Muzyczną opowieść o męczennikach chrześcijaństwa w Japonii pt. „Zapomniani chłopcy” zobaczyli 22 września 2019 r. parafianie i goście w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu. Tokijskie Stowarzyszenie Operowe, które było współorganizatorem wydarzenia, złożyło w ten sposób hołd ojcu Maksymilianowi w miejscu jego męczeńskiej śmierci. Artyści odwiedzili wcześniej Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau i celę śmierci świętego franciszkanina.
Po raz pierwszy opera została wystawiona w 1990 roku w Nagasaki. Tam też wystawiano ją aż 58 razy, w pozostałych częściach Japonii 55, w Europie 25 razy, łącznie pokazano 138 przedstawień. Kompozytorem opery jest Minao Shibata, libretto napisał Edward Ishita. W przedstawieniu występują soliści japońskich scen operowych oraz – gościnnie w wersji na Polskę – artyści Zespołu Pieśni i Tańca “Śląsk” im. Stanisława Hadyny oraz Zespołu Pieśni i Tańca “Mały Śląsk”.
Podczas oświęcimskiej prezentacji dzieła administrator parafii ks. Mariusz Kiszczak przywitał publiczność, ktora przybyła do kościola. Specjalne wprowadzenie widzowie usłyszeli po polsku, a następnie tłumaczenie japońskiego tekstu można było zobaczyć w formie wyświetleń na ścianie świątyni. Muzykę odtworzono z syntezatora. Spektakl-operę obejrzało ponad 300 osób z Oświęcimia i okolic oraz z Bielska-Białej.
Występy japońskich artystów zorganizowano z okazji stulecia nawiązania polsko-japońskich stosunków dyplomatycznych.
Opowieść przedstawiona językiem opery oparta jest na faktach historycznych i pokazuje, jak czterech młodych japońskich chłopców poświęca swoje życie dla wiary. Opera rozpoczyna się, „gdy duch ojca Kolbe pojawia się na wzgórzu usłanym opuszczonymi grobami”. „Chce on wskrzesić wspomnienia o czterech zapomnianych chłopcach, uczniach misjonarza Franciszka Ksawerego. Jako pierwsi japońscy wysłannicy wyruszyli oni z portu w Nagasaki w podroż do Europy, ale po powrocie z tej wspaniałej ośmioletniej podróży napotkali przeciwności w szerzeniu wiary. Ówczesny władca Japonii Toyotomi Hideyoshi wydał dekret o zakazie chrześcijaństwa” – można przeczytać w streszczeniu libretta. Na końcu tej opowieści duch o. Maksymiliana ponownie się pojawia i śpiewa hymn, spokojną pieśń dla ludzkości.
Źródło: diecezja.bielsko.pl