Informacje

OŚWIĘCIM. Lodowisko czekać będzie duża metamorfoza

W sali konferencyjnej oświęcimskiego lodowiska podpisano umowę na projekt rozbudowy i przebudowy tego obiektu. Ze strony miasta obecni byli: prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut, zastępca prezydenta Andrzej Bojarski. Katowicką firmę M.O.C Architekci, która będzie realizowała projekt reprezentowali właściciele Ewa Janik i Błażej Janik.

Dokument ma być gotowy w 2025 roku. Po blisko 60-latach hala lodowa ma zyskać nowy wygląd. Przekształcić się w nowoczesny i funkcjonalny zimowy stadion z dodatkową taflą lodową. – Przygotujemy się do największej inwestycji prowadzonej przez samorząd, to jedno z najważniejszych wyzwań przed jakimi stoimy, szczególnie w tym obszarze sportowym. Obiekt jest już w złym stanie technicznym, ma prawie 60 lat. Sądzę, że mógłby funkcjonować jeszcze tylko kilka lat, dlatego już teraz podjęliśmy odpowiednie kroki, aby w miarę wcześniej przeprowadzić tę skomplikowaną pod względem zakresu prac i finansów inwestycję – mówi Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia.

Przypomina, że wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich z Katowic i Krakowa miasto przygotowało konkurs i wyłoniło firmę, która opracuje dokumentację techniczną. Została nią katowicka pracownia architektoniczna M.O.C Architekci. – Projekt techniczny będzie składał się z dwóch etapów. W okresie czterech miesięcy firma musi opracować koncepcję pokonkursową, czyli zebrać wszystkie uwagi przedstawione przez miasto, sąd konkursowy czy też wnioski, które wpłyną od środowiska sportowego. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie projektu technicznego i uzyskanie pozwolenia na budowę. Liczymy, że prace ostatecznie zakończą się w lipcu 2025 roku. Wtedy będziemy szukać pieniędzy, które chcemy zainwestować w obiekt, a następnie przejść do realizacji – wyjaśnia.
Wykonawca zaznacza, że przygotowanie projektu jest wyzwaniem, a jego podstawowym założeniem jest pogodzenie różnych funkcji lodowiska. Nie bez znaczenia jest też aspekt wizerunkowy obiektu.

– Czeka nas ogrom pracy, temat jest niełatwy, ale niezmiernie ważny dla nas, dla architektów. Również dla miasta, bo hala lodowa  jest jego  symbolem. Chcemy, aby dobrze służyła społeczności Oświęcimia – podkreśla architekt Błażej Janik.

Przebudowa hali lodowej obejmie trybuny, zaplecze sportowe, korytarze i strefę kibica. Widownia będzie przygotowana dla minimum 3 tysięcy osób. Przewiduje się też miejsce dla punktów gastronomicznych. Obok planowana jest nowa pełnowymiarowa tafla treningowa z 300 miejscami dla widzów, która zgodnie z wytycznymi ma być wybudowana w pierwszej kolejności, aby zapewnić ciągłość szkolenia na czas inwestycji. Hala lodowa ma mieć udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. Przy obiekcie ma powstać parking na około 300 miejsc postojowych dla samochodów i autokarów.

– Obiekt ma być tak przebudowany, aby odpowiadać na wyzwania współczesności, zarówno pod kątem organizacji różnych wydarzeń sportowych, kulturalnych czy też np. targów. Hala lodowa ma również służyć mieszkańcom do rekreacji. Liczymy na pomysłowość, kreatywność projektantów. Zachęcamy środowiska sportowe, które mają dobrą wolę i intencje, abyśmy wspólnie osiągnęli konsensus, który sprawi że wybudujemy coś co będzie nas satysfakcjonowało na kolejne dziesięciolecia, bo hokej, łyżwiarstwo to dyscypliny, które są symbolem miasta i warto w nie inwestować – kończy prezydent.

UM Oświęcim

Poprzedni artykułNastępny artykuł

28 komentarzy

  1. A co do zamawianych ekspertyz i nadwornych ekspertów. Przekop Mierzei Wiślanej. Pomysł wyglądał wspaniale. Minister Gróbarczyk miał cały plik niezmiernie optymistycznych zamówionych przez rząd ekspertyz. Że w Elblągu powstanie średniej wielkości port morski i odciąży będące rzekomo na granicy wydolności Gdynię i Gdańsk. Region się rozwinie. Utrzemy nosa ruskom. Pięknie.

    Co prawda byli mądrzy udzie, którzy twierdzili, że to oczywista totalna głupota i strata wielkich pieniędzy. Ale minister Gróbarczyk odpowiadał że oni nie są patriotami no i że ma optymistyczne ekspertyzy.

    Budowa ruszyła w 2019 roku i miała skończyć się w 2022 r. Szanowany koszt – ponad 800 milionów. W 2022 r. odbyła się wielka uroczystość otwarcia z Kaczyńskim i wierchuszką pis.

    Dziś jest rok 2024. Żadne statki do Elbląga nie wpływają. Koszt przekopu zbliża się do 3 miliardów. Rząd koalicji podjął decyzję co prawda głupią gospodarczo, ale mądrą politycznie – dokończenia przekopu. Przekop trzeba skończyć i pieniądze wydać po to, aby do fanatyków przekopu w końcu dotarło, że był on od początku idiotyzmem. Bo jest po prostu za płytki i przez to bezużyteczny (poza jachtami w liczbie 1,8 jachtorejsu dziennie).

    Zastanawiam się więc czy czeka nas powtórka z rozrywki, czy koniecznie trzeba zbudować CPK, wywalić 150 miliardów tylko po to, aby ostatecznie udowodnić jego entuzjastom, że pomysł z CPK był zły.

  2. Przypomina mi się historia paru lotnisk w Hiszpanii (i nie tylko), gdzie był początkowo wielki entuzjazm i pieniądze budżetowe/unijne. „Zbudujemy sobie lotnisko. To będzie koło zamachowe naszej gospodarki, inwestorzy będą walić drzwiami i oknami. Na pewno się uda”. Po czym nastąpiła głucha cisza, wyrosły krzaki na wieży kontrolnej, a Clarkson z top gear robił sobie po tym lotnisku wyścigi.

    Oglądałem tą debatę na kanale zero. W powietrzu w studio unosił się entuzjazm wobec CPK; dwóch prowadzących i dwóch gości było za, wobec dwóch zgaszonych profesorów od kolejnictwa przeciw. Myślę, że aby podjąć właściwą decyzję potrzebne nie są takie debaty, ale liczące po parę setek – tysięcy stron szczegółowe analizy.

    Idea wielkich hubów przesiadkowych narodziła się w połowie ubiegłego wieku i polegała z grubsza na tym: małe samoloty lokalne będą dowozić pasażerów lecących np, do USA z małych lotnisk na wielkie, a stamtąd będą zbierani przez wielkie długodystansowe B-747. I tak to działało.

    Tylko że od tego czasu coś niecoś się zmieniło. Do użytku weszły średniej wielkości samoloty w rodzaju B-787 lub A-350 o wielkim zasięgu, które są w stanie dolecieć z Europy nie tylko do USA, ale także do Bangkoku i to bez międzylądowania. Osłabia to pozycję kolosów jak Frankfurt, Monachium czy Heathrow na rzecz lotnisk średnich rzędu Okęcia, Pragi czy Wiednia. Urażam więc, że nie jest nam potrzebny żaden gigant, tylko – i to niekoniecznie już – jakieś Okęcie bis. Choćby w Baranowie.

    Widziałeś Stefanie wizualizacje? No piękne. Ogromne. Wyglądały jak terminal promów kosmicznych w Coruscant. Koszt – obawiam się że z pierdylion złotych. Których zdaje się za bardzo nie mamy.

  3. Bez obrazy ale bardziej przemawiają do mnie argumenty ekspertów niż twoje zaufanie albo jego brak.

  4. Biorąc pod uwagę, że zamawiający byli różni wynik jakoś się uśrednia. I uśrednia się mniej więcej do tego co widnieje w aktualnym projekcie.

    Ale zgadzam się, że o szczegółach można dyskutować.

    Wracając jeszcze do tych innych lotnisk. Tu nie chodzi o ich potencjalne czy faktyczne rezerwy, tylko o to, że one nie były projektowane do pełnienia funkcji hubów. Nigdy nie jest tak, że loty długozasięgowe odbywają się z wszystkich czy nawet wielu, lotnisk. Bo to jest po prostu nierentowne. Jeśli Polska ma uszczknąć coś z europejskiego lotniczego rynku zarówno pasażerskiego jak i cargo to musi mieć do tego narzędzia.

    Polecam bardzo wyważoną debatę na ten temat na kanale Zero.

  5. I wiesz co Stefanie? Jakoś nie wzbudzały mojego zaufania deklaracje rządu pis:
    – „zbudujemy wielki hub dla całej Europy Środkowej i Wschodniej, od Finlandii przez Białoruś Ukrainę, Czechy aż po Rumienię. Wszyscy będą chcieli przez Baranów latać”
    – „to będzie do 100 milionów pasażerów rocznie”
    – „dzięki Baranowowi LOT rozwinie się niesłychanie, stając się jedną z największych linii lotniczych w Europie, a może i na świecie”.
    – „zachodni Europejczycy chcący lecieć np. do Tokio najpierw dojadą do Baranowa, a potem prosto na Daleki Wschód. Dlaczego? No bo z Baranowa jest bliżej do Tokio niż np, z Frankfurtu”.

    No to już mi pachnie Sasinem.

  6. Stefanie – wyniki ekspertyz są najczęściej takie, jakie chce zamawiający. Ani Ty ani ja tak naprawdę się na tym zupełnie nie znamy. Nie wypowiadam się na przykład o sensowności budowy w Polsce iluś tam małych modularnych reaktorów jądrowych i czy nie lepiej zbudować jedną – dwie duże elektrownie atomowe. Nie wypowiadam się, bo nie wiem. Chcę wierzyć, że znają się bezstronni fachowcy, którzy policzą co trzeba, oszacują co trzeba i doradzą rządowi. Dlatego nie rozumiem nagłego wzmożenia w sieci w sprawie CPK, o którym wypowiadają się kelnerzy, kucharki, hydraulicy i licealiści.

    Jedna tylko uwaga: już teraz pod ciężarem długów zaciągniętych przez pis budżet się ugina. Zewsząd z ministerstw w dół idą zalecenia: oszczędności i jeszcze raz oszczędności! A czekają nas jeszcze ogromne wydatki na obronność, na te setki czołgów, setki armat, tysiące rakiet. I nie wiadomo po jaką cholerę także na trzy fregaty wielkości lekkiego krążownika każda. To będą setki miliardów złotych, których nie da się tak po prostu dodrukować albo pożyczyć.

    Lotnisko Chopina ma jeszcze niewielką rezerwę, dość dużą rezerwę ma blokowany dotąd przez pis Modlin. W Łodzi też jest lotnisko. Zakładam, że na pewno istnieje potrzeba połączenia Łodzi z Warszawa koleją dużych prędkości. Czy natomiast Baranów będzie potrzebny w najbliższej przyszłości? Prawdopodobnie nie. Jeśli jednak myślimy w perspektywie 10 lat, a ruch lotniczy nadal będzie wzrastał (co nie jest wcale takie pewne), to trzeba będzie mieć w zanadrzu zamiennik dla Okęcia. Niekoniecznie jednak „na bogato” i za takie gigantyczne pieniądze.

    Natomiast zupełnie nie rozumiem dlaczego do Baranowa mają prowadzić wszystkie szprychy, wszystkie linie szybkiej kolei w Polsce. Przecież chętni do podróżowania nimi chcieliby raczej w 99% dojechać po prostu z Krakowa/Katowic/Wrocławia do Warszawy, nie na gigalotnisko lotnisko.

    Ostatnia uwaga: szprychy CPK wyssą z budżetu wszystkie pieniądze na kolej. Dlatego w Oświęcimiu będziemy mogli się ostatecznie pożegnać z podróżą pociągiem przez Bieruń do Tychów.

  7. @GUMIŚ
    Już odpowiadam. Po to, że ruch krótko i średnio zasięgowy (czyli ogólnie latanie do ~1000km) będzie nadal odbywał się z lotnisk lokalnych. No przecież nie pojedziesz 300 km na północ do hubu jak chcesz lecieć 300 km na południe do Wiednia. Podobnie czartery też będą latać z lotnisk regionalnych.

    Mogę jeszcze w czymś pomóc ?

  8. To po co wybudowano lotnisko Radom ,po co rozbudowuje się Balice, Pyrzowice skoro będzie nowe mega lotnisko CPK

  9. Nie kłam GUMIŚ. Wszystkie rządy na przestrzeni ostatnich 15 lat robiły ekspertyzy sensowności CPK. Poprzednia koalicja PO-PSL nawet zamówiła dwie takie ekspertyzy. I wszystkie one wskazywały zasadność budowy CPK w taki kształcie jaki przewiduje obecny projekt. Zresztą to jest zgodne z intuicją każdego kto trochę lata samolotami. W żadnym kraju nie prowadzi się lotów długodystansowych z wszystkich możliwych lotnisk. Niemcy mają dwa huby – Frankfurt i Monachium. Próbowali jeszcze odpalić Berlin ale coś słabo im to idzie. Polska jako kraj circa 2x mniejszy od Niemiec miałaby 1 taki hub. Choć z drugiej strony mogła by przejąć część ruchu tranzytowego do krajów sąsiednich. Tu nawet na poziomie takich prostych rozumowań nie ma nic kontrowersyjnego. A powtórzmy jeszcze raz – dogłębne analizy tylko potwierdzają sensowność a nawet konieczność tej inwestycji.

    Co do konsultacji społecznych ws. CPK. Gumiś, ty chyba nie rozumiesz sensu konsultacji społecznych. Jest pewien zakres decyzji, które podejmuje się w drodze konsultacji społecznych. No ale jest również obszar wiedzy eksperckiej. O tym, że okolice Baranowa są optymalnym miejscem na taką inwestycję wskazywał również raport zlecony przez rząd PO-PSL. I wynikało to z wiedzy eksperckiej a nie z konsultacji.

    Czy gdybyś (czego ci nie życzę) dostał wieńcówki, to wolałbyś, żeby ws. terapii wypowiedzieli się eksperci czy też rozpisałbyś w tej sprawie referendum ?

  10. A czy rząd robił konsultacje społeczne z mieszkańcami w sprawie CPK nie. Próbowano wywłaszczyć mieszkańców po zaniżonych cenach.

  11. Panie Adamaszek, takie bzdety to przedszkolakom. Będzie jak zawsze. Debaty i konsultacje się odbyły a ich wynik potwierdził naszą rację – zresztą jak zawsze.

  12. Ale …. to jest jego kasa !!! i Twoja i moja …. dlatego o tym powinniśmy dyskutować , jak ? rzeczowo , używając argumentów merytorycznych . Nalezy sie wlaczyc w proces konsultacji społecznych, przyjść na debste które ma zorganizować p. Prezydent ….. zabrać glos , zaproponować coś sensowne , podać dobre przykłady z innych lodowisko ( np. Trzyniec ) nie koniecznie Sosnowiec . I to będzie czynny wklad w budowę i modernicacje , będzie się można zapisać złotymi zgłoskami do kroniki budowniczych kompleksu hal lodowych . Serdecznie zapraszam wszystkich ekspertów do wzięcia udziału w konsultacjach 👋

  13. @Roman Przecież nikt nie broni ci postawić nowe lodowisko. ZA SWOJĄ KASĘ

  14. Anonimie
    W których to częściach miasta mieszkańcy nie mają wody?
    Gdzie te beczkowozy jeżdżą w nocy bo za dnia ich nie widać?
    Aaaa chyba że łapią deszczówkę

  15. @@
    Dokładnie. Cieszcie się pisowskie kmioty i reszta popierającej was swołoczy, że Pan Chwierut wam wodę dostarcza bo inaczej byście nad Sołę z wiaderkami latali.

    To samo te nieroby z Urzędu Miasta wiecznie jęczące, że Chwierut mało płaci. Cieszcie się, że Pan Chwierut w ogóle daje wam robotę. A jak się nie podoba to wy3.1415… na swoje albo szukać roboty poza Oświęcimiem.

  16. Aha. Rozumiem, że PiS ma w programie zaoranie lodowiska w Oświęcimiu? Nie żebym był przeciw, tak tylko pytam.

  17. To prawda. W Oświęcimiu w całych kwartałach miasta nie ma wody, dróg ani kanalizacji.

  18. Czy to prawda, że pisowcy w Andrychowie otwarli Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży bez kontraktu z NFZ-zetem?

  19. Po co Oświęcimowi lodowisko? Nie lepiej zbudować kolejny
    CPK. Ewentualnie dwie wieże elektrowni na wągiel.

  20. @Top

    Prawdopodobnie zero. A mieszkańcy niektórych części miasta od lat czekają na drogi, wodę i kanalizację. Tak podstawowe elementy. Ale nie! trzeba wyp***lić misia za 100 000 000 złotych.

  21. Z jednej strony mówimy o PO, więc do obietnic należy podchodzić z przymrużeniem oka. Co w tej sytuacji akurat jest krzepiące. Z drugiej strony z tym świrem nigdy nic nie wiadomo, więc prewencyjnie lepiej się go pozbyć. Niech idzie na swoje, znajdzie inwestorów i remontuje. ALE NIE ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW.

  22. To może dla niektórych lepiej by było nic nie robić i zamknąć to lodowisko za 5 lat. Juz widzę wtedy ten jazgot i wsciekle komentarze. To szansa na przyszłość oswiecimskiego hokeja. Jako prawdziwy kibic Unii Oswiecim jestem za rozbudowa!!!

Send this to a friend