Informacje

Rozmowa „Kuriera Oświęcimskiego”: Beata Szydło: S1 to droga rozwoju, trzeba ją dobrze wykorzystać

Na pierwszym planie: Beata Szydło i Andrzej Adamczyk

Była premier, a dziś poseł do Parlamentu Europejskiego z ziemi oświęcimskiej, Beata Szydło, wraca we wspomnieniach do momentów, gdy wraz z ministrem Andrzej Adamczyk przyspieszyła budowę drogi ekspresowej S1 i obwodnicy Oświęcimia. W rozmowie podkreśla, że ta inwestycja to nie tylko asfalt i mosty, ale przede wszystkim wielka szansa rozwojowa dla mieszkańców powiatu oświęcimskiego. – S1 to droga, którą mogą przyjechać do nas inwestycje, miejsca pracy i nowe perspektywy. Musimy ją dobrze wykorzystać! – mówi Beata Szydło, poseł do Parlamentu Europejskiego.

S1 / GDDKiA

🔹Redakcja: Pani Premier, w grudniu 2024 roku oddano do użytku pierwszy fragment południowej obwodnicy Oświęcimia. W sierpniu 2025 r. uruchomiono kolejny odcinek obwodnicy Oświęcimia. To inwestycja, która zmienia komunikacyjną mapę naszego regionu. Jak Pani patrzy na historię tej drogi?

🔸Beata Szydło: Droga ekspresowa S1 i obwodnica Oświęcimia to historia wieloletniej walki mieszkańców, samorządowców i polityków, którzy nie odpuszczali. Doskonale pamiętam 2013 rok – mieszkańcy Oświęcimia i Bierunia wyszli na ulice, blokując drogę krajową nr 44. To był dramatyczny sygnał, że sytuacja komunikacyjna stała się nie do zniesienia. Niestety, ówczesny rząd Donalda Tuska przez lata nie potrafił podjąć decyzji o pilnej budowie. Wtedy Oświęcim i cała Małopolska Zachodnia zostali pozostawieni sami sobie.

Przełom przyszedł w 2016 roku, kiedy jako premier spotkałam się z samorządowcami w Bielsku-Białej i wspólnie z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem podjęliśmy decyzję o skierowaniu do realizacji odcinków drogi ekspresowej S1. To był moment, w którym sprawy nabrały realnego biegu. Minister Adamczyk odegrał tutaj kluczową rolę. Dzięki jego konsekwencji, doświadczeniu i determinacji udało się odblokować inwestycję, która przez lata była tylko w sferze obietnic.

🔹Redakcja: Czy to właśnie w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości inwestycja przyspieszyła?

🔸Beata Szydło: Tak, i to widać czarno na białym. W 2019 roku ogłoszono przetarg na projekt i budowę obwodnicy Oświęcimia, a w 2020 podpisano umowę. W 2022 roku rozpoczęto prace budowlane, a w 2024 roku oddano pierwszy fragment obwodnicy Oświęcimia. To tempo, którego wcześniej nie było. To właśnie w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy inwestycja ruszyła z miejsca. Minister Adamczyk nie tylko nadzorował proces, ale także osobiście uczestniczył w każdym kluczowym momencie od ogłoszenia przetargu, przez podpisanie umowy, aż po rozpoczęcie robót. Chcę to bardzo mocno podkreślić, że bez rządu Zjednoczonej Prawicy, bez ministra Andrzeja Adamczyka, tej drogi by nie było. I to nie jest slogan polityczny, tylko fakt.

🔹Redakcja: W grudniu 2024 roku otwarto pierwszy odcinek obwodnicy Oświęcimia w ciągu drogi S1. Część samorządowców mówiła wtedy, że pominięto Panią i ministra Adamczyka w uroczystościach.

🔸Beata Szydło: Powiem tak, to nie jest inwestycja dla polityków, tylko dla mieszkańców. Ale trzeba umieć uczciwie powiedzieć, kto doprowadził do jej realizacji. Nie chodzi o mnie, ale o całą ekipę ludzi, którzy ciężko pracowali, żeby ta droga powstała. Trochę smutne jest to, że próbuje się dziś pisać historię na nowo i przypisywać sobie zasługi, nie mówiąc całej prawdy. Fakty są jednak niepodważalne. Ostateczne decyzje zapadły za rządów PiS, inwestycję przygotował i poprowadził minister Adamczyk wraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, a my wszyscy konsekwentnie wspieraliśmy ten proces.

🔹Redakcja: Oświęcim jest dziś jednym z najbardziej obciążonych ruchem miast w Małopolsce. Jakie znaczenie ma obwodnica i S1 dla mieszkańców?

🔸Beata Szydło: Znaczenie jest ogromne. Po pierwsze odciążenie miasta. Codziennie przez sam most Jagielloński w Oświęcimiu przejeżdża blisko 30 tysięcy aut. To generuje korki, zanieczyszczenia i zagrożenie dla bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że obwodnica wyprowadzi ten ruch tranzytowy poza centrum Oświęcimia. Po drugie, wygoda i bezpieczeństwo mieszkańców. Każdy, kto próbował w godzinach szczytu przejechać przez Oświęcim, wie, ile czasu się traciło. Dzięki obwodnicy i S1 ten czas znacząco się skróci. Po trzecie, rozwój gospodarczy. Drogi ekspresowe są krwiobiegiem gospodarki. One nie tylko ułatwiają transport, ale też przyciągają inwestorów. Dobra droga oznacza nowe miejsca pracy, nowe firmy, nowe możliwości dla lokalnych przedsiębiorców.

🔹Redakcja: Jak Pani Poseł widzi przyszłość powiatu oświęcimskiego w kontekście tej inwestycji?

🔸Beata Szydło: Oświęcim i powiat mają ogromny potencjał, ale przez lata był on niewykorzystywany przez lokalnych samorządowców. Teraz sytuacja się zmienia. Dzięki S1 i obwodnicy Oświęcimia region staje się dostępny komunikacyjnie. I to w skali ogólnopolskiej. Jesteśmy połączeni z autostradą A4, ze Śląskiem i Beskidami. To w skrócie oznacza, że możemy na ziemię oświęcimską przyciągnąć inwestorów z branży przemysłowej, logistycznej i usługowej. Ale podkreślę jeszcze raz, samorządy wszystkich szczebli muszą być aktywne. Trzeba przygotować tereny inwestycyjne, stworzyć ambitny plan promocji, aby zachęcić przedsiębiorców. Jeśli tego nie zrobimy, to droga będzie tylko drogą. A ona ma być impulsem rozwojowym.

🔹Redakcja: Co konkretnie można zrobić, żeby maksymalnie wykorzystać potencjał tej inwestycji?

🔸Beata Szydło: Można zrobić bardzo dużo. Po pierwsze przygotować i uzbroić tereny pod inwestycje. Po drugie stworzyć spójną strategię gospodarczą dla całego regionu przez które przebiega droga S1, bo tylko działając razem, gminy powiatu oświęcimskiego mogą konkurować z większymi ośrodkami. Po trzecie wykorzystać bliskość uczelni i ośrodków naukowych, by przyciągnąć nowe technologie i innowacyjne firmy. Po czwarte rozwijać turystykę. Oświęcim ma ogromny potencjał turystyczny, który dzięki dobrej komunikacji może być lepiej wykorzystany. I wreszcie inwestować w młodych ludzi, tworząc dla nich atrakcyjne miejsca pracy na miejscu, by nie musieli wyjeżdżać do innych większych miast.

🔹Redakcja: Kiedy wg. Pani Poseł możemy spodziewać się zakończenia całej inwestycji?

🔸Beata Szydło: My teraz nie rządzimy, więc o terminy trzeba pytać obecnego ministra infrastruktury. Według harmonogramu, który znałam całość miała być gotowa w 2026 roku. Oczywiście są trudne elementy, jak choćby tunel pod torami kolejowymi Oświęcim-Czechowice-Dziedzice, które wymaga ogromnych nakładów technicznych i innowacyjnych rozwiązań. Ale widzę, że prace idą w szybkim tempie i wierzę, że termin zostanie dotrzymany.

🔹Redakcja: Na koniec. Jak Pani podsumowałaby znaczenie S1 i obwodnicy dla Oświęcimia i Małopolski Zachodniej?

🔸Beata Szydło: To inwestycja przełomowa. Dla mieszkańców oznacza większy komfort życia i bezpieczeństwo. Dla przedsiębiorców nowe szanse rozwoju. Dla całego regionu otwarcie się na Polskę i Europę. Jestem dumna, że jako premier i posłanka z tego terenu mogłam dołożyć swoją cegiełkę do tej inwestycji. Ale jestem też przekonana, że teraz wszystko w rękach samorządów i lokalnych społeczności. S1 to droga rozwoju, trzeba ją dobrze wykorzystać.

🔹Redakcja: Dziękuję za rozmowę.

🔸Beata Szydło: Dziękuję i serdecznie pozdrawiam wszystkich Czytelników i Przyjaciół „Kuriera Oświęcimskiego”.

Źródło: Kurier Oświęcimski
Foto: Ministerstwo Infrastruktury

Poprzedni artykuł

2 komentarze

  1. Jak tam proszę Panią dochodzenie w/s wypadku ?
    Dowody wciąż się psują ?
    Świadkowie wciąż nie mogą zeznawać ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Send this to a friend