Kultura

OŚWIĘCIM. „Nikt nie wierzył… a jednak wojna”

Nad ranem dały się słyszeć głosy z ulicy. W oknach mnóstwo głów. Wysoko – wysoko stalowych kilkadziesiąt ptaków przeszywało powietrze. Około wpół do szóstej dały się słyszeć jakieś strzały. Dwa olbrzymie czarne aeroplany – bombowce ze znakami niemieckimi, przeleciały tuż – niżej dachu zakładu. Telefon dał znać o rannym na stacji. Za chwilę przywieziono go do szpitala”.

Kronika Zakładu Salezjańskiego, ks. Zygmunt Kuzak

1 września 1939 r. na zawsze odcisnął swój ślad w pamięci mieszkańców Oświęcimia, początkowo nieświadomych skali nadchodzącego konfliktu. Miasto zostało szczególnie dotknięte toczącymi się kolejno wydarzeniami, które zupełnie zmieniły jego oblicze.

W tym roku mija 80 rocznica wybuchu II wojny światowej. W związku z tym, Muzeum Zamek w Oświęcimiu pragnie upamiętnić wydarzenia tamtych dni. Pierwszą odsłonę, w ramach Święta Miasta Historycznie stanowi wystawa, na której nakreślimy początki okupacji i zmiany, jakie wówczas nastąpiły w Oświęcimiu. Ukażemy portret miasta, którego nazwę pośpiesznie wymazano, nadając mu nową: „Auschwitz”. Prócz tego przedstawimy zarys historii kilku formacji zbrojnych, związanych z miastem, ze szczególnym uwzględnieniem II batalionu 73 pułku piechoty, który stacjonował w przedwojennych koszarach oświęcimskich.

Wernisaż wystawy odbędzie się 29 sierpnia (czwartek) o godz. 17.00 (wstęp wolny).

Wystawa będzie wzbogacona o eksponaty udostępnione przez Muzeum Śląskiego Września 1939 r., Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum w Kętach im. A. Kłosińskiego, Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz zbiory prywatnych kolekcjonerów. Na otwarciu będzie można również zobaczyć replikę tankietki TKS. Takie pojazdy były wykorzystywane przez polskie oddziały pancerne we wrześniu 1939 r. Początkowo istniało ich ok. 300, do dnia dzisiejszego zachowało się ich łącznie 7 (w tym oryginały i wierne repliki). Tankietki TKS w pierwszych dniach września znajdowały się także na pokładzie pociągu pancernego „Groźny”, który został przydzielony do Grupy Operacyjnej „Śląsk” przy Armii „Kraków” z zadaniem obrony Górnego Śląska. Stacjonował on na linii Oświęcim-Tychy.

Dodatkowo otwarciu wystawy będzie towarzyszyć Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 73 pułk piechoty, które przedstawi umundurowanie i wyposażenie tej formacji.

Ekspozycja będzie prezentowana w Muzeum Zamek w Oświęcimiu do dnia 2 lutego 2020 r.

Serdecznie zapraszamy.

Foto: Zbiory Muzeum Zamek

Poprzedni artykułNastępny artykuł

15 komentarzy

  1. wtrance się w dyskusje panowie-Warto dodac ciekawostke technologiczną ,że francuskie czołgi posiadały w wyposażeniu aż 8 biegów! Jeden do przodu i siedem do tyłu..

  2. Mimo przewagi Niemców Polska dzięki największemu na świecie bohaterstwu żołnierzy na pewno by wygrała, ale lewacy i peło zdradzili.

  3. @Robert
    Gościu! Ty masz kolejny raz problem ze zrozumieniem tego co się tutaj pisze. Ty przecież nie obaliłeś ani jednej tezy którą ja przedstawiłem. Ty nie polemizujesz z adwersarzem tylko chyba sam ze sobą. W swej bezmyślności nie zauważyłeś nawet że sam sobie zaprzeczasz. Podajesz np. że armia francuska była kilka razy większa od niemieckiej po czy później piszesz że armie sprzymierzone (w tym francuska) miały ledwo porównywalną ilość dywizji.

  4. Szanowni Państwo, analogicznie do roku 39-tego, znowu jesteśmy przedmiotem a nie podmiotem polityki międzynarodowej. Obchody na Westerplatte miały być propagandowym sukcesem partii rządzącej, Trump w przeddzień odwołuje wizytę, tuż po rozmowach swojego najbliższego doradcy w Mińsku. Tak to niestety wygląda.

  5. piszesz jak kompletny skurwysyn który nie był nawet na szkoleniach wojskowych , toretyzujesz na temat WOJNY ojej jakiś zajeb..ty , debilem jesteś k…a kompletnym , legnij w okopie na dwa tygodnie pij wode z kanału nie zdejmuj butów i depeszuj , witaj w WKU debilu

  6. @Robert Co nie zmienia faktu, że napisałeś głupotę. Warto też zauważyć, że Niemcy użyli w Polsce 62 dywizje, czyli ponad dwa razy mniej, niż we Francji.

  7. @Stefan, @olo,
    przez delikatność (wrodzoną) pominąłem w poprzedniej wypowiedzi, wątek sowieckiej agresji na Polskę, która w odróżnieniu od ataku Włoch na Francję nie miała operetkowego charakteru. Raz jeszcze, miłego wieczoru.

  8. @StefanB, @olo
    jeżeli uznamy, że kampania francuska rozpoczęła się 10 maja 1940r. a zakończyła KAPITULACJĄ FRANCJI, to prosty rachunek dowodzi, że trwała 6 tygodni.
    Dla porównania kampania wrześniowa rozpoczęła się 1 września 1939r. i zakończyła, jak twierdzi znakomita większość polskich historyków, 6 października 1939r czyli po 5 tygodniach.
    Prawdą jest, że kampania francuska trwała tydzień dłużej.
    Czas na różnice.
    Kampania wrześniowa zakończyła się kapitulacją walczących,w Polsce, żołnierzy. Kampania francuska zakończyła się nie tylko kapitulacją armii, ale również Państwa francuskiego.
    1939 r. siły niemieckie – samoloty-2000, artyleria -13500 , czołgi – 2800, armia – 1850000. Polska – samoloty – 400, artyleria – 4500, czołgi – 600, armia- 950000.
    Czy polska armia była zacofana technologicznie? Tak!
    Czy mimo ogromnej dysproporcji sił, broniła się tylko tydzień krócej niż armia francuska i brytyjski korpus ekspedycyjny? Tak!
    I tak przy okazji.

    źródło angielskie podaje – kampania francuska
    siły niemieckie – 141 dywizji, 2335 czołgów, 4000 samolotów,
    siły alianckie – 144 dywizje, 3383 czołgi, 3000 samolotów

    Jeżeli,
    w pierwszych latach wojny, Niemcy dysponowali, najlepszą armią na świecie, mieli najlepszy sprzęt, najlepszych dowódców i doświadczonych żołnierzy
    to,
    żadne z państwo europejskich nie było w stanie wygrać, konfrontacji zbrojnej z Niemcami, zarówno, w czasie kampanii wrześniowej, jak i kampanii francuskiej.
    Teza z poprzedniej wypowiedzi udowodniona. Miłego wieczoru panowie, dalszej dyskusji nie będzie, chyba że panowie, między sobą, mają ochotę.

  9. @Robert
    Piszesz jak zwykle jakieś kompletne bzdury. Kampania we Francji trwała dłużej niż w Polsce. Wojska francuskie (a w zasadzie sprzymierzone) zadały Niemcom zdecydowanie większe straty tak w ludziach jak i w sprzęcie, np. w Polsce Niemcy stracili ok. 250-300 samolotów a we Francji ok. 1000. Armia francuska oczywiście nie była kilkakrotnie większa od niemieckiej bo wówczas Niemcom nie przeszło by nawet do głowy ją atakować. Na pewno wojska sprzymierzone nie ustępowały armii niemieckiej w ilości i jakości posiadanego sprzętu, ustępowały tylko w jakości dowodzenia a przede wszystkim posiadały archaiczną koncepcję prowadzenia wojny.

  10. Umiesz rozmawiać normalnie?

    Francja skapitulowała po 5-ciu tygodniach. Chyba że zaczeliście już pisać historie po swojemu.

    Wracając do tematu, dzisiaj jest podobnie, nierealne sojusze oparte na słowach wariata, armia uzywajaca sprzętu z poprzedniej epoki a do tego rozbuchane pseudopatriotyczne ego.

    Proszę sobie przypomnieć przemówienia marszałka Rydza-Śmigłego np. to o tym jak to ” nie oddamy nawet guzika od munduru”.

  11. @StefanB
    a ty znowu powtarzasz bzdury czerwonej historiografii, We wrześniu 1939 r. nie było w Europie armii, która była w stanie wygrać z Niemcami. Zresztą takiej armii nie było również długo później, bo nie wiem czy wiesz stefek, ale np.armia francuska była wielokrotnie większa niż niemiecka, a jednak dostali łomot znacznie szybciej niż my przegraliśmy kampanię wrześniową. Wiec przestań powtarzać komunistyczne bzdury.

  12. Tankietka TKS – relikt przeszłości,a za razem symbol wrześniowej klęski ,niestety już w 39-tym , mocno przestarzały i nieużyteczny ,podobnie jak wojenne opracowania sztabu RP, opierajace się o działania kawalerii. Dzisiaj efektowny eksponat . Nie trzeba mieć wielkiej wyobrażni by dostrzec podobieństwa do dzisiejszego stanu naszej armii.

Send this to a friend