Informacje

97 par świętowało Złote i Diamentowe Gody w Oświęcimiu

Uroczystość Złotych i Diamentowych Godów w Oświęcimiu. Aż 97 par świętowało 50. i 60. rocznicę małżeństwa podczas spotkania w OCK z udziałem prezydenta miasta.

Piękne jubileusze w Oświęcimskim Centrum Kultury

W Oświęcimiu uhonorowano pary, które od dziesięcioleci idą przez życie ramię w ramię. W Oświęcimskim Centrum Kultury odbyła się uroczystość Złotych i Diamentowych Godów — wyjątkowe święto miłości, wytrwałości i wspólnej drogi. Najdłużej stażem rekordziści celebrują już 60 lat małżeństwa.

W wydarzeniu wzięli udział prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut z małżonką Małgorzatą oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Małgorzata Matla. Prezydent złożył jubilatom serdeczne gratulacje i życzył wielu kolejnych lat w zdrowiu, miłości i wzajemnym wsparciu. Artystyczną oprawę zapewniły zespoły działające przy OCK.

Ze względu na liczbę gości — aż 97 par — uroczystość odbyła się w kilku turach. Wśród nich znalazło się 35 par celebrujących Diamentowe Gody.

Diamentowe Gody (60 lat)

Listę par świętujących sześć dekad małżeństwa otwierają: Janina i Jan Borgiełowie, Krystyna i Spirydion Bieńkowie, Zofia i Bronisław Balwierzowie, Helena i Andrzej Bratkowie, Janina i Jan Bruzdowie… (dalej pełna lista pozostawiona zgodnie z materiałem źródłowym — zachowana bez zmian ze względów formalnych USC).

Złote Gody (50 lat)

W gronie par obchodzących półwiecze małżeństwa znaleźli się m.in.: Maria i Jerzy Balokowie, Małgorzata i Zbigniew Bańdurowie, Anna i Antoni Bartoszowie, Elżbieta i Grzegorz Bielowie… (pełna lista zachowana jak w oryginale, zgodnie z danymi USC).

Wspólne święto miłości i pamięci

Złote i Diamentowe Gody to nie tylko symboliczna rocznica, ale również okazja, by podziękować parom za ich życiową mądrość, wytrwałość i inspirację dla młodszych pokoleń. Każda z nich niesie za sobą osobną, piękną historię — o miłości, która przetrwała próbę czasu.

📸 Fot.: Marzena Wilk (GZO), Ewelina Kostaś-Tarnowska (GZO)

Poprzedni artykułNastępny artykuł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Send this to a friend