W związku z przekroczeniem stanu ostrzegawczego na Sole i prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu Prezydent Oświęcimia ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego. Sytuacja w mieście jest na bieżąco monitorowana.
Aktualizacja 28.04.2017:
Stan wody na Sole o godzinie 11 wynosił 425 cm i został przekroczony o 55 cm w stosunku do stanu ostrzegawczego. Wczoraj Prezydent Oświęcimia ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego. Sytuacja w mieście jest na bieżąco monitowana przez Zespół Zarządzania Kryzysowego. W stanie gotowości są również służby miejskie.
Poziom wody w Sole jest uzależniony od sytuacji w górnym biegu rzeki, a w szczególności na zaporach i od zrzutów wody. Na razie przepływ z zapory w Czańcu wynosi 160 m. sześć. /s. z tendencją rosnącą. Opady deszczu prognozowane są do wieczora. Obecnie nie ma zgłoszeń o lokalnych podtopieniach.
Temat, którego nie ma na oświęcimskich forach. „Rozpoczęto” remont ulicy św. Barbary. Tzn. w środę rano zamknięto ruch w jedną stronę, przy krawężnikach pojawiły się słupki, które będą stały na środku jezdni, mamy czwartkowe popołudnie i nic. Ach, od paru dni stoi na poboczu koparka. Po co zamknięto ruch? Na szczęście nie wszyscy to zauważyli i jeżdżą jak dotychczas. Jednak po takim rozwiązaniu mamy 3 (trzy) kolejne ulice o ruchu jednokierunkowym w tą samą stronę. Aby wyjechać np. z ul. Sadowej trzeba jechać do ul. Zagrodowej, z której wjazd na ul. Jagiełły jest dosyć trudny, a jak trafi się auto zamierzające skręcić w lewo to już mamy spory korek. Wystarczyło na remontowanej ulicy zachować ruch w kierunku ulicy Jagiełły – wyjazd znacznie lepszy, skręcający w lewo nie blokują wyjazdu skręcającym w prawo i nie trzeba nadrzucać drogi, bo w kierunku osiedla mamy ulicę Sadową 10 metrów dalej. Ale strata czasu i benzyny to nie problem wykonawców i urzędników. Ekologia w Oświęcimiu też nie ma znaczenia. Pan prezydent ulicą Zagrodową już nie jeździ, więc nie dowie się jak się z niej wyjeżdża.