Kultura

BRZESZCZE. Pasiaczek Żydowskiego dziecka

Dziś słowo „Dziecko” nie mieści się w granicach pojęcia wiezień – jednak podczas II wojny światowej dla niemieckich nazistów dziecko było także więźniem i ofiarą tego zbrodniczego systemu. Bez względu czy było dzieckiem Polskiej Katolickiej , Żydowskiej,Prawosławnej lub
Romskiej rodziny a także Żydów i ludzi innych wyznań z całej okupowanej europy.
W zbiorach, którymi opiekuje się Fundacja Pobliskie Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau znajduje się szczególny przedmiot z czasów działania niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz-Birkenau. To oryginalny poobozowy malutki dziecięcy pasiaczek z malutką naszywką numerową i malusieńką gwiazdą Dawida. Niestety zachowała się tylko jego górna część.
Jest uszyty ze zwykłego obozowego pasiaka, są w nim użyte dwa rodzaje obozowego materiału. Całość jest z letniej bluzy, haftka do zawieszania , wzmocnienie kołnierzyka od wewnątrz i wewnętrzne wzmocnienie przy guzikach z nieco ciemniejszego materiału. Zachowały się też dwa malutkie metalowe guziczki.
Na naszywce widnieje gwiazda Dawida wykonana z namalowanego czerwonego i żółtego trójkąta, niestety nie zachował się numer małego więźnia. Rozmiar naszywki został dostosowany do malutkiego rozmiaru pasiaczka, jest malusieńki w porównaniu do zachowanych do dziś
więźniarskich naszywek dla dorosłych.
Naszywka na obozowym pasiaku identyfikowała więźnia po numerze oraz tzw”winklu”, czyli jakiej był narodowości i za co był osadzony w obozie. Pasiaczek został znaleziony w Brzeszczach, podczas rozbiórki starego opuszczonego drewnianego domu, był na strychu wciśnięty pod belkę dachu. Znaleziono go niestety w części gdzie dach był częściowo zawalony, dla tego sam pasiaczek też nie zachował się do dziś w całości.
Prawdopodobnie należał do żydowskiego dziecka ocalonego z obozu zaraz po wyzwoleniu. Rosjanie 27 styczni 1945 roku zastali w KL Auschwitz około 500 dzieci . Mieszkańcy okolicznych wiosek i miejscowości ruszyli natychmiast z pomocą dla ocalałych. Często do swoich domów zabierali z obozu wygłodzone i chore dzieci bez względu na ich narodowość czy wyznanie. Starali się uratować ich jak najwięcej, aby je wyleczyć, odkarmić lub po prostu utrzymać przy życiu, a potem w ich pierwszym czasie na wolności dać im namiastkę rodziny, by mogły choć trochę na powrót poczuć się dziećmi.
Na razie nie znamy losów dziecka, po którym pozostał jedynie skrawek pasiaczka ani losów rodziny, która starała się to dziecko przywrócić życiu. Pamiętajmy o pomocy niesionej więźniom podczas okupacji ale była to także pomoc udzielana więźniom przez mieszkańców pobliskich miejscowości zaraz po wyzwoleniu, co pomogło uratować bardzo wielu z nich czy był katolikiem czy Żydem – nie miało to wtedy znaczenia po prostu pomagali, ile mogli sami nie mając za wiele w zniszczonym wojną kraju.
Brzeszcze oddalone zaledwie o 4 km od obozu KL Auschwitz same były miejscem tragicznej historii gdzie Niemcy założyli dwa podobozy tego kombinatu śmierci. To KL Auschwitz-Bór/Budy z podobozem dla mężczyzn i osobną Karna Kompanią dla Kobiet Frauen Strafkompanie oraz
podobóz KL Auschwitz-Jawischowitz, największy pod względem liczebności podobóz Kl Auschwitz, w którym przebywało prawie 2500 tysiąca więźniów głównie Żydowskich pochodzących z całej ówczesnej okupowanej Europy. Mieszkańcy Brzeszcz nieśli pomoc więźniom
od początku istnienia obozu KL Auschwitz – Brzeszcze jako cała miasto/gmina zostały odznaczone Krzyżem Grunwaldu III klasy „za pomoc niesioną przez mieszkańców Brzeszcz więźniom byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady KL Auschwitz-
Birkenau w okresie II wojny światowej”,
Wypowiada się: Prezes Fundacji Agnieszka Molenda
Poprzedni artykułNastępny artykuł
Send this to a friend