W piątek rano (1 sierpnia 2025 r.) prezydent Oświęcimia odwołał pogotowie przeciwpowodziowe na terenie miasta. Decyzja zapadła po ustabilizowaniu się poziomu wody w rzece Sole.
Aktualny poziom rzeki wynosi 318 cm, czyli poniżej poziomu ostrzegawczego, który określono na 370 cm. W ostatnich dniach, ze względu na intensywne opady, poziom rzeki był pod stałą obserwacją służb miejskich i strażaków.
Miasto pozostaje w gotowości, jednak ryzyko powodziowe znacząco się zmniejszyło.
Na bulwarach nadal ludzie łamią przepisy ruchu drogowego i parkują samochody za znakiem zakazu wjazdu pojazdów w obu kierunkach.
@Kuba
Poczytaj kolego…
Te powalone drzewa to tzw. Wykroty.
To że leżą wcale nie oznacza, że od razu stają się martwe. Zamierające lub martwe drzewa to niezwykle cenny składnik ekosystemów, będący swoistym mikrosiedliskiem dla roślin i grzybów oraz miejscem schronienia i życia dla wielu gatunków zwierząt.
Pod koniec swojego życia stare, zamierające drzewa dają schronienie ptakom i ssakom zamieszkującym dziuple. Powalone pnie są kryjówką dla małych ssaków, płazów i gadów, z czasem porastają je grzyby, mchy i porosty.
Między mostem na zasolu a kładką rowerową pod zamkiem jest kilkanaście powalonych drzew na brzegu Soły od strony zasola. Kiedy wreszcie wody Polskie posprzątają ten burdel ludzie całymi rodzinami przyjeżdżają na bulwary odpocząć i mają taki widok powalonych leżących na brzegu drzew może wreszcie ktoś to posprząta.
Ciekawe kiedy Wody Polskie posprzątają drzewa które naniosła ostatnio większa woda…
Przy kładce na bulwarach jest 5-6 drzew które oparły się na filarze przeprawy.i za chwilę będą tworzyć zator
A więc, moi drodzy, oto nadszedł dzień, w którym kapitaliści zaczęli wystawiać faktury Matce Naturze. Bawaria, ojczyzna piwa i porządku, zdecydowała, że woda pod ziemią to już nie dar losu, ale „błękitne złoto”. Brzmi pięknie, jak nazwa perfum. Ale to nie perfumy. To podatek. Od wody.
I tak oto Światowe Forum Ekonomiczne, ten Disneyland dla bogatych z kompleksami zbawicieli świata, planuje nową ekonomię wszystkiego. I wiecie co? Kapitaliści mają w tym tylko jedną religię: „Jeśli coś istnieje i nie płacisz za to jeszcze — to tylko kwestia czasu.”