Wyjątkowym odruchem serca wobec zwierzęcia w potrzebie, wykazały się trzy mieszkanki Brzeszcz. Paulina Ewelina i Alicja dostrzegły błąkającego się po ulicy głuchego, ślepego, psa seniora. Panie bez chwili wahania zainteresowały się losem czworonoga. Udzieliły mu pomocy, a także odnalazły właścicielkę.
We wtorek wieczorem [4.12.2018] o godzinie 21.30 w Brzeszczach na jednej z ulic, trzy mieszkanki Brzeszcz zauważyły psa, który sprawiał wrażenie zagubionego. Piesek wchodził na ulicę i nie reagował na trąbiące na niego samochody. Panie od razu zaopiekowały się czworonogiem, uniemożliwiając mu ponowne wejście na jezdnię, gdzie mógłby zostać potrącony. Zauważyły, że jest to głuchy i ślepy psi senior. Skojarzyły również, że właścicielem psa może być mieszkająca przy tej samej ulicy starsza pani. Jedna z kobiet poinformowała seniorkę. Starsza pani od razu potwierdziła, że to jeden z dwóch jej pupili, który niepostrzeżenie wyszedł poza ogrodzenie.
Postawa mieszkanek Brzeszcz zasługuje na podziękowania i szczególne wyróżnienie. Zainteresowały się losem zwierzęcia i nie pozostawiły go bez pomocy. Dzięki ich spostrzegawczości oraz empatii w stosunku do zwierząt, pies szybko trafił pod opiekę właścicielki.
Sami często korzystamy z pomocy tych wyjątkowych czworonogów, więc kiedy one potrzebują naszej pomocy, reagujmy podobnie jak mieszkanki Brzeszcz.
KPP Oświęcim