Zaczął się kolejny sezon grzewczy, a wraz z nim powraca temat zanieczyszczenia powietrza. W jaki sposób można je ograniczać? Miasto od kilku lat prowadzi program dopłat do wymiany starych pieców na nowe ekologiczne urządzenia grzewcze oraz zakup i montaż solarów. Stawia też na termomodernizację i wymianę taboru autobusowego. Pozyskało na to w ostatnim czasie ponad 21 mln zł. Jednym z podstawowych działań samorządu są dotacje na wymianę źródeł ciepła. – Do tej pory skorzystało z takiej formy wsparcia 250 osób. Tylko w tym roku było ich 50. Łączna kwota dofinansowania z miasta wynosi ponad 930 tys. zł – mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia. Od przyszłego roku program zostanie rozszerzony o budynki wielorodzinne. – Wnioski będą mogli złożyć zarówno właściciele nieruchomości, jak również wspólnoty, po przyjęciu stosownej uchwały. Dotacją będzie objęta wymiana pieców na ogrzewanie gazowe lub podłączenie do sieci ciepłowniczej – przybliża.
W walkę o czyste powietrze włącza się też Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Oświęcimiu. Spółka wprowadza nowoczesne rozwiązania technologiczne w zakresie rozbudowy istniejącego systemu ciepłowniczego, jak również jego modernizacji. Rozbudowuje i wymienia sieć ciepłowniczą oraz modernizuje grupowe węzły ciepła.
Oświęcimski samorząd docieplił już 10 szkół miejskich. Koszt tego przedsięwzięcia to ponad 6, 7 mln zł. Znaczą część pieniędzy miasto pozyskało wtedy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Termomodernizacja w najbliższych dwóch latach obejmie również przedszkola, ośrodki zdrowia, harcówkę i Środowiskowy Dom Samopomocy. Łączny koszt inwestycji to ponad 5 mln zł, z czego ponad 3 mln zł to pieniądze unijne.
Miejski Zakład Komunikacji zakupi w ciągu dwóch najbliższych lat 20 autobusów firmy Solaris, niskopodłogowych, napędzanych silnikiem spalinowym, spełniającym normy czystości spalin EURO 6 i z napędem hybrydowym. Spółka pozyska na ich zakup 18 mln zł dotacji unijnej. Całość inwestycji zamknie się kwotą ponad 21 mln zł.
Kontrole straży miejskiej
Od zeszłego roku straż miejska prowadzi kontrole, czym mieszkańcy palą w piecach. Osoby nie stosujące się do przepisów, spalające w domowych kotłowniach śmieci, są karane wysokimi mandatami.
– Strażnicy miejscy na bieżąco prowadzą kontrole w domach prywatnych, odnośnie spalania śmieci. Otrzymujemy wiele zgłoszeń od mieszkańców, w tym roku było ich już 90, żadne nie pozostaje bez echa. Sprawdzamy te miejsca, kontrolujemy czy w pobliżu pieca nie znajdują się jakieś rzeczy czy substancje niedozwolone do spalania. Jeśli istnieje podejrzenie spalania śmieci, wtedy pobierane są próbki do badań – wyjaśnia Joanna Brania, komendant Straży Miejskiej w Oświęcimiu. – W tym roku na 90 interwencji, 15 osób ukarano mandatem karnym, a w trzech przypadkach sprawa jest w sądzie. Czekamy jeszcze na wyniki 12 próbek – dodaje. – Tu nie chodzi tylko o karanie. Akcja ma też wymiar edukacyjny. Ma uświadamiać nam, że spalanie śmieci jest nie tylko nie ekonomiczne, ale też szkodliwe dla naszego zdrowia – podkreśla Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.
Zgłoszenia o gryzącym, gęstym dymie o przykrej woni należy kierować do Straży Miejskiej pod bezpłatny numer 986 lub e – mail: sm@um.oswiecim.pl
Więcej informacji o dotacjach na wymianę pieców w domach jednorodzinnych i zabudowie wielorodzinnej można uzyskać w Referacie Ochrony Środowiska Wydziału Gospodarki Miejskiej Urzędu Miasta, ul. Zaborska 2 ( pokój nr 29, II piętro ) tel. 33 842-91-29
UM Oświęcim
Czujnik firmy Airly map.airly.eu/en/#latitude=50.03273&longitude=19.24017&id=346 na Mendelejewa przestał działać i w ten sposób zostaliśmy pozbawieni bieżącej informacji o zanieczyszczeniu powietrza. Ciekawe komu to przeszkadzało? Może władze miasta szarpnęłyby się na wydatek rzędu 1000 zł?
Ruski węgiel nie jest gorszy niż nasz, a z pewnością lepszy niż muły i floty. A śmierdzi głównie od palenia plastików, których kiedyś było znacznie mniej.
Prawda jest taka że w innych gminach mają dofinansowanie do wymiany pieców a u nas nie.
W piątek wieczorem zrobiłem sobie przejażdżkę rowerową po naszej okolicy.
W pewnych rejonach smród jest taki że zbiera się na wymioty. Ciekawe ,że za komuny wszyscy palili w piecach a takiego smrodu nie było.
Dobrze że komuna przeminęła,żle że w warunkach wolnorynkowych palimy fatalnym ruskim węglem ,co moim zdaniem jest głowną przyczyną całego problemu.
Janku, to zwykłe zbieranie danych o ludziach by później zasypywać ich skrzynki emailowe czy telefony reklamami i innym dziadostwem. Miasto wydaje tysiące złotych na kwietniczki, miliony na parki a nie można zakupić kilku czy kilkunastu czujników, które będą służyć przez długie lata? Co to za pieniądze w skali budżetu miasta, żeby mieszkańcy znali prawdę o powietrzu którym oddychają. Mniej na pijar więcej na konkrety.
Głosujcie na czujmik w Oświęcimiu na wiemczymoddycham.pl/glosowanie/0cfc755c-4fab-4ce2-8d98-601686c62476?
Janusze z gazowni?
Janusze pozdrawiają wszystkich Czesławów!
Do czeslawów Pozdrówcie szefa.
Dej, mam horom curke! 😀
Protestuję stanowczo w imieniu wszystkich Czesławów!
No właśnie!
@Niech cie szlag Na jakiej podstawie draniu twierdzisz, że palę szlamem i śmieciami? Proszę redakcję o udostępnienie danych oszczercy.
Wkurza mnie postawa takich ludzi jak Czesław, palących szlamem węglowym i dymiących na potęgę (plus stare meble, plastiki itp.) – na zasadzie „no co mi zrobicie”? Czesław pewnie chodzi co niedziela na mszę, a potem truje i zabija.
Wiadomo, że ogrzewanie gazowe jest drogie i większości ludzi nie będzie na nie stać. Ale na piece „piątki” i lepszy gatunek węgla – już tak. Nie wiem jaki kocioł ma Czesław, ale jeśli kopciucha – to całkiem mi się to nie podoba.
W wielu wsiach rodzice budowali domy po 250 metrów powierzchni „dla dzieci”. Potem jednak okazywało się, że dzieci wcale nie chcą z nimi mieszkać, powyprowadzali się do innych miejscowości i teraz starzy na cienkich emeryturkach zostali w ogromniastych willach z pustaków. Gdzie trzeba palic tonami taniego miału albo marznąć.
Czesław popieram cie w 100% … i humor abstrakcyjny
Oszczędności szkół na zużyciu ciepła trzeba będzie zapewne pokryć podniesieniem taryf. Bilans musi się zgadzać a restrukturyzować już raczej nie ma czego. Wiec odpowiedz na pytanie kto pokryje przychody PEC nasuwa się sama. Skoro podobno nawet wybrańcy narodu potrafili występować o dofinansowanie na modernizację ogrzewania we własnych willach, tym bardziej należy się to ludziom skromnie żyjącym o niskich dochodach.
@afam – popieram w 100%. Nie zmienimy jednak mentalności ludzi rodem z PRL, że „coś im się należy”, że „należy dopłacać” itp. To bolączka naszych czasów. Zaszczepienie bakcyla socjalizmu.
@afam Nie ma sprawy Zbuduj we wszystkich wsiach w Polsce centralne ogrzewanie.
@Czesław, a dlaczego niby ktoś Ci ma dopłacać do opału? Rozumiem, że w przypadku kanalizacji też każesz innym płacić za odprowadzania ścieków, bo normalnie to byś je wypuszczał gdziekolwiek i nie musiałbyś płacić, tak?
Skąd w ogóle pewność, że teraz nikt się do Twojego ogrzewania nie dokładamy, co? Myślałeś ile nas kosztuje leczenie chorób spowodowanych fatalną jakością powietrza? Czy może powiesz, że to naciągany problem?
Możesz wierzyć lub nie, ale Tobie lub komuś z Twojej rodziny opłaci się wymiana. Wartość zdrowia zaczynamy doceniać, gdy je tracimy – wcześniej wszyscy mają na nie monopol.
Jeśli natomiast nie stać Cię na posiadanie domu (bo z Twojej wypowiedzi wynika, że takowy posiadasz), to przykro mi, ale trzeba mieszkać w czymś na co Cię stać, bo jak już wcześniej wspomniałem, nie jest tak, że się nie dokładamy do Twojego kącika, gdy nas trujesz.
Oczywiście wcześniej też ludzie palili byle czy i żyli… Jeszcze wcześniej nie dbali o higienę i też żyli.
W środku sezonu grzewczego polecam przejechać się do Zakopanego lub innej Rabki na tydzień, a później do Tyrolu. Wtedy sam odkryjesz, że jednak coś jest nie tak.
@Pit Ja sobie sam wymienię kocioł węglowy na gazowy. Zrobię to z prawdziwą przyjemnością. Pokrywaj tylko za mnie różnicę w cenie opału. Oczywiście przez wszystkie lata do końca moich dni.
O to dlaczego nadal w mieście i jego okolicy jest smog zapytajcie pana wójta, zapytajcie dlaczego mieszkańcy gminy Oświęcim zostali pozbawieni możliwości dopłaty do wymiany kotłów węglowych na gazowe, ciekawe czy zwali na zastępcę i usprawiedliwi się podróżą służbową (a jakże) do Brazylii? Zawalił pracownik gminy to fakt a za jego pracę odpowiada wójt i koniec tłumaczeń.