
Unia Oświęcim rozgromiła STS Sanok 9:1 w meczu TAURON Hokej Ligi. Biało-niebiescy zdominowali rywali, a bramki zdobyło aż ośmiu różnych zawodników.
Hokeiści Unia Oświęcim nie dali szans rywalom z Podkarpacia. W meczu 11. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonali STS Sanok aż 9:1, dominując od pierwszej do ostatniej minuty spotkania.
Mecz bez historii – Unia kontrolowała od początku
Podopieczni Róberta Kalábera od samego początku narzucili wysokie tempo i praktycznie nie schodzili z tercji rywala. W bramce oświęcimian stanął Igor Tyczyński, który bronił pewnie i skapitulował tylko raz – po uderzeniu Konrada Filipka w 31. minucie, gdy Sanoczanie grali w przewadze.
Już w 8. minucie prowadzenie dał Reece Scarlett, który popisał się efektownym rajdem i strzałem z nadgarstka. Chwilę później Mika Partanen podwyższył wynik na 2:0, kończąc indywidualną akcję precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę.
Kanonada w drugiej tercji
Druga odsłona była prawdziwym popisem ofensywy Unii. W ciągu zaledwie 16 minut biało-niebiescy zdobyli sześć bramek. Do siatki trafiali kolejno:
Lukash Matthews, Łukasz Krzemień, Samuel Petráš, Daniel Olsson Trkulja, Roman Rác i Ołeksandr Peresunko.
Każdy gol był inny – od potężnych uderzeń z dystansu, przez sprytne dobitki, po perfekcyjne wykończenia kontr. Zawodnicy Unii pokazali pełen repertuar ofensywnych rozwiązań.
Pewne zwycięstwo i kolejna bramka kapitana
W trzeciej tercji gospodarze kontrolowali przebieg gry, a w 58. minucie wynik ustalił Ville Heikkinen, który w tym meczu pełnił funkcję kapitana drużyny.
Spotkanie oglądało 1811 kibiców, którzy po raz kolejny mogli cieszyć się z widowiska i wysokiego zwycięstwa swojej drużyny.
Wynik i statystyki
KS Unia Oświęcim – STS Sanok 9:1 (2:0, 6:1, 1:0)
1:0 Reece Scarlett (07:44 – odłożona kara),
2:0 Mika Partanen – Erik Ahopelto, Roman Diukow (14:41),
3:0 Lukash Matthews – Nick Moutrey (20:43),
4:0 Łukasz Krzemień – Kacper Prokopiak, Samuel Petráš (23:32),
5:0 Samuel Petráš – Roman Rác, Martin Kasperlík (26:34),
6:0 Daniel Olsson Trkulja – Nick Moutrey (27:45, 4/5),
6:1 Konrad Filipek – Wojciech Wilczok (30:29, 5/4),
7:1 Roman Rác – Martin Kasperlík, Reece Scarlett (34:20),
8:1 Ołeksandr Peresunko – Nick Moutrey, Lukash Matthews (36:18),
9:1 Ville Heikkinen – Mika Partanen (57:51).
Sędziowali: Paweł Breske, Wojciech Czech (główni) – Krzysztof Worwa, Kamil Wiwatowski (liniowi).
Minuty karne: 4-6.
Strzały: 63-13.
Widzów: 1811.
Unia Oświęcim: I. Tyczyński – J. Morrow, L. Matthews; O. Peresunko, D. Olsson Trkulja, N. Moutrey – R. Diukow (2), A. Mäkelä; E. Ahopelto, V. Heikkinen, M. Partanen – M. Mościcki, R. Scarlett; M. Kasperlík, R. Rác, S. Petráš – B. Florczak, K. Prokopiak; A. Ziober, Ł. Krzemień, M. Kusak (2).
Trener: Róbert Kaláber
STS Sanok: J. Ovečka (od 26:35 F. Świderski) – W. Wilczok, H. Kang; J. Bukowski, J. Prokurat (2), K. Filipek (2) – I. Sitnik, T. Majerczyk; K. Bukowski (2), F. Sienkiewicz, D. Wawrzkiewicz – W. Bieda, K. Niemczyk; M. Kowalczuk, I. Nikołajewicz, L. Huhdanpää – M. Koczera, A. Kamienieu; M. Czopor, F. Tomiczek, J. Kozłowski.
Trener: Bogusław Rąpała

Jakieś pomysły co do pałacyku Sapiehów w Bobrku? Bo tak sobie stoi i niszczeje.
@zatroskany małpeczką – dokładnie tak.
@Na przekór frustratom
Niech mieszkańcy okolicznych wsi i miasteczek tak tłumnie nas odwiedzający sie dorzucą do budżetu klubu. Smolarek i Saternus dadzą?
Jest w Oświęcimiu wiele pieniędzy do wydania w sposób bardziej sensowny. Na przykład uratowanie jak największej liczby kamienic (tych ładniejszych) na Starym Mieście, które dziś albo walą się, albo niedługo zaczną się walić.
Myślę, że na wyścigi formuły 1 w Oświęcimiu przyszłoby nie 2000, ale 20 000 widzów. Tylko że to nie jest powód, aby za pierdylion złotych budować gdzieś na łąkach taki tor.
Jeśli Unia byłaby w stanie sama się utrzymać za dotacje od zewnętrznych sponsorów, za wpływy z biletów czy sprzedaży szalików klubowych – to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko. Ale chyba nie może?
Mamy w tym sezonie wzrost liczby kibiców na trybunach w rundzie zasadniczej. Mecz z ostatnim w tabeli Sanokiem obejrzało 2000 kibiców. Frekwencja z czołowymi ekipami była jeszcze wyższa. Ludzie chcą oglądać dobry hokej w Oświęcimiu.
Hokej na lodzie jest chyba najdroższą w utrzymaniu dyscyplina sportową, może poza wyścigami formuły 1 Jeśli niektórzy oświęcimianie nie mogą obejść się bez kibicowania, to proszę bardzo: drużyna w piłkarskiej A-klasie też może przynieść tyle samo emocji. W czym epickie starcie z KS Zryw Pruszków ma być gorsze od hokejowego meczu z STS Sanok? A byłoby dla budżetu miasta z 10 razy tańsze.
Ciebie chyba interesuje skoro wszedłeś na informację i jeszcze ją skomentowałes.
A.znasz mapę Polski i mówią ci coś takie miejscowości jak m.in.:
Zgierz, Elbląg, Opole, Sanok, Poznań, Kępno, Szczecin, Warszawa…..
Albo wejdź na stronę MSIT i zobacz ile Miast i Gmin złożyło wnioski na budowę nowych pełnowymiarowych lodowisk
Trudno żyć czymś, co nie interesuje w Polsce nikogo poza paroma miastami na Śląsku i Oświęcimiem. A jedocześnie konkretnie drenuje kieszenie Oświęcimian.
Zajmijcie się czym innym, bo te tytuły w artykułach o hokeju są takie nieadekwatne… żeby coś trafnie komentować, trzeba tym żyć.