Informacje

POWIAT. W Oświęcimiu spisało tylko 35 proc. mieszkańców

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021, najważniejsze badanie statystyczne prowadzone jest do 30 września. Spis, podobnie jak na całym świecie, jest obowiązkowy. Osoby, które odmówią w nim udziału, mogą zostać ukarane grzywną do 5 tys. zł.

W Oświęcimiu spisało się do tej pory ponad 35 proc. mieszkańców. Zachęcamy, by nie zwlekać i wypełnić ten obowiązek. Najwygodniejszy jest samospis internetowy. Na stronie internetowej spis.gov.pl jest dostępny interaktywny formularz, który należy samodzielnie wypełnić. Można to zrobić na komputerze lub urządzeniu mobilnym – nawet na smartfonie.
Osoby, które nie mają takich możliwości mogą skorzystać z opcji „spisz się przez telefon”, dzwoniąc na infolinię spisową od poniedziałku do piątku, od 8 do 18 pod numer: 22 279 99 99.
Jeśli samospis internetowy nie jest możliwy, można spisać się w punkcie spisowym w urzędzie miasta, gdzie udostępniono stanowiska komputerowe do spisu, a pomocą służą pracownicy.
Przy spisie pracują też rachmistrzowie, którzy kontaktują się z mieszkańcami przede wszystkim telefonicznie z numerów 22 828 88 88 lub 22 279 99 99. Od 23 czerwca mogą też prowadzić wywiady bezpośrednie, odwiedzając w domach tych mieszkańców, którzy nie spisali się samodzielnie.

UM Oświęcim

Poprzedni artykułNastępny artykuł

6 komentarzy

  1. Tu się akurat z Czesławem zgadzam. Można się na to obrażać i oburzać, ale tak już fak jest. Wielu ludzi zaczęło w ten sposób myśleć zmęczonych hurrapatriotyczną propagandą narodową – bo ileż to można, że trzeba być bezustannie gotowym aby dać się zabić „za Ojczyznę”, walczyć z „wrogami Polski” o honor, o wartości chrześcijańskie, ble, ble, ble. W czasie, gdy gołym okiem widać, jak ci sami politycy obozu władzy pierniczący o nich nieustannie, pierwsi daliby nogę przez Zaleszczyki, a sami na potęgę kradną i oszukują. Wspólnota narodowa? Nie gniewaj się Czesławie, ale ja z Czesławem nie poczuwam się do żadnej wspólnoty. Bez przesady.

  2. 2/3 Polaków ma Polskę i w ogóle jakąkolwiek wspólnotę w odwłoku i to niezależnie, kto rządzi.

  3. Z tego nic dobrego dla „szeregowego” Polaka wyniknąc nie może. I dla tego spis się nie uda. Albo inaczej, uda się wg. rządzących,topiąc bezproduktywnie nasze kolejne złotówki w urzędniczym bajorze…

  4. Raczej realista. Dawniej po domach chodzili rachmistrze: do drzwi pukali, grzecznie wyjaśniali o co chodzi, rozmawiali sobie z domownikami, częstowano ich herbatką. To była cała ceremonia.
    Teraz jak widać 2/3 ludzi obowiązek spisania przez internet zlekceważyło: „nie chce mi się”, „a co mi zrobią”, „pierniczę ten cały rząd”, „a jak ktoś się włamie i moje dane zhakuje?” Przecież nie da się ukarać 5000 złotych mandatu 20 milionów Polaków, no nie? I dlatego spis się nie uda.

  5. No to kicha, panie rządzie. Będzie to po raz drugi w nowożytnej historii Polski, gdy spis się nie uda, pierwszy to okupacja hitlerowska.

Send this to a friend