Tereny przy dworcu kolejowym w Oświęcimiu powoli będą zmieniać się i „ożywać” na nowo. Jeszcze w tym roku zostanie wyburzony stary dworzec PKP. W jego miejscu powstanie nowy, mniejszy, jednokondygnacyjny dworzec, bardziej odpowiadający potrzebom dzisiejszych podróżnych.
– W części pasażerskiej pojawią się m.in. poczekalnia, toalety oraz miejsce na biletomaty i automaty z napojami i przekąskami. W ramach prac planowane są również demontaż, zabezpieczenie i renowacja mozaiki znajdującej się na dworcu, która stanowić będzie fragment elewacji nowego dworca. W pobliżu budynku zlokalizowane zostaną miejsca parkingowe. Informuje biuro prasowe PKP S.A.
Prace budowlane rozpoczną się w II kwartale 2018 roku. Inwestycja będzie finansowana ze środków budżetu państwa i środków własnych PKP S.A. Przetarg na roboty budowlane zostanie ogłoszony pod koniec marca.
To nie jedyne zmiany, jakie PKP S.A. planuje przeprowadzić w Oświęcimiu.
PKP S.A. zamierza wyremontować kamienice znajdująca się przy ul. Powstańców Śląskich. Pierwsza nieruchomość należąca do PKP S.A., która została ujęta w projekcie remontów na lata 2018/2019 znajduje się na ul. Powstańców Śląskich nr 9. Z kolei nieruchomości usytuowane przy ul. Powstańców Śląskich 11-13 i 15-17 stanowią współwłasność PKP S.A. Oznacza to, że część lokali w tych budynkach została sprzedana, a nowi właściciele utworzyli wspólnoty mieszkaniowe, w związku z czym rozpoczęcie prac remontowych uzależnione jest od podjęcia stosownych uchwał przez władze wspólnot.
Natomiast, do końca lutego PKP S.A. przekaże Miastu Oświęcim teren byłej rampy przeładunkowej przy ul. Powstańców Śląskich, od nastawni wraz z dojazdem do przejazdu kolejowego. Jak informuje oświęcimski magistrat, decyzje jak zagospodarować tą nową przestrzeń w kontekście dalszego rozwoju miasta jeszcze nie zapadły. Czy teren byłej rampy przeładunkowej zostanie sprzedany?
Przypomnijmy, że aktualnie w okolicy dworca kolejowego trwa rozbiórka byłego Hotelu Glob. W jego miejscu zostanie wybudowany wielopoziomowy parking typu Park & Ride. Inwestorem w tym przypadku jest Miasto Oświęcim.
red.
Będzie sporo miejsca na jednym poziomie na parking na więcej niż 300 aut bez potrzeby wznoszenia piętrowego. Jeszcze istotna informacja co do czasu jazdy do Krakowa. Jechałem pociągiem z Warszawy – tym do Wiednia przez Oświęcim. Był opóźniony ponieważ stał długo w Krakowie, ale do Oświęcimia przyjechał prawie na czas. Trasa bez przystanków przez Zator zajęła 1 godzinę i 15 minut. Jakoś się nie wykoleił. Polecam, dobre połączenie z Warszawą, zatrzymuje się tylko w W-wa Zachodnia i Krakowie. Niestety po przyjeździe do Oświęcimia autobusów o północy już nie ma, a po taksówkę trzeba dzwonić bo na postoju pusto.
No tak, wyburzanie wychodzi wam najlepiej.
Przez ile lat jeszcze będziecie pisać o nowym dworcu ? To już jest nudne. Na początku roku zawsze jest informacja o nowym dworcu. To jest chyba jakieś „stałe zlecenie”.
Studenci z Zasola bardzo sobie chwalą dworce, można w pociągu książke poczytać, jakiś periodyk albo nawet bieżącą gazete, Zasole bardzo sobie chwali dworce.
Podoba mi się „niuniuś” 🙂
Czyżby rzeczywiście w rejonie dworca nie planowano zieleni? Drzewa, krzewy powinny być zwieńczeniem każdej inwestycji. W rejonie dworca rosło parę drzew, które wycięto ale w zamian nic nie wsadzono. Kiepsko.
A jakby zaproponować trochę zieleni. Naprzeciw dworca trawniki zaniedbane – zieleni brak.
Dla Braci Kolejarskiej, pamiętamy.. Nie wystarczy przeczytać tekst, ale trzeba go jeszcze zrozumieć. Sprawdź ile czasu w chwili obecnej zajmuje dojazd do Krakowa, a ile zajmował kiedyś. Przekaż swojej braci kolejarskiej, ze rozkład jazdy powinien być układany dla wygody pasażerów a nie kolejarzy, bo zazwyczaj j kończy się stratami finansowy jak przypadku nowo otwartej linii Oświęcim – Kraków Płaszów. Przed wojna do Zakopanego kursowała lukstorpeda, która była szybsza od dzisiejszych pociągów. Niuniuś
@memoria czy to na pewno dobry pomysł?
Dorotko pamiętaj, że nieraz pociągiem jadą ludzie z pracy i chcą się przespać, a nie jakieś lemingowate niunie na clubbing i łażenie po galeriach..może przejedziesz się furmanką jak przed wojną , bo na oświęcimską PRAGE nie byłoby, tak sądzę, cię stać..
moze ktos skonczy z tym rozdawnictwem publicznych pieniedzy na bzdury ludzie obudzcie sie ktos tych panow panie wybiera by wydawali nasza kase
Wszystko budują, ale chodnika na granicy Oświęcim-Grojec w stronę Kęt, przy bardzo niebezpiecznej i ruchliwej drodze nie ma kto wybudować ;/
Czy przewiduje się obsadzenie jakimiś drzewami, iglakami czy też tylko beton i skrawek trawnika? Naprzeciw dworca też samo trawsko – nie można tam coś posadzić aby coś rosło przed tą rozwalającą sie kamienicą? Przy remoncie też o tym trzeba pomyśleć bo to powinna być wizytówka miasta.
Panie Jozefie Figura, proszę rozpropagowac sprawę tablicy o kolejarzach w swoim kolejnym artykule historycznym.
A co z tą tablicą upamiętniającą kolejarzy z Ziemi Oswiecimskiej, zamordowanych w Auschwitz za pomoc niesioną więźniom – czy ta sprawa współczesnych oświęcimian cokolwiek interesuje.
Pod zegarem wstawiłbym jeszcze kółko i trójkąt słusznych rozmiarów. Każdy będzie wiedział o co chodzi i będzie jak znalazł.
Po co nam dworzec, skoro są dwa pociągi na krzyż. Na dodatek czas przejazdu do Krakowa trwa tyle ile przejazd furmanką. Pewnie przywrócą połączenie na jakiś czas a potem ponownie zamkną , jak to już miało miejsce.
W miejscu rampy powojenne zostać wybudowany dworzec PKS z prawdziwego zdarzenia wraz z nowoczesnym zielonym skwerem i placem zabaw. Ni chyba ze prezydent Chwierut będzie chcia sprzedać ta działkę z powodu braku pomysłów?
Okazuje się że parking będzie bardziej okazały od dworca , ot zmiana formy i treści
Jest ładny okazały dworzec a powstanie barak z automatami na bilety , a teren byłej rampy przeładunkowej sprzedać po hotel GLOB
Na budynku dworca kolejowego w Oświęcimiu należałoby umieścić tablicę z nazwiskami kilkunastu kolejarzy z Grodu nad Solą i okolicy, ktorzy zginęli w KL Auschwitz za pomoc niesioną więźniom.