Mieszkańcy Oświęcimia od lat borykają się z problematycznym skrzyżowaniem ulic Dąbrowskiego, Górnickiego i Placu Kościuszki. Już w 2022 roku radny miasta Jakub Przewoźnik wystosował interpelację w tej sprawie do prezydenta Oświęcimia. Odpowiedź? Biurokratyczna szarada – temat został automatycznie przekazany do Starostwa Powiatowego. Minęły trzy lata, a sytuacja na skrzyżowaniu pozostała bez zmian. Kierowcy wciąż się denerwują, piesi walczą o przejście na drugą stronę, a urzędy… milczą.
Skrzyżowanie, które testuje cierpliwość mieszkańców
Radny zwrócił uwagę na szereg problemów, które codziennie utrudniają życie kierowcom i pieszym:
- Zielone światło dla samochodów trwa tylko 15 sekund, co prowadzi do gigantycznych korków i frustracji kierowców.
- Niebezpieczne sytuacje na skrzyżowaniu – kursanci nauki jazdy, wymuszenia pierwszeństwa, nagłe hamowania i kierowcy, którzy, próbując przedostać się przez to komunikacyjne piekło, muszą liczyć na szczęście.
- Piesi czekają ponad minutę na światło, by dostać 10 sekund na przejście – seniorzy i osoby niepełnosprawne mogą tylko marzyć o bezpiecznym pokonaniu ulicy.
- Kompletna blokada w godzinach szczytu – gdy zakorkuje się Dąbrowskiego, samochody tkwią w miejscu, a nerwowe klaksony tworzą kakofonię bezradności.
Radny zadał kluczowe pytania: czy przeprowadzono jakiekolwiek analizy ruchu? Czy planowane są jakiekolwiek zmiany? Czy ktokolwiek w urzędzie zajmuje się tym problemem na serio?
Prezydent: „To sprawa starostwa”
Prezydent Oświęcimia odpisał, że skrzyżowanie znajduje się na drodze powiatowej nr 1892K i zarządzanie ruchem należy do Starostwa Powiatowego. Interpelacja została tam automatycznie przekazana. Koniec tematu.
Tyle że dla mieszkańców to żaden koniec. To raczej początek – kolejnych miesięcy, a może lat, w których codziennie ryzykują życie, przejeżdżając przez skrzyżowanie zaprojektowane jakby na potrzeby survivalowej wersji prawa drogowego.
Dwa lata ciszy od starostwa
Radny Jakub Przewoźnik nie poprzestał na interpelacji do prezydenta. Skoro sprawę przekazano do Starostwa Powiatowego, czekał na odpowiedź. I czekał. I czekał. Minęły trzy lata. Do dziś nie dostał żadnej odpowiedzi.
@stefanB
mało mnie obchodzi twoja opinia.
Zastosowałem dokładnie ten sam mechanizm, którego używasz ty i twój kumpel m@łpa.
Skutek?
Podwijasz ogon pod siebie. Bo ty wiesz, że ja wiem, że to ty nie masz racji.
I w sumie, nie chce mi się z tobą gadać.
Nie potrafisz normalnie rozmawiać? Faktycznie musisz być karzełkiem. Nikt niczego nie odwraca, podczas pisania tego postu zdążyłeś tu napszczyć swoimi inwektywami zupełnie bez sensu. Skoro tak chamsko się zachowujesz to gadaj sam ze sobą malutki człowieczku.
@stefanb
kiedy brak merytorycznych argumentów, ja stefanb odwracam narrację i przy okazji argumenty.
A ja stefciu zapytam:
a czemu np radny Remsak nie zabiega o zabezpieczenie mieszkańców, o którym wspominasz?
Btw to pierwsze nazwisko radnego wspierającego, które mi przyszło do głowy.
stefek, kolejna absolutnie bezrozumna wypowiedź, byle tylko narracje zmienić, chyba macie z m@łpą tego samego oficera prowadzącego.
Poza tym jeśli rzeczywiście radnemu Przewożnikowi leżało by na sercu dobro obywateli miasta , wystąpił by już dawno, z interpelacją do prezydenta , odnośnie zabezpieczenia obywateli na wypadek „WU” , co ze schronami ,ile osób dadzą radę pomieścić , czy są ogólnie sprawne oraz czy UM ma jakikolwiek plan działania w warunkach „W” ,a przypomnę że Obrona Cywilna jaką znamy z lat dawnych, już nie istnieje.
@stefanB
cyt. Pomieszałeś kompetencje i zakres działań poszczególnych samorządowców ,…
beznadziejnie, bezrozumna wypowiedź. Miłego popołudnia.
cyt.1 Art. 7. 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:
2) gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego;
14) porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli (oraz ochrony przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej, w tym wyposażenia i utrzymania gminnego magazynu przeciwpowodziowego;)
Wyjaśniam panie mądralo, należy uznać, że wyłączenie świateł na inkryminowanym skrzyżowaniu powoduje zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli (zarówno niechronionych użytkowników ruchu drogowego jak i kierujących) przy czym, powody, względne i bezwzględne są nieco mniej istotne niż samo zagrożenie.
Zatem z punktu widzenia przedstawiciela gminy istotne jest podjęcie działań zmierzających do minimalizacji zagrożenia. Działań nieco szerszych w zakresie niż tylko proste, bezrefleksyjne przekazanie pisma zgodnie z kompetencjami zarządzającego ruchem.
A tu co? Futro, panie stefanieb!
W zakresie organizacji ruchu, na drogach gminnych, klasycznym przykładem bezradności władz miasta (brak koncepcji skutecznego działania) jest Stare Miasto, Osiedle Rotmistrza Pileckiego, czy problem dających się wyliczyć dróg na terenie osiedli Zasole i Chemików.
reszty nie chce mi się tłumaczyć, bo i tak nie ogarniasz.
Pomieszałeś kompetencje i zakres działań poszczególnych samorządowców , lecz co do oceny Przewożnika, zgoda . Facet beznadziejny.
Przebiłem się przez wszystkie komentarze i zastanawiam się, dlaczego nikt nie zauważył tego, co ważne?
m@łpa jak zwykle, raz bredzi, raz gada od rzeczy a jeszcze innym razem wypisuje bez związku, ładu i składu. Taki intelektualny standard m@łpy.
Ad meritum,
Po pierwsze – zastanawiam się, nad jakością publicznych wypowiedzi pana radnego J.P. Z mojego punkt widzenia, tania, bezstylowa publicystyka, w dodatku niemal za każdym razem błędnie zaadresowana.
Podobno pan radny J.P. jest politologiem. Cytując klasyka, Boże chroń Cara.
Publicystyczną nieudolność pana J.P. bezwzględnie wykorzystują na Zaborskiej 2 i odsyłają felieton pana radnego na Berdyczów, czyli do pana Starosty.
A przecież wystarczyłoby skupić się (zwracam się do pana J.P.), choćby na art.7 ust.1. ustawy o samorządzie gminnym, który mówi o podstawowym zadaniu gminy, jakim jest zaspakajanie zbiorowych potrzeb członków wspólnoty gminnej. Jedna z podstawowych potrzeb, jest bezpieczeństwo osobiste i porządek publiczny.
Coś z tego wynika, tylko pan J.P. najwyraźniej nie ogarnia.
Doświadczenie jakości publicznych wystąpień rzeczonego radnego dowodzi dwóch możliwości. Albo nie ogarnia tematu, albo nie zna szczegółów. Cóż, jakie czasy, tacy politolodzy.
Po drugie, żeby nie było zbyt słodko dla m@łpy i jego koła wzajemnej adoracji, czy ktoś zauważył, że również pan JCH nie umie grać w zaspakajanie, przywołanych potrzeb? A przy okazji ma też problem dość istotny ze
skutecznym wprowadzaniem organizacji ruchu na drogach gminnych w Oświęcimiu. Przykładów w naszym pięknym miasteczku są dziesiątki. I co? Nic! Bo nikt, tego nie chce zauważyć, jaka byłaby poruta, jaki skandal.
Po trzecie, starosta też nie jest lepszy od przywoływanych J.P, J.Ch. Komunikacja społeczna kuleje, ludzie się miotają w przestrzeni publicznej a pan starosta uśmiecha się życzliwie ze szklanej wieży na Wyspiańskiego.
Piękne jest nasze miasto, tylko ludzie …. chciałoby się powiedzieć.
Ja rozumiałem, że ta sygnalizacja będzie wyłączona na parę dni koniecznych do policzenia aut. Okazuje się, że liczyć będą miesiąc. No tak, kto zlecenie na parę dni weźmie.
Nikogo nie obchodzą wypociny @ i anonimów. „Szeregowy” mieszkaniec Oświęcimia uważa, że w Oświęcimiu jest chaos – nie chcę tej sytuacji nazwać gorzej. Ludzie, którzy decydują w Oświęcimiu; czy to Prezydent, Starosta. Nie dorośli – a może inaczej by @ zrozumiała; sytuacja ich przerosła!!!
Przepraszać za to, że Chwierutowi uciekło prawie 50% głosujących i do tego, że plankton – debiutanci dostali każdy więcej niż Chwierut debiutant lata temu to jakiś większy stopień spierdolenia. Sory, to było i już nie wróci.
Tak misiaczku, elektorat Chwieruta to głównie osiedle Chemików. Zajrzyj w maju na wybory tam. Sami młodzi wykształceni z wielkiego księstwa oświęcimskiego.
Patrząc na 99% poniższych komentarzy utwierdzam się w przekonaniu, że polski naród to głupi naród. My nie potrzebujemy wojny, sami się zniszczymy. Najlepsi są ci co widza u kogoś drzazgę w oku nie widząc belki w swoim. Jesteście bardzo biednymi, intelektualnie, ludźmi, dowartościowując się wyzywaniem innych i zakłamywaniem obecnej rzeczywistości (niezależnie za którą ktoś jest partią). Mam nadzieję, że przynajmniej w domu was nie biją:)
P.S.
Jestem całkowicie za wprowadzeniem testów na inteligencję dla tych, którzy chcą korzystać z neta / forów / mediów społecznościowych itp. Niektórym zapewne dożywotnio odcięto by sieć (i większość z was się do tego grona zalicza).
Jeszcze raz, kochany pisiorku, najprościej jak potrafię:
Mamy sytuację, w którejś ktoś tam posiada 3, 5 lub więcej mieszkań. Kupionych, odziedziczonych, wszystko jedno. Stoją puste.
1. rząd nakłada na takie „nadmiarowe” mieszkania wysoki podatek.
2. właściciel ma wtedy do wyboru: albo zapłacić ten podatek, albo wynająć komuś mieszkanie
3. rząd wydaje rozporządzenie o łatwej możliwości eksmisji „na bruk” jeśli lokator nie płaci czynszu lub demoluje lokal.
4. właściciele już się nie boją o swoja własność i dają ogłoszenia. Żeby zarobić i jednocześnie nie zapłacić tego cholernego podatku. Choćby po kosztach własnych.
5. wobec większej liczby oferowanych mieszkań spadają mocno ceny wynajmu, przez co mieszkania stają się dostępne dla młodych małżeństw.
W rezultacie wszyscy są zadowoleni: właściciele – ponieważ coś jednak na swoich mieszkaniach zarabiają i lokatorzy, ponieważ stać ich na dach nad głową.
Niezadowoleni są tylko patusy, którym do tej pory udawało się unikać płacenia czynszu. Tych – na bruk, albo do jakiś komórek socjalnych.
Rozumiesz?
Niczego takiego nie proponowałeś? To sam te mieszkania chcesz przejąć?
” i oddać za darmo najeźdźcom” – znowu Puciu kłamiesz. Niczego takiego nie proponowałem.
Ileż to można?
Stefan – też tak to widzę, paradoksalnie ruch na tym skrzyżowaniu stał się jakby bardziej płynny. To może tak zostawić?
I znowu Puciu kłamiesz. Napisałem przecież wyraźnie: „powyżej dwóch mieszkań” – właśnie z myślą o rodzicach trzymających mieszkanie dla dzieci. Natomiast są tacy, którzy mieszkań tych maja więcej, po kilkanaście na przykład, ewidentnie w celach handlowych lub tezauryzacyjnych.
To jak, przeprosisz? Chyba nie, w końcu jesteś tylko kłamliwym pisiorem.
Małpa ma znakomity pomysł. Zarąbać podatkami ludzi, którzy zainwestowali w drugie mieszkanie dla dzieci i oddać za darmo najeźdźcom. Kim ty jesteś komunisto?
Ja widzę co innego, miejscowi kierowcy dokonali samoorganizacji, na podporządkowanej zbiera się po kilka aut i wtedy ktoś jadący Dabrowskiego , obojetnie z jakiego kierunku , przepuszcza zgromadzoną grupkę Czasem trafia się jakiś ham dezorganizując ten „kruchy porządek” , zupełnie jak w polityce z resztą, za chwilę jednak wszystko zdaje się wracać do normy. No i kolejny temat temu Przewożnikowi zdechł. Dla mnie zupełnie nieskuteczny facet….
Ciekawe jak długo jeszcze będą testować cierpliwość kierowców, i mieszkańców .Ile potrzebują czasu ,żeby zbadać te światła. Paranoja.
„ten facet naprawdę myśli, że ludzie wierzą wynikom ankiet.” – a komu ty wierzysz? Opiniom zasłyszanym w maglu?
Jest jeszcze owszem propaganda rozsiewana przez ruskie trolle, że „byłam ostatnio u lekarza, a tam sami Ukraińcy wchodzący bez kolejki”, albo „Ukraińcy kradną, pija wódę i powodują po pijanemu mnóstwo wypadków”. Przeczą co prawda temu policyjne statystyki, ale one też są dla ciebie niewiarygodne, prawda?
Problem jest rzeczywiście z przestępczością wśród Gruzinów. Sposobem – natychmiastowe deportacje.
W krajach zachodnich przyjęto miliony imigrantów z krajów Maghrebu i czarnej Afryki nie panując zupełnie nad ich napływem, co spowodowało powstanie gett na przedmieściach i masową przestępczość. W takim wydaniu multi-kulti, co było do przewidzenia, zupełnie się nie sprawdziła. Do tego dochodzi przepaść kulturowa i islamski fundamentalizm. Nauczeni tym doświadczeniem i widząc co się tam dzieje, Polacy są przeciw. To nie jest żadna ksenofobia, tylko realna ocena sytuacji.
Rozwiązanie jakie widzę, chyba ci się nie spodoba. Poza przyjmowaniem uchodźców z Ukrainy (należy wręcz ich witać chlebem i solą!) trzeba:
– ponieważ zbudowanie wielkiej liczby mieszkań dla młodych przez państwo raczej nie wchodzi w rachubę, należy wprowadzić wysokie podatki katastralne dla właścicieli np. powyżej dwóch mieszkań, aby zmusić ich do oddawania ich w wynajem. Jednocześnie uprościć eksmisje, gdy najemcy nie chcą płacić czynszu, demolują, itd. To powinno znacznie zwiększyć podaż mieszkań na rynku i jednocześnie obniżyć ceny. Obecnie jest tak, że wielu ludzi ma mieszkania kupione albo w spadku po rodzicach i trzymają je puste jako lokatę kapitału, nie chcąc ich wynajmować w obawie przed niesolidnymi lokatorami.
– przedszkola i żłobki powinny być za darmo.
– należy jeszcze zwiększyć socjal dla młodych małżeństw, z 800+ na np. 1500+. Aby uniknąć dziecioróbstwa przez patusów powinien być przyznawany tylko rodzicom pracującym.
Wszystko to – bo może się mylę – przed wprowadzeniem należy sprawdzić zlecając przeprowadzenie badań i symulacji, czy takie rozwiązania zadziałają.
ten facet naprawdę myśli, że ludzie wierzą wynikom ankiet.
Politycy mój drogi zrobią to, czego chcą ich wyborcy. W przeciwnym razie stracą po prostu głosy i pożegnają się z nadzieją na utrzymanie/zdobycie władzy.
Jest tak, według dość niedawnego badania ankietowego:
„49 proc. ankietowanych opowiedziało się za przyjmowaniem uchodźców do Polski, w tym 35 proc. z zastrzeżeniem, że powinni być to obywatele krajów sąsiednich, np. Ukrainy i Białorusi; jedynie 14 proc. zgadza się, by otwierać drzwi także przed uchodźcami z dalszych zakątków świata. 42 proc. respondentów sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców, a 9 proc. nie ma w tej sprawie wyrobionego zdania.”
Wniosek jest następujący – nie będzie żadnego masowego napływu imigrantów do Polski à la Merkel, zwłaszcza z krajów arabskich i afrykańskich. Polacy są w stanie zaakceptować co najwyżej ograniczoną liczbę imigrantów z Ukrainy, może też z Białorusi.
To może być moim zdaniem jakieś wyjście z dramatycznego kryzysu demograficznego. „Aby zapewnić stabilny rozwój demograficzny kraju, to w danym roku – na każde 100 kobiet w wieku 15–49 lat – powinno przypadać średnio co najmniej 210–215 urodzonych dzieci, obecnie przypada ok. 116”. I tylko w niewielkiej części spowodowane jest to cenami mieszkań czy dostępnością miejsc w przedszkolach. Polki generalnie nie chcą mieć dzieci, pakować się w pieluchy. I kropka. To zresztą trend ogólnoeuropejski: w krajach typu Francja wskaźniki dzietności podwyższają rodziny imigranckie, natomiast białe kobiety też przeciętnie mają po jednym dziecku.
Więc jeśli znasz jakieś inne wyjście – proszę bardzo. Chyba, że nie przeszkadza ci sytuacja, w której Polska za niedługo stanie się krajem osiemdziesięciolatków.
Jak na razie mamy w Oświęcimiu może z dziesięciu panów śniadolicych z paru kebabowni, którzy raczej nikomu nie przeszkadzają. Oraz może ze stu Ukraińców, przeważnie kobiet z dziećmi, z którymi też nie ma żadnych problemów.
Anonim, co w tym dziwnego, że prowadzi dwóch polityków, którzy za chwilę zaleją miasto zarazą? Na świadomych mieszkańców ktoś musi zapierdalać. A to, że będzie bandyterka? kogo to obchodzi?
To podpowiem – najlepiej pisiorku przeproś tu ludzi za swoje kłamstwa. Napisz na przykład: „tak, kłamię bezustannie i niepohamowanie. Nie umiem tego zwalczyć. Ale obiecuję, że pójdę na terapię. Przepraszam was”.
Dawaj!
A więc wybrałeś pisiorku wariant pierwszy – odwracanie kota ogonem. No pięknie.
„Pamiętajcie że elektorat wam wymiera” – to raz jeszcze – sprawdzam: odsetek wyborców powyżej 54 roku życia w ostatnich wyborach parlamentarnych:
pis – 62%
ko – 51%
Najmłodsi są konfiarze – aż 63% to wyborcy między 18 a 34 lat
Co z tego wynika? Ano to, że pisiostwo ma najstarszy elektorat, a peło trochę powyżej przeciętnej. Widać też, że konfa podbiera pisowi najmłodszych wyborców. Pewnie dlatego, że pis jest postrzegany jako partia ludzi bardzo starych (np. Kaczyński, Terlecki i wielu innych).
Więc znowu pisiorze skłamałeś. Czy ty w ogóle mówisz kiedyś prawdę? Bawi cię to i cieszy, kiedy tak sobie nakłamiesz w sieci po parę razy dziennie? Jak nie kłamiesz, to nie możesz spać?
Co tam jeszcze z tych danych wynika? Nie spodoba ci się to:
Wyborcy pis mieszkają głównie na wsiach, są rolnikami, wykonują proste zawody robotnicze, są rencistami, itd. Mają też niski poziom wykształcenia, wielu skończyło ledwie podstawówkę.
Wyborcy peło są kadrą kierowniczą, przedsiębiorcami, urzędnikami, robotnikami wykwalifikowanymi. Przeważnie mieszkają w miastach średnich i dużych. Mają najwyższy spośród wszystkich wyborców odsetek osób z wyższym wykształceniem.
Jakieś wnioski masz dla siebie pisiorku?
Gubicie 20% głosów i to, że brakło 632 głosy do drugiej tury.
Chłopaki, jak się ma 12000 głosów z 2018 do 7450 z 2024? Jeszcze pół roku i byłoby po czwartej kadencji prezydenta ogrodnika. Słabo słabo i jeszcze raz słabo. Szukajcie lepiej kandydata który wczolga się do drugiej tury. Pamiętajcie że elektorat wam wymiera.
Janusz Chwierut – 55%
Jakub Przewoźnik – 26%
Czyli Janusz Chwierut znacznie powyżej tego, co w kraju notuje PO, jakub Przewoźnik poniżej tego, co w kraju notuje PiS. Na temat wyników tej pani i czwartego kandydata można spuścić zasłonę milczenia.
Konkurencja zdeklasowana i ktoś tu się chce wypowiadać niby w imieniu mieszkańców.
Teraz są dwie opcje:
– albo pisiorek będzie odwracał kota ogonem,
– albo natychmiast zmieni temat i napisze coś o imigrantach we wschodniej Bawarii lub jak Ukrainiec spowodował wypadek samochodowy w Pacanowie. I że to wina tuska.
Pisiorek za kłamstwo nie przeprosi. Przecież nie po to pisiorek kłamie. żeby przepraszać.
„Chwierut – Odrobina większa frekwencja i byłoby papa.” – pisze ulubiony pisiorek.
Aż postanowiłem sprawdzić. A było tak:
Janusz Chwierut – 55%
Jakub Przewoźnik – 26%
Jak widać według naszego pisiorka Przewoźnik przegrał tylko o włos. Taki malutki.
Powiecie zdumieni: jak ci pisowcy mogą tak kłamać?!!! Przecież to było kłamstwo jak stąd do Dalachowic!!! Niepojęte.
Dokładnie.
@Do spokojny – Chłop kolejny już raz zmiażdżył konkurencję w 1 turze, gdzie ci kandydaci PiS z kolejnych wyborów p. Włoszek, Starzec, Przewoźnik? Nawet nie potrafili zbliżyć się do wyniku swojej partii. Na co to jest dowód?
Skoro tak sobie fajnie spekulujemy, to zastanówmy się razem z pisiorkiem kogo nasza oświęcimska koalicja narodowo-patriotyczna (tak się dla niepoznaki przypuszczalnie nazwą) wystawi w kolejnych wyborach.
Kandydat Łoziński – on to chyba na starostę. Bogate doświadczenie samorządowe – trudno zliczyć ileż to kadencji zaliczył radny. Znany z wielu restauratorskich interesów, które nie wypaliły. Oraz z tego, że przez lata nie miał żadnych dochodów i cudem żyje.
Kandydat obywatelski Przewoźnik – tu ewidentnie na prezydenta miasta. WIELKA nadzieja pisu. Jest szansa, że podczas kampanii znowu będzie z Łozińskim rozdawać pączki, oraz mnóstwo obietnic: wprowadzi przejazdy mzk ZA DARMO, wybuduje kąpielisko na Krukach (naśle straż miejską i skonfiskuje jezioro Sołowowowi), wybuduje mnóstwo ścieżek rowerowych, dworzec kolejowy na Krukach, parking podziemny pod cmentarzem i wiele jeszcze. Jest pod tym względem kreatywny.
Kandydatka spoza układów Fijałkowska – znana z tego, że jest kobietą.
Niezależny kandydat Plinta – jako młody i dynamiczny. Co zaskakujące nie siedzi na podrzędnym etaciku za dziesięć tysięcy załatwionym przez pisowskich kumpli z Krakowa, jak wszyscy pozostali kandydaci. Dziwne.
No to jak tam puciu? Na kogo byś postawił?
Pan Chwierut osiągnął najgorszy wynik od lat mimo milionów z kasy miasta na autopromocję. Odrobina wieksza frekwencja i byłoby papa. Tak, nie miał z kim przegrać. Zobaczymy kogo peło wystawi za 4 lata. Home starszy? Chyba minęło, Homa młodszy? Przegrał nawet z kosem. Sylwia? Kania? On mieszka w mieście? Chyba nie. Może Remsak, nowy lider?
Miasteczko ma 1000 lat i jakoś przeżyję te kilka lat.
Do chaos ;
Ciebie i twoich kretyńskich komentarzy też ludzie mają dość.
@chaos Jak ktoś ma dość władz Oświęcimia to niech się wypowiada za siebie a nie za innych. Wybory były niedawno. Pokazały jakość kandydatów na prezydenta. Pan Chwierut nie miał z ko przegrać.
Nakręcanie histerii tutaj nie ma pokrycia w rzeczywistości.
Ludzie mają już dość nieudaczników zarządzających Oświęcimiem. Przerzucanie się odpowiedzialnością to metoda Prezydenta, Starosty i całej grupy osób odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie miasta! Oni od dzisiaj nie powinni brać uposażeń! Nie chcę się wypowiadać za wszystkich – ale ludzie maja ich dość! Kazda ulica w Oświęcimiu to problem! To brak przejść dla pieszych albo ich za dużo!
Takie bajki to możesz dzieciom w przeczkolu opowiwiadać. W Oświęcimiu jest już kilkanaście doświetlonych przejść pieszych .Naprzeciwko OCK , na błoniach, i jeszcze w kilu innych miejscach .
chwierut miał doświetlać przejścia dla pieszych oczywiście nie zrobił tego mimo to dwie dyszki wpadają co miesiąc do kieszeni !
Drodzy piesi jeżeli chcecie być widoczni dla kierowców poruszajcie zgodnie z przepisami prawą stroną i nie chowajcie za słupkami. Na pierwszym zdjęciu słupki sygnalizatora i znaków ograniczają widzialność. Rzecz w tym, że ul. Dąbrowskiego na tym skrzyżowanie ma lekki łuk i dlatego kierujący widzi najpierw słupki a potem pieszego, ale dopiero gdy jest jakie 4-5 metrów od przejścia. Niech jeszcze przy wjeździe z ul. Górnickiego zatrzyma się dostawczak to jest już całkiem pozamiatane. Można się zatrzymać, ale nie w przypadku gdy ma się kogoś na zderzaku co w Oświęcimiu jest normą. Zatrzymanie w takim momencie nawet przy małej prędkości może spowodować, że samochód zostanie wepchnięty na przejście. O tym zarządca drogi zapomniał. Jak się planuje wyłączenie świateł, to trzeba czy infrastruktura drogowa nie utrudnia widoczności.
Tak, brawo.
Produkcji borsuków za pis nie rozpoczęto. Minister Błaszczak przed wyborami nagle podpisał do niczego go nie zobowiązujący świstek papieru. Mający taką wartość, jak wszystkie inne pisowskie obiecanki: wybudowania floty polskich narodowych statków pasażerskich czy miliona patriotycznych samochodów elektrycznych.
Te 116 transporterów borsuk ma kosztować 6 miliardów złotych, co pozwoli wreszcie na realne rozpoczęcie ich produkcji, stworzenie linii technologicznej i uzyskanie przez Hutę Stalowa Wola odpowiednich doświadczeń. Do tej pory bowiem pis nie zrobił w tej sprawie nic.
Wojskowi szacują, że w rzeczywistości potrzeby rozbudowanej armii to nie 1000 a 1400 borsuków. Jest tylko mały problem: przy takich kosztach – 50 milionów za sztukę to 70 miliardów złotych, a poza tym potrzebujemy też przecież czołgów, samolotów, helikopterów, rakiet, haubic samobieżnych, dronów, karabinów, mnóstwa amunicji – słowem wszystkiego. Wątpię, aby Polska mogła sobie na tak gigantyczne zbrojenia pozwolić, nawet za cenę totalnej rujnacji gospodarki i przy drastycznym obniżeniu poziomu życia obywateli. Arabią Saudyjską nie jesteśmy. Dlatego borsuków da się realnie wyprodukować może z 400, a reszta wojska będzie jeździć tanimi transporterami – lekko opancerzonymi na podwoziu ciężarówek jelcza (co da się dość łatwo zrobić). Trudno.
Likwidacja.
Miało być 1000 sztuk.
Będzie 116.
I to przez 4 lata‼️
W 2023 roku minister Błaszczak podpisał umowę ramową na ponad 1000 Bojowych Wozów Piechoty Borsuk produkowanych w Hucie Stalowa-Wola.
Dziś Kosiniak-Kamysz zmienia umowę na zaledwie 116 sztuk przez 4 lata dla Wojska Polskiego.
Dziś miasto całkowicie sparaliżowane przez korki. Nie dało się przejechać ani fte, ani wefte. Piesi do teraz jeszcze walczą zaciekle o możliwość przejścia przez jezdnię. Dzieci i emeryci płaczą, inwalidzi koczują na poboczach ulic i pomstują na chwieruta.
Całe szczęście że mamy radnego Przewoźnika. On nam opoką i wybawieniem.
Przecież można zatrudnić jakiś speców czy profesorów od transportu. Niech zaproponują jakieś nowoczesne rozwiązanie. Ale według PO jest wszystko dobrze, bo deweloperka kwitnie.
W takim Krakowie na skrzyżowaniu przy Poczcie Głównej wyłączyli światła i mimo, że są tam przejścia dla pieszych i poruszają się tam tramwaje ludzie sobie radzą. Zapewniam was, że ruch tam jest o wiele większy. Tu wyłączyli światła na tak małym skrzyżowania i od razu zrobił się lament. Może narzekający powinni oddać prawa jazdy do Wydziału Komunikacji skoro sobie nie radzą na drodze.
Masterkosa pisz do usranej. Ja twojego zamordyzmu nie popieram. Chcesz zrobić z miasta miasto 15minutowe to próbuj w innym. Wyprowadź się.
@Anonim
Drogi hotinie czytaj swoje wpisy przed opublikowaniem…
@ABC
Napiszę jeszcze raz.
Jeśli nie potrafisz się skupić jadąc ulicą Nojego to może przesiądź się do autobusu lub omijaj tą ulicę…
Jechałeś tam kiedyś w nocy może w deszczu ,a tu nagle jakiś pieszy ci pakuje się na przejście. Pasy tak są namalowane ,że są między drzewami ,które zaslaniaǰą widoczność kierowcy.Licząc od przejścia koło Lidla w stronę wieżowców pasy są co 20 metrów .Tylko geniusz mógł wymyśleć tyle pasów,żeby blokersi nie musieli za daleko iść do następnego przejścia.
Masterkosa , to kto w końcu zlecił wam blokowanie miasta, jak moźna sądzić z wypowiedzi. Kasa od marketow? Prywatne przejścia, bo znajomy mieszka?
@ABC
Jeśli nie potrafisz zachować szczególnej ostrożności podcas jazdy kilkuset metrowym odcinkiem ulicy Nojego to może pora pomyśleć o jakimś innym środku transportu…
Ulica Nojego od skrzyżowania przy Cyrcle do ronda przy Netto długość około 400 metrów jest 8 przejść dla pieszych. Z czego 6 jest na długości 200 metrów.
Dureń. Zbuduj jeszcze 5. Na odcinku 350m w mieście jest 5 przejść.
Anonim
3 marca 2025 o 16:27 Jestem za likwidacją przejść dla pieszych. Jak piesi chcą przejść na drugą stronę niech fruwają albo niech się nie szwendają po Oświęcimiu..
Pucia – ziew.
Zlikwidować egzaminy państwowe na prawo jazdy w ciasnym okrągłym Oświęcimiu i znacznie obciąży to miasto . Kto na to się zgodził ??
Małpa, przyszedł sms korekcyjny?
Sytuacja może realnie ulec poprawie w następujący sposób:
– tranzyt (ciężarówki i osobowe) przeniesie się na południowa obwodnice Oświęcimia z mostu jagiellońskiego
– na moście jagiellońskim zrobi się więcej miejsca dla ruchu lokalnego
– co z kolei powinno odkorkować ruch na moście piastowskim i dąbrowskiego.
Zasada naczyń połączonych.
Samo podregulowanie świateł na Starym Mieście nic nie da, gdy sznur oczekujących tam samochodów od cmentarza żydowskiego (jak pisze nasz ulubieniec) przy zjeździe na most piastowski natychmiast wpakuje się na zakorkowane rondo płonki.
Droga Puciu – chcesz pokazywać tu wszystkim swoje chamstwo – twoja rzecz.
MZK – masz rację, ale mowa tu jest o Dąbrowskiego. Nie można dyskutować jednocześnie o wszystkim.
Nie tylko Woszka autobusy wożą powietrze. Zobacz co wyprawiają autobusy MZK wożące powietrze od Dworca PKP – majestatycznie gniotą się na rondzie Dworcowej, Obozowej i dalej przez Zasole z jednym, w porywach dwóch pasażerów plus kierowca. i z powrotem do Dworca! To jest marnotrawstwo z naszych podatków!
Uparty fryc . Korek jest od Cmentarza Żydowskiego do Niwy. Przyleć do Oświęcimia i zobacz.
Pucia – bluzgu, bluzgu? Opanuj się.
Mam konstruktywna propozycję: Dąbrowskiego jeździ całkiem sporo autobusów komunikacji Włoszka wożących powietrze. Skoro i tak są bezużyteczne, więc może kierować je od razu na Kruki? Trochę powinno pomóc.
A Niwa to jest na Dabrowskiego czy na Błoniach? Niwa to DK 44, przynajmniej jeszcze jakiś czas
A ja cały czas będę upierał się przy tych elkach. To 50 elek dziennie jeżdżących po naszym mieście powoduje te kroki.
Anonom tranzytu tirów na Niwie nie ma?
Małpa, ty oczywiście cała prawda całą dobę. Powiesz gnojowi prawdę w oczy to nazwie cię trolem. Gdzie są dokumenty pokazujące starania Czwieruta, żeby trzecia przeprawa była? Udostępnij skany i po temacie.
Sytuacja nie wiele się poprawi dzięki S-1, bo Dąbrowskiego to głównie tranzyt miedzy osiedlami, ewentualnie osiedlami i wioskami po drodze. Tiry i dalszy transport i tak jest prowadzony DK-44.
Druga sprawa, rozumiem, że jakby interwencję w tej sprawie podjął ktoś inny np. Kasprzyk to już problemy były by prawdziwe i oczekiwane na szybką interwencję.
Skąd się biorą Jany z przedmieścia? Dobre rady dla wnuka, ale życie jest okrutne!
Tych wszystkich zarządców dróg wywalić na zbity pysk. Nie tylko problem jest tam – wszędzie gdzie popatrzysz drogi w Oświęcimiu wymagają by nie pchać włazów kanalizacyjnych pod koła samochodu. A dzieje się tak, by radosna twórczość odbierającego miała trochę rozumu! Slalom między włazami!
Sytuacja być może ulegnie poprawie, gdy zostanie oddana do użytku S-1 i południowa obwodnica Oświęcimia, co wyprowadzi tiry i część samochodów osobowych z centrum. Niestety – obwodnica termin dopiero na połowę przyszłego roku, S-1 do Bielska – realnie do końca tego roku, o ile nie będzie dalszych opóźnień. A najważniejszy odcinek z Oświęcimia do Mysłowic – któż to wie?
„Chwierut miał rozwiązanie, i niewdzięczni mieszkańcy zablokowali go. Most duchów nie powstał” – tak, wszyscy wiemy pisiorze, że kochasz trollować bez sensu. Chore, ale wyleczyć cię chyba już się nie da.
Zły Dziad – zgadzam się z Tobą w 100%. Nic dodać, nic ująć.
Małpa, wyjątkowo masz rację. Po prostu przepustowość dwóch przepraw skończyła się. Chwierut miał rozwiązanie, i niewdzięczni mieszkańcy zablokowali go. Most duchów nie powstał.
„Kierowcy wciąż się denerwują, piesi walczą o przejście na drugą stronę” – taaa, dantejskie sceny się tam dzieją. Zwłaszcza piesi walczą zajadle o przejście przez ulicę. Kurde, co za pierdoły radny opowiada?
Każde skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną po przekroczeniu pewnego progu liczby samochodów zawsze się korkuje. Nie ma na to żadnej rady. Znacznie większe korki w Oświęcimiu powstają w godzinach szczytu na Konarskiego, od dworca kolejowego do ronda przy BP. Powód – ten sam – wielka liczba samochodów. Tego radny jakoś nie zauważa.
Można owszem trochę pokombinować dodając po parę sekund zielonego światła jednym i ujmując drugim – taki jest chyba zamiar starostwa – ale cudu nie będzie, nie da się zadowolić wszystkich.
Radny uderza przy tym we wzruszające tony: staruszkowie i niepełnosprawni maja za mało czasu na przejście przez to „komunikacyjne piekło”. Płacz na końcu nosa. Aż dziw, że zapomniał o matkach w ciąży, rodzicach z wózkami, malutkich dzieciach. No to ile powinno się palić dla nich zielone światło – pięć minut? Kierowcy pewnie potraktują to ze zrozumieniem.
Czekam więc na konstruktywne propozycje radnego: wyburzyć sąsiednie kamienice i zrobić tam rondo? Wielopoziomowe skrzyżowanie ze ślimakami? Zbudować dla samochodów tunel? Cztery przejścia podziemne? Liczę na to, że jak radny coś wymyśli, to na pewno się tym z nami podzieli.
Aha, jeszcze ścieżki rowerowe. No właśnie. Ścieżek rowerowych na tym skrzyżowaniu ewidentnie brak.
Zdejmij klapki z oczu i idż do okulisty. Widać,że nie mieszkasz w Oświęcimiu bo zauważyłbyś ile zostało zrobione przez te ostatnie 10 – 15 lat.
Wychodzi te lata chwieruta przez które doprowadził Oświęcim do ruiny!
Szanowni Państwo.
Jeśli chodzi o to skrzyżowanie, to moim zdaniem problemów, które powodują że ono się korkuje- jest kilka:
– kierujący, którzy jadą jak po pastwisku bez jakiegokolwiek pomyślunku, m.in. wjazd na skrzyżowanie pomimo, że nie można na nim i poza nim kontynuować jazdy- wtedy ruch poprzeczny jest niemożliwy
– wykonywanie skrętów w zabroniony sposób: w lewo z Dąbrowskiego w Górnickiego oraz z Górnickiego w prawo w Dąbrowskiego ,
– gapiostwo kierujących, którzy zanim ruszą po zatrzymaniu przez długi czas ’ szukaja” jedynki aby ruszyć z miejsca,
– upór instruktorów nauki jazdy aby pchać się ze „swieżakami” na to skrzyżowanie ’ tam powinni brać już bardziej zaawansowanych kursantów, a nie dyndac 15- 20 km/h. Panowie instruktorzy bierzcie pod uwagę, że wiele osób chce normalnie dojechać z Tychów, Bielska, Katowic do domów i jest w drodze długi czas- naprawdę nie jest to zabawne jak przed gościem który jest w trasie kilka godzin jedzie 2-3 samochody nauki jazdy- każdy pędzi te swoje 30 km/h przez całe miasto- tak powstają korki,
– kolejna sprawa- masa kierujących nie umie się zachować na rondach przez co nie ma na nich płynności to też powoduje spowolnienia i korki- przecież na rondzie można przepuścić pojazdy jadące w innym kierunku niż my, jeśli na naszym kierunku nie da się jechać, można jechać bliżej wyspy aby za plecami ktoś pojechał na najbliższym zjeździe,
– piesi- może warto by było chwilkę po zekac, i przechodzić grupą, a nie gęsiego- pojedynczo co kilka sekund- myśleć trzeba- przecież wielu kierujacych bywa pieszymi, a wielu pieszych też staje się kierujacymi( po dojściu do swojego pojazdu i wyjechaniu na ulicę,) I w sumie powinniśmy sobie nawzajem ułatwiać podróżowanie i przemarsze..
– jeśli chodzi o sygnalizacje – to nie są tanie rzeczy i może trochę potrwać- więc musimy myśleć za siebie i innych aby wszystkim było łatwiej,
– przy okazji sygnalizacji świetlnej na Dąbrowskiego i Górnickiego nasuwa się temat doświetlenia przejść dla pieszych- tutaj projektant , inwestor i wykonawca nie popisali się- czyżby tańszych rozwiązań ni było. Projektantowi, inwestorowi i wykonawcy polecam wyjazd do zImielinz – niech zobaczą, że da się zrobić porządne doświetlenie, a nie montować ” ogarków”, które ledwo co świeca, albo wcale nie świecą
..
To pokrótce byłoby na tyle…
Masz rację dziad. Problem blokowania przejazdu przez pieszych został wzorowo rozwiązany. Przez wadzę.
Nie rozumiem o co chodzi. Toż to normalne skrzyżowanie. Ktoś szuka dziury w całym i jątrzy.
Tunel…ło łojzicku.
Przecież tu nie chodzi o skrzyżowanie. Jak by skrzyżowanie było ok. to petycja/ tekst/ artykuł byłoby o parku, jak park byłby ok. to o przystanku na Krukach, jak przystanek na Krukach ok. to o złym kolorze pasów na ulicy.
Tu chodzi o kapitał polityczny oraz jątrzenie i sianie niezgody.
Prościej pokazać komuś słabość, niż ukazać swoją działalność.
Zrealizowaną działalność.
Ludzie opamiętajcie się. Pisma zostały wysłane procedury zachowane. To koniec tematu.
Najwyższy czas podejść do inwestycji z większym rozmachem. A nie tylko krzaki i parki. Czas w tym miejscu wybudować tunel do jazdy na wprost – kierunek Dąbrowskiego.
Teraz rządzą koledzy starosty i prezydenta więc kasa powinna się im sypać jak z worka. Panowie czekamy!
A to starosta siedział za kierownicą tych samochodów .Puknij się tą twoją pustą łepetynkę.
Gromada nieudaczników dostała się do decydowania! Jechałem dzisiaj przez to skrzyżowanie i dwa razy z boku dostałem samochód, którego w tym miejscu nie powinno być! Za co starosta i reszta bierze pieniądze?
A może starosta zaprosiłby komendanta Policji oraz Dyrektora WORDU na spotkanie i omówił sytuację na tych światłach. Może dałoby się ograniczyć ELKI w godzinach 14 00 – 16 00 wtedy jest na tym skrzyżowaniu największe natężenie ruchu.
Jeszcze na dodatek przejazd rowerowy w poprzek z pierwszeństwem. Czyli celowe utrudnienia.
Zwłaszcza to na przystanku. Autobus za autobusem ludzie przechodzą, przejechać się nie da. To był znakomity wniosek racjonalizatorski.
Wyjazd ze skrzyżowania blokują 2 przejścia dla pieszych.
Ciekawe czy dałoby się zrobić na tym skrzyżowaniu takie światła jak koło Galicji. Dąbrowskiego – Słowackiego Zmieniają się w zależności od natężenia ruchu.
( Inteligentne).
Naleźy w tej okolicy zbudować jeszcze 3 -4 przejścia dla pieszych i wpuścić w godzinach szczytu ze 10 elek. Pronlem sam się rozwiąże.
Co do blokowania się ulicy Dąbrowskiego o godzinie 14 30-16 00 to powinien tam być patrol policji który wyłapywał kierowców blokujących skrzyżowanie na czerwonym świetle, a zielonym z ulicy Górnickiego.
Staroście się nudziło, więc zlecił analizę problemu na skrzyżowaniu. Czy zrobił to z troski o mieszkańców, czy tylko po to, by mieć wymówkę, dlaczego nic nie da się zrobić?
Co jest z tym Przewożnikiem nie tak ? Nie potrafi właściwie zaadresować pisma? „Skoro nie potrafisz , nie pchaj się na afisz” !!!
Takie prace z sygnalizacją powinny być przeprowadzane w nocy z piątku na sobotę lub z soboty na niedziele !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kto w tym Oświęcimiu rządzi