Informacje

POWIAT. Odwołanie wykonawcy na budowę S1 Mysłowice – Bieruń

23 maja br. firma Polaqua po raz kolejny złożyła odwołanie w postępowaniu przetargowym na wybór wykonawcy ostatniego, brakującego odcinka drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą. Tym razem odwołała się od wyboru oferty dokonanego 11 maja br. Wcześniejsze bezskuteczne odwołanie dotyczyło odrzucenia jej oferty z uwagi na zatajenie informacji, co wprowadziło w błąd zamawiającego.

Kluczowy odcinek

Najważniejszym celem inwestycji jest połączenie istniejącej drogi ekspresowej S1 pomiędzy Mysłowicami (węzeł Kosztowy II) a Bielsko-Białą (węzeł Suchy Potok). 22 lutego 2021 r. unieważniliśmy trwające ponad rok postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy pierwszego odcinka tej trasy pomiędzy węzłem Kosztowy II w Mysłowicach a Oświęcimiem. Następnie, 6 kwietnia 2021 r., wszczęliśmy postępowanie w tzw. trybie z wolnej ręki. Zastosowany przez GDDKiA tryb udzielenia zamówienia został zaskarżony do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) przez firmę Strabag.

KIO przychyliła się do skargi i nakazała unieważnienie tego postępowania, co GDDKiA uczyniła 21 maja 2021 r.  Kolejnym krokiem było ogłoszenie postępowań przetargowych w podziale na dwa odcinki. 1 czerwca ogłosiliśmy przetarg na realizację drogi ekspresowej S1 Bieruń – Oświęcim wraz z obwodnicą Bierunia, a 11 czerwca dla odcinka od węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Bieruń. Postępowanie dla odcinka pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem zakończyło się 30 listopada 2021 r. podpisaniem umowy z firmą Strabag.

S1 Mysłowice – Bieruń

Na ogłoszone w czerwcu postępowanie, do 20 sierpnia 2021 r. wpłynęło dziesięć ofert. Najniższą z nich, o wartości 465 454 548,36 zł, złożyła firma Polaqua. W wyniku analizy i sprawdzania ofert ustalono, że wykonawca najtańszej oferty zataił informacje, które mogły mieć istotny wpływ na decyzje podejmowane przez zamawiającego w postępowaniu o udzielenie zamówienia. W związku z tym, 19 listopada 2021 r. GDDKiA odrzuciła ofertę firmy Polaqua. Informacja dotyczyła zatajenia faktu, że Gmina Miasto Szczecin odstąpiła od realizacji inwestycji, której wykonawcą była Polaqua, powołując się na brak możliwości wykonania umowy w terminie oraz nieprawidłową jej realizację. Jednocześnie inwestor naliczył też kary z tytułu odstąpienia od umowy oraz nienależytego wykonania lub zaniechania wykonania obowiązków.

29 listopada 2021 r. firma Polaqua odwołała się od decyzji GDDKiA. Odwołanie zostało 13 grudnia 2021 r. oddalone przez KIO, która uznała działania GDDKiA w tej sprawie za słuszne.

W tym miejscu warto podkreślić, że Polaqua nie skorzystała z przysługującego jej prawa do zakwestionowania orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej i wniesienia skargi do Sądu Okręgowego w Warszawie. W związku z tym wyrok KIO o sygn. akt KIO 3467/21 stał się prawomocny.

11 maja 2022 r. spośród ofert niepodlegających odrzuceniu wybraliśmy tą najkorzystniejszą. Taką złożyła firma Budimex, oferując wykonanie inwestycji za kwotę 489 175 059 zł. Następnie dokumentację przetargową przekazaliśmy do Urzędu Zamówień Publicznych celem przeprowadzenia standardowej kontroli uprzedniej.

W następstwie tych wydarzeń, 23 maja 2022 r., Polaqua złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Wniosła w nim o unieważnienie czynności odrzucenia jej oferty i unieważnienia czynności wyboru oferty najkorzystniejszej złożonej przez Budimex oraz powtórzenia czynności badania i oceny ofert, w tym wyboru swojej oferty jako najkorzystniejszej.

W ocenie GDDKiA, okoliczności sprawy wskazują, że brak jest podstaw prawnych i faktycznych do przeprowadzenia ponownego badania oferty i oceny dokumentów. Zamawiający musi respektować prawomocne orzeczenia KIO (w tym to z 13 grudnia 2021 r., o którym mowa powyżej). Ponowne badanie oferty i ocena dokumentów złożonych przez Polaqua naruszałoby zasadę równego traktowania wykonawców i zachowania uczciwej konkurencji.

Dalsze czynności uzależnione są od rozstrzygnięcia Krajowej Izby Odwoławczej.

GDDKIA

Poprzedni artykułNastępny artykuł

20 komentarzy

  1. Tak jest w końcu się na coś zdecyduj. Raz jesteś za ograniczeniem urodzeń, a raz przeciw.

  2. Tak jest, model chiński – zwał jak zwał. Nie pamiętam już gdzie dokładnie, ale w jakimś z tych krajów życzy się nowożeńcom 18 córek i 19 synów. Wiem, jak mówi pismo: „czyńcie sobie ziemię poddaną” oraz „idźcie i rozmnażajcie się”. No to sukcesów w rozmnażaniu, ustawianiu piramidek i stawaniu sobie na głowach.

  3. Tak jest rozumiem, że chcesz tam wprowadzić model chiński, który zakładał nadzór państwa nad ilością urodzin. Mających więcej niż jedno dziecko karać grzywną lub więzieniem. Tylko jak się to ma do wiary katolickiej, która zakłada, że ma być tyle dzieci ile stosunków. Tam akurat panuje inna religia, ale zasady mają podobne. Z tą różnicą. że kobieta ma tam … do powiedzenia i musi spełniać zachcianki męża.

  4. Mówiąc wprost: byłoby świetnie, gdyby wszędzie miłowano pokój, a ludzie żyliby w warunkach przyzwoitych. Niestety – tak nie jest. Nasza planeta ma ograniczoną pojemność. Czyli w krajach typu np. Nigeria, ziemia jest w stanie pomieścić, a pola uprawne wyżywić x milionów ludności. Tymczasem w tejże Nigerii w 1911 mieszkało 17 milionów ludzi, a w 2011 – już 169 milionów. W takim tempie za sto lat będzie tam już Nigeryjczyków półtora miliarda, więc przy tej samej powierzchni kraju będą musieli chyba zacząć stawać sobie na głowach. Dziesiątki milionów ludzi chcą stamtąd uciec do lepszego świata, który – przyjmując te dziesiątki milionów – stałby się od razu światem gorszym. Nikt nie jest w stanie przyjąć takich tłumów. Dlatego, sorry, ale nie ma zgody na niekontrolowaną imigrację. Trzeba zabrać się za kontrolę nigeryjskich urodzin – innego wyjścia nie ma, a mogą to zrobić tylko sami Nigeryjczycy. My możemy ewentualnie dorzucić się dla nich na antykoncepcję. .
    Natomiast Ukraina – to co innego. To uchodźcy wojenni. To nie ich wina, że syn Putin ich napadł a ruska armia równa z ziemia ich miasta. Z których tylko z paręset tysięcy zostanie w Polsce i którzy łatwo się zasymilują. Reszta albo wróci do ojczyzny, albo wyjedzie na Zachód. Taka to jest różnica.

  5. Pan Jędraszewski powiedział, że gdzie nie ma Boga, nie ma otwartych drzwi dla uchodźców. Nie wiem o którego Boga mu chodziło. O tego, który kazał pomagać Ukraińcom, czy o tego, który kazał przepychać przez granicę z Białorusią rodziny z dziećmi. Widać jego Bóg nie lubi ludzi o śniadej cerze?

  6. Dzięki szalonemu masowemu rozdawnictwu pieniędzy dla klasy próżniaczej, nieudolności decydentów pisowskich nepotów i prostej kradzieży majątku państwa przez pisowskich aparatczyków mamy galopującą inflację. Ceny robocizny i materiałów budowlanych szybują ostro w górę, po 20-40%, za cement, asfalt, itd., a będzie jeszcze gorzej. Firmy, które podpisywały kontrakty rok, dwa lata temu, w zupełnie innych realiach finansowych, wstrzymują teraz prace i czekają na renegocjacje umów. A jak stoją inwestycje – zwalnia cała gospodarka. To prosta droga do kryzysu, a przynajmniej długotrwałego regresu.
    Ale oczywiście pis to „patrioci”, którzy dbają o „polskie rodziny”, „zwykłych ludzi”, którzy bezustannie walczą z Niemcami, Żydami, Brukselą, „zdrajcami” i innymi „określonymi siłami”. Przykład Rosji pokazuje, że ludziom można wciskać taki kit latami. Czarno to widzę.

  7. A czy ????? to ruska onuca?
    Litr oleju kujawskiego – 12 złotych, czyli dwa razy więcej niż rok temu.
    Brawo pis.

  8. Przez to cholerne PO będziemy w zimie marzli. Ceny węgla poszybowały w niebo i na dodatek jest go brak. A tak Tusk zapewniał, że węgla mamy na dwieście lat. 😉

  9. Brukselski, co na jedno wychodzi. 90% prawa dla Polski jest tworzona przez unie. Jak tego durniu nie wiesz, to faktycznie na syberii mieszkasz.

  10. Znowu putinowski troll dał głos. Ciekawe ile tym razem zarobił kopiejek?

  11. @Grvr Nie ma takiego pojęcia, jak polski system prawny. Polska jest tylko na mapie. Prawo jest niemieckie.

  12. Platformiany biznesmen jednak potrafi skutecznie blokować inwestycje rzadu PiS,i raz po raz odwoływać się do Sądu z byle jakiego powodu.

Send this to a friend