Od 20 do 30 listopada zamknięte dla ruchu będą odcinki dróg w rejonie byłego obozu zagłady Birkenau (ul. Ofiar Faszyzmu i Męczeństwa Narodów – zdjęcie pod tekstem). Ma to związek z koniecznością dokończenia budowy tzw. drogi odbarczającej.
– Ul. Ofiar Faszyzmu będzie całkowicie zamknięta dla ruchu na skrzyżowaniu i w okolicy skrzyżowania z ul. Jakubowskiego. Ul. Męczeństwa Narodów zostanie całkowicie zamknięta dla ruchu w miejscu przecięcia się z historycznymi torami. Termin całkowitego jednoczesnego zamknięcia ww. odcinków dróg: 20.11 – 30.11. 2019 r. – czytamy w komunikacie na stronie Urzędu Gminy Oświęcim.
Wspomniane niedogodnością mają związek z koniecznością dokończenia budowy drogi odbarczającej (odnoga ul. Ofiar Faszyzmu drogi powiatowej K1877 dawnej 04 104) usytuowanej na przedpolu Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Brzezince.
Dojście do PMAB w Brzezince dla odwiedzających zapewnione będzie z parkingu (przy ul. Męczeństwa Narodów) ul. Czernichowską. Natomiast bezpośredni dojazd pod Bramę Śmierci w d. Birkenau możliwy będzie tylko od strony ul. Ostatni Etap.
Za powyższe utrudnienia Urząd Gminy Oświęcim serdecznie przeprasza.
Powiat Oświęcim
Bez przejścia pod lub nad drogą dla turystów ta inwestycja nie ma kompletnie sensu. Nadal będzie problem z przejazdem i przepuszczaniem zwiedzających, którzy korzystają z całej szerokości jezdni.
Po prostu jak to u nas w polsce bywa…. najpierw powinno sie wybudować drogę a później punkt podróżnych. Ze zdjęcia ładnie widać że punkt powinien być bliżej obozu i droga powinna wylatywać za torami to by dużo pomogło teraz to jest naprawde marnotractwo i duża niegospodarność.
Pretensje do urzędu gminy Oświęcim – pomysłodawcy i inwestora.
Wydane 6 milionów (minimum) złotych na drogę „odbarczającą” to kpina. O jakim odbarczeniu mowa, skoro nowo wybudowany parking z zapleczem jest zlokalizowany dalej od obozu niż powstająca droga. Należało zaprojektować drogę za parkingiem, to byłoby rozwiązanie dobre (nawet bardzo), a to co zrobiono, to chyba należy rozliczyć przez prokuratora. Konflikt kierowca / pieszy (zwiedzający) będzie trwał dalej. Przejeżdżam tą drogą codziennie i powiem Państwu czytelnikom, że to co tam się teraz dzieje (i tak niestety będzie dalej) to zgroza. Turyści spacerują całą drogą, nie interesuje ich, że to jest droga publiczna i że mają do dyspozycji chodnik dla pieszych. Nie … oni zawsze idą całą drogą. Nie wiem, czy dyrektor muzeum nie zna tematu, czy zna, ale go to nie interesuje (na 200% to drugie). Można przecież zrobić regulamin dla wycieczek i przewodników zobowiązać do informowania zwiedzających, czy wręcz prowadzenia grup w należyty sposób. Ale nie, po co, kto się będzie z nimi użerać … ważne żeby dobrą kasę robić na zwiedzających i jest dobrze, a co tam kierowcy, mieszkańcy Brzezinki i okolicznych miejscowości. Z informacji jakie mam wynika, że nie powstanie tam żaden tunel dla pieszych, czy też kładka dla pieszych nad nową drogą, więc … nic … absolutnie nic się nie zmieni, a kilka milionów pójdzie się pie……! Bez prokuratora tu się nie obejdzie mili Państwo, a osoby odpowiedzialne za inwestycję powinny być rozliczone.