Radni Rady Miasta Oświęcim na styczniowej sesji zdecydowali o losach Szkoły Podstawowej nr 3 w Oświęcimiu. Chcą jej całkowitej likwidacji. Rodzice uczniów, którzy walczyli o pozostawienie placówki, nie kryją rozczarowania postawą radnych i prezydenta miasta.
Stosunkiem głosów 11 do 8, większość radnych opowiedziała się za likwidacją najstarszej szkoły w Oświęcimiu. Aktualnie w SP nr 3 uczy się zaledwie 59 uczniów, a od września będzie ich o 36 uczniów mniej, kiedy odejdzie ostatni już rocznik gimnazjalistów.
Głosowanie radnych to pierwszy etap długiej procedury wygaszania szkoły. Następny ruch musi wykonać prezydent Oświęcimia występując z prośbą o opinię do Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Jeśli jego opinia będzie pozytywna, radni miasta raz jeszcze będą głosować projekt uchwały dotyczący ostatecznej likwidacji tej szkoły. Natomiast jeśli opinia kuratorium będzie negatywna, najstarsza, miejska szkoła nie zniknie z powierzchnia edukacyjnej Oświęcimia.
Zamiast pisowcy biadolić, weźcie się lepiej za prokreację. W ten miły niedzielny wieczór.
W tej szkole to niedługo będzie wiecej nauczycieli niż uczniów.A może szkołę utrzymać dla nauczycieli to przecież „święte krowy”
To coś jak strajk górników z kopalni Kazimierz – Juliusz w Sosnowcu, którą zamknięto z powodu wyczerpania zasobów węgla.
A Pisiory to jak zaglosowaly?
Wstrzymaly sie jak zawsze?
niech radni zlikwiduja jeden z kosciolow w miescie bo tez coraz mniej ludzi tam jest
zaraz, 59 dzieci w całej tej szkole ? jeśli tak, to o czym tu jeszcze dyskutować, wszystko jasne.
i co ma do tego p.Chwierut, pozabierał stamtąd dzieci czy zakazał przyjmowania ? – dla większości rodziców liczy się poziom kształcenia, najwidoczniej nie jest z tym za dobrze skoro dzieci z tego rejonu chodzą do innych szkół.
Problem likwidacji szkoły znam od czasu objęcia przez prezydenta J. Ch miał różne zamiary unicestwienia.
Oswiecimonlie umieścił tablicę z radnymi którzy dobrze umieją liczyć podatki płacone przez podatników – mieszkańców Oświęcimia, prosimy o drugą z nazwiskami tych którzy mają problem z arytmetyką
… I jednocześnie rozpieprza pieniądze z tych podatków na prawo i lewo. W przypaku wieolomiliobowych inwestycji i lawinowego zadłużania miasta faktycznie sprawia wrażenie człowieka, któremu się wydaje że podatki są z gumy.
Ale czego nie rozumie? że nie ma dzieci, nie ma kogo uczyć? że podatki to nie guma w majtkach, którą można dowolnie naciągać do chwilowych potrzeb. Tego nie rozumie.
To może i bardzo dobrze
Chwierut nie rozumie, że likwidując tę szkołę dokonuje symbolicznego podsumowania własnej polityki wobec Starego Miasta. Stare Miasto się wyludnia – to niezaprzeczalny fakt. Fakt tym bardziej zaskakujący, że ekipa Chwieruta jest już którąś z kolei, która przeznacza dużą kasę na jego „rewitalizację”. Co zatem nie działa? Po pierwsze Chwierut i jego pomagierzy nie znają łaciny. Przynajmniej na tyle by byli w stanie zinterpretować etymologię słowa rewitalizacja. Chodzi rzecz jasna o przywracanie do życia. Im rewitalizacja kojarzy się z remontowanoem chodników. Tymczasem jest to przedsięwzięcie z dziedziny inżynierii społecznej. Z drugiej strony niż demograficzny jest doskonałym momentem by w edukacji ilość przekuć w jakość. Ale do tego trzeba mieć władze rozumiejące rolę, jaką w rozwoju miasta odgrywają edukacja, kapitał społeczny i kulturowy.