Na stacji kolejowej w Oświęcimiu uruchomiono drugą kasę biletową Kolei Małopolskich. Dzięki temu pasażerowie szybciej kupią bilety na pociągi do Krakowa, Warszawy, a nawet Monachium i Pragi.
Nowa kasa na dworcu w Oświęcimiu. Większy komfort dla podróżnych
Od teraz pasażerowie korzystający z usług Kolei Małopolskich w Oświęcimiu mogą sprawniej i wygodniej kupować bilety. Na dworcu kolejowym przy ul. Powstańców 22 została właśnie otwarta druga kasa biletowa. To odpowiedź na rosnące zainteresowanie podróżami kolejowymi – zarówno wśród mieszkańców Oświęcimia, jak i turystów.
Więcej połączeń, większe zainteresowanie. Druga kasa była potrzebna
Oświęcim jest coraz ważniejszym punktem na kolejowej mapie Małopolski. Pasażerowie chętnie korzystają z połączeń:
- lokalnych – m.in. do Krakowa,
- dalekobieżnych – np. do Warszawy, Kołobrzegu,
- międzynarodowych – m.in. do Pragi i Monachium.
Otwarcie drugiej kasy oznacza krótszy czas oczekiwania na obsługę i lepszy dostęp do informacji dla podróżnych.
Godziny otwarcia i formy płatności
Obie kasy Kolei Małopolskich na dworcu w Oświęcimiu działają codziennie:
- od godziny 7:00 do 18:30,
- można płacić gotówką lub kartą – w zależności od preferencji.
Za to, że na wszystkich przystankach osobowych nawet najmniejszych w okolicach Krakowa zaplanowano wyświetlacze a w Oświęcimiu nie, ktoś powinien beknąć. To całkowicie niezrozumiałe.
Wyświetlacze są na przykład w takiej metropolii jak Krzeszowice. Nie jestem pewien, czy w Woli Filipowskiej też, ale przy najbliższej okazji sprawdzę.
Gdzie są wyświetlacze? Dlaczego nie zaplanowano ich montażu przy realizacji inwestycji. Czy Trzebinia i Czechowice to ważniejsze stacje przyjmujące zagranicznych turystów,? Jakoś o to PiS nie zadbał
Przypomnij sobie jak Pisuary na otwarcie nowego po remoncie dworca kolejowego nie zaprosili władz miasta Oświęcimia Prezydent Chwierut przybył na otwarcie bez formalnego zaproszenia .Bydlo zrobiło sobie prywatną imprezę. Wstyd panowie z Pisu.
Ważne ze nie rządzi PiS i dobrze się żyje lokalnym działaczom PO przy Januszu Chwierucie.
Gdyby nie inicjatywa PiS-u sprzed kilku lat,
to tak sprawnie działającej PKP
w Oświęcimiu nigdy nie byłoby.
Pamiętam, jaki wówczas hejt
wylewał się wtedy ze strony
obecnych wyznawców
Uśmiechniętej Polski.