Przetarg na budowę drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą wraz z obwodnicą Oświęcimia powinien być ogłoszony jeszcze w tym roku. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber poinformował, że droga S1 między Bielskiem a Mysłowicami powinna być przejezdna w 2023 roku.
40-kilometrowy odcinek drogi S1 między węzłami Kosztowy w Mysłowicach i Suchy Potok w Bielsku-Białej jest na etapie prac przygotowawczych. Obecnie trwa odbiór zamówionej w listopadzie ubiegłego roku koncepcji programowej tej inwestycji.
Jak informuje wiceminister Weber, w trzecim kwartale roku 2019 planowane jest wszczęcie postępowania przetargowego, następnie w połowie 2020 r. zostanie podpisana umowa. Rozpoczęcie robót budowlanych przypadnie na trzeci kwartał 2021 roku, a zakończenie inwestycji nastąpi w trzecim kwartale 2023 r.
Natomiast druga, ważna dla powiatu oświęcimskiego inwestycja drogowa, Beskidzka Droga Integracyjna z Bielska-Białej przez Kęty, Andrychów, Wadowice do Krakowa, która odciąży drogę krajową nr 52, może powstać do roku 2027, w przyszłej perspektywie finansowej.
Koncepcja Programowa przebiegu obwodnicy w mieście Oświęcim (wariant 2).
redakcja
Centralnie przez ujęcie wody? Kogoś pogrzało?
Zgoda. Dowodem na to jest permanentny brak powodzenia byłej premiery B.Szydło w Brukseli,bo o ile w kraju udało jej się oczarować polaków swoimi niekonkretnymi wypowiedziami to za granicą już tak łatwo jej nie poszło,a nawet w ogóle nie poszło . Brak kompetencji ,brak języka . Wszystko w temacie…
Niezupełnie. Ludzie w Oświęcimiu w wyborach lokalnych przypuszczalnie nie zagłosują na hotina, ponieważ rozumieją lub podświadomie czują, że hotin-prezydent byłby dla miasta całkowitą katastrofą. Ponieważ hotin jest totalnie kontrkompetentny, ponieważ jest po prostu głupi. W dodatku hotin w Oświęcimiu nie rozda 10 x 500+ bo nie może.Ale na szczeblu ogólnopolskim hotini w Warszawie taką możliwość mają. A przeciętnego obywatela nie obchodzi, że pomimo obecnie koniunktury gospodarczej zadłużenie państwa stale rośnie (a pożyczki trzeba będzie zacząć spłacać), że inflacja zżera ich pieniądze w tempie przyspieszonym, że oszczędności na służbie zdrowia, wojsku i infrastrukturze w końcu doprowadzą w tych dziedzinach do zapaści. Przeciętny obywatel cieszy się, że dostaje dodatkowe pieniądze za nic, bez żadnego wysiłku z własnej strony. Zwłaszcza że jest ogłupiany przez propagandę tvp. Więc tak będzie cieszył się i głosował. Do czasu, aż rypnie.
.
Zatem sugerujesz że wszelkie wybory ,a zwłaszcza te na szczeblu lokalnym,najważniejsze,to czysty przypadek? Nie zgadzam się, hotin i jemu podobni są już na starcie autonapiętnowani , i trzeba by być ślepym i głu…m by się nabrać na podobne barachło.
To jak Stefanie, będziesz rzucał monetą? A jak padnie na hotina?
Sami się kiwacie przy wyborach.Nawzajem…
julek masz racje PO nas wykiwało
No właśnie. Nie dowiemy się czy rząd PO wybudowałby S-1 i obwodnicę Oświęcimia, ponieważ rodacy wybrali PiS. Natomiast pewne jest, że rząd PiS S-1 i obwodnicy nie wybudował, nawet nie zaczął budowy. Po prostu wyborców okłamał.
Od 4 czy 5 lat montują światła na skrzyżowaniu DK44 Z ul.Porębską, i zamontować nie mogą, mam przeczucie graniczące z pewnością że droga ekspresowa S1 wraz z obwodnicą Oświęcimia to 2030 rok…jak nie później.
@@Julek
24 lipca 2019 o 20:33
cyt. ” Kto tam tak pięknie obiecywał w 2015 roku. Czyżby Beatka?”
Nie to Chwierut który przed wyborami prezydenckimi w Oświęcimiu wraz z ekipą rządową obiecywali w OCK, „że to już jutro będzie most, obwodnica i nawet nowa rzeka” tylko mnie wybierzcie
Tutaj obok, wytęż wzrok, na prawo „OŚWIĘCIM. Powstanie trzeci most na Sole i obwodnica miasta w ramach S1” kliknij sobie i poczytaj. Kto tam tak pięknie obiecywał w 2015 roku. Czyżby Beatka?
Potem obietnic rozpoczęcia przetargu było kilkanaście, ostatnio w grudniu, lutym, marcu, maju, czerwcu, lipcu, w III kwartale, w końcu września, najprawdopodobniej do rozpisania przetargu nie dojdzie w ogóle w tym roku.
Co gorsze:
Okazuje się również, że koszty budowy „ekspresówki” przewyższają kwotę, którą zamierzano przeznaczyć na ten cel. „Musimy zoptymalizować projekt, by udało się zmieścić w założonych kwotach” – dodaje Prusak.
Oznacza to, że jeśli nawet urzędnicy uporają się z papierkami, to pieniędzy na S-1 nie wystarczy i zacznie się cięcie kosztów, przede wszystkim poprzez wyrzucenie z projektu łącznicy S-1 z Oświęcimiem, mającej pochłonąć horrendalne 684 miliony (pojęcia nie mam czemu tak drogo).
Cacanka a który to rząd ” obiecywał rozpoczęcie przetargu chyba już z 17 razy”.
„Nie negocjujemy na kolanach” – jak ja to lubię:)
Cacanka nie negocjujemy na kolanach poza tym poczytaj jak jest z budżetami unijnymi
Hello. And Bye.
Albo i nie, jeśli w kolejnym budżecie unijnym Polska dostanie połowę tych pieniędzy co dotychczas.
Przyjadą przyjadą nie martw się
Rząd obiecywał rozpoczęcie przetargu chyba już z 17 razy. Dopóki nie zobaczę pierwszego buldożera – nie uwierzę.
Czyli tak jak kiedys pisalem buldozery wjada do plaw