Postawa kolejarzy z Oświęcimia podczas okupacji niemieckiej była bohaterska, kilkudziesięciu z nich za działalność konspiracyjną i pomoc niesioną więźniom KL Auschwitz zginęło. Na nowym oświęcimskim dworcu kolejowym powinna być umieszczona tablica pamiątkowa z ich nazwiskami:
1. Banaś Stefan, zwrotniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
2. Banaś Jan, starszy ustawiacz ze stacji w Oświęcimiu, zginął podczas okupacji,
3. Duda Jan, zwrotniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w bliżej nieznanych okolicznościach,
4. Gruca Marian, nastawniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
5. Kociołek Leon, starszy ustawiacz ze stacji w Oświęcimiu, zginął podczas okupacji
za działalność konspiracyjną,
6. Krzak Józef, ustawiacz ze stacji w Oświęcimiu, zamordowany przez Niemcow w czasie okupacji,
7. Laśkowski Stefan, ustawiacz ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
8. Łukasiewicz Julian, maszynista PKP z parowozowni Oświęcim, zginął w czasie okupacji,
9. Majcher Stanisław, dyżurny ruchu ze stacji w Oświęcimiu, zginal w czaie okupacji,
10. Malicki Franciszek, nastawniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
11. Malicki Władysław, kierownik pociągu ze stacji Oświęcim, zginął w czasie okupacji,
12. Maliniak Roman, manewrowy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
13. Noworyta Jerzy, manewrowy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
14. Piesik Jakub, hamulcowy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
15. Pietrański Leon, kierownik pociągu ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
16. Pustelnik Jan, nastawniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji
za działalność konspiracyjną,
17. Sałata Franciszek, manewrowy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji za działalność konspiracyjną,
18. Saternus Józef, zastępca naczelnika stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji za działalność konspiracyjną,
19. Sowa Kazimierz, nastawniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji za działalność konspiracyjną,
20. Szopa Józef, dyżurny ruchu ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji za działalność konspiracyjną,
21. Urban Franciszek, zwrotniczy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
22 . Wróbel Paweł, kierownik pociągu ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji,
23. Zlatko Stefan, hamulcowy ze stacji w Oświęcimiu, zginął w czasie okupacji w bliżej nie znanym czasie i okolicznościach.
Wykaz kolejarzy ze stacji w Oświęcimiu, zamordowanych podczas okupacji niemieckiej, opracowalem na podstawie ” Listy poległych i pomordowanych pracowników Śląskiego Okręgu Kolejowego
w latach wojny i okupacji hitlerowskiej 1939-1945″, sporządzonej przez Henryka Jarusa, opublikowane w pracy zbiorowej „60-lecie polskiej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Katowicach”, Katowice 1982.
Adam Cyra
a zagraniczne filmy ci pokazują jak wyglądał terror hitlerowski w Polsce , co to za język : przecież to proste , jasne , oczywiste , a czy ty coś wiesz o życiu tak się zachowujesz jak m.g.
nie rób z zagranicy debili , z osób odwiedzających Muzeum A. idiotów zafascynowanych Zatorem , nie masz szansy ….. , co powiesz na pewne grono światłych osób , nieraz rodziny ludzi Ruchu Oporu z zagranicy podkreślam … To ty Polak pytasz dlaczego nie wymordowano Przeciszowa jako akcje odwetową … poczytaj sobie , bo chyba lubisz poczytać tylko… i czy ty jesteś Polakiem ..
Może tablica mogłaby ogólnie wspominać kolejarzy węzła Oświęcim którzy zgineli niosąc pomoc więżniom Auschwitz.Taka tablica na nowym dworcu byłaby na miejscu.
Oczywiście, że tak. Pewnie. Jasne. Tylko że droga do piekła wybrukowana jest dobrymi chęciami. Żeby to wszystko turystom wytłumaczyć, trzeba by ustawić tam z pięciu kolejarzy ochotników, opowiadających przez co najmniej kwadrans co i jak. Mało praktyczne.
Poza tym istnieje niebezpieczeństwo, że jak już poruszy się temat torów kolejowych, to turyści będą brnąć dalej i dopytywać: „a co z polskimi dzielnymi partyzantami. Dlaczego nie wysadzili szyn gdzieś w Chełmku, albo Przeciszowie, w bezpiecznej odległości od obozu. Gdyby wysadzili, to uratowaliby w ten sposób tysiące Żydów, których Niemcy nie mogliby przywieźć i zabić. Przecież to proste – we wszystkich filmach wojennych w których pokazują bohaterskich partyzantów, to oni takie tory wysadzają. To dlaczego Polacy nie mogli?”.
Kolejnych pięciu kolejarzy?
Trzeba również pamiętać o tym, że pociągom z ofiarami ludobójstwa zawsze towarzyszyla uzbrojona eskorta niemiecka, jakiekolwiek nieposłuszeństwo
polskich kolejarzy moglo się dla nich zakończyć śmiercią, podobnie jak dla Żydów z Sonderkommando, którzy palili ciała ofiar w krematoriach Birkenau.
Przymuszeni w czasie wojny do niemieckiej służby polscy kolejarze musieli wprawdzie obsługiwać pociagi przywożące więźniów do Auschwitz, lecz odpowiedzialność za przewóz ofiar niemieckiego ludobójstwa ponosi Deutsche
Reichsbahn, która podczas okupacji zagrabiła majątek PKP i siłą wcieliła do służby polskich kolejarzy, w tym również ze stacji Oświęcim.
Być może, że BBC w jednym artykule sugerowała, ale przeczytało to tysiąc osób, zwróciło uwagę sto, a zapamiętało dziesięć. Natomiast umieszczając na dworcu w Oświęcimiu taką tablicę automatycznie zmuszamy nie dziesięciu, a cały tłum turystów do refleksji: „polscy maszyniści wieźli Żydów do obozu na śmierć, fakt. Czy byli kolaborantami? Nie mogli jakoś odmówić? Gdybym to ja był takim maszynistą, na pewno bym się nie zgodził, uciekł gdzieś albo coś”. Co z tego, że takie myślenie jest głupie, ale najbardziej prawdopodobne. Dlatego uważam, że tablica da skutek odwrotny od zamierzonego, obiektywnie ze szkodą dla wizerunku Polski za granicą.
A co na to Rodziny pomordowanych kolejarzy ze stacji Oświęcim? – należy je odszukać.
W internecie można przeczytać o tym, że brytyjska telewizja BBC już sugerowała współpracę polskich maszynistów w Holocauscie i w styczniu 2017 r. musiała w wyniku interwencji polskiej ambasady w Londynie usunąć ze swojej strony tak fałszywe twierdzenie. Propozycja odnośnie tablicy na budynku dworca w Oświęcimiu to nie szaleństwo, lecz prawda historyczna.
@memorio – z tekstu nic takiego nie wynika, więc skąd wiesz? Mieszkam od zawsze w Oświęcimiu i nigdy nie słyszałem, żeby aż tak wielu kolejarzy zostało przez Niemców zabitych za pomaganie więźniom. Poza tym z powodów taktycznych sam pomysł umieszczenia takiej tablicy na dworcu uważam za zły. Załóżmy, że turyści z zagranicy przyjeżdżają do Oświęcimia, wysiadają z pociągu i co widzą? Nic nie widzą – żadnej tablicy. I bardzo dobrze. Ponieważ przypuszczam, że nie zastanawiają się w ogóle kto prowadził pociągi z Żydami do obozu lub myślą że „to Niemcy”. Natomiast jak zobaczą tablicę, zwróci ona ich uwagę i pomyślą: „ooooo, nie wiedzieliśmy, że Żydów do krematoriów na spalenie przywozili Polacy, kolejarze, na pewno antysemici”. I nic wtedy nie da, że obok będzie druga tablica o wymiarach 3 na 2 metry, z długim tekstem objaśniającym w pięciu językach, że ci polscy kolejarze pomagali więźniom i że nie są winni tego, że kierowali tymi parowozami, ponieważ Niemcy im kazali i gdyby odmówili, to by ich zabili albo wysłali do obozu. Nikt tego nie będzie czytał – za długie i za skomplikowane. W sumie więc rezultat będzie odwrotny od zamierzonego.
Z tych 23 większość zginęła za pomoc, którą nieśli więźniom Auschwitz,
niekoniecznie działając w zorganizowanej konspiracji.
Z tych wymienionych 23 ludzi tylko 5 zginęło „za działalność konspiracyjną”. Mam nadzieję, że to są przypadki dobrze poświadczone. A pozostali po prostu zginęli w czasie wojny, jak wielu innych: ogrodników, sprzedawców, hydraulików, nauczycieli, uczniów, tapeciarzy, malarzy pokojowych, artystów malarzy, krawców, szewców i bezrobotnych. Im też chcecie stawiać pomniki?
Dziwne wypowiedzi ,mam pytanie dla opnentow.Czy Ci ktorzy zgineli niosac pomoc wiezniom ,nie zasluguja na pamiec mieszkancow.?Oddali za pomoc najcenniejsza rzecz swoje zycie.Znowu nasuwa sie pytanie czy teraz ,ilu by sie odwazylo na tak heroiczny czyn?
i znowu tylko obóz w Oświęcimiu, od dworca będziemy turystę tym atakować
Wielu Polaków zginęło w czasie okupacji. Nie tylko kolejarzy, przecież.