
Kolizja na skrzyżowaniu Wysokie Brzegi i Żwirki i Wigury w Oświęcimiu. 72-latka z Przemyśla nie ustąpiła pierwszeństwa, zderzając się z lincolnem prowadzonym przez 37-latka z Krakowa. Jedna osoba trafiła do szpitala.
We wtorek, 24 czerwca 2025 roku, około godziny 8:00 rano, służby ratunkowe zostały wezwane do zdarzenia drogowego, do którego doszło na skrzyżowaniu ulicy Wysokie Brzegi z ulicą Żwirki i Wigury w Oświęcimiu.
Policjanci oświęcimskiej drogówki, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu, wstępnie ustalili przebieg zdarzenia. Według ich informacji, 72-letnia mieszkanka Przemyśla, kierująca osobowym mitsubishi, wykonując manewr skrętu w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa nadjeżdżającemu z przeciwka kierowcy lincolna. Za kierownicą drugiego pojazdu siedział 37-letni mieszkaniec Krakowa.
W wyniku zderzenia jedna z pasażerek mitsubishi – dorosła kobieta – została poszkodowana i przetransportowana karetką Pogotowia Ratunkowego do szpitala na dalsze badania. Na szczęście jej obrażenia nie zagrażają życiu.
Na miejscu pracowały wszystkie służby: Policja, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Straż Pożarna. Ruch w rejonie skrzyżowania przez pewien czas był utrudniony. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali oględziny pojazdów oraz przesłuchali uczestników wypadku.
Apel Policji do kierowców
Funkcjonariusze przypominają o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewrów na skrzyżowaniach oraz obowiązku ustępowania pierwszeństwa. Nieuwaga, chwila dekoncentracji lub błędna ocena sytuacji drogowej mogą mieć poważne konsekwencje.
W przypadku tego zdarzenia postępowanie wyjaśniające ma na celu dokładne określenie okoliczności oraz winy kierującej. Policja zapowiada, że w zależności od ustaleń, wobec sprawczyni zostaną wyciągnięte konsekwencje przewidziane przepisami kodeksu wykroczeń lub kodeksu karnego, jeśli obrażenia pasażerki okażą się poważniejsze.
@Paweł Też mnie to zastanawia, jaka prędkość była. Tak to wygląda, jakby krakus chciał zdążyć przed skręcającą.
Michał, co ty opowiadasz ? Ten mur stał już w czasach gdy dziadek Janusza wyczyniał niecne rzeczy w oborze.
Nie mogę jeść, nie mogę spać. Jak do tego doszło, nie wiem?
Dobrze że Janusz dba o turystów i mieszkańców i wybudował mur cmentarza. Bez muru auto było w całości.
No i wpuść tu wieśniaków do dużego miasta…
Dziwne auto jechało na targ skręcało w lewo ,a rozbite na murze cmentarza żydowskiego w przeciwnym kierunku .Tak obruciło auto?
A ilu na tym skrzyżowaniu skręca w ul. Wysokie Brzegi lekceważąc czerwone światło. Tak bardzo wszystkim spieszy się do szpitala. Cud, że jeszcze nie doszło do kolizji. Wystarczy stanąć między godziną 7 a 8 a bloczek mandatowy bardzo szybko się skończy.
Przy 40 km/ godz tak go odrzuciło,ciekawe.