Do końca kwietnia były hotel „Glob” zostanie wyburzony. Pracownicy firmy rozbiórkowej weszli na plac budowy, który Urząd Miasta przekazał im 13 lutego. Teren jest ogrodzony, a robotnicy prowadzą prace przygotowawcze. W przyszłym tygodniu mają przystąpić do rozbiórki i utylizacji elementów azbestowych budynku. – Zmieniamy wiele miejsc w naszym mieście. Tym razem będą to tereny pokolejowe i były hotel „ Glob” – mówi Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. W tym miejscu powstanie wielopoziomowy parking typu Park and Ride, który będzie pełnić funkcję węzła przesiadkowego w kierunku Krakowa, Katowic czy Czechowic – Dziedzic, ułatwiającego mieszkańcom Oświęcimia oraz okolicznych miejscowości korzystanie z transportu kolejowego.
Przetarg na jego budowę zostanie niedługo ogłoszony. Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace. Inwestycja, która otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości 14, 3 mln zł zakończy się w 2020 roku. – Do tego projektu przygotowywaliśmy się od czterech lat, załatwiając najpierw sprawy własnościowe, później dokumentacje projektowe i wnioski o pieniądze unijne – wyjaśnia prezydent Janusz Chwierut. – Projekt wiąże się także z planami PKP, dotyczącymi przebudowy dworca kolejowego w Oświęcimiu i modernizacji linii kolejowej w kierunku Krakowa i Czechowic-Dziedzic – podkreśla.
Nowoczesny i funkcjonalny parking będzie posiadał 4 kondygnacje z ciekawą elewacją, gdzie powstaną stanowiska postojowe dla 300 samochodów, miejsca dla rowerów, skuterów i motocykli. Na parkingu będzie obowiązywała komunikacja w układzie „split levels”, z jednokierunkowym ruchem pojazdów i systemem dwóch podwójnych pochylni, do jazdy w górę i w dół. Na parterze zaprojektowano miejsca na samochody osób niepełnosprawnych, miejsca ładowania samochodów elektrycznych oraz miejsca na rowery. Ponadto znajdować się tam będą toalety, pomieszczenia obsługi parkingu wraz z częścią socjalną i sanitarną oraz pomieszczenia techniczne. W obrębie pochylni wyjazdowych i zjazdowych usytuowane zostaną klatki schodowe i windy, dostępne z każdego poziomu. Wjazd na parking będzie od ul. Powstańców Śląskich, poprzez dwa nowe zjazdy. Dodatkowo zmieniona zostanie organizacja ruchu. Wydzielone zostaną 3 pasy ruchu,w tym pas do lewoskrętu na parking Park and Ride i PKP oraz wybudowane zostaną wysepki. Przebudowy wymagać będzie również zjazd na teren parkingu dworca kolejowego. Wyjazd z parkingu Park and Ride i PKP stanowić będzie jedynie prawoskręt, a pobliskie rondo umożliwiać będzie zawrócenie.
UM Oświęcim
@Do Czesława Pytanie nie do mnie. Nie ja wystawiłem banner. Rozumiem, że targowisko jako najbardziej ułatwiający tam handel element uważa konto na Facezbooku. Zabawa za kasą sprzedających tam ludzi.
„Nas” – czyli kogo? Targowisko polub? Nie rozumiem,
Sposób wydawania pieniędzy w Oświęcimiu pokazuje np banner na targowisku ” polub nas na Facezbooku”.
To gdzie i jak ktoś próbuje dotrzeć jest jego prywatną sprawą, jeżeli tylko robi to z poszanowaniem prawa. Jako Polacy bardzo lubimy „ustawiać” innych i ingerować w cudze wybory. Ludzie nie szanują obcych, autonomicznych wyborów i na siłę próbują w nie ingerować przy byle okazji. Pouczanie innych to nasz sport narodowy. Czyż nie?
Ludzie! Polacy! Oświęcimianie! A bez obelg nie potraficie dyskutować?
Do Antoniego zaczął. Antoniemu od razu skoczyło ciśnienie. A życie tak krótkie jest.
Można dojechać do Bronowic i wsiąść tam w tramwaj. Albo na Kozłówek i tam w 50-tkę. Jest kilka takich opcji. Ale żadna nieszczególnie wygodna. Natomiast pasażerowie lajkonika i busów tkwią w korkach.
Do kolegi od węgla – aaale o co ci chodzi? Czytaj proszę ze zrozumieniem.
Gościu, nie mam w zwyczaju dyskutować z kimś kto nie przyswoił podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem. Zmień dostawcę, bo obecny towar zdecydowanie źle na ciebie działa. Obcym ludziom zaczynasz mówić co i kiedy mają oglądać? Zidiociałeś do tego stopnia? Doskonale wiem co pisze czy wymieniam w tekście, bo płacę za postój na tych ulicach w godzinach przewidzianych uchwałą. Dobra rada. Przestań konfabulowć a zacznij myśleć odkrywco strefy. Pamiętaj, mleko od krowy jest białe. Sprawdź jeszcze na których trawnikach w strefie łaciate zapłacą za podgryzanie trawy. To by było na tyle.
do Antoniego Jak już Pan chce dyskutować o parkowaniu w Krajkowie, to proszę się zapoznać ze strefą parkowania. Ulice które Pan wymienił są w strefie płatnego parkowania. I kto tu jest bajkopisarzem? Szkoda dyskutować z kimś kto che być mądrzejszy od telewizora. Mam nadzieję, że oglądał Pan dzisiejszą kronikę. 😀
@Nienawidzę głupoty i kłamstwa
15 lutego 2018 o 23:55
Najbardziej denerwuje mnie tłumaczenie, że ten parking będzie dla turystów odwiedzających muzeum. Niby jak: przyjadą na dworzec pociągiem, zabiorą z parkingu swój samochód i dojadą do muzeum? Albo przyjadą samochodem i przesiądą się na dworcu w pociąg do muzeum?
Mówi pan o sobie, prawda! A co byłoby gdyby parking wybudowali koło składu węgla, turyści przyjeżdżaliby samochodami wożącymi węgiel?
Zatem jak widzimy,nowoczesne połączenie kolejowe,wraz z niezbedną infrastruktura jest bardzo potrzebne.
Panie Andersen, to że krakowskie ulice i miejsca do parkowania pana nie lubią jest wyłącznie pana problemem. Widać podjął pan właściwą decyzję rezygnując z gościnności królewskiego grodu. Podejmuje się pan oceniać umiejętności prowadzenia pojazdów innych kierowców, których pan nawet na oczy nie widział. Nie wiem czy jest pan tak zarozumiały, czy bezczelny? Być może są ku temu inne przesłanki. Nie interesuje mnie to. Jak kto jeździ, tak go właściwe służby mundurowe traktują. Wykroczenie drogowe to nieuchronność kary. Nie mam z tym problemu. Wszystko jest dla ludzi. I przestań pan już opowiadać o krakowskich pejzażach. Próbuje pan komuś coś udowodnić, czy zaspokoić swoje rozdmuchane ego. Jesteś pan bardziej krakowski od większości Krakusów. Strach się bać.
do Antiniego. Nic Pan nie zrozumiał. Jazda i parkowanie w Krakowie mają ze sobą wiele wspólnego. By znaleźć miejsce do parkowania należy czasem pokonać kilka dodatkowych kilometrów, co powoduje stratę czasu i dodatkowe koszty. Samochód nie jeździ na wodę. Tym bardziej po mieście. Smród i korki są nieodłącznym elementem krakowskiego pejzażu. Z tym parkowaniem w rejonie Kopernika bajki Pan opowiadasz. Najpierw trzeba tam dojechać, co jest utrudnione w związku przebudową wiaduktu na Grzegórzeckiej. Jak tam Pan źle zaparkujesz będziesz Pan szukał samochodu na krajowskim Libanie. Dodam, że nie jestem wielbicielem kolei, ale szanuję swój czas i pieniądze.
Nie mieszaj pan jazdy z parkowaniem. Gdzie pan się doczytał że parkuję za darmo. Czytaj gościu ze zrozumieniem a nie wtykaj komuś w gębę coś co chciałbyś usłyszeć. Posługuj się pan faktami a nie bajkami własnego autorstwa. Jeżeli ktoś wraz z rodziną korzysta z opieki medycznej na terenie Krakowa to nikt nikomu nie wmawia, że po godzinie 10 stoi na Kopernika, Modrzewiowej, Botaniczej czy Garncarskiej za free. Nie pamiętam żeby w tych miejscach umiejscowiono jakiekolwiek perony PKP. Jest pan miłośnikiem kolei, pana sprawa. Na dzisiaj potencjalny pasażer PKP wysiada w Oświęcimiu i w cokolwiek by nie wsiadł by kontynuować drogę do domu…stoi w korkach i smrodzie. Polecam piątkowe popołudnia Ten parking to takie samo idée fixe jak komunikacja miejska czy walka ze smogiem w tym mieście. Lata gadaniny a efektów tyle co w walce z tajemniczym smrodem z oczyszczalni. ps. To co się panu składa w luksusy kompletnie mnie nie zajmuje.
do Antiniego Pewnie, że można dojechać bardzo prosto, ale poza godzinami szczytu. Zapytaj korzystających z busów ile trwa przejazd alejami. Na Zwierzyńcu została poszerzona strefa parkowania, więc nie opowiadaj bajek, ze można tam zaparkować za darmo. Może przed Rudawą o ile znajdziesz miejsce. Tak się składa, że kilka lat mieszkałem w Krakowie i znam jego luksusy. 😀
Bądź pewien, że jeżdźiłem i jeżdzę do Krakowa wyłącznie samochodem. Z pociągu korzystałem ostatni raz jakieś 20 lat wstecz. Zdaję sobie sprawę i z środowych korków w Liszkach z uwagi na dzień targowy jak i powiększającego się obszaru strefy. Wiem ile kosztuje bilet komunikacji miejskiej w Krakowie ale to też inna specyfika przy takim przepływie pasażerów na dobę i nie mam takiej potrzeby. Na Prokocim, Zwierzyniec czy Czyżyny dojechać własnym transportem bardzo prosto.
do Antoniego i stefanaB. Nie wiem czy faktycznie jeździsz samochodem do Krakowa. Ja tam bywam i wiem, że znalezienie miejsca parkingowego i to za darmo graniczy z cudem. Jeżeli już to na obrzeżach, bo w Krakowie miejsc parkingowych ubywa. Sama jazda w korku powoduje większe zużycie paliwa, który czasem zaczyna się w Liszkach lub Kryspinowie. By było ciekawiej bilet komunikacji miejskiej kosztuje 3.80 zł. Jakby nie patrzeć wychodzi drożej.
Nikt nie jeżdzi do pracy w Krakowie pociągiem,bo kolej wciąż działa „po staremu”.Brak szybkich połączen i jest ich zbyt mało.Tu chcę zaznaczyć że linia Oświecim-Kraków nie jest tylko dla oświęcimian.Jeżdziło nią mnóstwo ludzi od Przeciszowa az po Skawinę,jednak jakiś pożal się Boże menegier w latach 90-tych u.w.miał pomysła by zamknąc część połączeń.W tym momencie lukę wykorzystały linie mikrobusów i ludziska zaczęli tłuc sie do roboty ciasnymi,zdezelowanymi i przeładowanymi mikrobusami,całkiem jak w Ameryce,tyle że Południowej.
Wracając do meritum,budowa tego parkingu jest częścią większego projektu,którego sens niekoniecznie jest widoczny dla wszystkich,patrzących z perspektywy oswiecimskiego podwórka.
Ps.Oświecim miał posrednio połaczenie z Wiedniem już od 19-tego wieku.
Najbardziej denerwuje mnie tłumaczenie, że ten parking będzie dla turystów odwiedzających muzeum. Niby jak: przyjadą na dworzec pociągiem, zabiorą z parkingu swój samochód i dojadą do muzeum? Albo przyjadą samochodem i przesiądą się na dworcu w pociąg do muzeum?
Biołe potrzebuje na nocke.
Tym tokiem myślenia uruchomienie bezpośredniego połączenia przez Oświęcim do Wiednia winno spowodować, że wszyscy mieszkańcy naszego powiatu będą weekendy spędzać w operach nad Dunajem. Oczywiście ten tok rozumowania to utopia i bzdura na resorach. Śmiem wątpić, że mając wybór między własny środek transportu a pociągiem skorzystam z usług kolei. Z ludzi których znam nikt nie jeździ do pracy w Krakowie pociągiem. Przy samochodzie wyposażonym w instalację gazową to się po prostu nie opłaca. Przy wspólnym transporcie do pracy kilku osób przelicznik jest jeszcze bardziej niekorzystny dla taboru kolejowego. Gdyby komunikacja miejska w naszym mieście była dobrze zorganizowana, potencjalni pasażerowie pociągów korzystaliby z autobusów MZK by dojechać do dworca PKP a budowanie jakiegokolwiek parkingu nie miałoby racjonalnego uzasadnienia. Dzisiaj rzeczywistością są autobusy MZK wożące powietrze, osobówki stoją w korkach a miasto tonie w smogu i spalinach. Budowanie Krakowa pozostawmy jego mieszkańcom. Może hipotetyczny autobus MZK zamiast wozić 10 osób przy cenie biletu 2,70 zł powinien wozić 40-45 ludzi korzystających z biletów w cenie 1,80 czy 1,90 zł. Prosta matematyka, ale jak widać nie dla wszystkich. Może czas skończyć z erą transportu miejskiego, gdzie ilość przejechanych kilometrów jest ważniejsza od samych pasażerów. Może czas zwyczajnie obniżyć ceny biletów MZK, by transport publiczny stał się konkurencyjną alternatywą dla prywatnych środków komunikacji. Z chęcią zamienię samochód na autobus, gdy znikną korki na ulicach a podróż Solarisem z Zasola na basen w godzinach szczytu wyniesie 12-15 minut. Skończmy z betonowaniem przestrzeni miasta a spójrzmy w sposób normalny na to co należy poprawić w jego funkcjonowaniu. Wydawanie cudzych pieniędzy przychodzi łatwo, z biegiem czasu można przy tym stracić umiar i zdrowy rozsądek.
Ten parking to część nowoczesnego systemu komunikacji kolejowej,dzieki której pracujacy w krakowie nie będą tam musieli wynajmować mieszkań za ciężkie pieniądze,pozostana w Oświęcimiu,i tu też będą płacić podatki.Poszukujący zaś lepszej pracy chętniej zerkną w stronę Krakowa.
Podrożęją też działki w całym odcinku linii Kraków-Oświęcim,jako miejsca lepiej skomunikowane z „resztą świata”.
Dla mnie same plusy.
Ciężko jeżdzić po mieście autem,nie ma gdzie parkować?Przesiądż się na rower.Ja tak zrobiłem,i generalnie czas przejazdu rowerem z jednego końca miasta na drugi w godzinie szczytu,jest taki sam co samochodem.
Acha,wiadomo,smog …
Cóż,nie od razu Kraków zbudowano…
Ja bym tak nie narzekał, bo po modernizacji linii kolejowej do Krakowa będzie jak znalazł. Śmiem twierdzić, że jak dostosują przejazdy pociągów do potrzeb pasażerów, większość będzie wolało jeździć pociągami. Tym bardziej, że w Krakowie dołożono kilka przystanków kolejowych.
Jeszcze raz napisze;Taki parking powinien powstać w centrum miasta,a nie przy dworcu PKP.
Kto będzie tam parkował?
Zastanawiam się ile razy można powielać medialnie ten sam temat przy małej akceptacji społecznej
tej inwestycji. Będzie się chwalić pozyskaniem środków unijnych? A że bezsensownie je wykorzystamy to drobiazg. Gdyby to chociaż było miejsce gdzie obłożenie dobowe tego parkingu wyniesie 70-85%. Porażka. .