Po sobotnim proteście „Jezus też był uchodźcą”, który odbył się na Rynku Głównym w Oświęcimiu, poseł Dorota Niedziela apeluje o wzajemny szacunek.
Szanowni Państwo,
W sobotę 26 sierpnia małopolski Komitet Obrony Demokracji zorganizował na Rynku Głównym w Oświęcimiu happening pt. „Jezus też był uchodźcą”.
Wydarzenie to miało charakter zgłoszonego legalnego zgromadzenia. Uczestniczyli w nim zarówno dorośli jak i dzieci. Niestety podczas prezentacji doszło do agresywnego i napastliwego zachowania. Kilkunastu młodych ludzi rzucało petardy hukowe i dymne, oraz jajka w stronę pokojowo zachowujących się uczestników happeningu.
Chciałabym, jako poseł ziemi oświęcimskiej z całą mocą potępić tego typu zachowania. Pamiętajmy, że Oświęcim Miasto Pokoju – to miasto symbol, a przemoc nie jest dobrym sposobem na rozwiązywanie problemów.
Tym razem skończyło się na strachu i nikt nie został ranny. Jednakże w przypadku eskalacji agresywnych zachowań może dojść do tragedii. Należy zrobić wszystko żeby uniknąć tego typu sytuacji, zapewniając każdemu obywatelowi możliwość spokojnego uczestniczenia w legalnych zgromadzeniach.
Dlatego też zwracam się do z apelem o wzajemny szacunek i pokojowe wyrażanie swoich poglądów. Korzystajmy z możliwości, jakie daje nam konstytucja, która zapewnia wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Róbmy to w z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa i prawa.
Dorota Niedziela
Poseł na Sejm RP
Pozdrowienia dla chlopaków.Dobra robota!
Do Przypadek: nie odniosłeś się w ogóle do mojej wczorajszej prośby dot. wytłumaczenia mi co ma wspólnego chrześcijaństwo, słabość i wybaczanie. Dzisiaj wyskakujesz ze swastyką… Co to ma do rzeczy?
A tak w ogóle: na jakiej manifestacji, meczu etc. widziałeś ostatnio swastykę? Chodzi mi oczywiście o Polskę.
A swastyki to tylko hinduski symbol szczęścia? Daj spokój.
Do przypadek: ustalmy jedno: nie jestem za pisem (a raczej gardzę tym sposobem myślenia), a do kibolki mi daleko (zwyczajnie nie interesuje mnie taki styl bycia). Pisząc „was” (czyżby umyślnie z małej litery?) masz na myśli mnie, ale to jest rozumowanie błędne z w/w powodów. Ale do rzeczy: rzucasz porównaniami wziętymi z kosmosu. Jeżeli czarny ubiór ma świadczyć o przynależności do SS, to trzeba stwierdzić, że każdy pogrzeb jest potencjalnie zjazdem weteranów SS Panzer Division Das Reich lub innej SS Totenkopf. Wróg? A któż ich nie ma…czyli każdy kto ma wroga jest naziolem? No tak, to może uściślijmy – każdy, kto oddycha powietrzem nim jest, wszak każdy „dobry Niemiec” (pomijam tu tzw. „narodowość nazistowską”) też nim oddychał i oddycha. Co do wypowiedzi nt. wodza, ciężko mi to skomentować, no bo i jak wypowiadać się o cudzych rojeniach? Pisałeś poprzednio o wodzu w pisie, to może się zdecyduj: jest wódz, czy go nie ma? Jest to tak denne, że można tu jedynie brzydko szydzić: „Na razie brak UFO. Ale w końcu jakiś się objawi. Przyjdzie (przyleci?) jak Mesjasz. I wtedy – drżyjcie ziemniaki. Buractwo z Ziemi won!”
Przyznam szczerze, że nie rozumiem posta z godz 19:55. Jest on pozbawiony sensu, ale do rzeczy:
– kładzenie się na ulicy celem zablokowania wyjazdu jest w tym wypadku przejawem hipokryzji, a nie słabości. Jak posłów poprzedniej kadencji zablokowano na terenie Sejmu, to był skandal. Ot i punkt widzenia zmienia się z miejscem siedzenia. Skoro blokujecie i krzyczycie w mediach o puczu, to Wy musicie być silni. Przewrotu przecież nie organizuje Kowalski z Nowakiem ot tak sobie, tylko masy zdesperowanych ludzi, nieprawdaż?
– chrześcijaństwo: ponad 1 mld wyznawców Chrystusa obecnie, największy wpływ na wszystkie cywilizacji na Ziemi, ponad 2000 lat historii itp. itd. – no faktycznie! Słabe to…
– co ma wspólnego chrześcijaństwo, słabość i wybaczanie? Wytłumacz mi proszę.
I nie mów mi jeszcze, że kodziarstwo okropnie łamie prawo, protestując i kładąc się na ulicach. Tak naprawdę macie takie metody w głębokiej pogardzie, jako będące oznaką SŁABOŚCI. Chrześcijaństwo, z tym całym swoim wybaczaniem też jest słabe. Więc albo nie chodzicie do kościoła, albo kłamiecie na spowiedzi. Żaden przyzwoity ksiądz nie dałby wam rozgrzeszenia (chyba, że Międlar). A przecież z wami jest SIŁA. Gdyby tylko dać wam szansę, pokazalibyście na co was stać.
do Krasnyj aktiabr – spokojnie, to wszystko tylko kwestia czasu. Na razie jest was jeszcze zbyt niewielu. Ale – gustowne czarne mundurki (jak SS) są? Są. Wróg (lewactwo, kodziarstwo) jest? Jest. Pseudo wojskowa (brygady) terminologia? Jak najbardziej. Wyznaczony cel: Polska dla Polaków, Śmierć Zdrajcom Ojczyzny. A co z milionem Ukraińców w Polsce, bez których budownictwo natychmiast stanie. Wypędzić? Wódz będzie określać kto zdrajca, a kto prawdziwy patriota, Właśnie: wódz. Na razie brak wodza. Ale w końcu jakiś się objawi. Przyjdzie jak Mesjasz. I wtedy – drżyjcie lewaki. Lewactwo z Polski won!
do uczestniczka , maczetami to podziękuja ci zapraszani pseudo uchodźcy , a twoją d—- zwyobracają i skopią
a KOD jest przyjaźnie nastawiony do ludzi? WIDAĆ JAK SIĘ ZACHOWYWALI JAK PROTESTOWALI, JAK SIĘ ODZYWALI DO DZIENNIKARZY TVP, JAK TRAKTOWALI INNYCH LUDZI. WSZYSCY ŻEŚMY WIDZIELI ZACHOWANIE LUDZI KOD-u, więc teraz się tak stało, jak w Warszawie.
KOD, PO, NOWOCZESNA, TO UGRUPOWANIA, KTÓRE DZIAŁAJĄ NA SZKODĘ POLSKI, KTÓRE SZCZUJĄ INNYCH NA POLSKĘ I OPOWIADAJĄ BREDNIE NA TEMAT TEGO CO DZIEJE SIĘ W POLSCE. a prawda jest taka, że to ONI wprowadzają opinię publiczną w błąd, bo gdyby tak źle i niedobrze było w Polsce, to żadne protesty i inne wiece organizowane przez tych ludzi nie mogły by się odbyć, a jakoś każdy może wyrazić swoją opinię i nikt nic za to nie robi.
Polacy są społeczeństwem w Europie, mającym relatywnie najmniejszy kontakt z uchodźcami – skąd te lęki? A Niemcy i Francuzi, którzy mają do tego podstawy, są wiele razy bardziej otwarci. Propaganda z jednej strony, głupota i buractwo z drugiej robi swoje. I my aspirowaliśmy do zachodniej cywilizacji. Ten kraj zasługuje na Łukaszenkę. Wszystko z resztą wskazuje na to, że niebawem będziemy mieli polskie wydanie Łukaszenki.
Do Przypadek.: czyli wnioskujesz z tego, że pisory używają uczestników Marszu Niepodległości jako pretorian nowego systemu totalitarnego? Załóżmy tymczasowo, że tak jest, zatem:
– braunen batalionen rozbijały przemocą i atakowały fizycznie oponentów politycznych (w tym wypadku najczęściej różnej maści lewicowców). Jeżeli podobnie robiłaby rzeczona „kibolka”, wówczas ta śmieszna demonstracja zostałaby rozbita w pył a jej uczestnicy srogo pobici. Na kilku petardach i okrzykach by się zapewne nie skończyło… No cóż, mogli zabić!
– po 1933 r. przemoc przybrała formę de facto państwową: siły porządkowe albo się nie wtrącały w niszczenie „wrogów sprawy” albo brały w niej udział. Co mamy dzisiaj? Policja przystąpiła do legitymowania osób podejrzewanych, czyli reakcja zupełnie odmienna…
– nawiązując do przemocy wobec oponentów (szczególnie w trakcie demonstracji), to w byłym rajchu nikt się z nimi nie patyczkował. Obecnie mamy ze strony KODu do czynienia z kładzeniem się przed samochodami i blokowaniem wyjazdu z Sejmu (patrz tzw. pucz), czyli de facto z łamaniem prawa. Co robi Policja? Strzela? Pałuje? Gazuje? Nie! Przenosi ów fanatyków demokracji z jezdni na chodnik.
Taką oto mamy pisowską IV Rzeszę i faszyzm galopujący… Przypadek?
Drogi Panie – nomen omen – Bez Przyszłości: gdybyś przypadkiem nie zauważył, komuniści albo stoją nad grobem, albo już w nim leżą. Oczywiście żyją jeszcze ich dzieci, wnuki, prawnuki … Jeśli tak, to nie sięgając daleko, pokaż mi proszę w Oświęcimiu – jakiś postkomunistyczny układ. Żebym wiedział, z czym walczyć.
Kod-ziarze nie siejcie niepokoju w Polsce, bo nic tym nie osiągnięcie, broniąć starych postkomunistycznych układów.
Widać bez wybuchów i petard jakoś nie potraficie. I to sympatyczne: raz-sier-pem, raz-mło-tem czer-wo-ną ho-ło-tę. „Sporo matek z dziećmi, ludzi starszych, po prostu różnych” z pewnością cieszą się wraz z wami.
Niepotrzebna nikomu manifestacja, kontr sprzeciw stanowczy.
„Dlaczego marsze niepodległości to były wielkie zadymy za czasów PO a od kiedy rządzi PiS nie ma tego problemu?” z tego samego powodu dla którego marsze SA przed przejęciem władzy przez Adolfa kończyły się bijatykami i demolkami, a po 1933, już nie. Przypadek?
Byłem na pochodzie 11 listopada w Warszawie chyba w roku 2014 (Tusk poleciał wtedy do Afryki). Policja od początku prowokowała i ponad godzinę uniemożliwiała rozpoczęcie pochodu, następnie go zatrzymując i po długim czasie uniemożliwiając kontynuację. W pochodzie oprócz tysięcy młodych ludzi było sporo matek z dziećmi, ludzi starszych, po prostu różnych. Byłem pełen podziwu, że właśnie ci młodzi nie dali się sprowokować bo sytuacja była mocno podgrzewana. Organizatorzy też dobrze tonowali nastroje. Od początku było słychać wystrzały petard ale poza pochodem, w bocznych ulicach. Demonstranci po jakimś czasie zapalili dużo rac, ale tak też jest 1 sierpnia w godzinie W na rondzie Dmowskiego. Relacja w TV nijak się miała do rzeczywistości. Beato, w czasie opisanego „happeningu” kawiarenka na oświęcimskim rynku była pełna ludzi i bili brawo właśnie krytykowanym przez ciebie oponentom. Może warto przemyśleć dlaczego i ile osób obserwowało tą prezentację?
Beatko droga byłaś na tych marszach czy widziałaś w TV? Niespokojnie było bo napuszczano na ludzi policję już od samego formowania się marszu tak więc sporo krzepkich osób dawało upust swoim emocjom. Dlaczego marsze niepodległości to były wielkie zadymy za czasów PO a od kiedy rządzi PiS nie ma tego problemu?
Dlaczego szukamy uchodźców w starożytności? Przecież są inne przykłady uchodźców, a na dodatek jakże bliskie naszym czerwonym serduszkom. Następnej demonstracji sugeruję nadać nazwę: „Honecker też był uchodźcą!”.
Z socjalistycznym pozdrowieniem!
Beatko przemiła…usiądź spokojnie, weź 3 głębokie oddechy i przeczytaj ponownie (tylko tym razem całość i ze zrozumieniem) mój post, a następnie swój – może wtedy pojmiesz powody „ekscesów” na pewnych imprezach.
Co do „robienia czegoś niewłaściwego” – wycieranie sobie gęby wartościami najcenniejszymi dla innych jest z Waszej strony hipokryzją w czystej postaci: atakujecie kościół jako „pisowską instytucję niszczącą demokrację” (patrz wystąpienia tawariszcza pałkownika Mazguły), ale nie przeszkadza Wam zasłaniać się imieniem Jezusa.
Naganne jest tego typu zachowanie! Ale jaki był cel tego happeningu? „Róbmy to w poszanowaniu zasad bezpieczeństwa i prawa” Czy Pani Poseł myśli, że kiedy uchodźcy znajdą się na terenie naszego kraju to będą zachowane zasady bezpieczeństwa i prawa? Wszystkie służby postawione na baczność! Kobiety po zmroku będą się bały wyjść – to dzieje się teraz na terenie Niemiec… nie mówiąc o zagrożeniu życia publicznego. Przecież wcale nie trzeba urządzać manifestacji i powoływać się na autorytety, po prostu każdy kto chce zgłasza się i przyjmuje pod swój dach i ODPOWIADA za każdego zaproszonego !
do krasnyj_aktjabr, twoja nazwa wskazuje skąd się wziąłeś i dlaczego nie znasz polskich realiów, te marsze wspomniane przez ciebie a przejęte przez dresiarzy ze stadionów niewiele miały wspólnego ze spokojnym pochodem. Po drugie nigdy nie widziałam, aby KOD w Oświęcimiu robił coś niewłaściwego typu rzucanie czymkolwiek etc. Zmykaj do Putina.
Kiedy Policja atakuje i rozbija legalne manifestacje, to jest ok (patrz: Marsze Niepodległości 11 listopada za platformy. Dziwnym trafem nie ma zadym od czasu wygranych przez pis wyborów). Gdy ktoś rzuca petardami i krzyczy po kodziarzach a Policja przystępuje do czynności legitymowania (nota bene zgodnie z procedurami), to jest zamordyzm i państwo pis. No fakt – panowie w niebieskich mundurach powinni strzelać, gazować i pałować! Ot demokratyczne metody „obrońców demokracji”…
PS nie dziwcie się frustracji młodych – sami ich nauczyliście, że rozbijanie demonstracji oponentów jest normalne. Zasialiście wiatr, to teraz zbierajcie burzę.
Polscy katolicy pokazali prawdziwą twarz ! Na mszy w pierwszych ławkach a po mszy burdele, bicie żon, złodziejstwo. To jest nowa jakość , to jest państwo PiS !
Faust napisał „Przyjde z kolegami,pokszemy im ich miejsce w szeregu „.
Dziękuję ci więc Fauście, że ty i koledzy tylko tak, delikatnie.
A mogliście nas przecież np. skopać i pociąć maczetami.
Więc z wyrazami szczerej wdzięczności,