Gdzie są przystanki? Radna Fijałkowska stawia trudne pytania, a prezydent Oświęcimia odbija piłeczkę. Sprawdź, kto ma rację i co to oznacza dla mieszkańców.
Radna pyta: gdzie są przystanki?
9 maja 2025 r. radna miejska Renata Fijałkowska złożyła do prezydenta Oświęcimia interpelację, w której zaapelowała o przeanalizowanie rozmieszczenia przystanków autobusowych oraz optymalizację tras komunikacji miejskiej. Prośba dotyczyła dwóch newralgicznych lokalizacji:
-
Odcinka ul. Dąbrowskiego – od skrzyżowania przy głównym przystanku do ul. Konarskiego (przy sklepie Lidl):
– „Na wskazanym odcinku brakuje przystanku autobusowego, co znacząco utrudnia dostęp do komunikacji mieszkańcom tej części miasta” – wskazuje radna.
Wnioskowała m.in. o:-
możliwość wyznaczenia dodatkowego przystanku w połowie trasy,
-
przeanalizowanie poprowadzenia linii ul. Górnickiego,
-
utworzenie przystanku w rejonie Urzędu Gminy Oświęcim.
-
-
Odcinka od os. Błonie do Dworca PKP:
Obecna odległość między przystankami jest, zdaniem radnej, zbyt duża. „W trosce o osoby starsze oraz z ograniczoną mobilnością proszę o rozważenie utworzenia przystanku w rejonie marketu Brico/Crab” – argumentowała Fijałkowska.
Prezydent odpowiada: są bariery techniczne
Odpowiedź prezydenta Janusza Chwieruta, opublikowana 21 maja, nie pozostawia złudzeń – z punktu widzenia urzędników zmiany są mało realne.
-
Ul. Dąbrowskiego – Stacja BP:
– „Z uwagi na ścisłą zabudowę oraz istniejącą infrastrukturę nie ma możliwości technicznych wyznaczenia w bezpiecznym miejscu przystanku autobusowego wraz z zatoką” – czytamy w odpowiedzi. -
Trasa przez ul. Górnickiego:
Wskazano na problemy z geometrią skrzyżowań i ryzyko utraty punktualności kursów. Ponadto zmiana trasy mogłaby wykluczyć istotny przystanek „Dąbrowskiego Kościół”, z którego korzysta „znaczna liczba pasażerów”. -
Ul. Marii Konopnickiej – rejon os. Błonie:
I tu urząd informuje o braku możliwości wyznaczenia zatoki. Zaznaczono jednak, że w pobliżu znajdują się już przystanki „Błonie” oraz „Niwa”.
Pomiędzy potrzebą a systemem
Analizując obie wypowiedzi, nietrudno dojść do wniosku, że mamy do czynienia z klasycznym konfliktem pomiędzy żywą potrzebą społeczną a twardą rzeczywistością techniczno-formalną. Głos radnej Fijałkowskiej to echo próśb mieszkańców, którzy chcą czuć się włączeni w miejski system komunikacji. Ich perspektywa jest prosta: przystanek bliżej domu oznacza większy komfort, zwłaszcza dla osób starszych i mniej mobilnych.
Z kolei odpowiedź prezydenta pokazuje, że nie wszystko, co logiczne społecznie, jest możliwe do wdrożenia inżynieryjnie. Brakuje miejsca, zatok, geometrii skrzyżowań. Autobusy mają swoje ograniczenia – długość, ciężar, promień skrętu. Miasto to nie układanka LEGO.
Czy jest szansa na kompromis?
Mimo odmowy realizacji wskazanych rozwiązań, warto zadać pytanie: czy miasto może zainicjować alternatywną analizę potrzeb komunikacyjnych mieszkańców i spróbować wypracować inne, mniej oczywiste rozwiązania? Czy można zainwestować w mniejsze pojazdy na wybranych trasach, które poradzą sobie w ciasnej zabudowie? Czy rozważono nowe technologie i mikrotransport jako uzupełnienie systemu?
Trzecia droga
Jedno trzeba podkreślić: ten spór nie jest o zatokę, tylko o poczucie bycia wysłuchanym. Obywatel ma prawo pytać, urzędnik ma obowiązek odpowiadać – ale dopóki między jednymi a drugimi nie pojawi się gotowość do szukania „trzeciej drogi”, żadna komunikacja – nawet ta autobusowa – nie ruszy z miejsca.
Zespół OświęcimOnline.pl
Czytałam gdzieś, że Niesiołowski podobno połamał jakieś wersalki czy tapczany w burdelu. Prawda to? O_o
Prawdopodobnie płacił Panu Jerzemu 7 tyś rocznie za kupione mieszkanie a kwity zgubił w klozecie.A w apartamencie przyjmował pewnie panienki z Grand Hotelu .Wynajmował na godzinę.
Prawdopodobnie nie brał udziału w ustawce (choć sam się przyznał), która prawdopodobnie nie jest przestępstwem, prawdopodobnie nie brał snusa (który w Polsce jest nielegalny) tylko próbował grać na harmonijce ustnej itd. itd. bagatelizuj dalej.
prawdopodobnie nawrocki mając 12 lat rozbił szybe w oknie sąsiadowi
Pasjonująca była wczorajsza „debata” w Końskich Nawrockiego z Batyrem. Tak trzymać!
Ciekawe why Kaczyński schował się w szafie i nie pokazuje publicznie? Widać powiedziano mu, że ludzie mają już dosyć jego starej, powykrzywianej złością gęby i że może zaszkodzić „kandydatowi obywatelskiemu”.
Prezydent wie wszystko lepiej…
Ale jak Duda długopis był prawą ręką Kaczyńskiego I wykonywał pantoflarz jego wszystkie polecenia to było OK. Jak podpisywał wszystko co prezes kazał jak łamał prawo jak łamał Konstytucję to było OK.Widać ,że mas, zryty beret tą pisowski fanatyczną czarną zarazą.
Premier Tusk ratuje i pomaga „może” przyszłemu prezydentowi Trzaskowskiemu czy takiego prezydenta chcecie co jego prawą ręką będzie Donald Tusk dla mnie jest to nienormalne wręcz dziecinada
Bandyta zawsze będzie ochraniany przez ochroniarza bandytę.
Donald Tusk, który dwukrotnie pełnił funkcję premiera Rzeczypospolitej Polskiej oraz był przewodniczącym Rady Europejskiej, NIGDY nie uzyskał certyfikatu bezpieczeństwa, w związku z tym NIE NÓGŁ I NIE MOŻE być dopuszczany do tajemnic państwowych z zakresu 'ściśle tajne’!
Karol Nawrocki, jeszcze jako kawaler, pił kawę Tchibo Family ❗️❗️❗️
Kierowca Karola Nawrockiego używał zimowego płynu do spryskiwaczy w lato.
Pani radna to ma jeszcze tą swoją ekipę Oświęcim Miasto Perspektyw? Bo jakoś nie rośnie ta ekipa w siłę polityczną.
Smutne że dzisiaj na sesji RM tak pani popierała uchodźców. Załamałem się.
Teraz jak powstało przedszkole obok Castoramy to by się przystanek przydał i linia autobusowa z dworca przez stare stawy w kierunku osiedla i z powrotem
Po Oświęcimskich ulicach grasują Pisowskie bojówki patoli , dewiantów, zboków i niszczą plakaty wyborcze Rafała Trzaskowskiego. Wystarczy rozglądnąć się na mieście i od razu widać ,czyje plakaty są bardziej zniszczone .Policja powinna częściej patrolować ulicę naszego miasta.
ma być dużo przystanków i więcej autobusów i busów w tym ciasnym mieście i jeszcze więcej samochodów do nauki jazdy no i ścieżek rowerowych oraz chodników dla pieszych deptaków itp
Już oczami wyobraźni widzę ten przystanek koło UG . Zastanawiam się tylko jak na tym zakręcie przegubowiec wykręci w lewo , a później za Zamkiem w prawo .🤣🤣
Gdyby stworzono przystanek obok UG to byłoby masę wypadków. Kto przy zdrowych zmysłach wymyśla przystanek zaraz za zakrętem. Wystarczy, że przejście dla pieszych jest niebezpieczne, bo piesi i kierowcy nie widzą się nawzajem.
Uśmiechnijcie się brygada, hej!
Oleg to chyba ruskie imię.
W połowie trasy to może być na środku mostu. To jest bardzo dobra koncepcja…
I właśnie na tym, panie kochany, polega ta cała demokracja! garstka trolli z Platformy potrafi sprowadzić realne potrzeby zwykłych ludzi do poziomu rynsztoka.
Dobrze, że redakcja zamieszcza takie informacje. Przynajmniej opinia publiczna może się dowiedzieć, jake absurdalne pomysły chodzą niektórym radnym po głowach. I pomyśleć, że ta osoba niedawno ubiegała się o funkcję prezydenta miasta. Będąc prezydentem mogła przecież zrealizować swoją wizję i wpuścić autobusy przez Górnickiego z pominięciem Dąbrowskiego Kościół.
Są ludzie odklejeni od rzeczywistości i ludzie przyklejeni do asfaltu.
Ta pani radna, należy JESZCZE do tej pierwszej grupy, ale wszystko przed nią,
może wkrótce dołączy do tej drugiej?
Z tych przystanków które są obecnie na Błoniach mało co jedzie. Żeby dojechać do roboty na Sythos na 23,00 trzeba iść na autobus na Niwę. Widać ważniejsi są klienci okolicznych sklepów i McDonald’s na Niwie niż jakieś 1000 rodzin zamieszkujących Błonie. Punkty handlowe i gastronomiczne muszą płacić chyba wielkie podatki do miejskiego budżetu skoro pomija się obecnie potrzeby mieszkańców w zakresie transportu zbiorowego. Fajnie się przytula pieniądze za bilety miesięczne? Najlepiej liczyć wpływy, potrzeby mieszkańców miasta to wątek poboczny. Jakim problemem jest wydłużyć obecne linie z Niwy na Nideckiego by zebrać mieszkańców Błoni do pracy, zawrócić na rondzie na Konopnickiej w kierunku LO i kontynuować kursy w kierunku Starego Miasta, Osiedla i Sythosu?
Przystanek w połowie drogi pomiędzy osiedlem Błonie a Niwą. Świetnie. Chciałbym tylko zauważyć, że w tym miejscu nikt nie mieszka. Po jednej stronie są garaże, po drugiej stadnina koni. To po jaką cholerę przystanek?
Radna pisze, że obok znajduje się stacja benzynowa Crab i market budowlany Brico. Rozumiem, że istnieje wielka potrzeba u pasażerów MZK kupowania benzyny w kanistrach i wożenia ich autobusami do domu, tak? Przystanku nie ma też obok znacznie większej Castoramy. Nie da się wszędzie Oświęcimia uprzystankowić.
Ci pisowcy to jednak maja genijalne pomysły …
Urząd Gminy i przystanek ul. Górnickiego. Śmiech na sali ilu pasażerów by z tego przystanku korzystało.Skąd oni mają takie pomysły chyba od dzieci z przedszkola.
Ta pani by jeszcze pewnie wpuściła autobusy przegubowe na ulicę Górnickiego. Ciekawa jestem jaki autobus jest w stanie skręcić z Zamkowej w Górnickiego i odwrotnie? Chyba tylko busy, tylko po co? Teraz już autobusy wożą powietrze. Radziłabym się zająć przystankiem na Krukach. Takie małe Pisary koło Rudawy, gdzie najbliższe zabudowania są około 500 od torów będą miały przystanek kolejowy, a Osiedle gdzie mieszka masę ludzi już nie. Tym bardziej, że w rejonie Szpitala powstają nowe bloki. Jest tam też miejsce na parking.
Ja bym między tymi przystankami na Górnickiego postawił jeszcze tablice z cytatami prezydenta — żeby człowiek miał co czytać, czekając na autobus.
Ludzie z Osiedla Błonie i tak wolą chodzić pieszo, bo do nich i tak nikt nie kieruje żadnego autobusu. A może ktoś w końcu zauważy, że pod Olszyną i przy starych stawach też mieszkają ludzie — i że tam od lat nie jeździ nic, poza marzeniami.
Ja bym wyznaczył przystanki co 20 metrów. Autobus ulica Górnickiego to już prawdziwy hit. Niech z niej wyjedzie a przed nim pięć elek, poza tym gdzie wysadzi pasażerów udających się do miasta. Koło dawnego Solnego? Bądźmy poważni.