Informacje

PUBLICYSTYKA. Zamiast goździka

Raz w roku cały obłudny świat  męski  składa rytualny pokłon i życzenia kobietom, aby nie tyle zadośćuczynić traktowanym na co dzień zgoła inaczej, ale aby uspokoić sumienia i jutro wrócić do rzeczywistości. 8 Marca nie zmienia statusu kobiet, ba… zapewne niewielu ludzi wie skąd się ono wzięło, ale przypomina, że większość rodzaju ludzkiego nie tylko istnieje, ale że powinna być traktowana na równi z całym gatunkiem jako pełnoprawny członek społeczeństwa ze szczególnym uwzględnieniem roli, jaką Jej natura powierzyła. Dla kobiet zaś jest przypomnieniem, że podobnie jak Murzyni w USA, o swoje prawa muszą wywalczyć, nawet w  Rzeczypospolitej pretendującej do państwa demokratycznego.

W 1909 r. w Nowym Jorku doszło do pożaru zakładu tekstylnego, gdzie pracowała większość kobiet. Podobno  w obawie przed kradzieżami drzwi i bramy były zamykane .W wyniku pożaru zginęło 129 kobiet. Ciężkie warunki pracy, traktowanie kobiet były w USA przyczyną wielu masowych strajków. W marcu 1910 r. w Kopenhadze ustanowiono Międzynarodowy Dzień Kobiet.

W Polsce powojennej, zapewne wzorem ZSRR do praktyki, dzisiaj już tradycji – weszło obchodzenie Święta Kobiet 8 Marca. Przywódcy partyjni bardzo często podkreślali rolę kobiet we wszystkich dziedzinach życia społecznego, jednak w polityce kobiety były rzadkością. Znaczenie i rola kobiet w powojennej Polsce były nie tyle aktem sprawiedliwości społecznej i postępu, co wynikiem konieczności. W szybkiej odbudowie kraju zniszczonego wojną potrzebne były każde ręce. Nastąpił wymuszony wprawdzie sytuacją powojenną, historyczny awans kobiet, który w nieco karykaturalny sposób uosabiała kobieta na traktorze. Doszło do faktycznej feminizacji zawodów, w których tradycyjnie dominowali mężczyźni: w oświacie i szkolnictwie, służbie zdrowia, administracji, sądownictwie wielu innych. Kobiety zaczęły odgrywać rolę w polityce. Nie zmieniło to jednak sytuacji kobiet i ich tradycyjnej roli na wsi i w rodzinie.

Najważniejsza historycznie rola jaka przypadła polskim kobietom po wojnie, to  brzydko mówiąc – odbudowa  stanu osobowego narodu polskiego. O ile o męskiej roli mężczyzn, o „odbieraniu szablą” traktuje nasz hymn, chociaż więcej w naszej historii ostatnich 200 lat więcej było oddawania – to „że póki  my żyjemy”, jest przede wszystkim zasługą Kobiet-Polek. To one oprócz wielu obowiązków i ciężarów brały na  siebie  utrzymanie rodzin, zapewnienia chleba powszedniego o który w powojennej rzeczywistości było trudno. Nawet skromne zarobki nie oznaczały, że można było za nie kupić nieraz podstawowe artykuły. Pamiętam jak z bratem staliśmy w kolejka, aby kupić przydziałowe „pół fonta” cukru  (25 dkg) czy  wołowego na rosół. Mam jeszcze w pamięci zapach świeżego chleba nałęczowskiego.

O tej roli jakoś władze wszelkiego autoramentu wolą milczeć, chociaż obecnie chętnie pokrywa się brązem tych, co już po wojnie zabijali niż Polskie Kobiety, które mimo oczekujących je trudów wydawały na świat maleńkich Polaków takich jak ja i moi bracia. Eksplozja demograficzna jaka nastąpiła w powojennej Polsce, kiedy przyrost naturalny w latach 1946 -1959 osiągał od 16 do 19,5 promil  wynikała  z tradycji przedwojennej wielodzietności  rodzin przy dużej śmiertelności, a także  kultywowania wiejskiego modelu rodziny – gdzie dzieci stanowiły istotną siłę roboczą, – przenoszonego do miast  przez przybyłych tu do pracy.

Wzorem  Związku Radzieckiego, aby odbudować  lukę demograficzną jaka powstała  wskutek strat  wojennych  władza ludowa zaostrzyła ustawodawstwo antyaborcyjne, chociaż w latach 50 –tych i tak wykonywano rocznie  ok. 300 tys. nielegalnych aborcji. W 1952 r. w ZSRR  wprowadzono ustawę znoszącą obowiązek  alimentacyjny, a  ciężar utrzymania dzieci przejęło państwo  organizując tysiące sierocińców. Nie było to dobre rozwiązanie.

Jednym  z zapalnych dzisiaj problemów współczesnych Polek, jest  ustawodawstwo antyaborcyjne, które zaostrzane od momentu obalenia państwa socjalistycznego w prawicowej propagandzie ma służyć ochronie „życia poczętego”. Zakłamane rządy doprowadziły w  „wolnej„ Polsce do tysięcy eksmisji które uderzały przede wszystkim w rodziny, a zwłaszcza kobiety które tradycyjnie ponosiły i ponoszą ciężar utrzymania potomstwa. Państwo coraz ostrzej penalizuje aborcję, natomiast uchyla się od finansowania edukacji seksualnej, współfinansowania środków zapobiegawczych, badań prenatalnych a także zapewnienia dzieciom upośledzonym po zakończonym cyklu nauki w szkołach specjalnych czy domach dziecka odpowiedniej do stopnia samodzielności i potrzeb cywilizacyjnych – pomocy w uzyskaniu  własnego mieszkania i pracy w zakładach pracy chronionej.

Podobnie zakłamaną  postawę  wobec kobiet pracujących zademonstrowały związki zawodowe  forsując zakaz  funkcjonowania dużych  sklepów  w niedziele, rzekomo w obłudnej trosce o  ich wypoczynek. Reżimowe  organy kontroli pracy jakoś zazwyczaj nie miały czasu na kontrolę warunków pracy kobiet,  liczne przypadki mobbingu,  molestowania, zatrudniania na śmieciowych umowach – natomiast zgodnie z rozkazem wyległy aby kontrolować czy przestrzegane było 3 przykazanie.

Państwo powinno dopilnować aby praca w dni świąteczne i święta była dostatecznie,  co najmniej w wysokości 250 % wynagradzana, a pracownik  (pracownica) mógł wybrać dzień wolny w czasie jaki mu będzie odpowiadał, a zwłaszcza aby go było stać na sposób wypoczynku także z rodziną.

Póki co, to w reżimowej propagandzie sukcesu jest dobrze, a nawet coraz lepiej – chociaż zarobki Polaków są obok Bułgarii najniższe w Europie, a Rząd nieustannie duma nad coraz nowszymi opłatami i podatkami albo co by tu zrobić, aby rozchmurzyć  zmarszczone brwi Wielkiego Brata. Rządy po 1990 r.  uległy szczególnej demoralizacji . Trybunał Stanu  zdążył nie tylko skorodować, ale jak widać jest niezdatny do użytku mimo rozległej korupcji , miliardowych defraudacji, dopuszczenia  na obszarze podlegającym suwerenności Rzeczypospolitej – cudzych tajnych więzień.

Po upadku PRL  zaniechano dokończenia elektrowni atomowej, a miliardowy  majątek tej inwestycji rozkradziono skazując Polskę na jedyne źródło energii zwalczane przez organy unijne. Antynarodowa polityka w tej dziedzinie, powoduje  wzrost  zanieczyszczeń powietrza mimo  groźby zastosowania unijnych restrykcji. Te stan ma istotne znaczenie dla kobiet ciężarnych  i  ich potomstwa. W zamian za to PiS-owski  parlament funduje  „ochronę życia poczętego”.

Trzeba jednak uczciwie ocenić działania  ostatnich 2-ch lat w tym zwłaszcza realizację programu 500+,  komisji ds. weryfikacji  złodziejskiej reprywatyzacji wskutek której tysiące rodzin w różnych miastach Polski znalazło się na bruku, reformowanie sądownictwa. Te niewątpliwi pozytywne działania wpłynęły na wysokie notowania PiS-u w oczach opinii publicznej, jednak sukces wyborczy  koalicji PiS-u z Kukiz-15 wynika w dużej mierze z nędzy politycznej pozostałych ugrupowań skompromitowanych  dbałością o  wyłącznie własne materialne interesy, skorumpowaniem aparatu publicznego i brakiem jakiegokolwiek programu naprawy Rzeczypospolitej. Na tym tle wyrastają ruchy nacjonalistyczne, bliskie faszyzmowi.

Ożywiają się ruchy feministyczne  pobudzone do działań zakusami reżimu  koło ich macicy. Zasadnicza kwestia ich walki to nadal tradycyjnie  równe prawa dla kobiety i mężczyzny. O aktualności  tej podstawowej sprawy niedawno  traktował Papież Franciszek wskazując na  istniejącą  w Kościele praktykę wykorzystywania zakonnic. Aczkolwiek sceptycznie oceniam  otwartość hierarchów zwłaszcza polskich na nauki Papieża, nawet  Jana Pawła II, to  słowa  Papieża Franciszka wskazują na Jego znajomość realiów tego Świata  i wolę zmian w traktowaniu kobiet – nie tylko tych w habitach,  potwierdzając słuszność i potrzebę dalszej walki kobiet o ich prawa podmiotowe jako  świadomych swych praw  pełnoprawnych członków społeczności, a nie – urządzeń do reprodukcji robotników i podatników.

Może, jak to przy święcie powinienem się ograniczyć do serdecznych życzeń, ale nie mogę nie okazać wdzięczności  tym dzięki którym przyszedłem na świat, to jest Śp  mojej  Matce, a po kolei: siostrze Vivii która była mą wychowawczynią w przedszkolu, P Śp..I. Broszkiewicz – w Szkole nr 3,S Śp. P. Waligórskiej która ukazywała bogactwo języka ojczystego,, P. Prof . Górniok,  mej promotorce, Paniom z Oddziału Płucnego które zadbały abym jeszcze nieco nudził me czytelniczki ( i fanki) no  i oczywiście – mej Żonie Annie, dzięki której, na co dzień mogę jeszcze  funkcjonować.

Wszystkim Kobietom niniejszym życzę zwycięstwa w ich (także mojej) walce o uznanie, że są pełnoprawnymi członkiniami  społeczeństwa.

 Józef Figura

Poprzedni artykułNastępny artykuł

1 komentarz

Send this to a friend