W sobotę, 21 lipca o godzinie 18, zapraszamy na oświęcimski rynek na drugą edycję imprezy pn. Soła Blues. To kolejne wydarzenie w ramach projektu Festiwal Kultur na Starówce.
Podczas tegorocznej edycji imprezy wystąpi m.in. reaktywująca się oświęcimska bluesowa grupa Dziki Squad ze znanym i charyzmatycznym Wiesławem Dziki Kaniowskim. Wokalista wielokrotnie występował w wielu konfiguracjach osobowych, a jego wokal jest dla wielu oświęcimian zawsze rozpoznawalny.
W sobotę wspólnie z nim zagrają: Janusz Majcherek – perkusja, Tomasz Naras – gitara, Witek LD (Dziwlik) – gitara basowa i Tadeusz Liszewski-gitara. Koncert rozpocznie zespół Garaż, potem zaprezentują swój repertuar zespoły Sold my Soul i Dziki Squad. Wieczór zakończy występ grupy Zdrowa Woda.
Z kolei w niedzielę, 22 lipca od godziny 11.30 do 16, na rynku będzie można podziwiać stare samochody. Zabytkowe automobile przejadą też ulicami miasta. Organizatorami Zlotu Pojazdów Zabytkowych są: Europejska Asocjacja Automobilerów i Urząd Miasta Oświęcim.
UM Oświęcim
Trzech synów bardzo prawidłowo poinformował generalnie o frekwencji, od dawna stare miasto realizujac … wydanie pieniędzy na cele kulturalne , robi realizacje, może jest to kalka z Krakowa i Małopolski, sytuacje sprawdzone , „ograne”, pewna mapka kulturalna przeskalowana na Oświęcim, cos dla kilku ludzi , czasem tych samych… lub dziecek z miasta 100% i zasola
stefciu, wytłumaczono ci, nie doczytasz a odpisujesz, albo czytasz i nie rozumiesz, skup się, czytaj ze zrozumieniem, napisz sobie „na brudno” lepiej nie pisz już bo nas mdli.
@stefanB smutne, znowu wychodzi z ciebie stefciu towarzysz szmaciak. Będziesz szkalujesz i pleciesz bzdury. Jakieś tam zasady obowiązują nas wszystkich i ich jawne łamanie to zachowanie niewłaściwe. Wszystko kojarzy ci się z PiSem. To może być objaw choroby. Zadbaj o siebie. Jestem pełen troski o twoje zdrowie. Z życzliwością.
Szanowni Państwo,bardzo proszę ,oto świadectwo jakie wystawia nam ,Oświecimianom pan „człowiek z miasta”.Coś bredzi o łamaniu zasad,ocenia i szkaluje.Chyba skądś to juz znamy! Najlepiej rynek otoczyc i zabarierkowac jak to już zdazyli uczynić wokół sejmu.
Ja tam nie wiem gdzie kto kupował piwo, Poszedłem tam posłuchać muzyki a nie sledzić kogokolwiek,ale jedno muszę przyznać. Oświecimianie nie sa głupi,bo jeśli przyjzeć się tej budzie z dykty noszącej ,chyba na wyrost,miano „ogródka piwnego”,moga nabrac podejzeń ze to co serwuje sie w środku jest tej samej jakości…To taki nasz miejscowy symbol partii rzadzacej ,której członkiem i miejscową podporą jest własciciel. Niestety szkłem d…sie nie utrze!!!
Ps.Najwazniejsze przesłanie które można było odebrać podczas tej imprezy,to wyznanie lidera „Dziki Squad”;
-Piłem,robiłem złe rzeczy,zwalczyłem to i teraz jestem z rodzina i z Wami”.
Kto był i słyszał ten przyzna mi rację, a ten kto chce tylko przelewac hejt i pomyje,chocby nawet wyszedł przed chwilą spod konfesjonału,tego i tak nie usłyszy i nie zrozumie.
@stefanB stefciu ty znowu jak zepsuta katarynka swoje. Swoje bo znowu nie zrozumiałeś w czym problem. A problem nie w piwie, tylko w zasadach, a ściślej w braku przestrzegania zasad. Bo jeżeli rowerzyści jeżdżą w miejscu w którym nie wolno tego robić, w dodatku odbierając pieszym pierwszeństwo, to jest złamanie zasad, Jeżeli ludzie kupują piwo w sklepie sto metrów od rynku i otwierają je natychmiast po wyjściu ze sklepu, to jest złamanie zasad. Złamanie zasady nie wymaga „ofiar”, istotne jest to, że ktoś zachowuje się w sposób niewłaściwy. A skoro ty tego nie rozumiesz, to znaczy, że nie rozumiesz czym są zasady zachowania w miejscach publicznych, A skoro tego nie rozumiesz, można przypuszczać, że nie rozumiesz również zasad zachowania w miejscach innych niż publiczne. Jak to wielbiciel towarzysza szmaciaka. Serdecznie pozdrawiam.
Blues i piwo zawsze szły w parze. „Niestety” ,pomimo śladowej ilości ochroniarzy, obyło się bez awantur,nikt nikogo nie pobił,nikt nie lezał pijany.
Wszedzie na swiecie podobne ,plenerowe imprezy odbywaja sie w ten sam sposób.Jest i muza i piwo,oczywiscie w odpowiednich proporcjach.
Zatem i Dziki Squad jako lokalna orkiestra,jak i Oswięcimianie zdali egzamin,jako ludzie cywilizowani i na poziomie.
A jesli komuś przeszkadza piwo na rynku,proszę bardzo- napisac wniosek do rady miasta o likwidację tamtejszego ogródka piwnego.
Ciekawa impreza. Ochrona chyba była w żółtych koszulkach. Co to frekwencji można mieć dwa zdania. Jeżeli chodzi o występ Dzikiego SQauda to faktycznie niska, ale jeżeli patrząc że nie było wiadomo o której oni rozpoczną to wysoka. Wiele osób przyjechało ale jednocześnie pojechało bo nie mogli się doczekać.
Frekwencja.Dramat.
a granatowi „cherosi” ze straży miejskiej, jak zwykle byli zbyt zajęci by się pojawić i przyjrzeć co się wyprawia tu i tam 🙂
Piękna impreza, warta kontynuowania na RYNKU. Należy zastanowić się na przyszłość aby „swojska” grupa Dziki Sguad zagrała jako ostatnia, trzeba dać możliwość lokalnym grajkom pokazanie się i zagranie „do syta”. Brawo Dziki.
UWAGA DLA ORGANIZATORÓW: jak pokazało życie nie można obejść się bez „OCHRONY”na takich imprezach. Wszechobecni lokalni pijacy konsumujący alkohol bez opamiętania na widowni „z gwinta” nie są tą częścią widowni bez której nie obejdzie się SOŁA BLUES. Ostatecznie można zaakceptować pijących piwo na widowni, choć i do tego jest dość innych miejsc w obrębie Rynku. Połączenie „szpanu”,kultury, blusa z piwem i wódką oraz paleniem papierosów na widowni w Oświęcimiu nie przyniosło chluby a wręcz jest porażką Organizatora (chyba UM i Prezydenta) …a szkoda!!!. Należy wyeliminować jazdę na rowerach tuż przed estradą, bowiem widać było kilka razy że od wypadku było tylko milimetry. Brak zabezpieczenia także ze strony ratownictwa medycznego to też minus imprezy. Ciekawe, że ostatnio za nieliczną grupą turystów ze „słusznego Kraju” basenu morza Śródziemnego po płycie Rynku poruszała się ekipa ratowników. Ostatnie przemyślenie: KTO Panie Prezydencie będzie jechał w przyszłości na imprezy na „WYSYPISKO”? TYLKO W RYNKU !!! MAMY PIĘKNY RYNEK!!!