W Oświęcimiu odbył się Marsz dla Życia i Rodziny 2025. W wydarzeniu wzięły udział rodziny i mieszkańcy miasta, manifestując przywiązanie do wartości życia i wspólnoty.
Wydarzenie w rodzinnej atmosferze
Ulicami Oświęcimia przeszedł tegoroczny Marsz dla Życia i Rodziny. W wydarzeniu wzięły udział całe rodziny, mieszkańcy miasta oraz osoby wspierające ideę ochrony życia i wartości rodzinnych.
Marsz odbył się w pogodnej i rodzinnej atmosferze. Uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości życia, miłości i wspólnoty, idąc wspólnie w kolorowym i radosnym korowodzie.
Fotorelacja z wydarzenia
Kurier Oświęcimski udostępnił fotorelację z przebiegu marszu, w której można odnaleźć uczestników i atmosferę wydarzenia.
Ciekawe ilu ( dzieci) książątek w tym marszu idzie.?
Biskupi podczas kongresu ,że nie ma pośpie hu w tworzeniu komisji do spraw przemocy księż wobec nieletnich. Tak więc zboki w czarnych sukienkach mogą spać spokojnie nikt ich nie będzie niepokoił za wykorzystywanie nieletnich ( pedofilią).A wy sobie maszerujecie z tą czarną zarazą i się podniecacie jesteście żałośni.
Super marsz prawie 100 000 osób i prawie sama młodzież 🙂 (-:
Obecna władza to tzw. Zielona komuna. Tutaj trzeba rozwalić EU aby była prawdziwa demokracja.
„Jeszcze”? To dla przypomnienia:
18 listopada 2020 roku na stołecznym Pl. Powstańców Warszawy doszło do najbardziej brutalnej interwencji policji podczas masowych protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału rozszerzającemu zakaz aborcji.
Na Plac Powstańców skierowano policjantów z garnizonów z całej Polski, w sumie było ich 3,5-4 tys. Około 21:00, kiedy protestujący chcieli już się rozchodzić, policjanci otoczyli ich i nie chcieli wypuścić dopóki nie zostaną wylegitymowani.
W tłum protestujących skierowano też około 60 oficerów z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego „BOA” po cywilnemu, uzbrojonych m.in. w pałki teleskopowe i gaz. Najpierw stali w bocznej uliczce, ale potem zaczęli wyciągać poszczególne osoby z tłumu zgromadzonego na placu pod budynkiem TVP.
Ludzie wpadli w panikę, bo mężczyźni po cywilnemu byli podobni do agresywnych kiboli, którzy wielokrotnie w poprzednich dniach atakowali protestujących. W powstałym zamieszaniu w ruch poszły pałki i gaz.
Jednego z najbardziej agresywnych antyterrorystów sfilmowano, jak nagle odwraca się i z wielką siłą wymierza pałka teleskopową dwa ciosy.
Ale to oczywiście nieprawda. Agresywne były tylko te kobiety, których zachowanie stanowiło wielkie niebezpieczeństwo dla porządku publicznego. Żadnego pałowania nie było. No, co najwyżej gdzieś tam jedna lub druga wrzeszcząca baba dostała pałką po plecach, ale jej się to słusznie należało.
Gość -Tacy ludzie jak Ty. I głupi to Ty jesteś. Na szczęście „jeszcze” żyjemy w demokratycznym kraju.
Po co robicie takie głupie marsze? Ktoś was dyskryminuje? Obraża? Bije? Dyskryminuje? Ogranicza prawa?