową ulicę od strony ulicy Zaborskiej. Wiem, że to nielogiczne, ale kto nadąży za urzędnikami?
    Oznakowanie wykonane jest zgodnie z organizacją ruchu i zasadami technicznymi, więc twoje wypowiedź jest ciut nietrafiona. Oznakowanie może być (szczególnie na ulicy Królowej Jadwigi) odrobinę nielogiczne, ale wykonane zgodnie z regułami.

  17. Gościu. Jak napisałem, obowiązują przepisy pastwiska. Możesz jechać lewą stroną, z telefonem przy uchu, bez pasów itd itp. Ale jak zrobisz wypadek to i na pastwisku obowiązuje prawo zwyczajowe – chociażby zasada przej strony czy jazda prawą stroną. Ale na niej nie będzie patrolu Policji. Nie będzie kontroli. Jak w kogoś walniesz to owszem poniesiesz koszty wyrządzonej szkody ale nie będzie to wypadek czy kolizja drogowa. Z reguły droga wewnętrzna jest droga prywatna nie wnikając kto jest jej właścicielem. Jeżeli przed sądem udowodnimy, że złe oznakowanie na niej wprowadziło w błąd i mogło się przyczynić do spowodowania szkody, to i właściciel będzie ciągany.

  18. To się nazywa insynuacja. Standardowe działanie pisowskich trolli.

    Wuwuwu pisze: „walnij się skoro nie masz zielonego pojęcia co do działek w tym rejonie.”

    Wcale nie, pisowski troll doskonale wie, pisowski troll ma pojęcie i – bezczelnie kłamie.

  19. @anonim

    na ul.Kolbego jest taki sklepik zwany „w podwórku” a tam można sobie kupić młotek – kup sobie i walnij się skoro nie masz zielonego pojęcia co do działek w tym rejonie.
    Otóż w większości są to tereny prywatne i…Kościoła (serafitek – no chyba że komuś je sprzedały/sprezentowały).
    Jak najbardziej jest to słuszna decyzja by ten teren udostępnić pod budownictwo jednomieszkaniowe.

  20. Komu ta droga potrzebna to jest podstawowe pytanie Chcę sprzedać tereny h prezydent musiał zrobić drogę

  21. Panowie na drodze wewnętrznej nie do końca wszystko wolno. Za jadę po pijaku i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym można zostać ukaranym. Możecie jechać z telefonem w ręce, ale jak spowodujecie przez to kolizję lub wypadek słono zapłacicie.

  22. na tym portalu od wielu lat wypowiada się człowiek który wymaga natychmiastowej pomocy psychiatrycznej

  23. Klijenci, którzy będą chcieli dojechać do marketu od strony kęt, i zasola będą zmuszeni lamać przepisy ruch drogowego.Osoba która ten znak tam postawiła powinna dostać order za najgorsze wykonanie oznakowania.

  24. Chyba lepiej mieć alternatywe w postaci bocznej drogi niz nie miec Takie to trudne? A co w przypadku remontu ul.Jadwigi? Jest alternatywa i mozna ja od czasu do czasu połatać nie?
    Ale po co pomyśleć, lepiej ujadać jak pusciutki ratlerek 😄😄oczywiscie na koniec jęcząc ze drogi dziurawe albo korki i nikt z tym nic nie robi😄😄ehhh

  25. Droga super, choć nie co wąska, ale przynajmniej nie będą tam szaleć małolaty by nie urwać lusterka. Ale oznakowanie? Kto to robił? Przypomnę że ul. Królowej Jadwigi jest powiatówką więc też ktoś musiał podpis zrobić przy organizacji ruchu.
    Teraz jeszcze żeby ją połączyć z obwodnicą przy PSP i Ceglaną obok PECu.

  26. Lolo – „A ja się pytam gdzie jest obiecana kładka na Kamieńcu” – przypuszczalnie tam, gdzie flotylla promów narodowych, zbudowanych przez stocznię w Szczecinie.

    Albo gdzie milion pisowskich patriotycznych samochodów elektrycznych.

    Chwierut przynajmniej miał odwagę uczciwie powiedzieć: szacowane koszty kładki wzrosły i w takim razie budżetu miasta nie będzie na nią stać. Tymczasem premier Pinokio nadal idzie w zaparte. No to poczekamy na te elektryki.

  27. Nie tylko po wielu miesiącach lecz po paru latach. Można śmiało uzyskać wpis w księdze rekordów. Oznakowanie praktyczne bo można np. sprawdzić jakość wyważenia kół bez potrzeby wyjazdu na autostradę. Tylko szkoda że już oddana bo był fajny spacerniak.

  28. Media EXPERT powinien zarządcę drogi podać do sądu o nieprawidłowe oznakowanie drogi dojazdowej do marketu Jak tego nie zrobią to stracą sporo klientów.

  29. Ciekawostka. Urząd obiecał mieszkańcom z końcowego odcinka ul Pod Borem remont ich odcinka drogi. W planach było załatanie dziur i poprawa jakości drogi. Wszystko było ustalone z inwestorem aż tu nagle dzień, przed końcem inwestycji kiedy miało być to robione zjawia się zastępca i odwołuje wcześniejsze ustalenia. Inwestor nie mógł robić bo by nie dostał za to zapłaty. Z informacji pracownika że zgody nie wyraził jeden z właścicieli działek do którego zwrócił się urząd z zapytaniem. Ciekawe że tylko jedna osoba posiadająca działki przy tej ulicy dostała informację o remoncie drogi?

  30. Zatroskany – „Za Chwieruta taka nędza … a ty chcesz księdza zamawiać?”
    A ile bierze za pokropienie taki ksiądz? Mówisz, że dużo?

    Wredny – tym razem wredny wyjątkowo ma rację 🙂

  31. Absurd goni absurd. Jak na fotce – „DROGA WEWNĘTRZNA”. To oznacza, że na tej ulicy nie obowiązują przepisy ruchu drogowego. To nie jest droga do objazdu, skrótu czy jak kto woli. To jest droga na której obowiązują przepisy pastwiska. Na niej można jeździć bez prawka, lewą stroną i wbrew wszystkim przepisom drogowym. Zacznijmy od znaków i statusu drogi. W takim stanie jak jest teraz mamy dziki zachód, ….. a może wschód?

  32. Za Chwieruta taka nędza, że nie mają na paluszki i krakersy, a ty chcesz księdza zamawiać?
    do Dworów – drogi buduje się na tonaż „urzędowy” czyli chyba teraz 20 ton. Wszelkie ograniczenia na nowych drogach to podlizywanie się mieszkańcom, co rozwala siatkę drogową miasta. Co za łebski gość wymyślił ograniczenie na Batorego i Ceglanej!

  33. Zaskakujący jest brak relacji z oficjalnych uroczystości otwarcia tych dróg, z górnolotnymi przemówieniami, przecinaniem wstęgi, pokropieniem przez księdza, sesją dla fotoreporterów. I bez Iwony Gibas. Czy piar u Chwieruta śpi?

  34. Koszykowa wyremontowana, zaraz będzie wyglądać tak samo. Ograniczenie tonażu do 3,5 tony z tabliczką nie dotyczy służb komunalnych. Tzn. że wszystkie śmieciarki z okolicznych gmin obsługują mieszkańców Dworów czy wykorzystują nieprecyzyjny zapis tabliczki pod znakiem żeby sobie skrócić dojazd do składowiska? „miasta Oświęcim” nie można było dopisać na tabliczce? Na tej ulicy i uliczkach pobocznych jak Wiejska często przebywają dzieci. Tam nie ma chodnika pod każdy dom. Wypadałoby zadbać jakoś o bezpieczeństwo nieletnich a panowie z obcych gmin śmieciarkami po garach i do przodu. Ulica Zwycięstwa jest dla nich za wąska?

  35. Struvx – daj sobie na wstrzymanie pisowski trollu. Twoje wpisy są tak głupie, że przynoszą skutek odwrotny od zamierzonego.

  36. lokals – „Otóż jadąc od strony ronda przy moście Jagiellońskim widnieje znak „nakaz jazdy prosto”, co sugeruje, że nie powinno się skręcać w prawo.” – masz rację, oczywisty nonsens.

    Droga droga – „To służy tylko do ominięcia ronda na Królowej Jadwigi?” – na to wygląda.

    Chociaż jak pamiętam sens tej drogi był tłumaczony jako: „otwarcie terenu pod budownictwo mieszkaniowe” i sposób na wyprowadzenie stamtąd nowej planowanej ulicy na przestrzał przez Łąki do ul. Batorego. Aby stopniowo zabudowywać wolne pola w centrum miasta domkami szeregowymi i jednorodzinnymi, czyli licząc na powtórzenie sukcesu ulicy Ceglanej. Jak widać Łąki coraz bardziej zarastają krzakami i drzewami samosiejkami, właścicielom nie chce się czy nie opłaca ich kosić.

  37. Ten co robił tam organizację ruchu to chyba robił to pierwszy raz.
    Dokładnie na nową drogę od strony ul. Królowej Jadwigi jak i do Media Expert nie można łamiąc przepisy legalnie wjechać.
    Ponadto zapraszam na skrzyżowanie od Zaborskiej? Więcej znaków się nie dało? Totalny chaos.

  38. Właśnie od kilku dni zastanawiam się, czy mogę skręcić w ową drogę. Otóż jadąc od strony ronda przy moście Jagiellońskim widnieje znak „nakaz jazdy prosto”, co sugeruje, że nie powinno się skręcać w prawo. To jest tym dziwniejsze, że jednocześnie jest to wjazd do jednego z elektromarketów.
    Druga sprawa to zakaz skrętu w lewo jadąc ul. Zaborską (chyba, że został zdjęty od wczoraj). Wyszłoby więc na to, że droga może być skrótem, ale tylko w jedną stronę. Dziwne co najmniej.

  39. Ok, super, tylko dlaczego nie ma żadnych gotowych zjazdów na parkingi sklepów tylko trochę usypanego żółtego kamienia prowadzącego do rowu?

    To służy tylko do ominięcia ronda na Królowej Jadwigi?

Send this to a friend