Informacje

OŚWIĘCIM. Dron będzie szukać Marcina Zasadnię

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu prowadzą intensywne czynności mające na celu odnalezienie Marcina Zasadni. W ubiegły piątek (29.03.2019)w poszukiwaniach zaginionego wykorzystany został bezzałogowy samolot BIRDIE – nowoczesny dron, przy pomocy którego wykonano szczegółowe fotografie rzek Soły oraz Wisły.

Policjanci prowadzący poszukiwania zaginionego 41 – letniego mieszkańca Oświęcimia, chcąc dokonać dokładnego sprawdzenia kilku kilometrów rzeki Soły oraz rzeki Wisły podjęli decyzję o wykorzystaniu drona. Nawiązano współpracę z firmą FlyTech z Krakowa  dysponującą samolotami bezzałogowymi typu BIRDIE. Najczęściej tego rodzaju bezzałogowe systemy powietrzne wykorzystywane są w geodezji, górnictwie, energetyce oraz ochronie środowiska, lecz w tym przypadku sprzęt miał być wykorzystany do sprawdzenia  dużych obszarów rzek Soły i Wisły.

Sterowany przez przedstawicieli firmy dron wystartował w Broszkowicach w rejonie progu wodnego na rzece Sole. Mapowanie rzeki zaczęło się od  Soły i jej brzegów, a dokładnie rejonu kładki dla pieszych znajdującej się na oświęcimskich bulwarach, gdzie zaginiony był widziany po raz ostatni. Następnie dokładnie sfotografowana została Soła, aż do ujścia do rzeki Wisły. Dalej dron dokonał zmapowania rzeki Wisły w Dworach.  Efektem pracy drona było wykonanie ponad dwóch tysięcy zdjęć. Po zakończeniu mapowania podziękowali za pomoc i przystąpili do analizy dokumentacji fotograficznej.

Wykorzystanie tego rodzaju nowoczesnego sprzętu w poszukiwaniach na dużych obszarach pozwala na sprawdzenie terenu i dotarcie do miejsc, które były niedostępne w trakcie penetracji pieszej przez policjantów i strażaków.

KPP Oświęcim

Poprzedni artykułNastępny artykuł

3 komentarze

  1. Dron jak dron,to tylko wypasiona zabawka.Raczej marne szanse powodzenia poszukiwań w ten sposób.
    Przełom Wisły i Soły to szczególne miejsce, na prawdę przydało by się miejsce gdzie można by łatwo „zeslipować” czyli spuścić na wodę łódz, i ten problem podnosiła PSP przy okazji ostatnich poszukiwań w zeszłym roku.
    Miasto takie jak Oświęcim do tego leżące w widłach dwóch rzek MUSI mieć takie miejsce !!!

Send this to a friend