W środę 13 lutego w firmie chemicznej Synthos Agro produkującej środki ochrony roślin doszło do awarii. Pracownicy zostali ewakuowani, a produkcja wstrzymana do czasu likwidacji zagrożenia.
Komunikat przesłany przez firmę Synthos:
W dniu 13 lutego 2019 o godzinie 3.40 w kompleksie formulacyjnym Synthos Agro, doszło do awarii spowodowanej wadliwym działaniem mieszadła na linii do konfekcjonowania środków ochrony roślin. W wyniku tarcia mieszadła pojawił się dym, który rozprzestrzenił się po instalacji. O awarii została natychmiast powiadomiona Zakładowa Służba Ratownicza, która przystąpiła do likwidacji zagrożenia. Wszyscy pracownicy znajdujący się w kompleksie zostali bezpiecznie ewakuowani, a prace na terenie kompleksu zostały wstrzymane. W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały przewiezione do szpitala na obserwację i w tym samym dniu zostały wypuszczone do domu.
O zdarzeniu zostały natychmiast poinformowane odpowiednie służby. Również tego samego dnia na stronie internetowej spółki Synthos Agro został opublikowany stosowny komunikat.
Zdarzenie miało wyłącznie charakter lokalny bez możliwości rozprzestrzeniania poza teren należący do Synthos. Szkody wynikające z awarii są minimalne i odnoszą się tylko do zasobów należących do firmy.
W kontekście zaistniałej sytuacji, firma ściśle współpracuje z odpowiednimi służbami i władzami lokalnymi. Prowadzone są wewnętrzne działania wyjaśniające, których celem jest wyeliminowanie podobnych zdarzeń w przyszłości.
foto: materiały prasowe firmy Synthos
Oj Oświęcimianie, dobrze, że nie wiecie co uciekło ,gdybyście zobaczyli jak wygląda hala po tej awarii to byście stąd zaraz uciekali
W Bhopalu w Indiach z fabryki pestycydów amerykańskiego koncernu Union Cośtam uwolnił się gaz, który zabił prawie 4 tysiące ludzi.
To nie czas na bagatelizowanie zagrożenia. To czas na zamknięcie tej wytwórni. W Oświęcimiu lokalizowane są ciągle nowe i bardzo niebezpieczne rodzaje produkcji chemicznej. Statystycznie rzecz biorąc rosną szanse, że kiedyś w końcu coś pie…
Zagrożenia „bez możliweści rozprzestrzeniania się poza teren należący do Synthos”.
Jak zwykle…
Myślę, że Synthos powinien zafundować mieszkańcom Oświęcimia maski przeciwgazowe, na koszt własny.
czy to oznacza, że żaden geniusz z firmy nie miał ochoty poinformować Oświęcimian o zagrożeniu w normalnym czasie? Prokurator powinien zająć się tymi geniuszami. Oni tu nie mieszkają sami.