Rośnie zasolenie Wisły w Małopolsce – wyniki monitoringu i działania służb przeciwko ryzyku zakwitu złotej algi. Sprawdź, co już dziś robią wojewoda i Wody Polskie.

Wojewódzkie służby alarmują o rosnącym poziomie zasolenia Wisły. Podczas posiedzenia Zespołu doradczego ds. przeciwdziałania zasoleniu i ryzyku zakwitu złotej algi przedstawiono niepokojące dane. Choć obecnie nie wykryto obecności prymnesium parvum, sytuacja jest dynamiczna i stale monitorowana.
Monitoring i dane pomiarowe
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Wody Polskie, największe stężenie zasolenia notuje się w rejonie dopływu rzeki Gostyni i Potoku Goławieckiego. Ostatnie pomiary z 30 czerwca 2025 r. wykazały wartość przewodności elektrycznej Wisły na poziomie 3850 µS/cm – znacząco powyżej bezpiecznego poziomu dla wód słodkich.
Służby w gotowości
Wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar poinformował o powołaniu specjalnego zespołu kryzysowego, który koordynuje działania zapobiegające dalszemu zasoleniu Wisły. – „Dane wskazują na rosnącą tendencję, dlatego jutro zwołuję Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego” – powiedział wojewoda.
II wicewojewoda Ryszard Śmiałek zaznaczył, że największe ryzyko występuje podczas fali upałów i przy niskim stanie rzeki. Służby monitorują również temperaturę wody oraz jej przewodność elektryczną.
Źródła zasolenia i działania prewencyjne
Jak podaje dyrektor RZGW w Krakowie Wojciech Kozak, źródłem zasolenia są głównie zrzuty z zakładów górniczych – często odbywające się nocą lub w weekendy. – „W momentach kryzysowych prowadzimy zrzuty wody z Kaskady Soły, by poprawić jakość wody” – dodał.
Nowe technologie w monitoringu
Wspólnie z Akademią Górniczo-Hutniczą opracowywane są rozwiązania umożliwiające stały, zdalny monitoring jakości rzeki Wisły. Rozważane są metody satelitarne i spektrometryczne.
Aktualny stan – brak złotej algi
Wyniki badań z 16 czerwca, przeprowadzone przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ, nie wykazały obecności złotej algi w Wiśle. Badania prowadzone są obecnie w 8 kluczowych punktach pomiarowych.
Podsumowanie:
- Trwa intensywny monitoring zasolenia Wisły w Małopolsce.
- Póki co nie wykryto złotej algi, ale sytuacja jest poważna.
- Służby zapowiadają dalsze działania prewencyjne i interwencyjne.
- Mieszkańcy powinni być czujni i informować o nietypowych zmianach w rzece.
Kaskada Soły działa w ten sposób, że całą dobę prawie nie ma spustu wody, gdyż zbierają na Zieloną energię na wieczór. Ktoś nie wierzy? Przecież można zobaczyć na tamach.
W Babicach na wiśle przynęty rdzewieją na 2 dzień straszna solanka.
Kleczar powołał zespół. Zespół powoła 4- podzespoły a te powołają grupy robocze. A potem już standard. Cykliczne spotkania przy kawie i ciasteczkach. Na końcu jak zakwitną algi to powiedzą że cyt. Z uwagi na specyficzne uwarunkowania mateorologiczno- przyrodnicze nie udało się zapobiec katastrofie. I tyle będzie z pierdolenia Kleczara który tylko flagi Ukraincow podpalających w najlepsze Polskie zakłady umie zawieszać.
Czytałem że w słonej wodzie dobrze się konserwuje drewno, czyli…
Czy któraś kopalnia lub osoby odpowiedzialne za nadmierne zrzuty solanki zostały ukarane za spowodowanie zagrożenia katastrofy w przyrodzie? Nie bo kopalnie są uprzywilejowane i mogą bezkarnie robić wszystko i więcej z nich szkody niż pożytku.