
Roman Stantien po niespełna dwóch tygodniach pracy opuszcza Re-Plast Unię Oświęcim. Szefostwo biało-niebieskich już szuka następcy Słowaka.
Krótko trwała przygoda trenera Romana Stantiena z Re-Plastem Unią Oświęcim. 54-letni Słowak poprosił o rozwiązanie kontraktu, gdyż otrzymał kuszącą ofertę ze Slovana Bratysława. Stantien ma objąć drużynę ze stolicy Słowacji, która wraca do rodzimej Tipsport Ligi po 7 latach gry w KHL.
– Naprawdę dobrze czułem się w Oświęcimiu, widząc mocno zaangażowanych działaczy. Jednak samodzielna praca w Bratysławie jest dla mnie spełnieniem marzeń. Takiemu klubowi się nie odmawia. Gdybym to zrobił, pewnie nie miałabym już szansy pracy na słowackim „podwórku” – wyjaśnił 54-letni Słowak.
Przypomnijmy, że Stantien pracował już w Slovanie. Przez cztery lata był asystentem Miloša Říhy i Rostislava Čady.
Nowym szkoleniowcem biało-niebieskich zostanie prawdopodobnie Artur Oktiabriow. To 45-letni Rosjanin, który na swoim koncie ma m.in. pracę w KHL, jako asystent w Admirale Władywostok oraz Jugrze Chanty-Mansyjsk. Ostatnio zaś prowadził Sarmaty Orenburg z ligi MHL.
Źródło: www.hokej.net
Wystarczyło w umowie umieścić zapis, że w przypadku wcześniejszej rezygnacji należy zapłacić karę.
Święci Pańscy, niechże ta Unia staranniej dobiera zdjęcia Pana prezesa (już nie mówię o kimś od wizerunku) bo mi dzieci straszy.